Kluby, których na początku dobrze byłoby uniknąć
W środę, 20 czerwca w szwajcarskim Nyonie odbędzie się losowanie par I oraz II rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2018/2019. Drugi rok z rzędu Kolejorz swój udział w Lidze Europy rozpocznie rywalizując od I rundy eliminacyjnej. Tym samym podczas losowania najpierw pozna swojego pierwszego rywala z którym zagra 12 i 19 lipca (rewanż), a później kolejnego przeciwnika lub parę z której triumfatorem zmierzy się w razie awansu do II fazy kwalifikacyjnej.
Zarówno w losowaniu I jak i II rundy eliminacyjnej Ligi Europy 2018/2019 poznański Lech będzie rozstawiony ze współczynnikiem 7.000. To oznacza, że trafi na papierze na słabszego od siebie rywala, którego po prostu będzie trzeba przejść. Kolejorz jeszcze nigdy nie odpadł na tak wczesnym etapie kwalifikacji Ligi Europy, a przebrnięcie dwóch pierwszych faz eliminacyjnych nie jest celem tylko obowiązkiem.
Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądała kadra Lecha Poznań dnia 12 lipca. W takim tempie przeprowadzania rewolucji mogą być luki na paru pozycjach, a skład może wyglądać na papierze niezbyt ciekawie. Tym samym w I fazie eliminacyjnej Ligi Europy na początku sezonu 2018/2019 dobrze byłoby uniknąć trudnych bojów w tym także logistycznych z drużynami z dalekich krajów.
Pełna lista potencjalnych rywali Kolejorza w I oraz II rundzie kwalifikacyjnej dostępna jest -> TUTAJ i zawiera ponad 100 ekip. Na początku eliminacji są kluby, które fajnie byłoby wylosować, ale są również drużyny, których dobrze byłoby uniknąć i od nich rozpoczynamy krótką listę niekorzystnych dla nas zespołów podczas losowania 20 czerwca.
Listę otwiera węgierski Ferencvaros Budapeszt, czyli zespół zbliżony poziomem sportowym do naszego w którym aktualnie występuje Gergo Lovrencsics. Trudno coś powiedzieć o Słowakach, aczkolwiek drużyna DAC Dunajska Streda, która była rewelacją zeszłych rozgrywek jak u nas Górnik Zabrze także mogłaby lechitom napsuć trochę krwi. Poznaniacy w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy pomęczyć mogliby się jeszcze m.in. z innymi klubami z Budapesztu – Ujpestem oraz Honvedem, a także lecąc choćby do dalekiej Gruzji na bój z Chikhurą Sachkhere bądź Samtredią. W I rundzie do wylosowania są jeszcze 3 kluby z Armenii do której lepiej w środku lata byłoby nie lecieć.
W losowaniu par II fazy kwalifikacyjnej Ligi Europy również są drużyny, które na tym etapie fajnie byłoby ominąć. Mowa tutaj o Kazachach czy o Bułgarach z Sofii (Levski i CSKA). Dla porównania kadra CSKA jest o ładnych kilka milionów euro więcej wyceniana od kadry Lecha Poznań, więc trudno byłoby nawet mówić o Kolejorzu jako o faworycie w takim dwumeczu. Sportowo złą informacją byłoby trafienie też na choćby Viitorul z Rumunii, Anorthossis Famagusta z Cypru, Rangers ze Szkocji, Hapoel Hajfa z Izraela czy nawet na AEK Larnaka z Cypru z którym Kolejorz zmierzy się w sparingu na początku lipca.
Podczas losowania par II rundy eliminacyjnej Ligi Europy potencjalnym rywalem Lecha Poznań będzie dodatkowo AIK Solna, zatem szwedzki klub, który wyeliminował Wielkopolan z rozgrywek 6 lat temu. Po reformie UEFA w II fazie kwalifikacyjnej będzie już kilka średniaków z którymi nawet rozstawiony w losowaniu Kolejorz może mieć sportowy problem. O drużynach na które dobrze byłoby trafić podczas losowań Ligi Europy dnia 20 czerwca napiszemy na KKSLECH.com w niedzielę.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Budapeszt to chyba Słoweńcy a nie Słowacy
Sory, nie ma błędu. To ja chyba jeszcze zaspany jestem
Raczej Węgry.
Szkoda że ewentualne sukcesy w el.LE uzależniamy od szczęśliwych losowań a nie od naszej formy.I to jest zadanie dla zarządu i wszystkich innych od których zależy dobro klubu.Mieliśmy m ieć zespół na miarę FC Basel a mamy zespół słaby który jak narazie zmierza na peryferie rankingów.
Bez zartow z wyjatkiem GR i CSKA oraz Hapoelu to same leszcze, ktorych trzeba wyjsc i ograc.
Wiedziałem ze ktoś napisze taki komentarz. Prawda jest tak ze już w I rundzie możemy trafić na kluby węgierskie i nieprzewidywalnych Słowaków (właściwie tez wegrzy) z Dunajskiej Stredy. Jeśli ktoś myśli ze w obecnej sytuacji jesteśmy lepsi od takiego Ferencvarosu to radze zejść na ziemie bo rozczarowanie może być spore. W II rundzie łatwiej jest wymienić tych których nie powinniśmy się obawiać.
Serio po występach naszych piłkarzy w rundzie finałowej myślisz, że oni są w stanie kogokolwiek pewnie ograć?
I mając w pamięci Stjarnam, Żalgiris, męczarnie z Interem Baku, przegraną na wyjeździe z Nomme Kalju, czy Haugesund…
To same leszcze , a my to kurwa co jesteśmy ? Potęga europejska ?
Leszczami wśród leszczów.Co tu dużo gadać ,każdy jest do ogrania.ale ewentualne odpadnięcie nie będzie żadną niespodzianką.
Tak jak Ivan powiedział,Lech jest teraz w gruzach.
Najpierw transfery , porządne wtedy można myśleć. A tak tym składem 1runda i odpadamy
W 2 rundzie jest już dużo zespołów ,gdzie Lech nie był by faworytem.
Zespoły ze Szwecji ,Bułgarii,Szkocji,Rumunii,Kazachstanu czy Azerbejdżanu,Bośniacy nie są wcale słabi.Za to Lech jest słaby.
Czy ktoś wie kiedy będą podane najnowsze stan aktualny procentowy transferów
Ja wiem,kiedy coś się zmieni.;-)
Pewnie konkretniejsze informacje dostaniemy w poniedziałek. Pisząc konkretniejsze, wcale nie mam na myśli nazwisk.
Wg PS Lech złożył zapytanie o Szymańskiego z Wisły Płock.
Ten koment miał być w śmietniku 😉 mimo wszystko Wisła za drobne go nie sprzeda, jeżeli wogole biorą transfer pod uwagę.
Wisla oczekuje minimum 2 mln €. Nie w bonusach tylko w kasie na stole.
Przede wszystkim klubów węgierskich.
Kiedy nie wiadomo jaki skład, jaka forma, jakie nastawienie to poproszę Budapeszt. Sportowa może i średnio, ale fajny wyjazd by był.
No niestety, jak chce się grać w europejskich rywalach to takich rywali jak podała Redakcja, trzeba po prostu okazać się lepszą drużyną i potwierdzić to na boisku.