Trzy mecze do końca
Sezon 2017/2018 piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy wszedł już w decydującą fazę. Do końca rozgrywek pozostały już tylko 3 kolejki w których każdy klub może maksymalnie zdobyć 9 punktów. W środę do europejskich pucharów może załapać się Lech Poznań jeśli tylko sam wygra, a Wisła Płock nie zwycięży w Warszawie, choć wielu wolałoby, aby „Nafciarze” sprawili mimo wszystko niespodziankę na Łazienkowskiej.
Grupa mistrzowska 2018:
Po 34. kolejce w czołówce nic się nie zmieniło. Legia nadal ma 2 punkty przewagi nad Lechem i 3 nad Jagiellonią, którą mocno goni Górnik. Wciąż o 4. lokatę dającą puchary walczy też Wisła Płock, dlatego 35. kolejka zapowiada się ciekawie. Górnik ograniem Korony może zrobić bardzo duży krok w kierunku Europy. Ten kto przegra w parze Lech – Jagiellonia może już właściwie pożegnać się z marzeniami o tytule, a Wisła Płock marząc o 4. pozycji powinna ugrać na Legii chociaż 1 punkt. Już ta seria spotkań może mocno namieszać w tabeli oraz zapewnić matematyczny start w europejskich pucharach m.in. Kolejorzowi.
35. kolejka
Lech – Jagiellonia
Legia – Wisła P.
Górnik – Korona
Wisła – Zagłębie
36. kolejka – 13 maja, godz. 18:00
Wisła – Lech
Zagłębie – Jagiellonia
Legia – Górnik
Wisła P. – Korona
37. kolejka – 20 maja, godz. 18:00
Lech – Legia
Jagiellonia – Wisła P.
Górnik – Wisła
Korona – Zagłębie
1. Legia Warszawa 61 pkt.
—
2. Lech Poznań 59
3. Jagiellonia Białystok 58
4. Górnik Zabrze 56
—
5. Wisła Płock 54
6. Wisła Kraków 51
7. Zagłębie Lubin 49
8. Korona Kielce 48
Grupa spadkowa 2018:
Po porażce Lechii z Termaliką i Piasta z Sandecją na dole zrobiło się bardzo ciekawie. Patrząc na terminarz Lechia może za chwilę znaleźć się w strefie spadkowej. Termalika gra teraz bowiem z Sandecją, później znów u siebie z pewną swego Arką, a na koniec pojedzie do Gliwic. Za to Lechię czekają dziś oraz w sobotę dwa mecze wyjazdowe odpowiednio w Gliwicach i w Szczecinie. Jeśli gdańszczanie nie będą punktować na wyjazdach wówczas mogą zostać zdegradowani. 34. kolejka LOTTO Ekstraklasy sprawiła, że emocje w grupie spadkowej będą do końca, choć przed minionym weekendem nic na to nie wskazywało.
35. kolejka
Arka Gdynia – Cracovia Kraków
Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza – Sandecja Nowy Sącz
36. kolejka – 12 maja, godz. 15:30
Termalica Nieciecza – Arka Gdynia
Śląsk Wrocław – Piast Gliwice
Sandecja Nowy Sącz – Cracovia Kraków
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk
37. kolejka – 19 maja, godz. 18:00
Arka Gdynia – Śląsk Wrocław
Piast Gliwice – Termalica Nieciecza
Cracovia Kraków – Pogoń Szczecin
Lechia Gdańsk – Sandecja Nowy Sącz
9. Cracovia Kraków 47
10. Śląsk Wrocław 41
11. Pogoń Szczecin 41
12. Arka Gdynia 40
13. Piast Gliwice 34
14. Lechia Gdańsk 34
—
15. Termalica Nieciecza 32
16. Sandecja Nowy Sącz 31
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Jezeli Lech zremisuje i Legia przegra a Górnik wygra to sytiacja zrobi sie komiczna bo to Zabrzanie beda faworytem do MP bo prezentuja na ta chwile najlepsza forme. Wyscig żółwi i cirkus trwa
Górnik nie ma potencjału ale legie może zabiegać…..a jak np Legia wtopi a mecz wygra Jaga to zostanie liderem a układ ma taki że nie wierze żeby wtopiła w Lubinie i w ost. kolejce nie uporała się z Płockiem u siebie.
Górnik powinien spokojnie wygrać swój mecz, w rundzie finałowej prezentują dobrą formę, a powalczą z grającą o pietruszkę Koroną. Zakładam (mam nadzieję, że nie naiwnie), że Lech się przełamie po dwóch porażkach na Bułgarskiej i wygra z Jagą, a Wisła Płock pojedzie do Warszawy, gdzie powinna coś ugrać chcąc pozostać w grze o Puchary, jestem w stanie nawet uwierzyć w zwycięstwo Nafciarzy na Łazienkowskiej. Byłoby dobrze, gdyby Zagłębie urwało jakieś punkty Wiśle, wtedy Ci w meczu z nami w niedzielę zagrają bez spiny, bo wypadną z gry o puchary. Wydaję mi się, że mamy łatwiejszy terminarz w tych 3 ostatnich kolejkach niż Legia, ale bez zwycięstwa jutro z Jagą to i tak będzie bez znaczenia.
Wisła przyjedzie na Legie bez 5 zawodników a Michalak nie będzie grał bo ma w umowie napisane ze za granie przeciwko legi 1 mln kary.
Wisła Płock bez pięciu piłkarzy przyjedzie do Warszawy
Legla też zagra bez 5 podstawowych zawodników z Maczynskim i Niezgoda na czele.
Więc niczego bym nie przesadzal.
Do tego Jędrzejczyk out a Hlousek i Pasquato????Bo mają po trzy żółte kartki
Kiedy trzeba było wygrywać to Kolejorz moczył niemiłosiernie. Obecnie nie ma co liczyć na tę ekipę.
Bez jakich 5 zawodników ma przyjechać Wisła do Warszawy? Oprócz kontuzjowanych do Warszawy nie pojedzie tylko Michalak, a reszta która grała z Lechem jest gotowa do gry. 🙂
Badzmy szczerzy – nie zaslugujemy na to mistrzostwo. Inna sprawa to to, ze zaden z klubow nie zasluzyl. Sposob w jaki gramy skonczyc sie moze tylko i wylacznie kompromitacja w Europie. Mam nadzieje, ze nawet jesli zajmiemy pierwsze miejsce nie przysloni to zarzadowi tego jak slabi jestesmy. Szczegolnie w srodku pola. Jesli nie sprowadzimy dobrej szostki do walki z Tralka (Llonch?) i kozaka na osemke nie do samej rywalizacji ale za Gajosa to mozemy sobie puchary odpuscic zanim jeszcze sie do nich zakwalifikowalismy. Walke w naszej lidze wygrywa sie albo przegrywa wlasnie w srodku. Taki juz jej urok