Sparing: Lech – Hapoel 2:1

W drugim z czterech letnich sparingów w trakcie przygotowań do nowego sezonu 2018/2019, piłkarze Lecha Poznań pokonali w Opalenicy ekipę Mistrza Izraela, Hapoel Beer-Sheva 2:1 (2:1). Kolejorz miał w sobotnim spotkaniu zarówno dobre jak i złe momenty pokazując się parę razy z niezłej strony w ofensywie. Było to drugie z rzędu zwycięstwo zawodników Djurdjevicia w tym okresie przygotowawczym.


Mecz rozpoczął się od prostego błędu defensywy, która w 1 minucie zagapiła się łatwo tracąc gola już w pierwszych sekundach. Minęło raptem 5 minut, a Lech już zdołał wyrównać, kiedy z bliska głową do siatki Izraelczyków trafił Vernon De Marco. Poza tymi dwiema sytuacjami w pierwszym kwadransie sparingu działo się niewiele. Lech nie potrafił stworzyć sobie niczego ciekawego z ataku pozycyjnego, natomiast Hapoel nie kwapił się zbytnio do ataków. Po 20 minucie poznaniacy 2-krotnie bili rzut wolny po których nie stworzyli większego zagrożenia. Dopiero w 29 minucie po długim zagraniu obronie urwał się Tomczyk, który lobując bramkarza nie trafił jednak do siatki. Po 30 minucie na boisku zaczęli dominować piłkarze Hapoelu, którzy więcej utrzymywali się przy piłce i stwarzali groźniejsze sytuacje jak choćby w 39 minucie, gdy z paru metrów do siatki Putnockiego na szczęście nie trafił Melikson. W 42 minucie ponownie zakotłowało się pod bramką Lecha, lecz w ostatniej chwili dobrze interweniował nasz bramkarz. Minutę później przeciwnika zaskoczył Lech, który w okresie przewagi Hapoelu zdobył gola na 2:1 po tym jak Jevtić nabił w polu karnym Trałkę dośrodkowując piłkę z rzutu rożnego. Mimo przewagi Izraelczyku do przerwy poznaniacy prowadzili 2:1.

W przerwie Ivan Djurdjević dokonał aż 8 zmian zostawiając na boisku tylko Janickiego, Cywkę i Raduta. Zmianie uległo też ustawienie Kolejorza, który w systemie na 3 stoperów zaczął grać jeszcze bardziej ofensywnie stwarzając zagrożenie głównie lewą flanką. W 59 minucie gry świetnie Tomasika wypuścił Makuszewski. Niestety były zawodnik Jagi zamiast uderzać z pierwszej piłki wolał dryblować psując przez to świetną akcję. Po chwili Makuszewski zdobył gola na 2:1, ale sędzia go nie uznał, bowiem wcześniej inny z lechitów popełnił faul na bramkarzu. Minęły 2 minuty i tym razem bramkę ze spalonego zdobył Hapoel, która oczywiście nie została uznana. W okolicach 70 minuty gry mocny, celny strzał z lewej nogi oddał Klupś, który z problemami wybronił izraelski golkiper. Chwilę później dobijał jeszcze Makuszewski, lecz jego uderzenie zostało zablokowane. Niedługo potem Hapoel strzelił kolejnego gola, którego sędzia znów nie uznał z racji pozycji spalonej. W 85 minucie byłoby w końcu 2:2 gdyby nie 2 fantastyczne parady na refleks Jasmina Buricia. Ostatecznie Kolejorz dowiózł wygraną 2:1 odnosząc 2 z rzędu sparingowe zwycięstwo. Kolejny mecz kontrolny rozegra 5 lipca z Zeleziarne Podbrezova.


Lech Poznań – Hapoel Beer-Sheva 2:1 (2:1)
Bramki: 6.De Marco 43.Trałka – 1.Taha
Asysty: 1:1 – Jevtić, 2:0 – Jevtić
Widzów: ok. 300
Skład (I połowa): Putnocky – Cywka, Janicki, De Marco, Kostevych – Barkroth, Trałka, Radut, Jevtić, Jóźwiak – Tomczyk.
Skład (II połowa): Burić – Orłowski, Janicki, Rogne – Klupś, Cywka, Gajos, Radut, Tomasik – Makuszewski, Gytkjaer.
Trenerzy: Djurdjević – Bakhar
Pogoda: +17°C, pogodnie, wietrznie

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







58 komentarzy

  1. marO pisze:

    jak gramy? 4-2-3-1? i radut na 8?

  2. lat pisze:

    dlaczego nie ma transmisji na lech tv?

  3. sławek pisze:

    Bo to Lech tv czyli gówno a nie tv

  4. radpoz pisze:

    Jóźwiak kapitanem-wiem, ze tymczasowo i Ivan sprawdza wielu w tej roli, ale fajnie, że trzeci w kolei jest Kamil

  5. Kevol pisze:

    Działa komuś transmisja meczu na stronie Lech.TV/live ?

  6. yolo pisze:

    1-0 juz po pierwszej minucie. Djudrevic nie doczeka konca roku. Wspomnicie moje slowa

    • BRAGA pisze:

      Jesteś rozjeb ….. wspólnie z moje slowa.
      Żeby kurwa oceniać sparing i jego wynik trzeba być wręcz fanatykiem z kosmosu.

    • El Companero pisze:

      mecz trzeba obejrzeć do końca a yolo to imbecyl, który się łatwo załamuje pod wpływem chwili, z dzieckiem nie pogadasz

    • Joe pisze:

      2:1 i jaki teraz komentarz? Trzeba mieć z głową, żeby oceniać cały sezon po pierwszej minucie sparingu. W zasadzie sam sobie laurkę wystawiłeś

  7. Zawisza pisze:

    Na fejsie jest jakby co

  8. McMik pisze:

    Jakim systemem gramy? 4 -3-3 ?

  9. Michu87 pisze:

    Już płacz, że stracili ;> I już remis ;> brawo De Marco!

  10. McMik pisze:

    De Marco bedzie najwiekszym wzmocnieniem ! Brawo!

  11. Luk pisze:

    Skoro wychodzimy czwórką z tyłu to bardzo wątpię w granie 3-5-2. Bo to się kupy nie trzyma.

  12. radpoz pisze:

    Szkoda, że znów nie wyświetlają czasu i wyniku + nie słychać Szymandery

    • radpoz pisze:

      Słychać Szymandere tylko na drugiej słuchawce (słuchałem na jednej), mój błąd 😛

  13. Grimmy tel pisze:

    De Marco wyprowadza piłkę jak za najlpszych czasów Arboleda 🙂
    Może nad wyrost to piszę, ale coś czuję, że mając go nie będziemy płakać za Dilaverem…

    • gruh pisze:

      Grimmy aż taka pomyłka Bjelicy,, który odstawił go na boczny tor? To by było O_o

    • radpoz pisze:

      Podobnie może być z Barkrothem, tak by się popsuł po drugiej stronie Bałtyku?

    • Anonim pisze:

      Rapdoz nie wiem jak ty, ale wg mnie, większość pierwszej połowy, którą oglądałem, Barkroth zagrał bardzo słabo. Nieudane dryblingi, kiepskie podania. Być może coś mi umknęło.

  14. Rafi pisze:

    Na Lech TV nic nie ma. A miało niby być.

  15. Pulek pisze:

    Lech tv jest do dupy po chuja istnieje

  16. Grimmy pisze:

    Na razie to tylko sparingi, ale po chłopaku widać, że grać w piłkę potrafi. Dobrze wyprowadza piłkę, umie z piłką wyjść dryblingiem, dynamiczny, szybki, bramkostrzelny (na Słowacji, u nas w rezerwach). Nie wiem jak z jego atutami w grze obronnej, w końcu to główne zadanie obrońcy. U Bjelicy De Marco grał nie na swojej pozycji, bo jak sam mówi, jego pozycja to ŚO, ewentualnie DP. Bjelica miał coś takiego, że jak kogoś nie polubił od pierwszego kontaktu, to później ten ktoś miał bardzo trudno, żeby przekonać Chorwata do siebie. Co do De Marco, przyjdą pierwsze mecze, to ocenimy…

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Bjelica typowy trener z pupilkami, których wszędzie ciągnie. Toporna gra na 0 z tylu i niechęć do zawodników kreatywnych. Jevtic na skrzydło, De Marco do rezerw etc.

  17. ArekCesar pisze:

    Ja oglądam.

  18. Hmm pisze:

    W ataku Lech nie istnieje

  19. ArekCesar pisze:

    Mi się podobał już w sparingu w zeszłym sezonie. Ta lewa obrona to nie dla niego. On w środku i pykał trochę bramek jako środkowy.
    Gol 2-1

  20. Hmm pisze:

    Tylko stałe fragmenty

  21. Plechu pisze:

    BRAWOOOO 2-1

  22. Grimmy pisze:

    Jevticiowi trzeba oddać, że tę nogę, to ma ułożoną.

  23. JRZ pisze:

    Generalnie wygląda to mocno przeciętnie. Rok temu z ta sama drużyną było podobnie i chyba tez dwie bramki strzeliliśmy po stałych fragmentach.

  24. KotorFan pisze:

    Jak gra Cywka na PO, Radut na „8” i Barkroth?

  25. Grimmy pisze:

    Cywka tak sobie. Nic nie psuje, ale też niewiele wnosi. Radut gra równie bezbarwnie co zawsze, oby go sprzedali w tym okienku. Barkroth gra słabo. Niby jest widoczny, ale sporo psuje. Jeśli dalej tak pójdzie, to jeszcze przed końcem okienka się go pozbędą.

    • mario pisze:

      Spokojnie, oni są zajechani jak ruskie czołgi. Przyjdzie świeżość, to inaczej będą wyglądać, także Radut, w którego jeszcze wierzę i Barkroth, w którego mocno wierzę.

    • Grimmy pisze:

      Z tym zajechaniem to prawda. Z tym odpaleniem Raduta, to jakoś tego nie widzę. W Barkrotha jeszcze wierzę. Naiwną, irracjonalną wiarą…

    • Barthezz pisze:

      Nie miałem niestety okazji ogladać meczu – jeśli mogę zapytać – jak wypadli De Marco i Rogne?

  26. Romek pisze:

    Tiba może grać w tym spotkaniu ?

  27. Rafi pisze:

    Raczej nie. Przecież nie został oficjalnie przedstawiony nawet

    • aabbee pisze:

      Może grać, często testowani gracze grają w sparingach

    • Grimmy pisze:

      @aabbee,
      Wszystko zależy od właściciela karty zawodniczej. Jeśli ten się nie zgodzi, to piłkarz nie może wystąpić.

  28. PAWEL pisze:

    oj ten Tomasik słabo mi wygląda…

  29. Rafi pisze:

    Ciekawe co z innym transferem

  30. Michu87 pisze:

    Przy stałych fragmentach troszkę się gubimy, ale na szczęście spalone nas ratują.

  31. tak pisze:

    nasz środek to dramat, reszta funkcjonuje ale Radut i gajos są tak słabi że brakuje mi słów

  32. Grimmy pisze:

    To co, skrzydła na ten moment Józwiak – Klupś? Chociaż Maki na lewej również wyglądał dobrze. Gdyby miał partnera w lepszej formie niż Tomasik, to wyglądałoby to zacnie.

  33. Mpz pisze:

    Cudów po grze nie oczekiwałem, a wyniki pierwszych sparingów pokazują że zespół nie jest tak rozbity jak się obawialiśmy.Ivan może spokojnie pracować dalej bez nerwowych ruchów już na początku.Oby te sknery R&K zrobiły co do nich należy z transferami…

  34. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    Mi sie ta gra nie podoba, wzmocnien praktycznie zero oprocz Tiby a niewiadomo co gra czy wniesie cos, jest bez przygotowania od poczatku a niedlugo eliminacje i liga i z czym my mamy startowac do ludzi?? brak slow zero wyciagnietych wnioskow

    • Phyra pisze:

      Tobie w ogóle coś się podoba czy całe życie jesteś takim Kononowiczem ?

  35. ArekCesar pisze:

    Mecz mnie nie porwał. Mimo wyniku ofensywa kiepsko poza kilkoma zrywami. Potrzeba jakości w rozegraniu.

  36. deel pisze:

    Niestety, jak przewidywałem, wzmocnień w czerwcu nie było. To fatalnie wróży na przyszły sezon. Władzom zostało 12 dni żeby zakontraktować 2-3 wartościowych piłkarzy. Sparingi gramy w starym składzie. I to widać. Zapewne pierwszą rundę eliminacji LE powinniśmy przebrnąć. Ale co dalej? 22 lipca rusza liga, 26 druga runda el. LE. Kiedy trener ma ustawić taktykę w oparciu o pełny skład osobowy? Może Tiba będzie prowadził grę, a może jeszcze nie w tej chwili. Temu służą sparingi. Djurdzevic będzie uczył zespół gry pod nowe nabytki w trakcie sezonu? To życzę powodzenia. Wiem, że sparingi o niczym nie świadczą, ale nasza gra obronna przypominała dzisiaj ostatnie kolejki minionego sezonu. Rozegrania przez środek nadal brak. Licząc na bramki wyłącznie ze stałych fragmentów gry możemy na tym wyjść jak „orły” Nawałki na MŚ.

    • Czlo pisze:

      2-3 wartościowych piłkarzy w 12 dni? Wiadomo, że poza Tibą dobrze będzie jeśli jeszcze jeden piłkarz dojdzie do 1 rundy LE. Może potem znajdzie się DPŚ. Może.

    • Kuba pisze:

      Jest coś takiego jak granie zespołu pod konkretnego gracza? Przepraszam bardzo, ale to te nowe nabytki mają się nauczyć swoich (i tylko swoich) zachowań i zadań na boisku.
      Nie twierdzę, że nie byłoby z korzyścią dla zespołu, jakby zgrywali się przez cały okres przygotowawczy, ale bez przesady, żeby zespół miał się uczyć nowych, a nie nowi zespołu.

  37. PAWEL pisze:

    co się Maki nabiega, to Tomasik spi….li

  38. inowroclawianin pisze:

    Transmisja tragedia. Nie widziałem całego meczu, ale z tego co zobaczyłem mogę podsumować, że mecz wyrównany, rwany, dużo fauli, mało płynnej gry. Mi osobiście gra Lecha się nie podobała, mało jakości, No ale to tylko sparing. Szkoda, że tego Tiby nie sprawdzili. Wzmocnienia są konieczne.

  39. Byly pisze:

    My, kibice mamy to, co sobie wypracowaliśmy.

  40. Byly pisze:

    „Nikt Nikomu Nie daje Niczego za darmo”.