Na chłodno: Tak samo, stabilnie, bez ryzyka

Cykl „Na chłodno” to stałe dopełnienie materiałów meczowych w których w trochę inny sposób przyglądamy się meczom Lecha Poznań, ogólnej grze zawodników czy indywidualnej postawie piłkarzy. Czasem poruszamy też aktualne sprawy dotyczące naszego klubu w bardzo chłodny sposób. O wszystkim przeczytacie w poniedziałek lub we wtorek po każdym spotkaniu poznając nasze szczere zdanie na temat danego meczu. Od lata 2016 w materiałach „Na chłodno” przyglądamy się również temu, co dzieje się w Lechu (głównie pod względem transferów), oceniamy działania zarządu lub ich brak bacznie spoglądając na sytuację wokół klubu.


Witamy wszystkich internautów w kolejnym odcinku z cyklu „Na chłodno”. Chyba żaden kibic w najczarniejszych snach nie spodziewał się, że po proteście kibiców 20 maja to lato będzie wyglądało w klubie równie słabo, jak cały sezon 2017/2018 w wykonaniu pierwszej drużyny. W tym klubie nic się nie zmienia, przez miesiąc drużyna nie została wzmocniona co powoli staje się coraz bardziej irytujące. Pomocnik z Półwyspu Iberyjskiego będący jedynką na pozycję numer 8 praktycznie wypadł jeśli nagle nie zmieni swojej decyzji na korzyść Lecha. Szkoda, bo w jego przypadku klub zrobił wiele, aby sfinalizować ten transfer (nadal możliwy jest kto inny z podobnego kierunku). Za to greckie media wystawiają Lechowi „piękną” laurkę podając kwoty jakie oferuje zarząd za Siopisa (klasyczną szóstkę).

Z czym do ludzi? z 500 tysiącami euro? z 800 tysiącami? za młodzieżowego reprezentanta Grecji wycenianego na 1,5 mln euro? Śmiech! Lech niby chce wzmacniać zespół, jednak przy okazji nie chce wydawać zbyt dużo nie swoich pieniędzy. Nie swoje pieniądze woli zaoszczędzić i tak naprawdę nie wiadomo po co? Kasa za Tetteha miała iść pierwotnie na Situma, później na Kądziora, a teraz nie ma jej wcale. Olympiakos ma prawo być znudzony widokiem wiecznych ofert od Lecha, który chętnie pozyskiwałby dobrych zawodników za niskie jak na europejskie standardy kwoty. Manolis Siopis był głównym celem Ivana Djurdjevicia, priorytetem na pozycję numer „6” i pomocnikiem w stylu Jacka Góralskiego. Mimo przeciętnych liczb w Panioniosie jest to piłkarz, który stylem gry świetnie pasuje do koncepcji Djurdjevicia tylko co z tego skoro Lech nie zaryzykuje i nie wyłoży na niego żądanych pieniędzy? W tej sprawie można już liczyć co jedynie na cud, czyli na litość Olympiakosu lub na upartość samego zawodnika. Na ten moment lepiej chyba będzie zapomnieć o transferze walecznego Greka zamiast robić sobie kolejne nadzieje. Patrząc na to w jaki sposób klub działa na rynku transferowym raczej trzeba się nastawić na odpuszczenie tematu przez Lecha, gdyż w pogotowaniu już jest Jakub Żubrowski będący jedną z dalszych opcji na pozycję numer „6”. Oczywiście to tania opcja, piłkarz po kontuzji, który nie grał od marca, więc idealnie wpisuje się w profil transferowy. Naprawdę przykre jest to, jak zarząd z takimi możliwościami działa na rynku transferowym z czego śmieje się od dawna cała Polska, a zwłaszcza po słynnej konferencji Piotra Rutkowskiego, która jest teraz jednym wielkim memem.

W tej całej smutnej, przykrej dla kibiców sytuacji, których cześć pracowników nigdy nie zrozumie najbardziej szkoda Ivana Djurdjevicia. Do inauguracji nowego sezonu pozostało 17 dni, a na treningach w Opalenicy jest 3 bramkarzy i 17 zawodników z pola (Gumny z Vujadinoviciem są kontuzjowani). Nawet jeśli 1 lub 2 piłkarzy z dalszych miejsc na liście wkrótce trafi do Lecha, to i tak będą mieli zbyt mało czasu na odpowiednie zgranie się z resztą zespołu. We wzmocnienia chyba mało kto już wierzy tak samo jak w transferowe jedynki na liście życzeń, które powoli wypadają. Sam zarząd i ludzie zarządzający nie swoimi pieniędzmi nie mają ostatnio dobrej passy. Lech trafił na Ormian w Lidze Europy co jest fatalną wiadomością dla klubowych finansów. Koszt takiej wyprawy na Kaukaz to aż kilkaset tysięcy złotych. Na dodatek 3 dni po przylocie z Erywania będzie trzeba zagrać w Płocku, a później prawdopodobnie znów lecieć na Białoruś (gdy Lech poradzi sobie z Gandzasarem a Szachtior z walijskimi amatorami). Potem Kolejorza czeka mecz z Cracovią, następnie bój z Szachtiorem w Poznaniu i tak dalej. Chyba jeszcze część osób trenujących obecnych piłkarzy czy zarządzających klubem nie zdaje sobie sprawy, co może się stać jeśli Lech znów nie będzie regularnie wygrywał na początku sezonu? lub odpadnie przykładowo w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy? W kadrze jest w tej chwili 19 piłkarzy z pola z czego 17 zdrowych. Nie ma nawet z czego sklecić osiemnastki na mecz, choć Lech chce ponoć rywalizować na 2 frontach latem i grać co 3-4 dni. Kim? gdzie? w jaki sposób? Slogan w stylu „liczy się jakość a nie ilość” jest przeznaczony dla niezbyt rozgarniętej, naiwnej garstki kibiców/sympatyków, którzy jeszcze wierzą w lepszą przyszłość po tylu przegranych latach i w kolejną zmianę strategii. Jakość na rynku transferowym niestety kosztuje i wymaga podjęcia ryzyka zamiast wiecznego wysyłania ofert do Olympiakosu, który może już być zmęczony widokiem nazwy „Lech Poznań” albo czekania na „8” aż łaskawie sama z siebie przyleci do Poznania. Dopóki jest nadzieja my jako kibice będziemy głupio wierzyć we wzmocnienia czy numery 2 lub 3 na liście życzeń. Po tym co się dzieje trzeba być jednak przygotowanym na rychły widok zawodnika, który od marca się leczył i nawet na papierze nie daje żadnej gwarancji bycia wzmocnieniem oraz być gotów na transfer kolejnej „8” z listy.

Pozostając przy temacie transferów, których 2 tygodnie przed startem nowego sezonu wciąż nie ma. Nenad Bjelica robi sobie z Lechem co chce. Na rynku transferowym wbija szpileczki zarządowi tak jak kiedyś robił to prezes Legii. Chorwat, który rzekomo nie chciał zimą wzmocnień tylko uzupełnień, by nie zaburzyć hierarchii (sic!), w Dinamie szaleje i bynajmniej nie ściąga uzupełnień. Efektownie sprzątnął Kądziora, który według części Lecha – należy do agencji zwanej FF. Wszystko ładnie, pięknie tylko o jego przejściu do Zagrzebia poinformował jednak przedstawiciel innej firmy. Temat pod tytułem „Lech & FF” w ogóle lepiej schować pod dywan. Z nieznanych powodów na niektórych ludzi w Lechu działa on jak płachta na byka. Nie chcemy w to wnikać, jesteśmy z Lechem na dobre i na złe, z pasji, za friko oraz po kibicowsku musimy opisywać od lat jego klęski w tym te na rynku transferowym takie jak ta widoczna poniżej, zatem odpuszczamy temat. Mimo wszystko śmiech może ogarnąć człowieka, gdy na korytarzach słyszy się wersję – „Bjelica nie chciał zimą wzmocnień”, a później ten sam Bjelica w marcu gada – „ja muszę grać Koljciem, inni Eduardo” 🙂 To jak to w końcu jest?

Zmieniając temat. Wreszcie! Wreszcie na tej witrynie mogliśmy w tygodniu przedstawić w sposób tekstowo-fotograficzny sukces Lecha Poznań jakim było zdobycie Mistrzostwa Polski przez juniorów starszych. Robak powiedziałby na to swoje słynne zdanie – „raz jeden cały artykuł o sukcesie Lecha, ku*wa”! Brakowało nam tego, brakowało na KKSLECH.com wreszcie bycia dumnym z Lecha, opisywania sukcesu naszego Kolejorza, a nie kolejnej porażki czy niesatysfakcjonująch decyzji ludzi rządzących naszym klubem. Kończąc powoli na dziś trzeba pod tym względem docenić zarząd. Pod względem akademii, jej budowy i rozwoju zarząd może być wzorem dla całego kraju, a nawet dla klubów z całej Europy Wschodniej, Środkowej czy Północnej. Zarobienie w ciągu 2 lat kwoty 50 milionów złotych na wychowankach + 5 mistrzostw z rzędu (4 juniorów młodszych i 1 starszych) to jest coś bardzo dużego czym obecne władze mogą się chwalić. Na budowie wielkiej akademii obecny zarząd zna się kapitalnie co chyba każdy internauta może potwierdzić. Szkoda, że na budowaniu silnej pierwszej drużyny seniorów zarząd nie zna się praktycznie wcale co jest w tym momencie największą bolączką Lecha Poznań. Na 2 tygodnie przed startem sezonu 2018/2019 trenuje 17 zawodników z pola, brakuje „6”, „8”, stopera i 3 napastnika. Szanse na prawdziwe wzmocnienia są małe, należy być przygotowanym na ruchy na siłę, choć jeszcze niedawno zapewniano kibiców, że latem będą tylko wzmocnienia. W jaki sposób słaba sytuacja wokół klubu ma się polepszyć i nie być jeszcze gorsza, gdy co tydzień upadają kolejne transferowe tematy? Kibice czekali miesiąc na wzmocnienia, a po tych 30-35 dniach nadal nie zapowiada się na konkretne ruchy głównie do środka pola tylko na branie kogoś na szybko, bo czasu do rozpoczęcia sezonu pozostało niewiele. Tym razem na kolejne z rzędu okienko transferowe polegające na uzupełnieniach wątpliwej jakości piłkarzami (także po kontuzjach) nikt już się nie nabierze. Takiego lata nikt nie wyprostuje nie mając odpowiednich narzędzi. Weźcie się w końcu do roboty zamiast się wiecznie obrażać na kibiców, którzy mają czelność zajmować się sprawami Lecha w czasie mundialu. Niech ludzie w klubie przestaną wreszcie walczyć z kibicami, z ich opinią, argumentami tylko niech skupią się na pomocy Djurdjeviciowi, na przyklepaniu chociaż Żubrowskiego jako uzupełnienie do rywalizacji z Trałką i na transferze „8”. Przynajmniej wtedy sztab szkoleniowy będzie miał z czego sklecić meczową osiemnastkę.

PS. Żeby każdy z czytających internautów dobrze zrozumiał: Ewentualny transfer Żubrowskiego nie byłby tragedią czy jakimś złym lub niezrozumiałym ruchem. Zdrowy Żubrowski z formą jak jesienią 2017 miałby szanse co jedynie powalczyć z Trałką o miejsce składzie i po niedawnej kontuzji początkowo na pewno nie byłby wzmocnieniem zespołu. A według zarządu miały być wzmocnienia. Znowu tylko miały.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







128 komentarzy

  1. Gadzuki pisze:

    No super z każdym dniem coraz głębiej w czarnej dupie zaraz się zleci ta banda klakierów by bronić Rutka i Klimczaka

  2. BartiLech pisze:

    Bez jaj z Żubrowskim jako wzmocnieniem.. Może wywiesmy już białą flagę

  3. pewniak pisze:

    Serce boli… Dusza cierpi…

  4. mr_unknown pisze:

    Spodziewałem się, że tak będzie więc minimalnie łatwiej to znieść. Z jednym się tylko nie zgodzę, zarząd wydaje swoje pieniądze, zarobili je w dużej części na kibolach albo dzięki kibolom ale są ich, a konkretnie klubu, który należy do Rutków. Osobną sprawą jest to, że wielokrotnie posłużyli się kłamstwem, żeby zapewnić sobie najlepszą frekwencję w kraju itp.

  5. BonusBGC pisze:

    Bardzo przykre słowa Redakcjo.

  6. Grimmy tel pisze:

    Jak myślisz o działaniach zarządu, o ich podejściu do Lecha, o całej sytuacji w której się znaleźliśmy przez nich, to nachodzi Cię aby pierdolnąć to wszystko I wyjechać w Bieszczady.

  7. mario pisze:

    no i wychodzi na to, że jednak wyruchali Ivana… Ciekawe, czy kibice dadzą się też wyruchać po raz kolejny. Ja już „mam kurwa dosyć”. Szkoda mi tylko mojej starszej córki, która wsiąkła w Lecha tak głęboko, że na Lecha chce chodzić do Kotła…

  8. mr_unknown pisze:

    Co do Żubrowskiego to wydaje się nieco gorszym piłkarzem niż był Trałka kiedy trafiał do Lecha. Nie jest to krótko mówiąc piłkarz, który nadaja się na coś więcej niż ligową młóckę.

  9. robson pisze:

    Ciężko nie odnieść wrażenia, że dla wronieckich pierwsza drużyna jest tylko uciążliwym dodatkiem do Akademii. Najlepiej byłoby dla nich mieć samą Akademię, ale gdzieś trzeba tych piłkarzy promować żeby zarabiać na nich miliony, więc przykrą koniecznością jest utrzymywanie pierwszej drużyny. A tutaj same problemy. Trzeba robić transfery, kibice domagają się jakichś sukcesów…

  10. legolas pisze:

    Jak zwykle, dzień po dniu zanurzamy się co raz bardziej w jedno wielkie bagno. Jak to jest do cholery możliwe, że ten człowiek miał czelność gadać na konferencji takie teksty, skoro teraz gówno potrafi zrobić w naszej sytuacji? Co dało wejście starego Rutka, skoro po odzewie kibiców znów usunął się w cień? Dlaczego w czasie mundialu, gdzie podobno ma być spokój i Lech powinien mieć czas na transfery jest najgorszy okres i wszystko się wysypuje? Odpowiedź na to jest prosta – tym klubem „zarządzają” amatorzy w kwestiach sportowych, nie widzą potrzeb związanych z sukcesem sportowym, widzą tylko sukces finansowy, do którego trofeów nie potrzeba. Twierdzą że miesiąc temu nic się nie stało, liczą że wszystko ucichnie, że kibice zainteresują się mundialem, a Lecha odłożą na później. Jak, pytam jak można do cholery tak traktować nasz klub, kibiców, czy nawet samego Ivana, którego wrzucili na stanowisko pierwszego trenera zapewniając go o całkowitym wsparciu? Czy dla nich na prawdę już tyle znaczy wyłożenie kilkuset tysięcy Euro więcej, mając w perspektywie kolejne miliony przychodu? Czy oni chcą by Lech tracił kibiców, by emocje które Kolejorz wzbudza w Nas poszły w otchłań? Jedno jest jednak pewne „zarząd” nie ma szans wygrać takiej walki z kibicami, Rutkowski składając obietnice wydał na siebie wyrok, bo szybko można było się przekonać że nie wywiąże się z tych zobowiązań. Poczekajmy do startu sezonu i jeżeli wtedy Ivan nie da rady, jeżeli wyniki będą takie jak na początku każdego sezonu to wtedy Wronieccy zobaczą że to co stało się 20 maja i przez kolejne tygodnie było tylko przystawką, przed piekłem jakie mogą urządzić kibice, by ratować swój klub.

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie, tam potrzebny jest gruby dym a nie tylko małe zachmurzenie..

  11. Lechita62 pisze:

    O rany… Żubrowski ma przyjść jako wzmocnienie?? Nie twierdzę, że facet nie wie jak się gra w piłkę i przyjąłbym wiadomość o jego transferze z umiarkowanym optymizmem gdyby był drugim wzmocnieniem środka pola po jakimś faktycznie konkretnym zawodniku. Natomiast jeśli to ma być to główne wzmocnienie to wszystko… nawet nie tyle opada, bo nie miało okazji się podnieść. Jest to ruch logiczny niczym taktyka Nawałki w meczu z Kolumbią gdzie naszą tajną bronią miała być laga na Kownasia. Ktoś tu mocno popłynął. Nie wiem czy większą kompromitacją jest gra naszej reprezentacji na mundialu czy działania zarządu Lecha na rynku transferowym. Kurtyna…

  12. Lolo pisze:

    Brak słów co Rutek i Klimczak mają głowach i jak im rosną nosy od wiecznych kłamstw. Na szczęście mu kibice już się na to nie nabierzemy. Tylko Ivana żal

  13. Cinek pisze:

    „W tej całej smutnej, przykrej dla kibiców sytuacji, których cześć pracowników nigdy nie zrozumie najbardziej szkoda Ivana Djurdjevicia” Tutaj mam trochę inne zdanie. Według mnie Ivan doskonale wiedział na co się pisze. Jestem zielony w tych sprawach, ale zapewne spisali coś na temat wzmocnień, transferów i innych tego typu sprawach. Nie zrozumcie mnie źle. Cenię Ivana jako byłego zawodnika Lecha, wojownika i oczywiście po prostu jako człowieka, ale jeśli ten w ciągu przykładowo 2 lat nie zdobędzie żadnego pucharu, nie osiągnie żadnego sukcesu tak jak to miało miejsce w przypadku Bjelicy to z całym szacunkiem do Ivana, ale będę miał pełne prawo napisać tak jak redakcja pisała o Nenadzie „ten nieudacznik”. Jeśli wcześniej Djuka ustalił z zarządem kilka postulatów do spełnienia i Rutek tego nie zrobił to niech wyjdzie przed kamerę i to powie otwarcie „Słuchajcie kibice, ale Piotr Rutkowski obiecał mi wzmocnienia, transfery do klubu, a tego warunku nie spełnił, dlatego rezygnuje z funkcji trenera Lecha Poznań”. Z tym cytatem redakcji mogę się zgodzić tylko pod względem takim, że Ivan jest w poznaniu zapamiętany jako, no może nie legenda, ale ikona, ktoś zasłużony dla klubu, ktoś kogo się miło wspomina, a przez ten cyrk jaki zarząd odwala może zostać zapamiętany jako „kolejny nieudacznik, który nic nie wygrał”. Pierwszy raz z takim pesymizmem podchodzę do nowego sezonu. W pucharach europejskich pożegnamy się max po 3 rundzie, w pucharze polski odpadniemy gdzieś w okolicach ćwierćfinału, a w lidze zajmiemy pozycje, które nie da nam możliwości gry w pucharach. Boję się, że jeśli nic w głowach zarządu się nie zmieni to staniemy się średniakiem ligi.

    • tomasz1973 pisze:

      Ale to nie jest obawa, tylko fakt.

    • seba86 pisze:

      Zgadzam się z kolegą. Wg mnie nazywanie Bjelicy niedudacznikiem było nie na miejscu, tak jak określenia, że np Bjelica zniszczył Barkrotha. Nieudacznicy to nasz zarząd, a niszczą też oni, a wiecie co? Pasję, fanatyzm, miłość i sposób życia pewnych ludzi, którzy dzień po dniu żyją Kolejorzem.
      Nie wyobrażam sobie braku dalszych reakcji trybun w przypadku braku wzmocnień. A jeśli chodzi o akademie, przecież qrwa płakać się chce czytając jaka to ona super, ile przynosi pieniędzy, a nasi włodarze nie potrafią zakontraktowac grajka za 1mln euro, który przy okazji chce tu przyjść. Ja już tego nie kumam!
      Rutki & Klimczak napisze to pierwszy raz, sorry, ale wypierdalac!

  14. Pawel1968 pisze:

    No to będziemy walczyć w 2 ósemce o utrzymanie…Chyba to będzie kara od Rutkowskiego za obrażanie wydaje im się zbawców Lecha!Z taki składem ilościowym nie mówiąc już o jakości może będziemy mieć problem z 1 rundą pucharów,a później wciery od Wisły i Craxy.Najpierw repra zrobiła taki wstyd na MŚ a teraz takie hiobowe wieści z klubu.Brak słów na to wszystko i odechciewa się zajmować piłką wogóle.Teraz jeszcze stadion będzie miał nową nazwę za karę a…a.Będzie bojkot do skutku….A dobrze to niezakonczy się dla nikogo…K….a mam dosyć!

  15. Cinek pisze:

    „W tej całej smutnej, przykrej dla kibiców sytuacji, których cześć pracowników nigdy nie zrozumie najbardziej szkoda Ivana Djurdjevicia” Tutaj mam trochę inne zdanie. Według mnie Ivan doskonale wiedział na co się pisze. Jestem zielony w tych sprawach, ale zapewne spisali coś na temat wzmocnień, transferów i innych tego typu sprawach. Nie zrozumcie mnie źle. Cenię Ivana jako byłego zawodnika Lecha, wojownika i oczywiście po prostu jako człowieka, ale jeśli ten w ciągu przykładowo 2 lat nie zdobędzie żadnego pucharu, nie osiągnie żadnego sukcesu tak jak to miało miejsce w przypadku Bjelicy to z całym szacunkiem do Ivana, ale będę miał pełne prawo napisać tak jak redakcja pisała o Nenadzie „ten nieudacznik”. Jeśli wcześniej Djuka ustalił z zarządem kilka postulatów do spełnienia i Rutek tego nie zrobił to niech wyjdzie przed kamerę i to powie otwarcie „Słuchajcie kibice, ale Piotr Rutkowski obiecał mi wzmocnienia, transfery do klubu, a tego warunku nie spełnił, dlatego rezygnuje z funkcji trenera Lecha Poznań”. Z tym cytatem redakcji mogę się zgodzić tylko pod względem takim, że Ivan jest w poznaniu zapamiętany jako, no może nie legenda, ale ikona, ktoś zasłużony dla klubu, ktoś kogo się miło wspomina, a przez ten cyrk jaki zarząd odwala może zostać zapamiętany jako „kolejny nieudacznik, który nic nie wygrał”. Pierwszy raz z takim pesymizmem podchodzę do nowego sezonu. W pucharach europejskich pożegnamy się max po 3 rundzie, w pucharze polski odpadniemy gdzieś w okolicach ćwierćfinału, a w lidze zajmiemy pozycje, które nie da nam możliwości gry w pucharach. Boję się, że jeśli nic w głowach zarządu się nie zmieni to staniemy się średniakiem ligi.

    • inowroclawianin pisze:

      My już zostaliśmy sredniakiem ligi, bo od 2015 nic nie wygraliśmy. Nic! Nawet biedna Arka coś wygrała a my nic!

  16. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    Niema tych wzmocnien i nie bedzie to jest normalne w Lechu od jakiegos czasu, to jest czas postawic na tych mlodych co teraz zdobyli MP niech oni graja i niema co liczyc na jakies sukcesy, zarzad ma gdzies kibicow i tak mysla ze kibice wroca z czasem, oni maja gdzies to ze Lech ponosi kleski dla nich liczy sie sprzedaz i zarobienie dobrej kasy i nic pozatym, oni w sercu Lecha nie maja tylko biznes

  17. Ekstralijczyk pisze:

    No to zanosi się na kolejne bojkoty.

    No bo jak z tymi panami inaczej można już rozmawiać.?

    Wiecie co.?

    Chciałbym aby do mediów trafiły potencjalne nazwiska szrotu, które Lech może sprowadzić, a tego Rutek by nie chciał bo inne kluby zaczęliby podbijać stawkę i by zmusiły go do wydawania pieniążków.

    #RutkowskiWypierdalaj.!
    #KlimczakWypierdalaj.!

  18. tomasz1973 pisze:

    Rutki wypierdalać! Tylko tyle można na to powiedzieć. Formuła z wronami wyczerpala się do samego końca, nie ma nadziei i tylko sprzedaż klubu może coś zmienić. Czy wy wszyscy, mówiący, że bez Rutków zdechniemy nie widzicie, że z nimi już zdechliśmy!? To są nie wrony, to są sępy, które by gówno spod siebie zjadły, żeby tylko wyciągnąć kolejne euro! Czy targowanie się o 50 tys za De Marco niec wam nie uświadamia? Takie kurwy gdyby tylko wydały na wzmocnienie kasę za Teteeha i Dilavera mogliby kupić porządnych zawodników i mieć spokój u kiboli, bo każdy by nasrał na te 12 baniek z poprzedniego lata. Weźcie się kurwy jebane udławcie tym szmalem, niech wam w gardle staną sępy pierdolone! Grecy powinni im te ich meile z ofertami w odbyt wsadzić, żeby przestali ich czas tracić! Co za kurewskie rozumowanie, swoich sprzedać to za grube miliony, kupić to za śrubki…bo co, bo wy się kurwa Rutkowski nazywacie, czy co?
    Druga sprawa, czego się cieszycie i im gratulujecie Akademii? Przecież to jets oczywiste i aż nadto widoczne, że tylko o to im chodzi, żeby tą całą gówniarzerię rozsprzedać, gdy tylko zjawi się ktoś z kasą, nie zdziwię, się jak co niektórzy nawet w I zespole nie zadebiutują, bo ważne jest tylko, że będzie się nazywało, że to „zawodnik z Lecha”. W piździe mam tą ich Akademie, dopóki nie będzie pożytku z gry młodych zawodników dla Lecha i z kasy po ich sprzedaży, to mam na to wyjebane! Jebane sknery, ta kurwa co mówi, że się nie podda, niech się już szykuje na kolejne kary i zakazy, bo tym razem, to my się nie poddamy! Wont, wont jak najdalej od Lecha! I niech mi tu żadna kurwa na rutkowym garnuszku nie pyta, kto za nich! Ktokolwiek, a jak nie to miasto, Wrocław, Gliwice, czy Szczecin mogą to i Poznań Lecha utrzyma przez sezon, potem się inwestor znajdzie, tylko niech ten jebany wroniecki okupant idzie w pizdu, jak najdalej od Poznania, niech spierdala weźmie ze sobą tą całą akademię i Gargamela i wypierdalać!
    Sorry za łacinę, ale tego wszystkiego już za dużo.

    • B_c00L pisze:

      Widze, ze bomba po porazce z Klumbia wlasnie zaczyna przechodzic i kolega wyladowal frustracje w necie 🙂

    • Siódmy majster pisze:

      No co utrzymankowie Rutkowej rodzinki?@Tomasz tyle tu nabluzgał i nikt po nim nie jedzie?Za co kurwa kasę bierzecie?Myślę po stokroć to samo,co @tomasz ale nie chce mi się już pisać.Dobrze,że komuś jeszcze się chce.Ja już nie mam siły. TRZYDZIESTY SZÓSTY DZIEŃ upływa od meczu hańby,a klub sobie kurwa śpi jak stary niedźwiedź w dziecięcej piosence.Dociera tam kurwa coś do was w tej puszczy?Dociera głos setek tysięcy ludzi Kolejorza doprowadzonych do ostateczności?Ogłaszaliście już jako sukces zajęcie 4 miejsca w lidze.Wiecie co ogłosicie sukcesem wiosną 2019? Wiecie ale wam powiem na dowód ,że ja też wiem.Będziecie rozgłaszać :LECH POZNAŃ W SEZONIE 2018/19 UTRZYMAŁ SIĘ W ESA PO HEROICZNYCH BOJACH W GRUPIE SPADKOWEJ!!!Coś pomyliłem panowie okupanci?Chcecie coś dopowiedzieć lub sprostować? Czekamy na reakcję …

    • Grimmy pisze:

      Anonimie drogi, a czemu Ty przesiadujesz w internecie o tej porze? I dlaczego pożyteczną pracą uważasz pisanie peanów na cześć Rutkowskiego i klakierowanie na kkslech? Jesteś pożytecznym, ale co najwyżej idiotą. I ta pogarda do kibiców Lecha…Halo, Karol, czy to Ty po tamtej stronie?

    • Siódmy majster pisze:

      @Grimmy- a co tam do takiego mówić „drogi”. Jeszcze czego ?

    • seba86 pisze:

      Mam podobne zdanie. Jebać te akademie, bo co ona nam daje?!?! Nam kibicom? Oczywiście nic…
      Pierdolone sknery, tylko żerują na naszej naiwności.

    • deel pisze:

      Spójrzmy na sprawę, tak naprawdę „na chłodno”. Kibicujemy klubowi Amica Wronki, grającemu w ekstraklasie pod wykupioną na własność nazwą Lech Poznań. Podstawą tzw. fuzji było przejęcie licznej grupy kibiców w celu uzbierania pieniędzy na cel końcowy, jakim było zbudowanie Akademii szkolącej młodzież. Amica nie jest klubem sportowym we właściwym tego słowa rozumieniu. To jest korporacja stworzona do zarabiania pieniędzy. Cel sportowy jest sprawą nie tyle drugorzędną co nieistotną. Utrzymują pierwszy zespół wyłącznie w celu ogrywania i promocji wychowanków. Żadne trofea nie są zresztą wskazane bo obnażyły by słabość drużyny na arenie międzynarodowej. Łączy się to także z kosztami. Plan 2020 jest realizowany perfekcyjnie. Od tego roku wpływy ze sprzedaży wychowanków będą generować czyste zyski. Zamiast wydawać miliony euro na transfery taniej jest „obłaskawić” stowarzyszenia i grupy kibiców. Klimczak dał jasny przekaz, że mogą już teraz grać nawet przy pustych trybunach rekompensując to sobie wpływami z praw telewizyjnych. Biorąc pod uwagę powyższe prawdy musimy sobie jasno powiedzieć, że hasła: „Mamy kurwa dosyć!” i „Rutkowski wypierdalaj” nikogo w klubie nie interesują (może z wyjątkiem młodego Rutkowskiego, który został publicznie zbluzgany). Z tej sytuacji nie ma już wyjścia. Jedynym argumentem przemawiającym do właścicieli są pieniądze. Bojkot meczy, sponsorów, akcji klubu jest właściwą formą protestu. Spóźnioną wszakże ponieważ klub jest już bardzo stabilny. Próba podniesienia kasy za wynajem stadionu może się na obecnym etapie skończyć przeniesieniem spotkań do Wronek. Niestety kibole za późno się zorientowali na czym polega plan 2020. Zostaje nam Droga Dębińska…

    • Mary pisze:

      Tomasz, miałam już się nie wtrącać. Ale kolejny raz coś czytam w Twoim komentarzu. Otóż NIE! Jako rodowita Poznanianka, jako podatnik poznański nie zgadzam się aby Miasto Poznań finansowało jakikolwiek klub. Koniec, kropka. Finansuj sobie co chcesz w swoim mieście, od Poznania się odwal. Zastępowanie patologii patologią to jest dopiero głupota. I nie wysilaj się na obelgi… Lechowi kibicuję dużej niż Ty, choćby dlatego, że jestem starsza.

    • Wasiu pisze:

      @tomasz1973, święte słowa!

    • tomasz1973 pisze:

      Mary
      Spadło ci dzisiaj coś na głowę, czy jeszcze reprezentację odreagowujesz?
      „nie sil się na obelgi”????? What??? Czy ja gdzieś w Twoją stronę rzuciłem obelgami? Przeczytaj kobieto uważnie, a potem się czepiaj. Napisałem wyraźnie, –przez sezon–, okres przejściowy, rozumiesz?
      Żeby było jasne, ja też nie jestem za tym, aby kluby były utrzymywane z budżetu miasta, ale czasami może nie być innego wyjścia i wóczas na krótki okres, z góry ustalony należy to zaakceptować, tak jak dotacje do szkół, żłobków, teatrów, czy czegoś innego. A tak swoją drogą tak bardzo protestujesz, przed łożeniem kasy miasta na Lecha, a teraz to niby nie łożą, tylko w odwrotny sposób? Otóż szanowna pani łożą, bo nie zarabiają na stadionie, tylko wynajmują go (pobudowany za Twoje podatki było, nie było) za frytki jednej ze spółek Rutka, a to w języku samorządowym nazywa się „pozbywanie się własnych źródeł dochodu” i proponuję z tym nie dyskutować, bo od 4 lat pracuję w jednostce samorządowej.
      Pozdrawiam i nie rozumiem tego ataku.

    • Mary pisze:

      Tomasz, pierdolisz jak potłuczony. Czytujesz co piszesz czasami? Czy tak walisz na odlew w chwili agresji? Mnie wychodzi, że każdego co ma inne zdanie niż Ty nazwałeś „wroniecka kurwą”. Zastanów się nad sobą może. I wiesz co, otóż Poznań wywalił kasę na stadion bo Euro… Gdyby nie Lech, miasto buliłoby znacznie więcej, bo na tym stadionie nic by się nie działo ale oczywiście Ty wiesz lepiej, jak wszyscy samorządowcy. Gdyby Lech nie wziął na utrzymanie tego pieprzonego molocha, to buliłabym znacznie więcej ze swoich podatków. Raz do roku zgromadzenie Świadków Jehowy, no rzeczywiście niezła kasa z tego. Nie, nie ma żadnego okresu przejściowego. Weź w końcu na klatę ten bojkot. Jak na razie to tylko ja i sebra zadeklarowaliśmy, że zostaniemy z Lechem nawet w b-klasie. Ty chcesz, żeby bojkot za Ciebie zrobili inni. Ty chadzasz na stadion od wielkiego dzwonu. Tacy jak ja są na każdym meczu. To ja mam nie iść na mecz bo brak mojego karnetu będzie zauważalny, brak Twojego biletu niekoniecznie. Odrobina szacunku dla pikników i dla poznańskiego podatnika może. Jak w ogóle śmiesz mnie z odległości pouczać? Na prawdę wstydu nie masz?

    • tomasz1973 pisze:

      Tobie naprawdę dzisiaj coś spadło…
      Masz inny pogląd niż ja, nazwałem Cię wroniecką kurwą, jak raczysz sugerować? Gdzie, kiedy? Dawaj cytat, a jak nie to racz się przymknąć i nie prowokuj, bo to Ty na mnie naskoczyłaś pierwsza. Piszesz, że jestem okazjonalnie, ok, może i tak, ale skąd wiesz ile razy ja byłem? Radziłbym podejść do tego trochę racjonalniej moja pani, zapewniam Cię, że gdybym mieszkał w Poznaniu, byłbym tak jak i Ty posiadaczem karnetu, ale równocześni chciałbym, aby każdy z landów przyjechał na 9 meczy w sezonie + 2 na 3 pucharowe. Wg Ciebie to jest chodzenie „od wielkiego dzwonu”, a wg mnie to jest połowa Twojej obecności, przy założeniu, że ja jadę na mecz i z meczu 5-6 godzin, a Ty zapewne kilkadziesiąt minut, widzisz różnice? I żeby było jasne, dla mnie mecz z Sandecją jest tyle samo wart co z legią ( tak koleżanko byłem na Sandecji, byłem na Śląsku, gdzie piździło jak za cara, byłem na Pelisterze).
      Czy pierdole? Wg Ciebie tak, ale jesteś w tym odosobniona, więc może to Ty pierdolisz?
      Stadion był od samego początku budowany z myślą o Lechu i Euro tylko przyśpieszyło tą realizację, raczej mi nie wmówisz, że jedna z trybun nie powstała przed Euro, bo na niej siedziałem, jeszcze gdy dachu nie było…tak więc argument z Jehowymi z dupy, bo od zawsze było wiadomo, że po Euro gra tam Lech! To, że Ty jesteś z Poznania, a ja z prowincji nie uprawnia Cię do pisania nieprawdy, a pewne fakty związane z inwestycjami Poznania są znane wszystkim, a ja z Lechem moja pani jestem związany nie tylko przez pryzmat ostatnich lat, pomimo, że ponoć jestem młodszy. Drugą ligę na stadionie też zaliczałem, więc źle trafiłaś, bo żeby dojechać wówczas na mecz, to ojcu „malucha” z garażu podprowadzałem, na paliwo sie w 4 zrzucaliśmy i zasuwaliśmy na mecz.
      Nadal jesteś taka przekonana, że niekupiony karnet będzie bardziej odczuwalny niż moje 11 biletów, chcesz policzymy? Podaj cenę za karnet ze swoimi wszystkimi zniżkami, a następnie sprawdź ile dorzuciłem Rutkowi za pojedyncze bilety, te najdroższe, bez zniżki, coś mi się wydaje, że mniej nie odczuje. Teraz wytłumacz mi co znaczy, że niby „chcę, aby ten bojkot zrobili inni”, bo jakoś nie bardzo mi to stwierdzenie pasuje do mnie! Dajcie znać o jakiejś akcji, a jakiejś pikiecie, czy czymkolwiek innym, a ja się stawię, mogę nawet wówczas dla udowodnienia tego faktu napisać przy czym stoję i co widzę, żebyś nie miała wątpliwości! No i oczywiście czym ubliżyłem „poznańskiemu podatnikowi”? Na razie to strzelasz we mnie bardzo niecelnie, rzucając się jak muszka w sieci, nie rozumiem o co ten atak i za co ten foch?
      Nie rozumiem czemu próbujesz dzielić nas z landów kupujących z wiadomych przyczyn bilet i Was z Poznania kupujących karnet? Coś mi tu szowinizmem zaleciało, że Wy jesteście lepsi…otóż nie Lech jest tak Twój Poznanianko, jak i mój Wielkopolanina i radzę przy tym pozostać, bo w przeciwnym razie dupa wyjdzie, a nie bojkot!
      P.S. Tak, tak wiem, zaraz napiszesz mi, że Cię pouczam, tylko wówczas wróć do swojego postu nr 1.

    • Mary pisze:

      Tomasz… No i po co tyle agresji Szanowny Panie? Byłam na wszystkich meczach mimo nieszczęśliwego wypadku i połamania 🙂 Na meczu ze Ślaskiem też. Nazwałeś mnie „wroniecką kurwą”. Przeczytaj Twój post pod którym się wpisałam bo musiałabym go całego zacytować. np. 'I niech mi tu żadna kurwa na rutkowym garnuszku nie pyta, kto za nich! Ktokolwiek, a jak nie to miasto’ Nigdy Ci tego nie wybaczę. Miastu nie wolno finansować Lecha i koniec! Dalej to już pieprzenie dla pieprzenia. Nie zamierzam się z nikim licytować, jak będę w USA to nie będę nikomu wygadywać kosztów swojego dojazdu na mecz, bo co to kogo obchodzi? Moje kibicowanie mój wybór. Dupa z bojkotu już wyszła…. Jak myślisz czy „wroniecka kurwa” stanie po Twojej stronie? Zamiast się wkurwiać i bronić przegranej sprawy… napisałbyś przepraszam zagalopowałem się. No ale sądzę, ze nie stać Cię na to. A już zarzucanie mi, że dziele kiboli jest po prostu śmieszne.

    • tomasz1973 pisze:

      O nie moja pani, z tym to ja się nie zgodzę, nadinterpretujesz i to zdrowo! Skoro Ty w tym stwierdzeniu chcesz siebie umieszczać, to Twoja sprawa, ja Cię tam nie umieszczę, więc i przepraszać nie będę. Dla ścisłości, dotyczy to tych, którzy wiecznie twierdzą, że Lech bez Rutka zginie i widzą tylko Cacyka, Wojciechowskiego, czy tego młodego z Wisły.
      Piszesz o agresji? To wróć do swojego postu nr 1, tam jest agresja, konkretnie ulokowana, we mnie. Ja też ją ulokowałem, konkretnie w Rutkowskich, przeszkadza Ci to nagle?
      Nie masz co mi wybaczać, ani nie wybaczać, bo mój wpis nawet w minimalnym ułamku nie dotyczył Ciebie, ani żadnej tego typu osoby, zrozumiałaś, czy nadal masz jakiś z tym problem?!
      A od stwierdzenia, że dzielisz nie uciekaj, bo dzielisz! Czy to nie Ty napisałaś, że brak Twojego karnetu będzie dotkliwszy, niż mojego kupionego od dzwonu biletu? No, ale cóż, nie oczekuję, że się przyznasz do tego, że źle odczytałaś moje intencje i, że naskoczyłaś na mnie niesłusznie, niestety większość kobiet tak ma, że ich musi być na wierzchu, a ” z wrzuceniem wstecznego” mają problem. Już taki Wasz urok. Dobranoc.

    • WW pisze:

      Mary,masz absolutnie rację co do próby poniżanie tych co mają inne zdanie.Mnie Rutki absolutnie zwisają,ale uważam,że robią dobrą robotę z Akademią,a pierwsza drużyna z czasem będzie jej finalnym zakończeniem.Uważam również,że finanse są najważniejsze bo nie wolno żyć na kredyt,ani ryzykować wszystkim co się zarobiło.Wydane pieniądze,dobry trener,nieźli zawodnicy nie gwarantują jeszcze sukcesu sportowego.Nie uznaję również wszelkich działań niezgodnych z prawem.

    • tomasz1973 pisze:

      WW
      Akurat tobie Rutkowscy na pewno nie zwisają i wyartykułowało ci to dużo ludzi i wiele razy.

    • tomasz1973 pisze:

      WW
      …i jeszcze jedno
      – ani ryzykować wszystkim co się zarobiło.
      Gorzej jeżeli wydaje się niewiele, albo nic (zima, gdy należało docisnąć żeby mieć większe szanse na Majstara)
      – Wydane pieniądze,dobry trener,nieźli zawodnicy nie gwarantują jeszcze sukcesu sportowego.
      Za to nie wydanie pieniędzy i brak niezłych zawodników gwarantują totalną klapę. Ale tak wiem, dla ciebie 3 miejsce drugi raz z rzędu za Jagą jest ok.

    • WW pisze:

      Tomasz 1973,z Tobą nie ma dyskusji.Masz zbyt wąskie horyzonty myślowe.To,że bluzgasz i wyzywasz właściciela Lecha daje Tobie jakieś większe prawa?Nie każdy jest takim oszołomem jak Ty.Prosty przykład na Kownasiu i Robaku.Gdzie jest Dawid dzięki Rutkom,a gdzie jest Robak dzięki swojej arogancji?

    • tomasz1973 pisze:

      Buahahahah
      Aleś wynalazł porównanie, no nie ma jak walnąć jak łysy grzywką o kant kuli!
      „Stary” Robak, który mógłby bez mała być ojcem Kownackiego i „produkt” akademii, o którym od początku było wiadomo, że jest szykowany na „export” i do tego talent Dawida, a Robaka…
      A propos horyzontów…naprawdę ty chcesz o nich mówić? Ty, który nie widzi nic poza super, hiper właścicielem?

    • WW pisze:

      tomasz1973,potwierdza się to,że nie bardzo kumasz o co chodzi.Dawid był w dołku i odbudował się dzięki grze.Grał mimo jazdy na niego kibiców.Czyli Zarząd postawił na niego i miał rację.A właściciel jest taki jaki jest.Jego biznes i niech tak zostanie.Mnie akurat się podoba,że Lech dzięki nim istnieje i jest jedynym stabilnym klubem w kraju.

    • tomasz1973 pisze:

      Pierdolisz panie głupoty, żeby wybrnąć z głupkowatego przykładu na którym cię złapałem, na dodatek walisz kolejne głupoty no chyba, że chcesz nam powiedzieć, że to zarząd ustala skład, a nie trener.
      A co do tej stabilności…
      Wbrew temu co o mnie sądzisz, ja ją doceniam, ale w sporcie (czego ty nie dostrzegasz) potrzebne są wyniki sportowe i dopóki tego nie pojmiesz to nigdy z nami nie dojdziesz do porozumienia (piszę z nami, bo mam nadzieję, że pomimo wieku nie masz jeszcze sklerozy i pamiętasz, jak jechali tu z tobą prawie wszyscy). Jak twoi mocodawcy z Wronek dołożą do tego co teraz jest wartość sportową, to wtedy będzie ok.

  19. mr_unknown pisze:

    Powiem jeszcze, że pewnie jestem naiwny, ale po tej konferencji liczyłem, że jeden poważny transfer będzie. 2-3 na zasadzie może odpalić ale niekoniecznie ale ten jeden, pewnie środkowy pomocnik taki, że wszyscy zgodnie przyznają, no będzie gwiazdą. Niekoniecznie za mln euro, może skończył mu się kontrakt, może zostało pół roku, ale wydawało mi się, że zrobią coś, żeby kupić sobie spokój i zażegnać widmo bojkotu. Chuja prawda.

  20. KrewIHonor88 pisze:

    Szczerze mówiąc, nie rozumiem dlaczego odpuszczacie temat układów na linii Lech-FF, skoro wszystko wskazuje na to, że jest on zdecydowanie wart opisania.

  21. Alcatraz pisze:

    Miała być jakość, czyli zamiast kupować 4-6 piłkarzy za 500 000 kupić 2-3 za 1 000 000 może trochę więcej.
    Niestety rynek transferowy jesttrudny na wronieckie targowanie, żebranie bardziej.
    Wszystko wskazuje na to , o czym mówił gargamel, mają kibiców w głębokim poważaniu. Liczy się tylko biznes, a ten się kręci „dobrze”.

  22. WybrzeżeKlatkiSchodowej pisze:

    Kasa misiu kasa. Cwaniaki wiedzą że sprzedaż biletow i karnetów zmaleje, plus zamknięty stadion, to sobie kosztem transferów to wyrównali .Proste jak budowa cepa.Ruchają nas bez mydła już.

  23. Pawelinho pisze:

    Czyli nic nowego tak na dobrą sprawę i jak widać minimalizmu ciąg dalszy, który toczy obecnego Lecha niczym rak. Skoro młody rutek targuje się o każdego eurocenta jakby klub był zadłużony to tylko dobitnie kompromituje ten zarząd pod każdym względem.

  24. Bart pisze:

    A co ze spotkaniem z Jackiem Rutkowskim? Dojdzie do skutku, czy senior ma to w piździe?

    • kidd pisze:

      Juz pisałem że w h.ju ma tych co niszczą stadion i chcą grajków za miliony.

  25. andi pisze:

    Bart….Wątpię! Skoro układa się z Wojewodą, czego skutkiem może być zawieszenie części kary. To przed tą decyzją, i planowaną komisją, w której w wchodzi Klimczak. a której celem jest poprawienie bezpieczeństwa na stadionie-wzniosły cel!!! To Jacek Rutkowski nie zdecyduje się na takie spotkanie, nim nie zamknie pozytywnie rozmów z Wojewodą. A sądzę że powinno dojść do spotkania z kibicami, w jakimś określonym gronie, reprezentującym wszystkie strony.. A tematów jest wiele…tych z 20 czerwca, czy zawsze aktualnych, jak transfery. W śród kibiców jest wielu godnych zaufania, umiejących twardo artykułować argumenty. Rozmowa zawsze jest dobra. Ale czy skutki jakich się oczekuje po niej są zbieżne? Jednak powinna się odbyć.

  26. Olka pisze:

    Na początku lipca będziemy znali termin spotkania z Jackiem Rutkowskim.
    Proponowany termin był nie do zaakceptowania.
    My zastrzegliśmy, że ma to być najpóźniej przed startem ligi. Z oficjalnej.

  27. Rojber pisze:

    Chytry dwa razy traci -stara prawda.Niestety obojętność zaczyna wlewać sie do serca nadzieja umarła i juz nawet resztki optymizmu opadły .Sezon sie nie zaczął a już można go spisać na straty .Kocham ten klub a marazm w ktory popadlismy skłania mnie do tego żeby przestawic myslenie ze gramy teraz bez spiny byle nie spaść z ligi

  28. Guwnonietransfery pisze:

    Panowie Rutkowski i Klimczok, wy tępe ch… Ściągnijcie sobie jakiegoś ukraińca, aby mieć czym przyciągnąć na stadion tą wschodnią nację, bo narmalny kibic ma już dość wstydu, a z tym składem niczego innego się nie spodziewam. Ja razem z moją paczką przyjaciół (7 osób) w tym sezonie na stadionie się nie pojawimy, nie mamy zamiaru nabijać kabzy tym nieudacznikom. Dość ku…a wstydu…

  29. andi pisze:

    A co do transferów! To sądziłem że nie będzie tak widać roli młodego Rudkowskiego….targowanie jak przed wojenny żyd….to już jest śmieszne. Albo są z tym transferem sprawy, o których nie wiemy, a mają decydujący czynnik w sfinalizowaniu. Jak Grek dotrze do Poznania…to uznam że o ekonomi wiem nie wiele!!!

    • tomasz1973 pisze:

      Człowieku, cofnij się do swoich komentarzy o transferach, kto to już tu nie miał być wg ciebie…ma zacząć wymieniać?

      P.S. Rudkowskiego, przed wojenny, żyd, ekonomi

    • inowroclawianin pisze:

      Nawet nie potrafi prawidłowo pisać i to nawet nazwiska swego pracodawcy. Ciekawe co na to Rutek;-)

  30. JR (od 1991 r.) pisze:

    Drogi tego zarządu (a zapewne i właściciela) z naszymi, kibicowskimi powoli, ale regularnie się rozchodziły. I się rozeszły. Tego nie da się odbudować. O ile jednak nie sposób przyznać racji tym co twierdzą, że od momentu przejęcia klubu przez klan Rutkowski trzeba było sprawę bojkotować, o tyle dziś nie ma innej drogi.
    Większość z nas, kibiców Kolejorza miało sporo cierpliwości, przełykaliśmy kolejne haniebne porażki z godnością. Doszliśmy do ściany. Klub, którego stać na mądrą i efektywną politykę transferową nie osiąga nic od kilku sezonów. Toczy go jakaś tajemnicza choroba, ta choroba toczy umysły kierujących tym klubem. Czy oni to robią celowo? Nie potrafię tego wszystkiego wyjaśnić w sposób racjonalny. Wojna zarządu z kibicami jest nieunikniona, ale niestety wcale nie musi przynieść oczyszczenia.

  31. andi pisze:

    Moderator…..dzięki!

  32. Biniu pisze:

    Zarządowi wypadły obie jedynki. Będą śmiesznie wyglądać.

  33. John pisze:

    To Żubrowski jest tym planem B? ,czy też się wiele zmieniło i z planu B przechodzimy do planu D ,żeby nie tracić czasu na plan C.
    Zamiast 3 wzmocnień,przyjdzie 3 uzupełnienia.

  34. roby pisze:

    Ktoś wcześniej pisał, żeby nie śmiać się z transferu Cywki bo to może być jedyny transfer do klubu… i może mieć rację…
    Ręce opadają

  35. ww pisze:

    Żubrowski… Przyjdzie taki dzień, gdy ich „planem B” będą wolni piłkarze z trzeciego poziomu rozgrywkowego (bo tani a ambitni!). Wiadomo, że personalnie nikt nie będzie niczego do nich miał, natomiast sam fakt, że ktoś taki się w Lechu pojawia w ramach „wzmacniania drużyny” jest ponurym żartem. Jak to k*rwa jest, że taka Jaga, Wisła Płock, milicyjni czy nawet Korona jest w stanie wyciągać solidnych grajków (lub przyszłe gwiazdy ligi) praktycznie za darmo a nasz waleczny Bolec nie radzi sobie z tym zadaniem, mając do dyspozycji drugi największy budżet w tej śmiesznej lidze? W każdej normalnej firmie gość osiągający taką skuteczność na swoim stanowisku dawno wyciągałby sobie kawałki szlaki ze zbitego ryja.
    edit. zapomniałem, że już wzmacniamy zespół wolnymi piłkarzami z czwartego poziomu rozgrywkowego.

  36. anonimus pisze:

    Nawet za bardzo Wasz tekst mnie nie zdziwił. Jak pisałem wcześniej ta beznadzieja w Kolejorzu zabiła już we we mnie pasję kibicowania. Owszem może obejrzę mecz w tv ale biletu nie kupię i na stadionie mnie Panowie Klimczak z Rutkowskim nie zobaczycie. W sumie to co się dzieje w polskich klubach spina się piękną klamrą z wynikami reprezentacji. Zero ambicji żeby coś osiągnąć sportowo liczy się tylko wyciągnięta kasa z klubu.

  37. inowroclawianin pisze:

    Czyli transferów nie będzie, bo zarząd leci w ch… I chciałby każdego za darmo albo co najwyżej za pół darmo. Zenada i kurest..! I gdzie te ich klakiery andi i reszta????! Rutek ładnie kłamał na tej słynnej konferencji, opowiadając bajki o Bjelicy. Bjelica chciał wzmocnień a Rutek mu ich nie zrobił. Kadzior może byłby w Lechu, No śle taki zarząd nierząd mamy…Idźmy wszyscy pod ich biuro, zbierzmy się. Zarząd wypier…ć!!!!!!! Hodowla młodzieży ok, ale tam też można zrobić jeszcze lepszą jakość tylko potrzebni skauci od juniorów, którzy będą dobrze penetrować przede wszystkim Wielkopolskę, potrzebny też jakiś fachowiec z zachodu do koordynacji całej akademii i lepsi trenerzy. Klub zarabia, ale brak inwestycji w pierwszy zespół. Dramatycznie to wygląda. Będziemy walczyć o pierwszą 8.

  38. J5 pisze:

    W zasadzie pierwsza drużyna i kibole wronieckim nie są już do niczego potrzebni. Pewnie wszystko zostalo przez nich dokładnie przemyślane i zaplanowane jak przejmowali Lecha. Te lata i koszty zostały przeznaczone na budowę akademii, na boiska, budynki, całą infrastrukturę, na naukę szkolenia mlodzieży i całej kadry pracowniczej z tym związanej. Teraz, kiedy wyprodukowana i wypromowana w Europie akademia osiągnęła swoją jakość, a jej wychowankowie w dużym procencie są reprezentantami kraju, w coraz większej liczbie trafiają do coraz lepszych zachodnich klubów, to nie ma się co dziwić, że najważniejszym trofeum w klubowej gablocie jest koszulka Karola Linettego z Sampdorii, a nie kolejny PP bądź patera MP. Teraz wychowanków akademii nie musi promować pierwsza drużyna Lecha Poznań bo lepiej to robią różne reprezentacje kraju i zachodnioeuropejskie drużyny klubowe. Można odnieść wrażenie, że pierwsza drużyna nie jest już do niczego potrzebna , natomiast generuje ona wysokie , nikomu z wronieckiej szajki nie potrzebne koszty. W tych planach byla też rola dla kiboli, i w ciągu tych dwunastu lat wykonano ją oczywiście dla klubu doskonale. Teraz też szajce Rutka i Gargamela nie są do niczego potrzebni, bo nowe umowy z tv pokryją te straty z bojkotu. Wronieckich minimalistów trzeba pogonić z naszego Kolejorza!

  39. tomasz1973 pisze:

    Rutkowskiemu nie zależy na żadnym konkretnym miejscu, do tej pory jeszcze była akcja typu –gramy o podium–, teraz wyjazdy do Armenii, czy innego Kazachstanu nie jest już żadną promocją tylko kosztem, a więc nie ma już nawet starania o wzmocnienie sportowe zespołu, oni maja po prostu grac w ekstraklapie, to tu zjeżdżają się wszelkiej maści menagero, którzy obserwują zawodników, więc teraz nie kupując nikogo na wzmocnienie i wstawiając młodych jeszcze bardziej rozszerzą sobie to okno wystawowe. Tu w klubie (specjalnie nie napisałem sportowym, bo dawno on już nim nie jest) Rutkowki-Lech Poznań chodzi tylko o kasę za gówniarzy z wronieckiej akademii o nic innego, przestańcie się łudzić!
    Jeżeli chcecie na nowo mieć klub sportowy Lech Poznań, to Rutka należy jak najszybciej pogonić z Lecha!

    Zobaczycie co teraz będzie się działo, większość z nas uwielbia Ivana, większość z nas zaakceptuje dużą liczbę młodych w składzie…, a o to im chodziło, to jest ten ich MITYCZNY PLAN 2020, teraz kurwa nie ma już ŻADNEGO CIŚNIENIA NA MAJSTRA, rozegrali nas jak dzieci! Kto będzie krzyczał na Ivana, kto normalny zjebie młodych? A jak nie będzie wyników, to nam powiedzą, że musimy być cierpliwi, że jeszcze rok, jeszcze góra dwa, jak młodzi okrzepną, jak dojrzeją, jak sie otrzaskają, to będziemy kosić majstra za majstrem! Tylko, że za chwilę eksport młodzieży totalnie przyśpieszy, nabierze takiego rozpędu, że nawet nie zdążymy się przyzwyczaić do tych gówniarzy, nie nauczymy się ich nazwisk, a ich tu już nie będzie !!!! Bo tacy zawodnicy jak Sobol, Pleśnierowicz, Zimmer, czy Skóraś nawet się tu nie zadomowią, jak tak dalej pójdzie, to oni nie będą nawet grać w II zespole, tylko z juniorów do I drużyny i po pół roku grania na HANDEL! To, że mogą grać, a czasami niektórzy nawet powinni pokazał Kownacki, ale Kownacki trochę tu pograł, a teraz taki Sobol, nie zdąży strzelić 5 bramek dla Lecha i jak się pokaże w jednym, czy w dwóch meczach, a ktoś położy na stole za niego 4-5 baniek to te chuje zapakują go, obwiążą wstążką, nakleją na czole etykietę –maiden Rutkowski Lech Poznań– i tyle będziemy go widzieli. Kasa pójdzie w prywatną kabzę, albo w najlepszym wypadku na …rozwój akademii, czyli też w prywatna kabzę! Wspomnicie moje słowa i powiecie za rok, dwa, że mialem rację, tak jak miałem 3 lata temu, gdy mówiłem Wam o oknie wystawowym, ale wtedy jeden palant z drugim mówili mi o planie 2020 i o tym, że obok takiej oferty nie można przejść obojętnie. No to teraz macie, co chcieliście–TARGOWISKO! Tylko dziwnym trafem działające w jedną stronę, bo do Poznania, to już nie przywozi się zawodników z –europejskiego targowiska– tylko z sortowni śmieci! I ci, którzy odpadają przez najgrubsze sito, są pokrakami z kontuzją, albo nie umieją wytrzymać magicznej presji, ale za to są za darmo trafiają do nas! Jeszcze 2 lata temu mówiliśmy o tym, że niedługo doczekamy się transferów na poziomie 1 mln, a te za 200-300 tys eur. wyśmiewaliśmy, teraz o takich sumach (śmiesznych, ba kabaretowych na piłkarskim rynku) będziemy marzyć!
    Jeszcze tylko opchnie się Gytkiera i Jevticia, żeby zrobić miejsce wspomnianemu Sobolowi i np Karbownikowi i karuzela się kręci! Tak zrobili z Dilaverem, żeby w kadrze zmieścił się Pleśnierowicz i nie ważne, że on sam tam chciał iść, to im spadło jak ślepej kurze ziarko, co zrobili, żeby tu zatrzymać Dilawera, a jak się faktycznie nie dało, to dlaczego NATYCHMIAST za niego i za te pieniądze nie kupili następcy? Wypuści się na fora kilku klakierów i można w zaciszu gabinetu rzucić hasło — i co nam kurwa zrobicie głupi kibole–?!

    Ja mam tylko nadzieję, że hasło z trybun „Mamy kurwa dość” jest nadal aktualne i nikt z tymi chujami nie pójdzie na żadne układy, chcą wojny, proszę bardzo. Tv i reklamodawcy szybko zareagują jak zobaczą puste trybuny, przykład Śląska Wrocław, a mam do niego blisko odległościowo i znajomi czasami tam jadą jest najlepszym przykładem-kwiczą i piszczą ze względu na brak ludzi na stadionie. Jeżeli Rutkowski myśli, że będzie miał na Bułgarskiej 20 tys januszy to jest w błędzie, ale co tam, ja jestem tylko głupi kibol i nawet MŚ nie umieją mnie od spraw Lechowych odciągnąć…ale to znaczy jedno, takich jak ja jest wielu, Rutkowski, życia to ty w Poznaniu mieć nie będziesz!

    • Grimmy pisze:

      Gdyby Rutkowski mówił poważnie na tej konferencji, to całą kasę za Bednarka przeznaczyłby na wzmocnienia. Że co, że dużo? Że budżet się nie dopnie? Nie bądźcie śmieszni. W kolejce już czeka Jóźwiak z Gumnym na sprzedaż, za każdego z nich Lech…O, przepraszam, Rutek, zgarnie podobne pieniądze co za Bednarka. Ktoś z ligi włoskiej, bodajże Lazio, mocno sonduje możiwość transferu Klupsia. Klupsia!? Tego co jeszcze ani asysty ani bramki nie zaliczył w ekstraklasie. To o czym piszesz już się, Tomku, dzieje…

    • tomasz1973 pisze:

      No właśnie tym gorzej, ale Klupś jednak zagrał i w II zespole i w ektraklapie, a ja się nie zdziwię, jak handel gówniarzami zaczynać się bezie an poziomie CLJ! A potem na stadionie, pustym stadionie będzie słychać zamiast krzyku GOL, szyderczy śmiech Bolca –i co mi kurwa zrobicie, głupi kibole–!

  40. smigol pisze:

    Koniec marzeń, koniec snów… I tak kurwa do zajebania…

  41. CzyWyMacieZgorem? pisze:

    Od dawna pisałem że w klubie jest większy burdel niż się niektórym grupom wydaje.

    Najpierw było dogadywanie się zarządu i uklady z kotłem. Aby w jakiś sposób dociągnąć te ostanie sezony kiedy Qurwa z Warszawy zdobywała tytuł za tytułem i kolejne Puchary Polski. Do tego doszły kolejne kompromitację w pucharach europejskich- mocno poparte blamażami w pucharze krajowym.
    Mieliśmy cyrki, skandalozy, wesołego Jasia i sprowadzanie piłkarskiego szrotu za darmo oraz takich wynalazków którzy rano piją kawę a potem przypominają sobie jak bardzo nienawidzą Legi.
    Bilans sportowy ostatnich lat 6 lat jest skandaliczny – jedno mistrzostwo bo Górnik się podłożył i był podział punktów.
    Kolejne wpadki transferowe i na arenie sportowej niczego nikogo nie nauczyły.
    Jak słusznie zauważyła redakcja pieniądze za Tetteha się rozpłyneły. Tak jak większość kasy z pozostałych transferów.

    Piszemy i podniecamy się jeszcze akademią, tylko trzeba zauważyć jeden bardzo ważny czynnik- inne zespoły w naszej lidze także zaczęły drogo sprzedawać swoich młodych piłkarzy. Takie zespoły które tylko parę lat (sezonów) były uważane za totalną padakę i dostarczycieli punktów.

    Pokazuje to że nie tylko dostaliśmy gonga pod względem sportowym ale także dostajemy pod względem promocji młodych. Jeszcze za ostatni sezon może także za ten obecny będziemy liderem ale nasz monopol na zarabianie na transferach w tej lidze się właśnie skończył.

    Jak to się będzie miało do dalszego rozwoju budżetu i planów 2020 trudno przewidzieć. Jednego można się spodziewać że ogromnej różnicy pomiędzy jednym 18 letnim Kowalskim a innym 18 piłkarskim talentem Kowalskim nie będzie.
    Konkurencja wzrośnie a dla zespołów takich jak Wisła Płock, Cracovia , Jagiellonia, Korona itp 2- 4 mln euro to duża kasa. Lech się ceni 2 razy tyle – może być ciężko aby sprzedać za duża kasę jak konkurencja ma taniej. Do tego jeśli za cena nie będzie poparta sukcesami drużyny na arenie Polskiej jak i w Europie.

    Na dzień dzisiejszy kadra nie tylko nie ma jakości ale także nie ma liczby zawodników do walki o najwyższe cele. Nie ma ławki, nie ma konkurencji i odpowiednich zamienników jeśli na boisku coś nie będzie szło. Kto wejdzie w trudnym momencie aby rozruszać, zmienić sytuację albo odwróci wynik i losy spotkania?

    Zarząd cały czas popełnia te same błędy i jest podobny schemat – zmiana trenera i liczenie na cud. Na jakiej podstawie są takie założenia nie mam zielonego pojęcia. Ci piłkarze dali ciała już tak dużą ilość razy że nie ma żadnych przesłanek aby wierzyć że będzie lepiej. Tym bardziej że nie jest robione kompletnie nic aby wywrzeć na tych piłkarzach presję – to jest posadzenie na ławie bo jest ktoś inny kto gra lepiej z pożytkiem dla Lecha.

    Ten sezon zapowiada się również fatalnie bo konkurencja nie śpi robi transfery – i tak może nie są to ogromne nazwiska ale podobnie było w ostatnim sezonie i piłkarski w tabeli dogonila nas Korona, Wisła Płock, Jagiellonia była lepsza.
    Te zespoły mają ławkę mają ilość która mogą grać do tego zostaje jeszcze legia.

    Legia która w porównaniu do Lecha jest przykładem jak nie rozpierdolic współczynnika klubowego i jak gra w Europie pomoga. Na dzień dzisiejszy mają grupę LE – bo nawet jak odpadną w eliminacjach LM to przechodzą do eliminacji LE dla mistrzów krajowych. I skin tam będą walczyć z mistrzami Andory Litwy Estoni itp.- bo będą rozstawieni.
    Znowu będą mieli przychody do budżetu znowu będzie kasa i znowu odjadą wreszcie ligi troszeczkę.
    Po analizie ostatniej reformy UEFA w grupach LE będą takie zespoły jak Arselnal Chelsea AC Milan więc i kasa będzie coraz większa.
    Jeśli niedaj boże tfu tfu … qurewce się znowu fartnie i będzie grupa LM – to ach strach pomyśleć.

    Aktualnie 7egła jest znowu głównym faworytem do Mistrzostwa ( 4 raz z rzędu) i szóstego mistrza w ostatnich 7 latach.

    Kto im zagrozi Lech – który ma problem z 18 meczową, dojdą kartki kontuzje i co …
    Jaga albo Wisła Płock nie bądźmy śmieszni.
    Było wielkie oburzenie na wiosnę że Niemcy wycofali się z transferu Gumnego- teraz Gumny jest po operacji.
    Niech to będzie podsumowaniem polityki obecnego zarządu.

    • Grimmy pisze:

      Jedna rzecz, którą napisałeś nie podoba mi się, ale chyba nie będziesz mieć za złe, że się do niej „przyczępię”? 🙂
      „jedno mistrzostwo bo Górnik się podłożył i był podział punktów” – jakie podłożenie Górnika? Nawet przyjmując wersję wydarzeń, że doszło do podkładki, to gdyby jej nie było, to byliśmy wtedy w gazie i Górnika tak czy inaczej byśmy rozjechali. W tamtym sezonie w 3 meczach z Legią (ligowych) zdobyliśmy 7 punktów, a byłoby 9 gdyby nie centrostrzał Brzyskiego w pierwszym meczu, gdzie rzutem na taśmę wyszarpali remis. Było nie było, punktowo może nie zdominowaliśmy ligi, ale to było zasłużone mistrzostwo. Choć patrząc na politykę zarządu, to jednak faktycznie wypadek przy pracy. Pewnie do teraz nie mogą zrozumieć, jak się udało…

  42. fish pisze:

    BRAWO-tomasz1973

  43. PAWEL pisze:

    obecnie tylko dla 1 i 2 ligowych średniaków przejście do Lecha to awans. na takie ,,wzmocnienia,, trzeba liczyć. Przy tanich, doświadczonych Cewkach mają się ogrywać młodzi na handel. wiemy to wszyscy od dawna.

  44. Kuba pisze:

    Kibice sukcesu. Pier**** o wspaniałym Lechu w II lidze, a płaczą na myśl o grze w drugiej ósemce eklapy. Domagają się „takich a nie innych transferów”, chcą „piłkarzy a nie szrot” a przy okazji wtrącają coś o „modern football” i takie tam. Hipokryzja.

    • Grimmy pisze:

      Kuba, odpowiedz na jedno pytanie. Jak będąc kibicem Lecha, można jednocześnie być kibicem sukcesu? Pewnie Cię to boli, że nie chcemy być kibicami porażki, bo to się wiąże ze zwiększeniem kosztów dla Twoich mocodawców, a wtedy może nie wystarczyć im pieniędzy na klakiernię 😀

    • Kuba pisze:

      Fajnie, że tak się cieszysz z własnych postów.

    • Grimmy pisze:

      Kuba,
      Fajnie, że brakuje Ci argumentów. Jesteś słaby, jak Twoi poprzednicy. Rutkowski jednak nawet dobrej klakierni nie potrafi sobie „kupić”. Przykro Ci że jesteś maluszkiem, którego można kupić za drobniaki?

    • Siódmy majster pisze:

      @Kuba-a jednak wypełzłeś z nory.Kuźwa,że ludzie tacy, jak ty wstydu nie mają.Na jakie dno musi spaść Kolejorz abyś był usatysfakcjonowany kibicu klęsk ?

    • slash pisze:

      @Grimmy, Siódmy- szkoda nerwów, jest takie powiedzenie ” z dzieckiem nie wypijesz, z głupim nie pogadasz” tak że szkoda Mu odpisywać

    • Grimmy pisze:

      @Slash,
      Co prawda, to prawda.

    • Kuba pisze:

      „Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce…” – nie głupio Wam teraz?

    • Siódmy majster pisze:

      @Kuba-potrafisz rozróżnić porażki?Ja nie jestem dumny po latach porażek na własne życzenie. Ja mogę być dumny po porażce kiedy wiem,że zrobiło się wszystko by jej uniknąć. W przeciwnym razie porażkę uważam za hańbę.Nie głupio Ci teraz?

    • ja pisze:

      Widzę, że Rutki klakiernię też zatrudniają na zasadzie byle kogo, byle tanio. I potem mamy wysyp błaznów.

  45. leftt pisze:

    Po prostu mamy zarząd, który piłki nie czuje i się na niej nie zna. I niestety nawet nie chce się znać, bo czuć to już ci panowie nie będą. A czy szmata będzie w LM? Zwisa mi to swobodnym kalafiorem. Szmata zrobiła dla nas w tym sezonie dużo, ale my dla niej zrobiliśmy dużo więcej. My się sami rozpierdoliliśmy od środka i aktualnie wypisaliśmy się z wyścigu ze szmatą, w związku z czym nie mają dla nas znaczenia jej osiągnięcia w pucharach. Piotruś powiedział na konferencji, że będzie walczył. Ale nie powiedział z kim. No to chyba z kibicami, tak to na razie wygląda.

    • Siódmy majster pisze:

      Teraz też już zajarzyłem o co chodzi jak Piothek mówił,że się nie podda.Nie podda się presji kiboli żądających normalności w Lechu

  46. GROM pisze:

    IDZIE

  47. Przemo33 pisze:

    @tomasz1973
    Popieram w 100, a nawet w 200%. Powiem coś od siebie. U nas od kilku lat odkąd jest ten zarząd i Klimczak z Rutkowskim w zarządzie, to jest burdel u nas. Akademia się rozwija, młodzi idą za dużą kasę, nazwa Lech Poznań jest znana w Europie. Tylko kurwa mać co z tego? Młodzi to BYDŁO NA SPRZEDAŻ, NA KTÓRYM TRZEBA ZAROBIĆ. I TYLKO TO SIĘ LICZY. NIC WIĘCEJ. KASA MA SIĘ ZGADZAĆ, A KIBICE GRZECZNIE MAJĄ KUPOWAĆ KARNETY, BILETY I CHODZIĆ NA MECZE. I OCZYWIŚCIE SIEDZIEĆ. NIE MA. TO MY TU RZĄDZIMY. MY KIBICE. NIE ZARZĄD. Nie jesteśmy dojne krowy, tylko kibice, ludzie, którym zależy na dobru Lecha. I nam chodzi tylko o sukcesy i trofea Lecha. Po chuj nam zarząd, który myśli tylko o kasie, a jak trzeba wydać kasę, to się o drobniaki targuje? No ludzie. Młodzi ledwo pograją, a już ich sprzedają. Nie ważne, czy są już gotowi na transfer, czy już okrzepli. Jest kasa na stole, to trzeba sprzedać. Nie ma. Bojkot meczów, zwolnienie zarządu to jedyne lekarstwo, które może uzdrowić Lecha. I zmiana właściciela. To jest wojna, którą my kibice wygramy. Bo nam zależy, im nie. To jest burdel, który trzeba ogarnąć, ale nie z tymi władzami i zarządem. Bo mamy kasę, a nie potrafimy jej wydać. Z takim budżetem wystarczyło by kupić 6,8, i napsatnika po ok.1 mln. euro. I to by się zaraz zwróciło i wygrane by były i trofea. Ale po co. Kase lepiej dla siebie zostawić, a kibice niech siedzą cicho. Nie tak nie będzie. Dobra to tyle, bo już szkoda strzępić ryja na pewne osoby. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mógł spokojnie myśleć o przyszłości klubu, a nie tylko się denerwować.

    • sebra pisze:

      @Przemo33 – mam nadzieję, że nie odbierzesz tego jako atak na Twoją osobę, ale możesz mi przedstawić plan w jaki chcesz zrealizować to o czym piszesz w tym fragmencie :
      „Bojkot meczów, zwolnienie zarządu to jedyne lekarstwo, które może uzdrowić Lecha. I zmiana właściciela. To jest wojna, którą my kibice wygramy. Bo nam zależy, im nie. To jest burdel, który trzeba ogarnąć, ale nie z tymi władzami i zarządem.”.
      Pytam, bo ciężko mi sobie wyobrazić sytuację w której Rutkowski wychodzi na konferencję i mówi, że się poddaje, a ponadto podejmuje decyzje o oddaniu klubu kibicom za przysłowiową złotówkę. Jeśli to jest faktycznie dla nich tak dochodowy interes jak to sobie cały czas wyobrażamy to głupotą byłoby rezygnowanie z tego, bo mniejsza (lub większa jeśli bojkot odniesie sukces) grupa kiboli próbuje na nich coś wymusić. Jak dla mnie scenariusz całkowicie nierealny, ale może ktoś mnie przekona, że jest inaczej.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Przecież to zwykły populizm. Scenariusz całkowicie nierealny i w dodatku mogący skończyć się strąceniem Lecha w niebyt. Nie o to walczą kibice.

    • Mary pisze:

      sebra Jesteś moim ulubionym użytkownikiem! 🙂

    • Przemo33 pisze:

      @sebra
      Nie ma sprawy. Nie obraziłeś mnie, bo przecież każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.
      Już Ci odpowiadam.
      Ja to po prostu widzę tak – najpierw bojkot do momentu spotkania z Rutkowskim. Potem ( jak się jeszcze zgodzi) szczera rozmowa z nim. Czyli wykładamy kawę na ławę i mówimy co nam się nie podoba i żądamy zmian. I on albo się zgadza na to i realizuje albo nie, ale jeśli tego nie robi na stadionie jest bardzo mała widownia. Co musi go w konsekwencji po jakimś czasie zmusić do podjęcia zmian. A wystarczy, że po prostu w klubie będzie choćby kilku profesjonalistów, czyli mam na myśli np. dyrektora sportowego, dobrze rozwinięty scouting. A najważniejsza powinna być zmiana polityki transferowej, czyli wydajemy więcej, bo nas stać, a nie oszczędzamy i nie mamy pomysłu kogo kupić. Ja wiem, że to wydaje się być niemożliwe, ale co innego zrobić/ Co mam do cholery patrzeć, jak inne kluby taka Wisła Płock, Korona czy inne zespoły pokazują nam jak się gra, a potem wygrywają z nami? Jak w klubie niewiele się zmienia na plus? Sorry, ale ja się na to nie piszę. Bo nie chce być jak wiele ludzi, czyli stać i patrzeć i wmawiać sobie będzie dobrze. Taki jest mój plan. Bo na prawdę coś się musi zmienić. Właściciel może nawet zostać, ale niech doprowadzi w końcu do porządnych zmian w klubie i bardziej się nim zainteresuje. Bo tak jak jest teraz być nie może. No chyba że ty i reszta kibiców Lecha i ja mamy oglądać wiecznie drugiego, trzeciego i przegrywającego Lecha. To wtedy OK. No przepraszam Cię bardzo, ale coś musimy chyba w tej sprawie zrobić, bo tak ten klub nic nie osiągnie nigdy. A myślę, że już dość patrzenia na to wszystko. Byłem, jestem i będę kibicem Lecha, ale na ten burdel nie da się czasami już patrzeć. Jak już kiedyś pisałem, ja tylko chce widzieć mocnego, silnego i wygrywającego Lecha, z którego nikt się nie śmieje i który znaczy dużo w Polsce i potrafi się pokazać w Europie. Po prostu bez zmian uważam, że nic w tym kubie się nie zmieni. Bez inwestowania i wydawania kasy na transfery na porządnych grajków w naszym zasięgu daleko nie zajedziemy.

    • sebra pisze:

      @Przemo33 – podobnie jak Ty oraz cała reszta kibiców jestem za pozytywnymi zmianami w klubie i chciałbym żeby Twój plan mógł się spełnić. Niestety dostrzegam w nim pewną niekonsekwencję oraz brak alternatywnych rozwiązań.
      Może zacznę od braku konsekwencji, bo jak dla mnie jest to sprawa dość oczywista. W pierwszej Twojej wypowiedzi przeczytałem o żądaniach zmiany zarządu oraz właściciela, a w odpowiedzi na pytanie o konkrety stwierdzasz, że właściwie to właściciel może być, ale zarząd absolutnie już nie. Nie znam Cię i nie chcę wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale będąc na miejscu ludzi z zarządu gdybym trafił na tak niekonsekwentnego przeciwnika to zastosowałbym taktykę na przeczekanie, bo może za jakiś czas ten przeciwnik po raz kolejny skoryguje swoje żądania i będą one łagodniejsze niż te o których wspominał miesiąc czy dwa temu. Zresztą jak spojrzymy w przeszłość to taka taktyka już przynosiła oczekiwane korzyści, więc nie ma powodu żeby od niej odstępować. Oczywiście kibice będą się zarzekać, że tym razem na coś takiego nie dadzą się nabrać, ale poczekajmy do końca rundy i zobaczymy jakie będą efekty. Osobiście mam pewne obawy co do tego czy będziemy bliżej ogarnięcia burdelu o jakim wszyscy wiemy, ale pożyjemy zobaczymy.
      Co do braku alternatywnych rozwiązań to może jestem niesprawiedliwy, ale wszyscy którzy piszą o bojkocie, wojnie i zmianach zakładają, że właściciel będzie zainteresowany dialogiem z kibicami, bo do tej pory zazwyczaj tak było. A ja się pytam co w przypadku kiedy Rutkowski senior nie znajdzie czasu ani chęci na rozmowy z kibicami, a zarząd będzie nadal realizował plan jaki mają na ten klub i który do tej pory przynosił wymierne korzyści? Bojkot do czasu zmiany właściciela? A jeśli tak to ile kibice są w stanie wytrzymać? Z tego co pamiętam Rutkowski senior nie raz i nie dwa powtarzał, że on nie jest w Lechu po to żeby spełniać zachcianki kibiców, ale po to żeby umiejętnie sprzedawać emocje i budować markę, która z biznesowego punktu widzenia ma się bilansować bez finansowego wsparcia ze strony właściciela. Plan, który sobie jakiś czas temu wyznaczył realizuje z mniejszymi lub większymi przeszkodami, a jeśli dodamy do tego fakt, że ostatnio jest duże zainteresowanie młodymi zawodnikami z akademii to jestem przekonany, że problemy z kibicami są dla niego niewielkim zmartwieniem. Z biznesowego punktu widzenia na pewno nie straci, a przez 12 lat pobytu w Poznaniu zadbał też o to, żeby w przypadku jakichkolwiek zmian, które wywołują złość kibiców za bardzo też nie stracić na wizerunku. Jak dla mnie taka akcja powinna mieć miejsce tuż po zatrudnieniu Bakero kiedy sportowo ważyły się losy klubu i można było mieć nadzieję na lepsze jutro, a teraz po tylu latach osuwania się w sportową przeciętność i odpowiednim budowaniu opinii dla wielu postronnych kibiców nie jest to troska o dobro klubu, ale zwykły bandytyzm.

  48. Dawid pisze:

    Martwi mnie jedna kwestia – markowane parcie na transfery. Boli to, że nikt w tym klubie, zupełnie nikt nie uczy się na błędach. Ile razy już było tak, że żałując pieniędzy na konkretne wzmocnienia otrzymywaliśmy graczy zamykających listę wytypowaną przez skauting lub kogoś z przypadkowej łapanki? Zarząd szczelnie to ukrywał, trener cieszył się z nowego piłkarza a my kibice spoglądaliśmy z nadzieją na wzmocnienie.

    Jaki to ma sens? Dlaczego traktujemy transfery liczbowo a nie jakościowo? W czym Situm, Rakels czy Radut okazali się lepsi od Klupsia czy Jóźwiaka?

    Liczę na to, że Ivan się ocknię, wlanie pięścią i ukruci te pseudo wzmocnienia. Wolałbym poświęcić 2-3 lata na budowanie Lecha na wychowankach niż upychać w kadrze na siłe dalekie numery z listy skautów.

    Ponadto jak mamy ufać piłkarzowi, który znalazł się na dalekim miejscu na liście osób dalekich od umiejętności wyszukiwania talentów? Równie dobrze może wypalić lepiej od głównego kandydata jak i spisać się gorzej od zawodników z B-klasy

  49. daro2 pisze:

    Witam wszystkich czytam wasze komentarze z przykrością informuję jak zarząd może wezwać policję na kibiców Dlaczego my nie możemy złożyć pisma do Centralne Biuro antykorupcyjne nie sądzicie że ta kolejka była coś nie tak

  50. CzyWyMacieZgorem? pisze:

    Ja rozumiem że dla niektórych kibiców niektóre z moich wypowiedzi są trochę kontrowersyjne – i nie wpisane w Wielkopolska ideologie „Parcy u Podstaw”

    Jednakże kiedy i gdzie w Naszym klubie ostatnio byli parcie na sukces ?

    Pytam o przykłady- nie pytam o koferecje obietnice spotkania wypowiedzi w prasie tv itd.

    Pytam o konkrety.

    Ivana mi szkoda- jeśli ktoś z was ma nadzieję że walnie ręka w stół itd. i coś się zmieni- słomiany zapał. Ivan jest trenerem na dorobku – jedynie co będzie mógł zrobić to podać się do dymisji.

    Zarząd Lecha nie ma parcia na sukces – nie potwierdza tego od tylu lat w postaci transferów. Cały czas słyszymy o magicznych nazwiskach na listach o super nr. 1 a potem dostajemy gościa z nr 6. Po kontuzji aby się odbudował.
    Więc co to oznacza:
    1. Ktoś daje dupy w negocjacjach
    2. Ktoś nie chce zapłacić za transfer.
    3. Ktoś nie chce zapłacić gaży dla piłkarza- magiczne kominy płacowe.

    Można tak wymieniać i wymieniać.
    Cały magiczny super skauting to jedne wielkie dno – jak ktoś tu wyżej zauważył w komentarzach.

    Jak to się stało i jak to się dzieje że zespoły z 2 razy mniejszym budżetem niż Lech potrafią wyciągnąć ciekawych zawodników?

    • anonimus pisze:

      Ale odpowiedź na Twoje pytanie już tutaj dawno padła. Bo mają ludzi – konkretnie Jaga czy Wisła P. 1 (słownie jedną) osobę która się na tym zna.

  51. nieproszony gość pisze:

    Witam,

    chciałem Wam kibice Lecha powiedzieć, że możecie być dumni że wychowaliście takiego piłkarza jak Kownacki. Uważam, że wczoraj był najlepszy na boisku, i bardzo kibicuje mu w dalszej karierze. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego jaki on ma stosunek do Legii, ale wiem również że ma tę jedną cechę której brakuje większości współczesnych piłkarzy: Charakter. Kownacki i Pazdan to dwie osoby które mogą wracać z Rosji bez wstydu. Bez spiny, pozdr z Warszawy

  52. R.K. pisze:

    Jevtic znow zaczal pieprzyc,ze w tym sezonie …ida na Majstra.Nadal mocni w gebie,jak co roku zreszta he,he.Jak nie bedzie solidnych wzmocnien,to o Majstrze mozemy zapomniec.

  53. Al pisze:

    Trenerzy przychodzą i odchodzą, jedni stawiają większe wymagania zarządowi inni mniejsze. Sytuacja obecnego trenera jest fatalna. Tylko kibice Lecha widzą w nim fachowca ,na krajowym czy zagranicznym rynku jest białą kartką na której nie wiadomo co zostanie zapisane.
    Postawić zarządowi zbytnio się nie może, jest mocno związany z Lechem i Poznaniem. Będzie mówił mamy silny zespół i naszym celem jest Mistrzostwo. Wsparcie kibiców ma tylko wirtualne. Potrzebuje ich na stadionie w każdym możliwym meczu. Gęsta atmosfera unosząca się nad klubem, medialna nagonka nieprzychylnych obcych a także i swoich nie wróżą nic dobrego. Uznany trener zawsze znajdzie pracę po wpadce. Dla trenera na dorobku może być to bolesny upadek.

  54. Tadeo pisze:

    Chcę zapytać co z odpowiedzią na list z żądaniem spotkania przez kibiców z właścicielem J.Rutkowskim ?Jak dla mnie młody Rutkowski i Klimczak to dwie zakłamane szuje bez godności i honoru.To ludzie pokroju tych którym naplujesz w twarz , to powiedzą że deszcz pada.Ile to już kłamstw wypłynęło z ust tych dwóch nieudaczników? Człowieka krew zalewa jak przygląda się temu scierwu co wyprawia z naszym ukochanym klubem.Nie pozwólmy dalej zrujnować marki klubu jaką jest Lech Poznan.Ivana będę żałował w tedy , gdy postawi się prezesom w sprawie transferów , jeżeli tego nie zrobi okaże się takim samym nieudacznikiem, jak wspomniana wyżej para prezesów. Nadzieja , matką głupich, ale co nam pozostało? Wierzyć i czekać .

  55. Radzio pisze:

    Jak by temu gostkowi z Wisly Plock dal te nasze „smieszne” pieniadze na transftery to by byly cuda (mowie powaznie). Wszyscy wiemy ze to nie o kwoty chodzi. Nie ma czlowieka ktory umie to zrobic. Jak ktos wyzej napisal „jednego” czlowieka! I niestety nie widac go na horyzoncie. Ten dyrektor sportowy ktory cos umie…..

  56. PAWEL pisze:

    jestem pesymistą w temacie zatrudnienia kogoś o kompetencjach dyr sportowego. Byłaby to całkowicie fikcyjna postać w naszych realiach. Rutek wszystkie decyzje transferowe do końca(do ostatniego euro) sam przeprowadza i wie, że nikt tak jak on sam nie będzie sie targował o każde euro( to akurat jest prawda), dlatego nikt sensowny nie wejdzie w taki układ, chyba że jakiś figurant.

  57. piotr poz pisze:

    Chciałbym tylko co poniektórym przypomnieć kilka spraw… to że zarząd kpi z wszystkich kibiców Lecha to niestety po części… nasza wina! A mianowicie: od samego praktycznie początku zarząd opłaca w różny sposób (czy to sklepy,knajpki, dofinansowania czy innego typu sponsoring) różne grupy kibicowskie i nie tylko. Tym samym kupił sobie ich przychylność i święty spokój. Raz na jakiś czas udawał się jakiś transfer i każdy był zadowolony. Lech przegrywał mecz za meczem i nic sie nie działo… cały czas był wielki doping! Co jakiś czas tylko drobne, delikatne przyśpiewki, ale generalnie zawsze gwarancja spokoju i głaskanie zarządu. A np.w takiej farszawce się nie pierd… legia słabo gra to od razu jest pocisk z trybun bądź presja kibiców czy stowarzyszeń – tam aż takich układów nie ma z zarządem.
    Poza tym ciągle te chore układy z ff… Z tego co się orientuje to wbrew temu co wszyscy tu piszą… będzie jedno głośne, nawet b.głośne nazwisko które przyjdzie do Lecha! Napisałbym o kogo chodzi, ale akurat to źródło nie gwarantuje 100% pewności! Poprzez ten ruch znowu zagwarantują sobie przychylność niektórych kibiców, do tego wesprą kilka grup kibicowskich i wszystko niestety wróci do normy! Jedyną szansą jest niestety bojkot meczy Lecha! I to trwały bojkot – do końca pierwszej połowy sezonu.

    • ZiomekKKs pisze:

      Mistrzu, jakie głośne nazwisko może przyjść do Lecha ?jak ma to być emeryt jak Eduardo to lepiej niech nie przychodzi bo żaden piłkarz wyróżniający się do poznania nie trafi bo po raz rutek skąpi za opłatę klubowi a dwa nie zarobi tyle ile w lepszym/bogatszym klubie.

  58. Bart pisze:

    A ja właśnie uważam, że tematu „Lech & FF” nie należy zamiatać pod dywan, i o chorych relacjach (o ile takowe są) mówić otwarcie.

  59. kibicinowroclaw pisze:

    Chcemy prawdziwych wzmocnień za grosze. Tak się nie da. Lech wydaje poniżej swoich możliwości ze strachu przed porażką. W ten sposób niczego nie wygramy i zostaje walka tak jak ostatnio, o podium.

  60. Pablo 88 pisze:

    Ofensywny pomocnik z Portugalii ma jutro przejść testy medyczne. Bardzo dobry sezon z 6zespole 1ligi portugalskiej. Bardzo dobre statystyki.

  61. wolf pisze:

    byłem kiedyś naocznym świadkiem jak młody Rutkowski targował się o zniżkę na osłonę Iphona, w Starym Browarze, w starej lokalizacji ISpota, kilka lat temu. Mogę się poddać badaniu wiarografem w razie czego. 120 czy 100 zł, żenujące to było. Tego nie zmienimy, tak został nauczony, nie ma nic złego w targowaniu ale są pewne granice i dobry smak.

    • mario pisze:

      mój znajomy jest taksówkarzem w dwójkach, wiózł raz młodego Rutka, krótki kurs, a Piotruś wyliczał mu kasę co do grosza, więc wierzę w te targi w Starym Browarze

  62. Radomianin pisze:

    Mundial się zakończył to trzeba było zacząć działać… Tibo + Żubrowski…Duże prawdopodobieństwo jest jeszcze trzeciego nowego zawodnika – napastnik. Piszą że jako 3napastnik. Czyli znowu ekonomia wygrała.. protestować trzeba nadal…

  63. LECHITA Z WYSPY pisze:

    29 letni portugalski ofensywny pomocnik Pedro Tiba przylatuje jutro na testy medyczne.
    Ostatni sezon spędził w portugalskiej 1 lidze w zespole Chavez który zajął 6 miejsce na koniec sezonu.
    Pełnił w nim rolę kapitana i był wypożyczony z Bragi. Strzelił 9 bramek i miał 6 asyst w 31 meczach ostatniego sezonu.
    Jest Nr.1 na liście życzeń Djurdzievica. Według portalu transfermarket wyceniony jest na 1,75 mln euro.Mocno o tego piłkarza zabiegał też turecki Bursaspor ale zawodnik wybrał Lecha Poznań.
    Info potwierdzone za Maciej Henszel PS.

  64. Dziadek55 pisze:

    I znowu masa hejtu na działania zarządu,a już to co wypisuje @tomasz1973 to już zakrwawa o kpinę,nawet dziwię się moderatorowi że pozwala obrażać innych kibiców którzy są o niego starsi i widzieli więcej meczów niż on ma lat,nie jest to żadna nadinterpretacja jego słów,ale każdy kto ma inne zdanie niż on jest zgrillowany,ja uważam że trzeba poczekać do początku rozgrywek,wtedy każdy z Nas sam zadecyduje (kiedy będzie można) czy iść na mecz czy nie,zawsze można pojechać do Grodziska na mecz Warty,wolny wybór,podoba mi się jeden komentarz:że pieniądze należą jednak do pp.Rutkowskich,i mogą z nimi zrobić co chcą,jedynie od Nas zależy czy im dołożymy do tego czy nie,ja napewno na pierwszy wolny bez zakazu mecz napewno pójdę,powiem więcej:indywidualnie pojadę na mecze wyjazdowe,dam zarobić przeciwnikom ale mecz obejrzę,dla prawdziwego kibica nie ma przeszkód,takie jest jego życie,więc trochę więcej opanowania,mimo wszystko pozdrawiam kibiców

    • tomasz1973 pisze:

      Chłopie przestań zmieniać ciągle nicki broniąc Rutka, bo już nikt się na to nie łapie.
      Aha i jeszcze jedno, jak już chcesz czymś błysnąć, to dobrze przelicz! Mam 45 lat, chyba nie jest problemem być na więcej liczbie meczy, nie prawda? Poprzedni sezon to 19 mecz+3 LE, policz to razy 2 lata i już prawie masz tyle meczy co potrzeba…dziadku!

    • WW pisze:

      tomasz1973,kiedyś w tym stanie to widziało się białe myszki.Teraz zmieniające się nicki:)Z tego co widać to największym błędem Zarządu było,że nie zakontraktowali psychiatry.Ja jestem rocznik 1959 i na Kolejorza chodziłem,ba jeździłem jak Ciebie na świecie nie było.Teraz z Tobą to już koniec dyskusji bo jednak poziom nie ten.Poza tym masz nick na czerwono,więc pewnie rezerwa już się pali:)

    • tomasz1973 pisze:

      No proszę, czyżby to przypadek…jak widzę –uderz w stół, a nożyce się otworzą–
      Ja tu pisząc z „Dziadek55” o jednej osobie pod różnymi nickami, a tu się nagle pojawia…WW! Gratuluję wieku i ilości meczy.

  65. fish pisze:

    I bardzo ladnie-nie od nas tylko od ciebie zalezy-a jak chcesz im dolozyc to juz twoja decyzja!nikt ci tego nie zabroni,czyli jestes-OUT!rozumiem bedziesz teraz czekal a na co?Pozdrawiam

  66. Dziadek55 pisze:

    @tomasz1973,ty znowu swoje,jestem starszy od Ciebie o 18lat,więc chyba nic dziwnego że widziałem więcej meczy Lecha niż Ty-to po pierwsze,od czasu jak wpisałem swój pierwszy komentarz,to podpisuję się takim samym nikiem(a to juz pare lat)-to po drugie,nie jestem żadnym obrońcą Rutka jak piszesz,równie dobrze mógłby to być Mioduski czy Kulesza-to po trzecie,odpowiem też @fish-czekam aż ogłoszą transfery i wtedy to skomentuję,nie rozumiem do czego mam dołożyć bo jeżeli chodzi Tobie o kupno karnetu,to tak kupię i bede chodził na mecze,i może wtedy się zastanowisz kto jest out,pozdrawiam

    • tomasz1973 pisze:

      No i właśnie o to chodzi, widzę, że nie zrozumiałeś. Oczywistym jest to, że jeżeli ja mam 45 lat, to nie problem jest zaliczyć więcej meczy np 46. Jak będziesz na każdym w sezonie, to potrzebne jest Ci trochę ponad 2 lata. W I swoim wpisie napisałeś, że „widzieli więcej meczów niż on ma lat”.

  67. fish pisze:

    A-cha!czekasz na transfery!no i co,skomentujesz i co dalej?Jak dojdziesz do wniosku ze zawodnicy ktorych kupily wrony sa OK to kupisz karnet, a jak nie to tez kupisz.Jak piszesz w ostatnim zdaniu-kupie karnet i bede chodzil na mecze!twoje pieniadze,twoj wybor.Wiesz ja sie nie musze nad niczym zastanawiac,dla mnie zaraza weszla do Lecha w 2006 roku!i trwa,jak dlugo trudno powiedziec,ale jak czytam takie posty jak twoj,trace nadzieje na jakiekolwiek zmiany!Pamietaj,20 maja nasi wyszli na murawe takze dla ciebie.Widze jednak ze dla ciebie wszystko jest-CACY!Z pozdrowieniami fish(ps.jakie ma znaczenie czy jestes starszy czy mlodszy ,czy widziales wiecej meczy czy mniej,to jest smieszny argument!tez jestem starszy od-tomasza1973,i co z tego?)

  68. Dziadek55 pisze:

    @tomasz1973 I @fish pisze do Was ostatni raz bo zaden mnie nie zrozumial- wbiegajcie na murawe, zrobcie zadyme na stadionie, a tak na powaznie-jeden niech zostanie prezesem, drugi jego zastepca I zycze sukcesow w zarzadzaniu klubem, pozdrawiam

    • tomasz1973 pisze:

      Ciebie zatrudnimy jako szefa ochrony! Zapewne nikt wówczas na murawę nie wbiegnie.