Na chłodno: Krajobraz po klęsce

Cykl „Na chłodno” to stałe dopełnienie materiałów meczowych w których w trochę inny sposób przyglądamy się meczom Lecha Poznań, ogólnej grze zawodników czy indywidualnej postawie piłkarzy. Czasem poruszamy też aktualne sprawy dotyczące naszego klubu w bardzo chłodny sposób. O wszystkim przeczytacie w poniedziałek lub we wtorek po każdym spotkaniu poznając nasze szczere zdanie na temat danego meczu. Od lata 2016 w materiałach „Na chłodno” przyglądamy się również temu, co dzieje się w Lechu (głównie pod względem transferów), oceniamy działania zarządu lub ich brak bacznie spoglądając na sytuację wokół klubu.


Witamy w kolejny odcinku cyklu „Na chłodno”. Kończy się powoli kolejny piękny i majowy dzień w trakcie którego wielu kibiców Kolejorza mogło teraz odsypiać bezchmurną noc z 20 na 21 maja. Zamiast wspomnień i zadowolenia ze spełnienia kibicowskich marzeń mamy stypę + stan wkurwienia, który nie przejdzie aż Lech w końcu czegoś nie zdobędzie. Zamiast niepotrzebnie przedłużać warto raz jeszcze podkreślić najważniejszą rzecz. Za to co się wczoraj wydarzyło odpowiada tylko i wyłącznie nieudolny, słabo znający się na piłce zarząd, który zajmuje się wszystkim tylko nie walką o trofea na jakiej nam zależy. To zarząd (jego działania) jest winny niedzielnej frustracji kibiców, która narastała od wielu, wielu miesięcy a nawet lat. Niech w końcu do głów tych ludzi dotrze, że przy budżecie ponad 100 milionów złotych i w Lechu Poznań liczy się zdobywanie TROFEÓW oraz ZŁOTYCH MEDALI! Koszulka Linettego z Sampdorii bądź jakieś centrum odkrywczo-badawcze we Wronkach są dla kibiców mniej ważne co będziemy wypominać tak długo aż w końcu wszyscy to zrozumieją.

Zarząd musi wreszcie zrozumieć, że zarządza klubem sportowym w którym CO ROKU jest presja na wyniki, na zdobywanie złotych medali, na wygrywanie trofeów, a nie na szkolenie, promowanie i sprzedaż wychowanków do klubów, które w Europie osiągają jeszcze mniej niż u nas w kraju Lech Poznań. Wbijcie sobie też do tych głów, że to Wy ponosicie winę za frustrację kibiców, złość, gniew i rozgoryczenie, które narastało od paru lat. Dopóki tego nie zrozumiecie, to w tym klubie nigdy nie będzie dobrze i nigdy nie będziemy #MocniRazem jak głosi słynne hasło. Jeśli wczorajsze wydarzenia nie zmienią myślenia zarządu czy podejścia do zdobywania trofeów, to już chyba nigdy nie uda się nic zrobić z tymi władzami. Zrozumcie ludzie, że więcej radości kibicom da TROFEUM niż równy budżet, sprzedaż wychowanka za 6 mln euro do Anglii, który nic z Lechem nie osiągnął czy zysk na koniec danego sezonu. Chcemy wszyscy przeżywać pozytywne sportowe emocje zamiast patrzeć na to, jak cieszą się inni, słuchania „to tylko sport” czy czytania tego typu kretyńskich komunikatów wysłanych przez osobę dla której Lech to tylko klub sportowy z którego po stażu można odejść gdzie indziej.

null

W rozgrywkach 2017/2018 nasz klub sfrajerzył się na oczach całego kraju, a Piotr Rutkowski ma jeszcze odwagę zwoływać na wtorek konferencję na której pewnie i tak nie przyzna się do żadnego błędu. To co się wydarzyło w tym sezonie było kontynuacją frajerskiej porażki Kolejorza w finale Pucharu Polski dnia 2 maja 2017 roku. Jak widać klub oraz piłkarze nadal leżą na deskach i Lecha z mentalnego dna nie wyciągnie nawet Ivan Djurdjević jeśli nie będzie miał odpowiednich narzędzi. Zarząd zatrudniając go dał mu także prawo decydowania o transferach. Władze boją się już dosłownie wszystkiego zrzucając w pewnym sensie winę na Serba za ewentualne niepowodzenia. Na szczęście kibice na coś takiego się nie nabiorą i jeśli znów coś pójdzie nie tak, to winny nadal będzie zarząd. Na wczorajszym meczu zjawiło się dwóch potencjalnych nowych piłkarzy. Obaj po tym co zobaczyli wahają się, czy Lech Poznań aby na pewno jest dla nich dobrym kierunkiem? Jeśli ci zawodnicy wystraszyli się wydarzeń do których doprowadziła praca zarządu na przestrzeni ostatnich 6 lat, to lepiej faktycznie niech sobie pójdą gdzieś indziej, gdzie presja na wynik będzie dużo mniejsza niż u nas.

Wielu z Was pyta ostatnio w komentarzach o co chodzi z Dilaverem? Faktycznie. Mając bałkański charakter miał utarczkę w gabinecie prezesów i to w sumie tyle. Zarzucił m.in. minimalizm (brak chęci wykupienia słabego Situma za kilkaset tysięcy euro), wstawił się za swoim Bogiem zwanym Bjelicą i został wcześniej odesłany na urlop nie tylko z tego powodu czy pauzy za kartki w ostatnim meczu. Z obrażonego niewolnika nie ma pracownika, więc jeśli nie przejdzie mu zdenerwowanie po tym nieudanym sezonie, to faktycznie możemy się rozstać. Natomiast jeśli jeden z pomocników nie zrezygnuje z Lecha po wczorajszych wydarzeniach jest szansa na dość szybki transfer. W środkowym menu serwisu znajduje się już odpowiedni panel w którym jak co pół roku informujemy co i jak, kto jest bliżej Kolejorza, kto dalej czy kto może wkrótce opuścić nasz klub.

Zmieniając temat. Cały czas jest i będzie włączona automatyczna moderacja komentarzy przez moderatorów za co przepraszamy wszystkich stałych użytkowników. Musicie to zrozumieć. Nic tak nie przyciąga nowych użytkowników w tym także tych kibicującym innym klubom jak porażki Lecha Poznań. Wiele komentarzy nic nie wnoszą do dyskusji oprócz obrażania kibiców Kolejorza anonimowym klikaniem zza klawiatury. Prosimy też nie obrażać nas, bo my nic nie możemy zrobić poza dalszym opisywaniem klęsk klubu na wszelkich możliwych polach i przeżywania tych porażek razem z Wami. Automatyczna moderacja zostanie zdjęta przez moderatorów zapewne za parę dni, gdy już wszyscy obrażający ludzi wyjdą stąd przypominając sobie o tej witrynie dopiero po kolejnej porażce Lecha Poznań.

Póki co chyba nadal każdy kibic Kolejorza żyjący losami klubu 24h nie może pojąć, jak można było się tak sfrajerzyć w fazie mistrzowskiej?! Lech na wyjazdach nie przegrał żadnego meczu, by u siebie polec w każdym z 4 spotkań. 5 punktów na 21 możliwych to istny dramat o którym będziemy wspominać przez lata. Klub mający ponad 100 mln budżetu odpadł w w sezonie 2017/2018 już w 1/16 Pucharu Polski, zajął tylko 3. miejsce w Ekstraklasie, koncertowo zmarnował świetny terminarz w grupie mistrzowskiej i 2 rok z rzędu przegrał walkę nawet z Jagiellonią, która ma finansowo dużo mniejsze możliwości od Lecha co również kolejny raz warto podkreślić. Tak zmarnować potencjał kibicowski Lecha Poznań może tylko obecny zarząd. Teraz sam może sobie obliczyć co opłaca się bardziej? Zamknięty stadion na 8 spotkań w tym 5 ligowych i brak powtórzenia w przyszłym sezonie średniej frekwencji przekraczającej 20 tysięcy widzów na mecz czy oszczędny minimalizm skutkujący m.in. brakiem kupna zimą klasycznej 6 czy 8? Sami teraz obliczcie sobie, czy warto było sępić mając taki budżet, by broń Boże klub nie wyszedł na minus? Zabiliście nasze marzenia doprowadzając do klęski po której krajobraz wciąż jest taki jak na poniższym zdjęciu.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







172 komentarze

  1. Didavi pisze:

    Jeżeli Dilaver w gabinecie zarzucił Rutkowi minimalizm, to on jest moim Bogiem.

    • Kolejorz1922 pisze:

      Potwierdzam 😀

    • Maja pisze:

      Ja od początku wiedziałam że winni są prezesi a nie Bjelica,ciężko to przyznać ale z gówna bata nie ukrecisz a gdyby Bjeelica był cienki to by go Dynamo nie zatrudnilo on był za nami czasami widziałam łzy w jego oczach ale cóż mleko się rozlało a młody Rutek ma się dobrze.

    • F@n pisze:

      Dilaver <3

    • robson pisze:

      Czyli znając wronieckich jest pierwszy do wylotu.

    • roby pisze:

      Dokładnie jedyny z nowych który coś grał, dopóki w Lechu będzie rządził Trałka z Gajosem i Jevtcem na kacu to się nic nie zmieni, ciagły wpierdol i Djurdjevic nic nie zrobi…

    • robson pisze:

      Sorry, ale Gajos nie wygląda na takiego, który mógłby kimkolwiek rządzić. 😀

    • rats pisze:

      @Maja,parę dni temu artykuł „Bjelica zarżnął zespół”

    • Lechita62 pisze:

      Fakt, że się wkurzył na panującą sytuację pokazuje, że mu zależy i za to brawo, natomiast fakt, że domaga się wykupu Situma i ma pretensje o zwolnienie Bjelicy pokazuje, że kiepsko u niego z taktycznym myśleniem. Co dwaj panowie już nic dobrego by do Lecha nie wnieśli.

    • Michu73 pisze:

      Jakbyśmy mieli takiego „Dilavera” w każdej formacji to my dzisiaj byśmy świętowali mistrzostwo. Jeżeli to prawda, ze Dilaver wygarnął im minimalizm to szacunek dla gościa. Powiedział im w twarz co z czego już chyba każdy zdaje sobie sprawę.

    • Laionik pisze:

      minimalizm jako nie wykupienie Situma. No zajebista argumentacja

  2. Pawelinho pisze:

    Nic dodać nic ująć skoro nawet piłkarze dostrzegają ich wroniecki minimalizm to znak, że coś w nieomylnym mniemaniu jest nie tak i wcale się nie dziwie Dilaver’owi, który jako jeden z nielicznych trzymał równy poziom przez cały sezon grając w Lechu, również to zauważył. Po prostu młody rutek powinien podać się do dymisji, ale tego nie zrobi bo wie, że ma tatusia za plecami i to mu pewnie w zupełności wystarcza. A trofea? A kto by je chciał to tylko dodatkowa presja, która spowoduje niepotrzebne wydatki i wzmocnienia, które zazwyczaj podczas pracy tego oszołoma i tak nie podwyższają poziomu sportowego Kolejorza, który z roku na rok jest co raz słabszy i bardziej chimeryczny.

  3. mr_unknown pisze:

    Ok, czyli skrzydłowy 80% to Kądzior, ale nie jest on jednym z piłkarzy, którzy byli na meczu bo sam grał w tym samym czasie w Zabrzu. Pytanie teraz czy we fragmencie o pomocniku, ktory jeżeli nie przestraszy się tego co było na meczu to będziemy mieli szybki transfer, mowa jest o Kądziorze czy jednym z tych którzy siedzieli na stadionie.

  4. Poznaniakk pisze:

    Minimalizm Rutka jest przerażający! To musi się w końcu zmienić!!

  5. Piasek pisze:

    „Prawda w oczy kole” i jeśli Dilaver faktycznie nawrzucał Rutkowi od minimalistów, to zapewne już u nas nie zagra. Szkoda, bo jako jeden z nielicznych z tego zaciągu paralityków okazał się sensownym wzmocnieniem. Podsumowując ten sezon, można jedynie wspomnieć o sporej uldze na myśl, że już się skończył. Poza mistrzem, reprezentacją Polski na #Eurowpierdol2018 oraz spadkowiczami, znamy jeszcze jedno rozstrzygnięcie. Tytuł frajera sezonu 2017/18 bezapelacyjnie zdobył Lech Poznań. Niestety kolejny raz z rzędu…

    A teraz trzeba odpocząć psychicznie i się od tego zdystansować…

  6. Gadzuki pisze:

    Ostro musiało być

  7. Przemo33 pisze:

    Dramat. Tak jak było to powiedziane już wcześniej i to wielokrotnie, tak powiem to i ja. Bez zmiany zarządu nic nie zdziałamy i trofeów nie będzie. A nawet jak będą, to mnie bez zmiany zarządu do niczego nikt nie przekona, dopóki nie zmieni się ten chciwy, skąpy, minimalistyczny i niemający pojęcia o piłce zarząd. On jest winny tym wszystkim klęskom, porażkom i braku trofeów. Bo jak się sępi na transfery, myśli tylko o zyskach, a nie chce się zainwestować kapitału na rozwój swojej „firmy” czyli niestety naszego klubu, to się nic nie zdziała. Jaki jest problem, żeby wydać trochę więcej kasy na paru gości, którzy się wyróżniają i mogą naprawdę wzmocnić zespół? Ano taki, że trzeba wydać pieniądze, a skąpiec zawsze będzie miał z tym problem. Lepiej jak przyjdzie ktoś prawie za darmo albo po kontuzji. Lepiej dla nich puścić wychowanka za parę milionów, mimo że zagrał JEDEN dobry sezon, a u nas mógłby się jeszcze rozwinąć i dojrzeć. Kasa, kasa i tylko kasa. Nie dajcie się im już nabrać. O to was proszę. Bo to jest błędne koło. Jeśli my nie spróbujemy wpłynąć na ich dymisję i zmianę zarządu, to dalej będzie to samo. Bojkotowanie meczy to dobry pomysł. Małe zainteresowanie meczami lub jego brak to niezły sposób na nich. Jak na mecze przyjdzie max 2-3 tys. albo mniej osób, to może coś zrozumieją w końcu. Nawet w małych firmach się starają i inwestują w nie, bo chcą mieć duże zyski i zaistnieć na rynku. Ale tam są ludzie na górze, którzy myślą i wiedzą co robią. U nas takich ludzi nie ma, dlatego jesteśmy teraz tam gdzie jesteśmy. Nawet nie chce już o nich słyszeć. Bo nie wygrać ligi przy tak słabej Legii to jest frajerstwo przez duże F.

  8. F@n pisze:

    Djurdjevic odpowiedzialny za transfery. Wyobrażam sobie rozmowę. Ivan ilu potrzebujesz piłkarzy? No z 5. Okej to masz tu 800 tys euro. Powinno Ci jeszcze zostać 🙂

  9. Sławek pisze:

    Drodzy kibice – macie rację jeżeli mówicie że drużyna z takim budżetem jak Lech powinna prezentować lepszy poziom przynajmniej w naszej lidze ale zapytajcie się samych siebie jaki poziom zaprezentowaliście Wy przy okazji meczu z Legią – to było dopiero pokazanie własnej słabości i flustracji – FRAJERSTWO – niestety jak wiele jeszcze brakuje polskim drużynom do poziomu zachodnich lig europejskich to o wiele więcej (przepaść) brakuje kibicom ( powinno być kibolom) do kultury na stadionach chociażby w Niemczech!!!

    • Gadzuki pisze:

      Szczególne tym z hab dużo nam brakuje

    • robson pisze:

      A co to są „flustracje”?

    • KubaKKS pisze:

      Kolego poszukaj sobie co się ostatnio działo na Twich „mitycznych” stadionach w Niemczech!
      Swoją drogą, faktycznie, jak redakcja piszę – wuchte nowych urzytkowników się pojawiło!

    • werty pisze:

      piszesz o kibicach czy prezesach bo tu akurat bym sie sprzeczal komu blizej do europy

    • Michu73 pisze:

      Sławek, nieźle pierdalnąłeś kulą w płot z tym porównaniem do stadionów w Niemczech? no chyba, ze nie wyłapałem „ironii” to sorry, ciężki dzień dzisiaj.

    • Gadzuki pisze:

      mialo być Hsv

    • inowroclawianin pisze:

      Sławek, przestań pierdolic głupoty. To zachód może się od naszych kibiców uczyć. Zresztą w Niemczech jest dużo więcej ekscesów niż w Polsce. Zbadaj temat zanim coś napiszesz. Zobacz sobie np co działo się tydzień temu na HSV Hamburg. A to tylko jeden mecz, takich jest tam więcej.

    • Mohito pisze:

      Masz 100% rację. Powinnismy brać przykład z kibiców Sportingu.

    • enow pisze:

      Tu się akurat nie zgodzę, jako kibice to jesteśmy w ścisłej czołówce europy jak nie świata.
      Zgodzę się z tym, że ta banda nieudaczników na środku boiska to po prostu nie są kibice tylko bandyci.
      Wyłapać, zidentyfikować, nałożyć BARDZO duże kary i pójdą napiepszać się do lasu gdzie ich miejsce.

    • Poznaniak pisze:

      Drogi Sławku nie kompromituj się swoim brakiem wiedzy na temat „kultury na stadionach chociażby w Niemczech!!!” Przykłady wypisane powyżej. Dla własnego dobra lepiej nic nie pisz.

  10. JRZ pisze:

    Jeśli ktoś myśli ze Djuka czy jakikolwiek trener to ogarnie to radze przestać się łudzić.

    • babol pisze:

      Nic się nie zmieni. W drużynie jest za dużo wyrobników, dla których Lech i comiesięczna stała pensja jest szczytem marzeń. Dodając do tego przyzwolenie zarządu stykamy się z betonem nie do sforsowania! Współczuje Ivanowi, naprawdę będzie miał ciężko ogarnąć ten burdel z lalusami.

  11. asdf pisze:

    Ale więcej merytoryki a mniej pustych farmazonów po proszę.
    Czyli co Rutkowski ma kupić 3 piłkarzy za 3 miliony euro? Bo Slavia praga i Sprata tak zrobiły a mistrza wygrało Pilzno grające wychowankami

    • robson pisze:

      Ma zatrudnić profesjonalnego dyrektora sportowego.

    • anonimus pisze:

      Ale na polską słabą ligę wystarczy 2 czy 3 grajków za 1-1,5 mln euro, chłopaki z Akademii plus Dilaver, Gytkjaer, Makuszewski. Poziom ligi czeskiej jest po prostu wyższy. W końcu w tym roku ligę polską wygrała drużyna w której gra Kucharczyk, Jędza czy odrzuty z ligi francuskiej.

    • werty pisze:

      Nie. Ma poprostu „kupic a nie grzebac po smietnikach” I prosze nie wciskaj ponownie tanich argumetow typu zakupy za 3mln euro nie zagwarantuja nam mistrza. Bo kazdy choc trche rozgarniety dobrze wie o co w tym chodzi.

    • Grimmy pisze:

      Wielokrotnie wałkowany temat. Niekoniecznie chodzi o to, aby wydawać więcej, ale żeby robić to mądrzej. Jeśli chcesz konkretów to powiedzmy tak; zamiast sprowadzać 13 piłkarzy za 3 mln euro (ponoć tyle Lech wydał na ostatni zaciąg), to sprowadźmy 4 za tę kwotę + dwóch bez kontraktów, ale o wysokiej wartości sportowej – czyli pewnie dodatkowy milion. A uzupełnienia zróbmy wychowankami. Więcej, zdecydowanie więcej, pieniędzy zainwestować w skauting, zatrudnić ludzi z dobrymi kontaktami w różnych rejonach. Możemy i 20 mln euro wydać w okienku i może guano z tego wyniknąć, jeśli za te transfery będzie odpowiedzialny obecny skauting + nieomylny R junior. Do tego zakontraktować porządnego dyrektora sportowego (coś jak przyjaciółka stołeczna, która zatrudniła człowieka, który stoi za sukcesem Fc Basel).

    • Lolo pisze:

      Nie koniecznie. Transfery mają być sensowne. Jeśli ma być pomocnik to niech to będzie jedynka z listy a nie wiecznie 2 albo trójka. Dlaczego nikt nie przyszedł za Teteha? Nie liczę Serafina. Bo Rutki myślały że może się uda i jeszcze zaoszczędzić można. Dlaczego Khoblenko a nie jedynka z listy. Bo szkoda pieniędzy itp..

    • asdf pisze:

      Tylko przed seozonem każdemu wydawało się że robimy mądre ruchy transferowe. Przecież 80% uważało że mamy kadre na mistrza. To wyszło wszystko potem
      Sorry że zaczynam ich bronić ale te frustracje zaszły za daleko.

    • robson pisze:

      @asdf
      No bo sportowo spora część tych nabytków wyglądała solidnie, ale nikt jeszcze wtedy nie wiedział, że to mentalne pipki (poza Dilaverem).

    • inowroclawianin pisze:

      Zatrudnić dyrektora sportowego, który to wszystko ogarnie. Dać z 6 mln ojro albo więcej na transfery w letnim okienku. Kupić z dwóch takich pomiędzy 1-2 mln ojro od jednego i z 3 tańszych, ale na poziomie. Potrzebny lider zespołu, środkowy pomocnik który to pociągnie. Taki o poziomie Odzidzi czy Carlitosa. Napastnika, poludniowca. Kogoś na lewe skrzydło na zmianę dla Jozwiaka, kogoś do rywalizacji z Makuszewskim, kogoś za Gajosa. Wypieprzyc najsłabszych czyli Barkrotha, De Marco, Raduta, Majewskiego, Gajosa, Choblienke, Situma. Niech Moder dołączy do zespołu, dać mu szansę, Puchaczowi też.

    • werty pisze:

      Nie ma takiej opcji aby kupujacy nie znal pelnego profilu pilkarza ktorym jest zainteresowany! Chyba ze… najwazniejsza jest dla niego cena a raczej jej brak.

    • Alcatraz pisze:

      Klubem trzeba żyć , czuć jego tętno. Reagować jak coś nie gra, nie koniecznie zaraz zwalniać. Motywować i wymagać. Nie zadowalać się np brązowym medalem.
      Robić transfery podnosząc jakość.
      Trochę ryzykować, w tych transferach, ale przede wszystkim zaufać fachowcom w tym temacie.

    • Cinek pisze:

      Na sam początek wystarczy Dyrektor Sportowy znający się na rzeczy i siatka skautingu. Tak, aby zminimalizować ryzyko słabego transferu do minimum. Dopóki za transfery odpowiada koleś u którego szansa dobrego transferu jest jak szansa wygrania w lotka, to o jakim mistrzu My chcemy mówić?
      Popatrzmy na transfery z ostatnich 3 lat i obok dam cenę i ocenę w jakim stopniu transfer się udał (1-6)
      17/18
      Barkroth – 650 tyś – 1
      Makuszewski – 300 tyś – 4,5
      Tomasik – 125 tyś – 3
      Khoblenko – 100 tyś – 1,5
      Situm – 100 tyś – 2
      Gytkjaer – darmo – 4,5
      Rakels – darmo – 1
      Janicki – darmo – 3
      Koljić – darmo – 1,5
      Dilaver – darmo – 5
      De Marco – darmo – 1
      Rogne – darmo – 1
      Vujadinović – darmo – 3
      16/17
      Kostevych – 300 tyś – 3,5
      Radut – darmo – 1,5
      Nielsen – darmo – 2,5
      Putnocky – darmo – 5,5
      Kokalović – darmo – 1
      Majewski – darmo – 3
      15/16
      Gajos – 500 tyś – 3
      Thomalla – 400 tyś – 1
      Nickie Bille – 400 tyś – 1
      Tetteh – 300 tyś – 3
      Robak – 100 tyś – 4
      Sisi – darmo – 1
      Volkov – dramo – 1
      Dudka – darmo – 1

      Zawodników=27, śr kasa=121 tyś za zawodnika, śr ocena=2,3 !!!
      I tutaj nie chodzi mi o to, że jak się wyda 1 milion na zawodnika to jesteśmy w 100% pewni, że będzie gwiazdą. Tylko o to jaki % transferów to transfery do kitu.

      Plan jest bardzo prosty
      1. Zarząd sięga do kieszeni i zaczyna poważnie podchodzić do 1 drużyny.
      2. Zatrudniamy PORZĄDNEGO dyrektora sportowego, który miał już doświadczenie w klubach do jakich chcemy aspirować (Basel, Sarta Praga, Victoria Pilzno, Dimano Zagrzeb itp.) Trzeba trochę kasy wydać, ale bardzo szybko się zwróci
      3. Rutkowski Jr. może zmienić stanowisko, bo On jak wyżej udowodniłem nie zna się na swojej robocie, ale na 100% nie odejdzie z klubu, więc proponuje stanowisko Wiceprezesa czy kogoś w takim stylu, by miał wpływ na drużynę.
      4. Dyrektor sportowy tworzy siatkę skautów
      5. Klub znacznie zwiększa budżet na transfery, powiedzmy do 3 milionów, a dyrektor sportowy sobie ustala czy za to kupi 2 zawodników po 1,5 miliona czy 30 po 100 tyś.
      6. Ustalamy plan działania klubu np. jeśli obcokrajowiec nie jest ZNACZNIE lepszy od wychowanka, dajemy szanse wychowankowi. (można więcej zarobić)
      7. Zapewniamy trenerowi szeroką kadrę z odpowiednimi zawodnikami.
      8. Co okienko szukamy zawodników, którzy mogą podnieść poziom zespołu. KONIEC ze sprowadzaniem zawodników, którzy są słabsi niż zawodnik grający. Tutaj mi chodzi o transfer Cywki. Dlaczego ściągamy kogoś kto będzie opcją rezerwową, a nie ściągamy kogoś kto posadzi Trałkę na ławce?! To się tyczy każdej pozycji.
      9. Szukamy sobie klubu do którego możemy swobodnie wypożyczać wychowanków, by mogli się spokojnie ogrywać, idąc drogą Bednarka, Gumy czy niedługo Tomczyka lub Puchacza.
      10. Otwieramy się na spotkania z kibicami, słuchamy ich opinii, uwag. Wymieniamy się przemyśleniami.
      11. Ściągamy trenera, który podobnie jak wyżej dyrektor pracował już w lepszych klubach, lub dajemy szanse swojemu.
      11. Jak zapewniliśmy powyższe 10 punktów, wtedy zarząd może usiąść i powiedzieć „Ok, z naszej strony zapewniliśmy wszystko, stworzyliśmy Mu najlepsze warunki jakie tylko mogliśmy. Teraz możemy oceniać trenera poprzez grę i wyniki”.

      Zapraszam do dyskusji.

    • Didavi pisze:

      Zgadzam się z innymi, ale skoro więcej merytoryki to Pilzno prowadzi Pavel Vrba
      – 1 mistrz Słowacji
      – 3 mistrz Czech
      – 2 awanse do LM
      -1 awans do 1/16 LE, 2 awanse do 1/8 LE
      – selekcjoner Czech, awans do Euro 2016,
      – trener roku w Czechach w latach: 2010,11,12,13,14,15,18
      Nie trzeba wydawać milionów i jak nie chcesz tego robić to okej, tylko wydawaj mądrze, a przede wszystkim zatrudnij fachowca, a nie błazna.

    • anonimus pisze:

      Cinek ale o czym tu dyskutować?? masz rację tyle że rządzi pan Excel i młody minimalista a Oni mają inne priorytety

    • Alcatraz pisze:

      Cinek plan dobry, ale znów wraca temat założeń i celów.

      Te cele nie są zbieżne. My kibice chcemy mocnego rozwijającego się klubu, a włodarze chcą zarabiać tu i teraz z miesiąca na miesiąc, czy z rundy na rundę i to bez ryzyka jak procent w banku.

    • babol pisze:

      121 tys. euro za zawodnika! Nawet jeśli to orientacyjne wyceny i u uśrednione z tymi co przychodzili za darmo to normalnie śmiech na sali. I my się temu wszystkiemu dziwimy? Przychodzą wyrobnicy warci pół miliona złotych! Kilku lepszych co zaryzykowali są warci sporo więcej, ale nie zawsze musieli za nich płacić. Większość to jednak niewypały, czas na zmiany.

    • Cinek pisze:

      @Alcatraz
      No ale chyba nie chcesz przez to powiedzieć, że dopóki Rutkowski nie zdecyduje się odejść od klubu to Lech dalej będzie tkwił w takim bagnie w jakim się teraz znajdujemy. Ja nawet nie przyjmuję tego do wiadomości. Wiadome jest, że Rutek nie zostawi Lecha, bo to czysty zysk. Nie chcę czekać X lat, aż umrze, by ktoś inny przejął klub. Jako kibic po prostu się na to nie godzę!

    • Alcatraz pisze:

      To co się wydarzyło w niedzielę to jest właśnie wyraz braku zgody na takie działanie.

    • Kolekcjoner pisze:

      Dyrektor sportowy będzie tylko parawanem chroniącym Rutka od kibiców

    • Joe pisze:

      @babol zauważ, że dobrze ocenieni zawodnicy to nie ci ze szczytu listy. Na 5ciu zawodników z oceną min. 4 trzech było za darmo. Z kolei średnia zawodników kupionych za min. 300tys to niecałe 2,5. To potwierdza, że nie chodzi o to żeby koniecznie wydać dużo, tylko z głową. Oczywiście jeśli wydasz dużo i z głową wtedy teoretycznie jest szansa na naprqwde dobrego zawodnika.

  12. ANVIL pisze:

    A dlaczego w artykule napisaliście,że …”z obrażonego niewolnika nie ma pracownika”…Raczej trzeba jemu przyklasnąć,że odważył się powiedzieć swoje zdanie co myśli o polityce Rutkowskich.
    A tak na marginesie-za 2 lata z tego składu może zostanie dwóch,trzech piłkarzy i co….?Jak tu można zdobywać trofea…Żadnej stabilizacji.Pierwsze miejsce jak się raz na parę lat trafi,to naprawdę fuks przy tej polityce.

    • robson pisze:

      To akurat jest problem prawie każdego klubu. Tylko największe kluby w Europie stać na ustabilizowanie składu na lata. Rotacja zawsze będzie, grunt to sprowadzać wartościowych następców i z tym jest u nas gigantyczny problem.

    • Alcatraz pisze:

      Jak się nie rozwijasz to się cofasz. Zmiany napędzają rozwój.

  13. MP pisze:

    I wszystko na ten temat nic dodać nic ująć

  14. Przemo33 pisze:

    A i jeszcze jedno. Jeśli Dilaver serio nawrzucał Rutkom co o nich myśli, to ma mój szacunek. Wreszcie ktoś odważny niebojący się mówić prawdy.

  15. Toms pisze:

    Myślę, że Dilaver może być już jedną nogą w Dinamie. A my zostaniemy ze środkowymi paralitykami, patrz: Vujo i Rogne. Ale co tam przyjdzie uniwersalny Cywka…

  16. Ekstralijczyk pisze:

    Mam nadzieję jednak i liczę na to, że Ivan zbuntuje się i nie pozwoli odejść Dilaverowi.

    Jeden z nielicznych, a może nawet tylko jedyny aktualnie, któremu zależy aby wygrywać i osiągać sukcesy.

    Niech najlepiej zrobi jeszcze z niego kapitana.

  17. slash pisze:

    Jak nisko upadlismy, że zawodnik wrzuca prezesowi. Kuźwa, nikt nie bedzie traktował tego zarzadu poważnie. Ani obecni ( przepraszam za wyrażenie) piłkarze, ani też nowi. Nie bardzo widzę odchodzocego juniora wraz z exelem. Tu pomoże Bruce wszechmogący tylko.

    • slash pisze:

      P.S. co do bohatera Dilavera. Pomysleliscie ze wrzuta miala spowodowac albo dyscyplinarke albo wysrawienie na liste gdzie juz Dinamo czeka.

  18. El Companero pisze:

    określiłbym to mianem ,,zgliszcza,, …

  19. Olka pisze:

    ktoś pamięta co Rutek jr mówił o Dilaverze kiedy zostawał zawodnikiem Lecha? jak nie to wam przypomnę:,, Emir jest zawodnikiem, który zwrócił na siebie naszą uwagę wielką wolą wygrywania. Ma charakter i mentalność zwycięzcy, dąży do tego, by każdy mecz zakończył się wygraną. Drużyny, w których występował wielokrotnie zdobywały trofea krajowe i mistrzostwa. Pomimo młodego wieku ma na koncie wiele występów w meczach ligowych i europejskich pucharach, co też jest nie bez znaczenia – mówi Piotr Rutkowski, wiceprezes Lecha Poznań. „

    • Alcatraz pisze:

      Widziałeś w nim takiego lidera w ostatnich 7(5) meczach? Bo ja nie, sam co nieco zawalił.

    • Alcatraz pisze:

      Widziałaś

    • Olka pisze:

      lidera może nie, widziałam kogoś kto się wkurza na siebie jak coś zawalił

    • Michu73 pisze:

      Jedyny kandydat na kapitana w tym „silnym zespole”. Ale niestety na boisku jest 11 zawodników.

  20. John pisze:

    Gala ku*wa ekstraklasy, w 3 nominowanych garbaty Niezgoda z 13 bramkami.
    Gdzie taki chociażby Piątek ,czy Gytkjaer nawet,napastnika rozlicza się z bramek.
    Świerczok nabił 16 w jedną rundę.Dziady jeb*ne.

    • maks pisze:

      ponad połowę bramek strzelił na 1:0 więc trochę inna waga zdobytych goli niz np z karnego

  21. chris pisze:

    Jestem za tym aby odstawić Tralke. Jak długo facet gra w tym klubie tak dlugo nie ma atmosfery na boisku i co rok kompromitacja. Do tego odrzucić Majewskiego, Gajosa i Jevtica czyli cała pomoc stworzyć na nowo!

  22. F@n pisze:

    Dilaver powinien dostać kapitana i serio to piszę. Jak się będą grajki burzyć to wywalić

    • babol pisze:

      No jeśli to wszystko prawda to jestem podobnego zdania. Gajos to pipa, rola kapitana go przerosła tak jak gra w Lechu. Czas Trałki również przeminął w Lechu.

    • inowroclawianin pisze:

      Też jestem za tym aby Dilaver dostał opaskę. Facet ma charakter a Gajos to pipka.

  23. siwus89 pisze:

    Wkurwienie ? Już bardzo dawno mi przeszło. Od jakiegoś czasu czuje już tylko zobojętenienie, takie rzeczy jak zwolnienie Bjelicy, transfery, kara za wczorajszy mecz, itd kompletnie przestały mnie ruszać. Po tych wszystkich kompromitacjach jakie przeszliśmy w ostatnich latach kończąc na tym sezonie, nie mam nawet grama nadziei, że z tym nieudolnym zarządem sytuacja zmieni się na lepsze.

  24. Bolek pisze:

    Pisałem po remisie na Wiśle, jak po bramce na 1:1 Tomasik skoczył na wkurwie do Trałki i Gajosa a Ci jak dwa palanty jakby nic się nie stało.
    Dopóki nie będziemy mieć więcej takich piłkarzy jak Dilaver a będziemy mieć „śliskich cwaniaczków” jak Trałka to będziemy gnić w tym maraźmie…

  25. Dima pisze:

    Jeśli chodzi o Transfery do klubu to wczoraj poszły z demem.

  26. Alcatraz pisze:

    To jest w tej chwili ropiejący wrzód. Włodarze muszą to ogarnąć, zapanować nad tym kryzysem konkretnymi działaniami. Głownie poszukanie błędów jakie popełniono zaczynając od siebie a kończąc na przygotowaniu drużyny.
    Ocena ubiegłorocznej rewolucji, dwa w miarę udane transfery , dwa średnie i reszta chybiona.
    Temat prowadzenia się Jevticia czy wcześniej NBN bez jakiejkolwiek reprymendy, kary, rozmowy, obojętność.

    • Olka pisze:

      uważam ,ze ten ropiejący wrzód właśnie pękł i teraz trzeba lekarza i bandaża, który ogarnie ten syf

    • 1971 pisze:

      Jutro będziesz widział i przy okazji się dowiesz jak zarząd się ogarnia i czy nadal ma wszystkich tam gdzie słońce nie dochodzi czy nie. Obym się mylił ale zostanie wszystko po staremu, czyli kibice jako bankomat i minimalizm , zresztą widać już to po transferze Cywki .

    • Alcatraz pisze:

      1971
      Ja się niczego ciekawego jutro nie spodziewam.

      To o czym ja pisałem to rzeczy nienamacalne, nieuchwytne na konferencjach , to tak zwane „pańskie oko które konia tuczy”

      Raczej się nie spodziewam zmian w myśleniu zarządu , jak już to będą doraźne działania pod publikę.

  27. Alcatraz pisze:

    Dla Dilavera choćby miał rację z zarzutami do Rutka , powinien spłynąć kubeł zimnej wody. Albo dajesz z siebie wszystko albo rezerwy. Nie może każdy robic co chce albo co mu się zamarzy. Nie jest bez winy w rundzie finałowej.

    • Dyżurny elektryk pisze:

      Chodzę na Kolejorza od pierwszego majstra. W pełni popieram kary wojewody. Czekam aż ekstraklasa jeszcze przyp.rdoli ujemnymi punktami. Inaczej chuliganerii nie wyeliminują ze stadionu. Do tego sprzedawać tylko karnety i podnieść ich ceny. Dymiarzom zakazy stadionowe. Trzeba z klasą nie tytko wygrywać ale też umieć przegrać.

  28. Dyżurny elektryk pisze:

    Chodzę na Kolejorza od pierwszego majstra. W pełni popieram kary wojewody. Czekam aż ekstraklasa jeszcze przyp.rdoli ujemnymi punktami. Inaczej chuliganerii nie wyeliminują ze stadionu. Do tego sprzedawać tylko karnety i podnieść ich ceny. Dymiarzom zakazy stadionowe. Trzeba z klasą nie tytko wygrywać ale też umieć przegrać.

    • Anonim pisze:

      To przegrywaj.Z Rutkami…

    • Michu73 pisze:

      Elektryk, obudź się i włącz w końcu te jupitery zamiast pierdolić te farmazony.

    • JR (od 1991) pisze:

      Cienkie prowo. I akurat teraz postanowiłes tu wejść i sie z nami tym podzielić, kmiocie!

  29. J5 pisze:

    Dzięki Redakcjo za ten artykuł. Lecha uratuje jedynie dymisja wronieckich minimalistów, którzy jeszcze przed niedzielną klęską uruchomili swój mechanizm obronny. Szybko wyrzucony Bjelica, którego wszyscy mieliśmy dość, Ivan wrzucony na minę na trenera bo wszyscy kibole go szanują, przecieki o Kądziorze- ruszyła propaganda wronieckiego imperium. Tylko tym razem mało kto z nas dał się nabrać na ten wroniecki lep. Hasło „MAMY K….WA DOSYĆ” i wypadki po nim zobrazowały stosunek większości wiernych kiboli do skompromitowanego wielokrotnie zarządu. Do wszystkich Żalgirisów, Stjarnanów, finału PP2017 mogli sobie wczoraj dopisać kolejną kompromitację: runda finałowa sezonu 17/18 plus mecz z 20 maja 18. Normalny właściciel w normalnej firmie takich prezesów za takie klęski wywaliłby na zbity pysk. Już nawet nie chodzi o te cyferki na koncie, ale tacy skompromitowani nieudacznicy działają na szkodę wizerunku wszystkich przedsiębiorstw tego właściciela. Jeśli Jacek Rutkowski nie umie wywalić swojego syna z zarządu, to niech chociaż odsunie go od pionu sportowego w klubie, i zatrudni odpowiedzialnego za sprawy sportowe dyrektora. Odbudować bowiem trzeba pierwszą drużynę, skauting i notujące coraz gorsze wyniki drużyny młodzieżowe. Czasu coraz mniej do nowego sezonu, bejmów na koncie pełno, zaufania kiboli już chyba nie ma. Chyba że jedynym celem amikarzy jest pusty stadion i fabryka młodych piłkarzy

    • tylkoLP pisze:

      No właśnie. Odsunąć synka, to znaczy przyznać się do wszystkiego co złe i do tego o czym tutaj się tyle wałkuje. Niestety, jest to coś w stylu „mission imposible” dla tych ludzi. Brak honoru, nieomylność ale przede wszystkim klapki na oczach przyslaniajace Naszą prawdziwą kibicowską rzeczywistość , a ukazujące tylko przesuwające się cyferki … to się liczy. Dlatego na takie posunięcia i ruchy ze strony właściciela ja niestety nie liczę i w nie nie wierze.

  30. tomekmec pisze:

    Widzę po forum, że wielkie nadzieje wiąże większość kibiców z zatrudnieniem Ivana jako trenera. Jestm pełen uznania i podziwu dla jego zasług, charakteru i charyzmy. Był z pewnością wspaniałym piłkarzem. Chciałbym podzielić się jednak pewną wątpliwością. Gdy muszę skorzystać w ważnej dla mnie sprawie z pomocy specjalisty np. lekarza, adwokata, architekta czy krawca, to dokonując wyboru kieruję się wiedzą na temat jego fachowości, doświadczenia, osiąganych sukcesów, a nie tym jakie posiada cechy charakteru. W przypadku trenera jest chyba podobnie. Te wszystkie pozytywne cechy, które posiada niewątpliwie Ivan, w żaden sposób nie przekładają się na to wszystko co nazywamy warsztatem trenerskim. Nie twierdzę, że Ivan nie będzie dobrym trenerem dla Lecha, ale nie ma żadnych podstaw by móc cokolwiek pozytywnego powiedzieć o jego umiejętnościach trenerskich, doświadczeniu , umiejętności przygotowania drużyny do sezony, czytania taktyki przeciwnika. Zarząd zafundował nam po raz kolejny randkę w ciemno i trenera na ” Uda”. Uda się to będzie dobrze, a nie uda się to powiemy, że kibice chcieli więc spełniliśmy ich życzenie. Tym bardziej, że mam wrażenie, iż całe zło w ostatnich latach zaczęło się od zatrudniania trenerów bez doświadczenia lub z minimalnym – Bakero, Rumak. Życzę sobie i wszystkim braciom po szalu by moje wątpliwości się nie sprawdziły, ale na wszelki wypadek z zachwytami z powodu powołania nowego trenera zaczekam do zimy.

    • robson pisze:

      Każdy kiedyś zaczynał. Według mnie w obecnej ciężkiej sytuacji w jakiej znajduje się klub lepszy jest Ivan niż jakikolwiek inny trener. Tylko gość z sercem do tego klubu może dokonać tego co nie udało się żadnemu trenerowi od lat, czyli zrobić wreszcie porządek z pizdami w szatni i odbudować lechowe DNA. Tylko że on potrzebuje do tego wsparcia zarządu i tu mogą pojawić się problemy.

    • Sternbek pisze:

      Duzo racji ale juz decyzja zapadla. Teraz tylko pozostaje wspierac zwlasza ze to Djuka!

    • J5 pisze:

      Też mi się wydaje, że Ivan został rzucony na pożarcie aby uspokoić tlumy. Ja mam podobne wątpliwości, ale pozostaje wierzyć że się uda. W każdym bądź razie sytuacja ta pokazuje, że lista trenerów to fikcja i kolejny element wronieckiej propagandy

    • Al pisze:

      Mam podobny pogląd.

  31. komor pisze:

    My tu się gotujemy we własnym sosie ,a na zewnątrz poszło fałszywe info że zadyma to rewanż za przegrany mecz wywołany przez lokalnych bandytów i tak trąbią w dziennikach TV. Nie mamy rzecznika prasowego więc niech redakcja pomoże poinformować media o co w tym wszystkim kibolom chodzi. Nie pochwalam niedzielnej zadymy ale skoro mleko się już wylało to trzeba ratować wizerunek i niech ktoś wyjaśni te przekręty Rutków bo wiara z zewnątrz jest przez TV i radio calkiem skołowana.

    • Olka pisze:

      a po co ich informować? niech piszą co chcą, wizerunkowo już i tak poszło w świat, a kto się interesuje Kolejorzem wie tak naprawdę o co w tym wszystkim chodzi

    • komor pisze:

      Nieprawda Olka, nie wszyscy ci co się interesują Lechem dokładnie wiedzą o co chodzi, a ci co się mało interesują to już wcale. Widać to po wpisach na innych forach.

    • J5 pisze:

      Wydaje mi się że mediom nie chodzi o prawdę. Chcą aby w eter poszedł negatywny sygnał na temat nas kiboli i naszego klubu. Zawsze jest temat zastępczy, sytuacja ” zagrożenia” , gdzie zwykłą wiarę można odciągnąć od innych, ważniejszych tematów. Zresztą nikomu w centrali nie zależy na mocnym Lechu, więc po co pisać prawdę o wronieckim syfie?

  32. LECHITA Z WYSPY pisze:

    Wlasnie ogladalem gale ekstraklasy i pan Klimczak jakby mogl to by sie pod ziemie zapadl chyba bo nie wiedzial co z głową zrobić i gdzie ja schować po tych tekstach jakie padały na gali. ( kto oglądał to wie o co chodzi).
    Można się ze wstydu spalić że doprowadziło się do takiej sytuacji w swoim klubie.
    Pierwsza gala w historii ekstraklasy na której nasz ukochany Lech był tak źle odbierany po tym co stało się w niedzielę.
    Ale co zrobić,JAK SIĘ DBA TAK SIĘ MA!!!!!

    • luck pisze:

      Ile my się musieliśmy ostatnio wstydzić, więc niech teraz te szkodniki przekonają się na własnej skórze, jakie to uczucie.

    • F@n pisze:

      Mógłbyś streścic? Bo nie miałem okazji oglądać

    • inowroclawianin pisze:

      8 lat wstydu

  33. MaPA pisze:

    Zarząd przyjął złą taktykę w sprawach finansowych(równoważenie budżetu).Promuje się zawodników przeznaczonych na sprzedaż a w zamian sprowadza się(wypożycza) jakichś piłkarzy którzy w swoich klubach nie odgrywają żadnej roli.U nas dostają godziwą zapłatę za nic nierobienie i brak zaangażowania.Tymczasem powinno być tak aby zespół był solidny i regularnie dochodził do fazy grupowej czy to LE czy daj Boże LM.To z tej strony powinny być pieniądze na utrzymanie klubu.Owszem sprzedaż młodych również ale nie jako priorytet.Gdybyśmy mieli porządnych skautów to takich miernot jakie przewijały się w ostatnich latach by nie było.Lepiej wydać więcej na porządnego piłkarza niż kupować 10 lebiegów którym potem trzeba płacić kontrakt za siedzenie na trybunach.Jak widać zarząd na wiedzę jest wyjątkowo uodporniony bo od lat nie uczy się na własnych błędach.Zapewne słynny „plan 2020” legł w gruzach.Tylko co dalej?To tyle moich spostrzeżeń.

  34. arek z Dębca pisze:

    Kto myśli, że zarząd się ogarnie i sypnie kasą bo pomyśli, że minimalizm się nie opłaca na dłuższą metę bo teraz np trzeba będzie płacić karę ten się ludzi jak małe dziecko. Otóż podkręcą jeszcze bardziej wariant oszczędnościowy tak by bilans się zgadzał. Kadrę uszczuplą, a taki Cywka to i tak będzie się wyróżniał z nowego zaciagu. Wbrew pozorom do promocji młodych nie potrzeba wcale Lecha grającego o najwyższe cele. Lech ma już ugruntowaną renomę wśród skautów i akurat ich nie obchodzi na którym miejscu w tabeli jest Lech jeśli pojawi się jakiś młody talent. Rutek senior z punktu biznesowego wie co robi. Jeśli podwoji budżet do 200 mln to i tak nie zagwarantuje to MP, nie mówiąc już o pucharach, a przy ewentualnej wpadce nie zwróci to zainwestowanych pieniędzy.

    • JR (od 1991) pisze:

      A niech oszczędzają, aż do całkowitego upadku. Jeśli mieliby choć łyżeczke mózgu w łbach to wreszcie zmieniliby ten chocholi taniec na marsz po zwycięstwo. Widać im nie zależy.

    • enow pisze:

      „łyżeczkę mózgu” ? „))
      Hehe, co za baran.

  35. El Companero pisze:

    ktoś przypomni jakie kary nakładał wojewoda mazowiecki po burdach tęczowych kiboli w w-wie choćby po ataku na fanów Jagi? Bo wydaje mi się, ze tęczowi kombinują jak tu nas osłabić a sami zapominają jak ich oszczędzano.

  36. Sternbek pisze:

    Nie pisalem od razu po meczu bo za duzo mnie to kosztowalo.
    Czesto slychac ze jestesmy zawsze drudzy a ostatnio nawet trzeci ale jak mamy byc pierwsi jak zalatwiamy sprawy od dupy strony.
    Taka legla dla przykladu czekala na swoich pilkarzy po meczu I dala im lomot. Nikt ich za to nie ukaral a skutek odnioslo.
    My zaczynamy rozroby jak wszystko pozamiatane I jeszcze sobie strzelamy w stope bo to my dostaniemy zakaz ogladania meczow a Rutek I tak sobie z lozy to obejrzy. Zarzad leci w kulki robiac zmiany za pozno I minimalistycznie ayou kibole za to osiagaja poziom wkur… kiedy jest juz pozamiatane I nic dobrego to nie da. Serce krwawi niebieska krwia…

  37. tylkoLech pisze:

    Jestem, jak wszyscy, rozczarowana i zwyczajnie nieszczęśliwa jak zresztą co roku, z jednym wyjątkiem. Najgorsze jest to, że wydawało się, że jest tak blisko, że teraz to musi się udać.
    Z drugiej strony, gdyby się udało to też byłaby sensacja. Lech ma zwyczajnie słabych piłkarzy, adekwatnych do miejsca, które zajęli. Jeżeli paralityk Vujadinovic zawala kilka meczów i ciągle gra, jeśli głównym rozgrywającym jest Maja, a Lecha ma ciągnąć Jevtic bez formy, w bramce stoi Matus, który nie pomógł w żadnym meczu – to, o czym my mówimy. Nie wiem, czy są podstawy do gloryfikowania Dilavera – osłabił zespół bezsensowna kartką, kłóci się z zarządem, bo mu nie chcą kumpla Situma zostawić. Pewno Bjelica mu obiecał etat i chce spieprzyc. A może faktycznie zrozumiał, że nic tutaj nie wygra. Nie wiadomo, więc może lepiej nie ferowac wyroków.
    Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Lech mógł kupić Nikolicia, który pewno dałby mu mistrzostwo, ale on mu nie pasował mentalnie, więc kupił Nickiego. O czym tu mówić i pisać ciągle to samo. My ciągle kupujemy na zasadzie – może się uda. I się nie udaje i nie uda.

    • Tony pisze:

      Czyli Dilaver domaga się zatrzymania w Lechu Situma bo sam chce uciec do Zagrzebia w którym ten Situm ma ważny kontrakt? Sprytne! 🙂

    • Grimmy pisze:

      @Tony,
      Ha, Dilaver widział kto zacz z tego Situma, gdy grali razem w Lechu, dlatego domaga się, aby Lech go wykupił, bo gdy on sam już przejdzie do Dinama, to nie chce mieć takiego lesera wśród drużynowych kumpli. On jest wręcz szatańsko sprytny. Intryga – poziom kardynał Richelieu. Z każdym dniem co raz więcej zyskuje w moich oczach 😉

  38. Peterson pisze:

    Powtórzę mój apel jeszcze parę razy.
    Wiem że to co napiszę może wydawać się kontrowersyjne ale po ostatnich latach upokorzeń nie mogę siedzieć cicho nie dzieląc się swoim wnioskiem. Wszyscy musimy się zastanowić i spojrzeć na tabele i do każdego zespołu dopasować słowo które je oddaje. Legia – wiadomo kurw@ ale też dominator, zwycięzca, bogacz. Jagielonia ambitni, z dobry skautem, dobrym zarządzaniem pnie się w góre .Lech? Frajerzy, przegrywy ale i”WYCHOWANKOWIE”. Tak myślisz Lech mówisz wychowankowie i według mnie tu jest problem. Zarząd Lecha całą swą uwagę kładzie na akademii, fundusze zamiast iść na 1 drużynę idą na tą akademie zamiast się wzmacniać/gonić stoimy w miejscu, zamiast iść na pewniaka dobrym obcokrajowcem stawiamy na młodego by się rozwijał. Powiedzie mi „No ale zobacz ile hajsu mamy” albo „Za 5 lat połowe naszej kadry będą stanowić wychowankowie naszego Lecha”. A ja wam na to „No i co z tego?” Co ja kibic Lecha mam z tego? Legia i Jaga biorą jakieś obce odrzuty które na tu i teraz biją naszych wychowanków i zgarniają wszystko nam z przed nosa. Co mnie obchodzi że Bednarek będzie najlepszym ŚO w 2020 skoro on ten poziom osiągnie w jakiś Southampon lub innym klubie. Co z tego że Gumny będzie nowym Piszczkiem skoro będzie w LM grał dla Bayernu czy innych Niemiaszków. JA chcę sukces Lecha tu i teraz dość już znosiliśmy upokorzeń ze wschodu, czas być samolubnym, czas by ciężar dostarczania naszej kadry w świeżą krew przetoczyć na jakieś Zagłebia, Pogonie czy Legie. Czemu my mamy być tym Winkelriedem eklapy poświęcać nasz czas i zasoby by taka kurw@ ze wschodu podnosiła puchary rękami 30 letnich serbów i francuzów. Dość! Postuluję o zawieszenie akademii, zepchnięcie jej na dalszy plan i postawienie na 1 drużynę. I nie pierdolcie że jak tak zrobimy to hajsu nie będzie nikt oprócz nas w eklapie tak nie robi i pieniądze mają więc my też 5 lat tak wytrzymamy.

    • arek z Dębca pisze:

      Bo inwestowanie w akademię jest dla nich o wiele bardziej bezpiecznym interesem niż inwestowanie w zespół.

  39. Jacek_komentuje pisze:

    Trafna diagnoza redakcji, choć nie wszystkich przekona. Nadal na forum jest spora grupa użytkowników uważających, że mistrzostwo Polski zdobywa klub z najbardziej zrównoważonym budżetem, Puchar Polski otrzymuje ten kto najdrożej sprzeda wychowanka a kwalifikacje do europejskich pucharów przyznaje wspólnie Komisja Ligi z zarządem PZPN za najbardziej kulturalny doping. Co więcej, jak wiadomo tylko zarządowi i właścicielom zawdzięczamy wspaniałe sukcesy klubu w ostatniej dekadzie, i jeśli się obrażą i odejdą to klub o blisko stuletniej tradycji tego nie przetrwa.
    Niestety moje ograniczenia intelektualne nie pozwalają na dyskusję z tą światłą grupą prawdziwych kibiców, dlatego zwrócę się do szarych kiboli nadal bardziej emocjonujących się zwycięstwami na boisku niż czytaniem bilansu spółki, której nawet nie są akcjonariuszami.
    Niestety uważam, że pomimo właściwej diagnozy propozycje uzdrowienia/poprawy sytuacji klubu zgłaszane przez co bardziej sfrustrowanych kibiców się nie zrealizują, gdyż:
    1. Nie wierzę w opowieść o dobrym carze (senior Rutkowski) i złych bojarach (zarząd). Moim zdaniem zarząd realizuje politykę właściciela, a jeśli się różnią to w niuansach.
    2. Nie będzie żadnej dymisji w zarządzie Lecha ani jutro, ani w ciągu najbliższego roku. Po pierwsze z powodu, który opisałem w punkcie pierwszym. Po drugie, ponieważ Piotr Rutkowski w zarządzie pilnuje rodzinnych interesów / uczy się biznesu i ojciec syna nie zwolni. Po trzecie dlatego, że nikt nie wyrzuci z zarządu Lecha przewodniczącego Rady Nadzorczej Ekstraklasy SA. I po czwarte, z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj. Nikt nie zgodzi się na wysłanie w świat komunikatu, że w efekcie burd kibolskich doszło do dymisji w zarządzie Lecha.
    Żeby była jasność – ja nie bronię zarządu ani nie krytykuję wczorajszego protestu. Wręcz przeciwnie. Ale staram się na zimno i bez emocji spojrzeć na fakty.
    3. Nie wydaje mi się też, aby rodzina Rutkowskich sprzedała Lecha. Nie teraz, kiedy od kilku lat inwestują w infrastrukturę i akademię i mają z tego pieniądze. A skoro nie sprzedadzą, to patrz punkt 1 i 2 powyżej.

    Jakie wnioski:
    Panowie Klimczak i Rutkowski zostaną w zarządzie czy nam się to podoba czy nie. Proponuję przestańmy pisać, że zarząd won czy Rutki out, bo szkoda się nakręcać – to się nie wydarzy.
    Jedyna nadzieja, że właściciele i zarząd uznają, że utytułowany Lech z wiernymi i oddanymi kibicami jest wartością, w którą warto zainwestować, bo zwróci się z nawiązką. Nie wiem, czy akcje takie jak wczorajsza pomogą im to zrozumieć, ale jestem przekonany, że jako kibice innych narzędzi nie mamy. I że nikt tego za nas nie zrobi. Bojkotu nie będzie, bo po pierwsze zawsze będzie grupa kulturalnych czytaczy bilansów, która chętnie przyjdzie na mecz jak do teatru a po drugie – i tak w końcu nie wytrzymamy i zaczniemy znowu chodzić na mecze – taki już los ludzi, którzy kibicują sercem a nie rozumem ?.

    • 07: pisze:

      Jest tylko jedno wyjście jeśli obecny zarząd zostanie – oni via nowy sztab muszą pozbyć się zagranicznego szrotu oraz przeciętniaków i zdecydowanie postawić na młodzież najlepiej z Wielkopolski. Ja taki wariant jestem jeszcze w stanie zaakceptować. Pewnie znowu będzie 3 miejsce, ale z tymi którzy dla Lecha będą zapier….

  40. Mpz pisze:

    Nowy zarząd – nowe otwarcie.Bez spełnienia tego warunku nie ma co dyskutować o przyszłości Lecha.PRZEGRYWY muszą odejść.

  41. tylkoLech pisze:

    @Jacek _komentuje – Bardzo racjonalna ocena sytuacji.
    Tak myślę, że jeśli nie umieją wyskautowac dobrych piłkarzy, a Klimczak jest wysoko w Ekstraklasie, to może by chociaż sędziów ogarnął. Bo to znów umyka, a co roku się powtarza. Wczorajszy karny, wszyscy widzieli, tylko nie Stefański. Lech musi mieć nie dobrą drużynę, tylko bardzo dobrą?żeby coś wygrać.
    Co nie zmienia faktu, że tego, co zrobili w fazie finałowej nie da się zwyczajnie po ludzku zrozumieć.

    • sas pisze:

      haahahahaaa : ) Żeby pupa nie szczypał trzeba ją myć buraku 🙂

    • leftt pisze:

      @tylkoLech

      Dwa karne. Jakoś mało kto zauważył, że zaraz przed drugą bramką dla szmaty Hamalainen zagrał ręką na polu karnym. Tzw. „miękka” sytuacja, ale moim zdaniem dokładnie taka sama jak z Kostevychem w Warszawie. Frajerzy frajerami, ale Stefański miał dopilnować i dopilnował.

  42. Sympatyk KSP z Warszawy pisze:

    Witam,

    Na początek życzę normalizacji w klubie, piłkarzy z prawdziwego zdarzenia. Nie mogę przeboleć, że ani Lech, ani Jaga nie zdobyła Mistrzostwa Polski 2018 r. Wasi piłkarze nie zdają sobie sprawy, że zawiedli nie tylko Was kibiców z Wielkopolski, ale również z różnych regionów Polski, także z Warszawy. Nie jest prawdą, że Warszawa utożsamia się z ległą, to legła utożsamia się z Warszawą na siłę. Dziś wracałem z pracy na dworcu wileńskim, kilku fanów ległej próbowało zapijaczonym głosem zachęcić ludzi do spiewania razem z nimi. Ludzie odwrócili się plecami, niektórzy opuścili dworzec, zrobiło się pusto ot takie uwielbienie klubu, któremu wszystko się należy. Kończąc tą historię ku pokrzepieniu serc, serdecznie pozdrawiam kibiców Lecha.

  43. T71 pisze:

    W działaniach zarządu brak konsekwencji ciągle zmienia strategię. Powinni ciągnąc jedną i ją doskonalić stopniowo wymieniać wadliwe elementy a nie ciągle wywracać wszystko do góry nogami.
    Mamy dobrą akademię to poszukajmy klubu gdzie młodzi będą się ogrywać i będzie nad nimi kontrola jak się rozwijają, praca na mentalnością i duże szanse na grę w podstawowym składzie itp taki zespół mógł by też prowadzić trener który w przyszłości mógł objąć stanowisko pierwszego trenera.
    Uzupełnieniem akademii powinien być skauting który szukał by graczy do akademii jak i na pozycje gdzie brak nam wychowanków na odpowiednim poziomie i zawsze pozyskany gracz musi być lepszy od tego z akademii.
    Powinna być dogłębna analiza dlaczego gracze np ze Skandynawii się nie sprawdzają bo bez tego ciągle będziemy ,,latać jak żyd po pustym sklepie” a to Bałkany, Ameryka południowa a to znów coś innego a może się udo?
    Na dyrektora sportowego nie widzę żadnego kandydata w Polsce tylko Jaga utrzymuje poziom dzięki dobremu wykorzystaniu posiadanych środków, nie ma drugiego zespołu który utrzymywał by poziom przez kilka sezonów bo jedno rocznych wyskoków nie liczę (Górnik, Wisła)
    U nas potrzeba stabilizacji a na to Rutkowski Junior jest za młody za szybko zmienia całą strategię a nie ulepsza stopniowo i poprawia jakość sportową pierwszego zespołu.
    Za karnet na koniec wydałem 200 złociszy i za to otrzymałem 4 porażki czyli całkowity bubel. Za co płaciłem? Na to by przegrać cztery mecze, nie potrzeba żadnych umiejętności więc tak samo na boisku mógł by biegać Huragan Dąbrówka a efekt, był by ten sam a wykazali by pewnie więcej determinacji w walce i za oglądanie Huraganu nie muszę płacić. Mogli by na uczelni wykładać jak zarobić kasę na bublu.

  44. 07: pisze:

    Pierwszą decyzją sztabu powinien być grafik. Nie 1h czy 1,5 h w klubie tylko 6-8 h. Czyli śniadanie, trening, odnowa, siłownia, basen, szkolenie taktyczne, a potem do chaty, a nie gierka, siatkonoga i hahaha , hehehehe i z bananem na ustach cały dzień. Potem przychodzi mecz i grojki piłki nie potrafią przyjąć.
    Tego samego dnia Djuka niech zabierze opaskę kapitana Gajosowi i ja przekaże na właściwą rękę.

    • babol pisze:

      No to Djuka góra do września ma pracę. Oni prędzej go zwolnią niż będę siedzieć i pracować w klubie po 8h.

    • Kondziu pisze:

      Tu się zgadzam w całej szerokości. 6 godzin w klubie to powinno być absolutne minimum. Wspólne żarcie treningi itp.
      I każdorazowo alkomat na wstępie dla Jevticia

  45. KLM1234 pisze:

    Po niedzielnych wydarzeniach stracoli wszyscy kibice pilkarze klub i zarzad

  46. LECHITA Z WYSPY pisze:

    F@n
    W skrócie to wyglądało to tak.
    Najpierw swoje o wczorajszym meczu powiedział pan Amunicki i od razu kamery poszły na Klimczaka który siedział koło Bobka i tylko spóscil głowę,później BONIEK odniósł się do wczorajszych wydarzeń w Poznaniu i kamery znowu poszły na Klimczaka który już kompletnie nie mógł normalnie usiedziec na swoim miejscu,A na koniec Mioduski obiecał że gdyby jakikolwiek zespół miał kiedyś świętować na ległej zdobycie mistrzostwa to oni nie będą mieli z tym żadnego problemu.
    Wtedy również kamery poszły na Klimczaka który wyglądał wtedy tak jakby miał już dość całej tej gali i najchętniej poszedłby pewnie do domu.I jeszcze to spojrzenie Bonka na Klimczaka kiedy mówił Mioduski.
    Mina Klimczaka bezcenna.
    Obejrzy sobie powtórkę,ja to tylko obrazowo strescilem.
    Pozdro

    • F@n pisze:

      Haha idealnie. Bardzo dobrze, że mu głupio

    • Stary kibic pisze:

      Proponuję panu Mioduskiemu puścić filmik ze zrywaniem medali na Łazienkowskiej w 2004….

  47. Juri pisze:

    wywalić Trałkę pałę koleś ma gen porażki wpisany w charakter

  48. Pyra pisze:

    Przecież zarząd każe skautingowi szukać tylko zawodników z wolną kartą, wiec czego my możemy oczekiwać. Niech ktoś w końcu walnie pięścią w stół i powie prawdę. Szacun dla Dilavera za wygarnięcie zarządowi i za wstawienie się za drugiego, to tylko dobrze o nim świadczy.

  49. LECHITA Z WYSPY pisze:

    A tak od siebie dodam,że obojętnie co się wydarzy i jakie będą kary to jeśli mimo wszystko Djuce się uda stworzyć zespół i coś z nim wygrać w nowym sezonie to będzie on dla mnie mistrzem świata.
    Bo żeby w takim syfie podjąć się takiego wyzwania to trzeba mieć naprawdę duże kochones.
    Wielki szacun mam dla niego za to że będzie probowal przywrócić nam kibicom wiarę na nowo w naszego Lecha ukochanego.
    Trzymam kciuki Ivan!!!

  50. Ksg pisze:

    Głowa do góry i nie załamywać sie! Co My w Zabrzu mamy powiedziec 30 lat czekamy na Mistrzostwo. Rozumiem Was że to boli ale juz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem finanse są stabilne zarząd napewno to naprawi mozliwosci macie duże i wyciagna z tego wnioski. Czekam na czasy az Górnik i Lech bedzie dominowac co roku w lidze bo tylko kwestia czasu jest jak legia bedzie staczac sie w odchłan jak w tym roku nie bedzie u nich pucharów to zacznie sie wyprzedaz. Niby maja taki budzet a transfery robia 10 piłkarzy za 1,5 mln eur w tym roku jak nie bedzie fazy grupowej LM LE to moga pakowac ten burdel.

    • Mohito pisze:

      Problem w tym, że zarząd od lat wniosków nie potrafi wyciagnąc.

    • Aro pisze:

      Co roku słychać głosy proroków że Legia już za minutę dwie się posypie. Jak wychodzi każdy widzi. Ja bym na Twoim miejscu się martwił o wyprzedaż w Górniku

    • JR (od 1991) pisze:

      Gratuluję awansu Górnika do pucharów kosztem popaprancow z Plocka?

    • arek z Dębca pisze:

      Życzę Górnikowi MP tak samo jak Lechowi, szkoda, że jest to w najbliższych latach nierealne.

  51. aliz pisze:

    Po marce Lech Poznań z czasów Austrii, Juve czy MC ZOSTAŁY WSPOMNIENIA, a przecież celem brandingu jest zbudowanie takiego wizerunku marki aby była rozpoznawalna, powinna mieć szereg unikalnych cech i wartości, z którymi odbiorcy marki będą się z nią identyfikować oraz będzie pierwszym wyborem konsumentów.
    Czy chcemy identyfikować się z symbolem nieudolności, miernoctwa, marazmu, lenistwa i lekceważenia tego co w sporcie jest najważniejsze – czyli „parcia na sukces” oraz….(tu dodajcie sobie co tylko chcecie) – ja na pewno NIE. Na jakość marki pracuje się długo i bardzo długo, a głupotą i indolencją zniszczy się ją bardzo szybko i w większości przypadków jest niemożliwa do odbudowania, chociaż markę sportową odbudować łatwiej poprzez sukcesy. Warunek – olbrzymia determinacja przede wszystkim zarządzających i właścicieli. Pytanie 1 – czy oni tego chcą? Nawet jeśli włodarze będą zdeterminowani (w co baaardzo wątpię) to pytanie 2: czym zachęcą przyszłych dobrych i bardzo dobrych pracowników (tych co kopia piłkę i o ile się tacy znajdą) do wytężonej pracy na rzecz odbudowy marki? NICZYM, bo frazesom (e-puchary, MP itp) nikt już nie uwierzy – zostaje więc tylko kasa jako zachęta, a przy tych ignorantach i skąpcach – wątpliwa. Co zostaje? droga Pilzna, Jabloneksa czy Górnika Z., ale pójście taką drogą też wymaga cierpliwości i kasy oraz mądrości. I mamy sytuację patową. My byśmy chcieli, a włodarze? Na chwilę obecna mam dość – zastosowana przez zarząd terapia skutecznie mnie wyleczyła z marki Lech i e-klapy. Przegrał Lech, przegraliśmy my. Będę sie przyglądać i tyle.

    • kibicinowroclaw pisze:

      Jedno jest pewne. Gdybyśmy poszli za ciosem i nie zmarnowali wspaniałego współczynnika dziś gralibyśmy w LM i wygrywali ligę hurtowo.

  52. Dyżurny elektryk pisze:

    Dymienie na stadionie to absolutny skandal. Nie ma tego na żadnym innym stadionie w Europie Zachodniej. Wojewoda słusznie nałożył kary. Jeszcze Ekstraklasa odejmie punkty w nowym sezonie. Klub powinien wprowadzić wyłącznie karnety, bez pojedynczych wejściówek. Ceny karnetów w górę aby dokonać selekcji. Z 50 zakazów stadionowych to absulutna konieczniość. oiekawe czy Djuka jeszcze bedzie chciał być trenerem po takiej zadymie.Na mecze chodzę od pierwszego majstra za Łazarka

    • leftt pisze:

      A ja chodziłem jeszcze na Lutnię Dębiec i uważam, że pierdolisz od rzeczy.

    • Jacek_komentuje pisze:

      Tylko z ostatnich dwóch tygodni polecam Hamburg 12 maja oraz FINAŁ LIGI EUROPY w wykonaniu kibiców Atletico Madryt. Chyba, że według Twojej geografii Hamburg i Francja to nie Europa Zachodnia.

    • inowroclawianin pisze:

      Wałęsa, spieprzaj dziadu!

    • F@n pisze:

      HSV Hamburg polecam

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Nie produkuj się. Te bzdury prowokatorze zostały już wcześniej obalone przez mądrzejszych od ciebie.

    • foxi85 pisze:

      To chyba masz taki przekaz z TVN`u i innych lewackich mediów, co się działo w Hamburgu w Marsylii? ile razy to w Niemczech przewracano autobus z kibicami? Aby dokonać jeszcze większej selekcji proponuję wpuszczać kibiców tylko w krawatach i muszkach. Ciekawe czy Djuka nie mając 100% decyzyjności, swobody odnośnie 1 drużyny (patrz, łapa zarządu) będzie chciał być trenerem tej zbieraniny, tego szrotu piłkarskiego (dotyczy to wypełniaczy koszulek tak w 70 – 80%). Wiele ryzykuje , jest wpuszczony na głęboką wodę. Jak przecież nie wyjdzie zarząd powie: przecież to był 1 z waszych (kibiców) faworytów do objęcia funkcji trenera, więc co się znów gorączkujcie.

    • kibol z IV pisze:

      Skandalem jest to co wypisujesz i to co obecnie robi zarząd. On już wprowadził selekcję na bilety : na Jagę 50 , na ległą 110. Pytam czym różni się beznadziejny kopacz z meczu z Jagą , od beznadziejnego kopacza z meczu z ległą ? Klub już od dawna daje jasny przekaz że kibic potrzebny jest tylko i wyłącznie po to by przynosić mamonę. Nie liczy się nic innego. Gdyby nie lekceważąca postawa obecnego zarządu wobec wszystkich kibiców , klub nie zostałby ukarany. Na mecze chodzę dłużej niż ty…i pirotechnika nigdy mi nie przeszkadzała. Co do Europy Zach polecam mecz PSG – Real z marca tego roku… Drogą selekcji uważam twój wpis za pozbawiony jakiegokolwiek sensu i prawdy. Za karę powinien zostać usunięty z tego wątku…

    • Pawelinho pisze:

      Jacek_komentuje

      Hiszpania, a nie Francja to tak na marginesie.

    • Pawelinho pisze:

      A racja Francja bo Lyon sorry.

    • kibic pisze:

      nożesz koorwa ale nie rozumiem tej narracji bo HSV, czy inni też dymili na stadionie, to co jak sąsiad bije swoje dzieci to i ty też możesz ? normalnie pół mózgi….

    • Poznaniak pisze:

      kibic – czego nie rozumiesz? Bezsensownego wpisu nowego na forum „Dymienie na stadionie to absolutny skandal. Nie ma tego na żadnym innym stadionie w Europie Zachodniej.” czy odpowiedzi w punkt „HSV Hamburg polecam”??
      Normalnie półmózgi…

  53. WW pisze:

    Co da ściągnięcie nawet 2 zawodników za 3 mln. ojro jak reszta zespołu ma go w dupie?Żeby stworzyć dobrą drużynę musi być spełnionych kilka warunków:kasa na zawodników,kasa na ich utrzymanie,zapewnienie odpowiedniego socjalu i w miarę stały dopływ świeżej krwi dla konkurencji w zespole.(to może być np.Akademia).Jak widzieliśmy,nawet z takim potencjałem ludzkim,wygrywaliśmy i z cwelką i z Jagą.Schody zaczynały się w momencie jak nie było zgodnego chóru,tylko sami soliści.Może niektórym graczom odpowiada taki stan rzeczy?

    • KrewIHonor88 pisze:

      …a kto sprowadza do klubu tych solistów ? Kto ich wybiera ? Idąc dalej warto zapytać, kto jest odpowiedzialny za zatrudnianie skautów i członków sztabu szkoleniowego ? Kto zatrudnił trenera, którego przerosła misja wywalenia na pysk piłkarzy odpowiedzialnych za psucie atmosfery w szatni ? Wszystkie kluczowe decyzje w klubie dotyczące transferów do klubu podejmuje ignorant Piothek. Na rozmowy z Kądziorem, klub wysyłał….reprezentanta Fabryki Futbolu. Tak właśnie wygląda ten klub, z wzorcami z Bundesligi i z mitycznym planem 2020.

    • foxi85 pisze:

      Dodałbym jeszcze 1 czynnik: trener odpowiada w pełni za drużynę, taktykę, skład, ustawienie i nikt mu się do tego odgórnie nie wpierdziela (patrz: nasz zarząd). Dodatkowo trener na sporo do powiedzenia odnośnie spraw transferowych.

    • WW pisze:

      KrewIHonor88,masz szansę żebyś to Ty sprowadzał zawodników to na co czekasz?Nie będąc właścicielem,chciałbyś rządzić firmą,jej wydatkami?Tak działają terroryści:)

    • KrewIHonor88 pisze:

      Powtórzę to, co wielokrotnie przewijało się na wszelakich forach kibicowskich. Ktoś kto sprowadza klub sportowy, za którym stoją rzesze kibiców do miana firmy, czy korporacji jest idiotą. Z ludźmi powołującymi się na tego typu argumenty dyskutować nie zamierzam.

    • kibol z IV pisze:

      @WW – Czytam to co wypisujesz tu od momentu swego krótkiego pobytu na tej witrynie i powiem ci : tak piszą …klakierzy 🙂

    • WW pisze:

      kibol z IV,jeżeli dla Ciebie ktoś co szanuje cudzą własność,czy ma inne zdanie niż Ty,jest „klakierem” to tak,jestem klakierem.

    • KrewIHonor88 pisze:

      „cudzą własność” – zabłysnąłeś. Taki z Ciebie kibic, jak z przysłowiowej dupy trąbka. Przepraszam, nie kibic, tylko podążając Twoim tokiem rozumowania – klient. Idealny target wronieckiej ekipy.

  54. ndb pisze:

    jedyną klęską tego klubu w tym sezonie to są kibice z kotła.

  55. arek z Dębca pisze:

    Życzę Górnikowi MP tak samo jak Lechowi, szkoda, że jest to w najbliższych latach nierealne.

  56. Al pisze:

    Dobrze się stało że wcześniej zwolniono Bjelice. Złość została by wyładowana na nim i byłby to główny winowajca. Czasami nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zarząd został nagi.

  57. kibicinowroclaw pisze:

    Zgoda, winny jest ten nieudolny zarząd. Nie minimalistyczny, bo za podobną kasę lub nawet mniejszą można lepiej zarządzać klubem. Natomiast jeśli chodzi o Dilavera to mnie cieszy taka postawa. Pokazuje że nie jest mu wszystko jedno, że nie będzie siedział cicho, byle tylko kasa wpływała na konto. Pokazuje to też jakim trenerem jest Bjelica i jak trzymał za sobą szatnię. Djuka jest człowiekiem twardym i na pewno nie da się rozgrywać Panom Prezesom. Liczę że zbuduje ciekawy zespół, nieodpuszczający, a to już wiele, jednak cudów się nie spodziewam w tej całej sytuacji.

    • WW pisze:

      co Cię cieszy?Że robi wszystko aby zerwać kontrakt?Taką postawę niech ma na boisku i w szatni.Wtedy szacun.

  58. foxi85 pisze:

    ndb – Następny troll od rutków , ile wam dziady za to płacą ???

  59. aliz pisze:

    Ryba psuje sie od głowy i pańskie oko konia tuczy a u nas? – zarząd bez autorytetu, właściciel który jest ale go nie ma, bo ważniejsze są kuchenki a nie klub, brak planu awaryjnego na wszelki wypadek, brak długofalowej strategii dążenia do sukcesu SPORTOWEGO (sam sukces finansowy NIE jest celem klubu sportowego – to TYLKO I WYŁĄCZNIE tło sukcesu sportowego-a tego sukcesu brak). Zastanawiające jest to, że po sezonie pobytu jakiegokolwiek grajka, zamiast rozwoju następuje u niego regres lub chce spierdzielać gdzie pieprz rośnie. Wychowankowie pogra rok i spierdziela – bez przyczyny?
    Jestem teraz ciekawa reakcji leśnego właściciela, bo leśny zarząd to figuranci. Akademia we Wronkach już wyrobiła sobie markę i zaczyna żyć własnym życiem, coś na kształt Escola Barcelona – barwy, herb, od czasu do czasu wychowanek do macierzystego klubu i to wszystko. Zastanawiam się więc po co staremu ten klub, skoro ma go głęboko w doopie i nie traktuje go równie poważnie jak kuchenki?

  60. Sympatyk KSP z Warszawy pisze:

    Bardzo dziękuję za życzliwość, życzę Lechowi Poznań Mistrzostwa Polski w 2019 roku. To prawda że bycie kibicem Polonii Warszawa jest cięższe niż bycie kibicem Lecha Poznań.Finanse i stabilność mają wielki wpływ. Mam nadzieję, że mój klub kiedyś się odbuduje. Ponieważ jest to Wasze forum, jeszcze raz, życzę wielu sukcesów i radości w nadchodzącym sezonie oraz w pucharach europejskich.

  61. Flowcheck_Lech pisze:

    Tymek Puchacz wroci z wypozyczenia?