Na chłodno: W końcu

Cykl „Na chłodno” to stałe dopełnienie materiałów meczowych w których w trochę inny sposób przyglądamy się meczom Lecha Poznań, ogólnej grze zawodników czy indywidualnej postawie piłkarzy. Czasem poruszamy też aktualne sprawy dotyczące naszego klubu w bardzo chłodny sposób. O wszystkim przeczytacie w poniedziałek lub we wtorek po każdym spotkaniu poznając nasze szczere zdanie na temat danego meczu. Od lata 2016 w materiałach „Na chłodno” przyglądamy się również temu, co dzieje się w Lechu (głównie pod względem transferów), oceniamy działania zarządu lub ich brak bacznie spoglądając na sytuację wokół klubu.


Witamy wszystkich kibiców i naszych internautów w kolejnym nocnym „Na chłodno”, które zapewne część z Was przeczyta dopiero rano i być może chociaż trochę poprawi Wam humor na początku nowego tygodnia. Na wstępie bardzo szkoda, że sprawa z Carlitosem wyciekła do mediów parę dni przed możliwą finalizacją. Niektórzy dziennikarze to w końcu nie kibice, nie będą czekać z informacjami, które jakoś zdobyli tylko będą publikować wszystko co mają bez względu na to, czy działają na korzyść klubu na którym się wybili czy nie. Kibice powinni się wreszcie przyzwyczaić, że część mediów ma tak naprawdę gdzieś ten klub. Krótko po wypłynięciu informacji kogo poważnie chce Lech na jednym z nieoficjalnych portali innej polskiej drużyny, która rzekomo też chce Carlitosa natychmiastowo i na kolanie powstała informacja skopiowana następnego dnia m.in. przez wp.pl jakoby Lech dawał ca Carlitosa 800 tysięcy euro wykładając pieniądze, których nie ma, bo nie sprzedał Gumnego. Śmiech!

W rzeczywistości Lech faktycznie odkurzył temat Carlitosa. Odkurzył, ponieważ dla Ivana Djurdjevicia liczy się w tej chwili klasowy napastnik, który jest mu bardziej potrzebny od choćby nowej szóstki. Wisła do teraz nie sprzedała Carlitosa, ma problemy finansowe, potrzebuje pieniędzy przez co do poważnej gry w paru ostatnich dniach wkroczył Lech, a konkretnie Piotr Rutkowski, którego osobistą ambicją jest zakontraktowanie tego zawodnika. Lech przeznaczył na ten transfer 1,5 mln euro w tym solidną kwotę dla samego Hiszpana za podpis. Zaproponował Wiśle niezłe warunki oferując jednocześnie Carlitosowi pensję na poziomie Christiana Gytkjaera, który jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Kolejorza. Do soboty Hiszpan i jego manager mieli dać odpowiedź, czy akceptują propozycję Lecha? Nie dali odpowiedzi co nie znaczy, że temat transferu upadł. Co prawda Carlitos wolałby wyjechać z Polski na zachód, ale według Lecha brakuje dla niego konkretnych ofert, Wisła potrzebuje pieniędzy stąd są spore szanse na kupno tego napastnika za rekordowe jak na nasz klub pieniądze. Sprawa Carlitosa wyjaśni się maksymalnie w ciągu paru najbliższych dni. W tej chwili najpoważniejszym zagrożeniem w finalizacji tego transferu jest Dinamo Zagrzeb oraz Nenad Bjelica, którego Lech na rynku transferowym trochę się obawia. Dinamo bez trudu mogłoby przelicytować Lecha stąd chciano, aby o bardzo poważnym zainteresowaniu Carlitosem przez Kolejorza lepiej nigdzie nie pisano.

Niestety na ten moment nie wiemy, czy w sobotę bądź w niedzielę sprawa poszła do przodu. Gdyby manager Carlitosa nadal się nie odezwał nowy napastnik i tak przyjdzie do Lecha. Klub swego czasu rozważał transfer m.in. Martona Eppela z ligi węgierskiej, lecz tego napastnika nie chciał Ivan Djurdjević. Eppel ma iść do Kazachstanu, raczej nigdy już tutaj nie trafi, podanie przez nas kibicom nazwiska tego napastnika nie zaszkodzi klubowi, więc zdecydowaliśmy się je opublikować pokazując, że jednak czasem Kolejorz celuje w konkretnych graczy. Sam gość na papierze wygląda ciekawie, jednak skoro trener nie wydał dobrej opinii na temat Eppela, to my mu ufamy wierząc, że Pedro Tiba, którego chciał mieć na pozycji numer „8” sprawdzi się przy Bułgarskiej. Nie ma co ukrywać, że nie jest to ten Portugalczyk, który 20 maja był na meczu z Legią. Jest to dwójka na liście skautingowej i jedynka według Djurdjevicia, któremu Tiba bardziej pasuje do nowego ustawienia w którym nowy lechita mógłby grać nawet na „10”. Jego transfer wraz z ceną i wszystkimi szczegółami ogłosiliśmy parę dni temu, zatem dziś nie będziemy już rozpisywać się na ten temat. Uznaliśmy, że skoro 26 czerwca piłkarz wylądował w Poznaniu i przeszedł pierwszą część testów, to z naszego miasta już nie ucieknie. Transfer zostałby sfinalizowany już w środę gdyby nie GD Chaves w którym panuje organizacja przysłowiowej Stali Mielec. Lech żeby skontaktować się z Portugalczykami musiał nawet prosić o pomoc jego managera.

Wracając do tematu napastnika w tym Carlitosa. Bardzo fajnie, że Piotr Rutkowski „uwziął się” w temacie transferu Hiszpana i przedstawił godziwe według nas warunki zarówno Wiśle jak i samemu zawodnikowi. Pytanie tylko czemu nie był tak zdeterminowany choćby zimą, by wzmocnić zespół? Serio ktoś miał uwierzyć w bajeczkę jakoby Bjelica chciał Khoblenko z Koljiciem, żeby nie burzyć wtedy hierarchii w drużynie? Rutkowski podczas słynnej konferencji niby wziął winę za siebie, ale przy okazji część zwalił na mało ambitnego Situma, obrażonego Dilavera oraz Bjelicę, który podobno nie chciał wzmocnień, a sam robi teraz w Dinamie wszystko, by wzmocnić ten klub. Wypada wierzyć, że Chorwat nie będzie dalej mścił się na Lechu, na Rutkowskim odpuszczając sobie temat Carlitosa, który byłby absolutnym hitem transferowym Kolejorza i chyba lepszą opcją niż kupno za podobne pieniądze kogoś zza granicy, kto nie znałby realiów polskiej piłki i tak naprawdę nie wiadomo, ile czasu potrzebowałby na odpalenie. Carlitos zna już standardy Ekstraklasy, znają go kibice, wszyscy łącznie z Djurdjeviciem znają jego możliwości, a także atuty, które bardzo pomogłoby ofensywie Lecha Poznań.

Skupienie się na transferze konkretnego napastnika, który jest pomysłem Ivana Djurdjevica ma też minusy. O wymierającym temacie Siopisa pisaliśmy w „Na chłodno” już tydzień temu tak jak o dalszej opcji uzupełnienia Jakubem Żubrowskim. Lech byłby w stanie dopiąć ten transfer w góra 2 dni, jednak przynajmniej na razie tego nie zrobi. Tak jak chyba większość kibiców nie jest przekonany, czy po dość poważnej kontuzji ten zawodnik z miejsca wzmocniłby nasz zespół? Przed tygodniem pisaliśmy, że według nas nie, w Lechu uważają tak samo stąd temat pozyskania „6” został na razie całkowicie odłożony. O stoperze na ten moment o dziwo nie ma mowy, choć szczególnie sparing z Hapoelem pokazał, że problem w obronie jest spory. Lech pokonał Izraelczyków szczęśliwie, raz uratował go słupek, raz Jasmin Burić i jeszcze sędzia nie uznał 2 goli zdobytych przez rywala. W defensywie po odejściu Emira Dilavera nie ma pewniaka, nie ma kogoś, kto robiłby różnicę z tyłu, a numerem 1 w przeciętnie wyglądającej obronie bez kontuzjowanego Roberta Gumnego jest teraz Vernon De Marco na którego poprzedni trener w ogóle nie stawiał. Wzmocnienie defensywy według wielu kibiców powinno być jednym z priorytetów klubu identycznie jak zakup nowego defensywnego pomocnika do rywalizacji z Trałką. Niestety przynajmniej na razie jego rywalem ma być Cywka, bo sam Lech na prośbę trenera skupia się teraz na wyciągnięciu klasowego napastnika, który zakończyłby transfery na jakiś czas.

Pedro Tiba + klasowy napastnik tak naprawdę niewiele poszerzą wąską kadrę Lecha Poznań składającą się obecnie z raptem 22 piłkarzy w tym 19 z pola. Warto przypomnieć, że Niklas Barkroth dostał szansę od nowego sztabu, aczkolwiek tylko na okres przygotowawczy. W sierpniu może go tutaj w ogóle nie być, natomiast 2-3 kontuzje w drużynie sprawią, że krótka ławka spowoduje konieczność łatania dziur młodzieżą. Na dziś tyle informacji na temat wydarzeń w klubie w ostatnim tygodniu. Od 1 lipca na Bułgarską nie mówimy już i nie piszemy oficjalnie „Inea Stadion” o czym warto pamiętać. Umowa z Ineą wygasła tak samo jak kontrakt ze sponsorem technicznym klubu, którym była firma Nike. 1 lipca wygasło również wypożyczenie Elvira Koljicia o czym Lech nie raczył poinformować (chyba zapomnieli). Jako kibice informując od lat innych kibiców o tym, co jest grane przy Bułgarskiej jesteśmy zadowoleni, że w tym klubie w końcu chce się wydawać nie swoje pieniądze na konkretnego napastnika. Żeby jednak kogokolwiek pochwalić transfer Carlitosa bądź innego rasowego snajpera dającego nadzieje na konkretne wzmocnienie (na papierze) musi być najpierw sfinalizowany. Oczywiście to nie spowoduje odzyskania zaufania czy zamazania obrazu zeszłego sezonu, a zwłaszcza skoro poważnego rywala dla Trałki jak nie było tak nie ma.

PS. Jak będziemy wiedzieć na przykład dziś czy we wtorek co z Carlitosem i czy jego manager dał odpowiedź Lechowi napiszemy o tym w „Śmietniku Kibica”.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







136 komentarzy

  1. Złapołptoka pisze:

    Czyli czekamy, czekamy, czekamy.

  2. zuras pisze:

    Hu_j z tego będzie. Za długo to trwa. Eto tyle w tym temacie.

  3. Bolek pisze:

    Nie chce mi się wierzyć by racjonalnie myśląca osoba i pracująca w Lechu nie chciała ściągnąć klasowej „6”… śmierdzi to na kilometr! Z Trałką kolejny sezon mamy podbijać ligę i Europę??

    • bezjimienny pisze:

      Taaa…jasne- szóstkę, dwójkę, trójkę i dwudziestkę siódemkę. Kasa w klubie jest, ale bez przesady, albo dwóch drogich, albo pięciu tanich- na coś się trzeba zdecydować.
      No chyba, że kogoś sprzedadzą.

    • Glos pisze:

      bolek: co Ty zrobisz chlopie jak Tralka skonczy kariere? Na kogo zwalisz wszystkie winy?

    • Grimmy tel pisze:

      @bezjimienny,
      Już sprzedali. Dilaver (1,5 mln), Lis (125 tys), Serafin (80 tys), Formella (25 tys). Razem ponad 1,7 mln euro. Zeszły sezon, wpływy z transferów 12,5 mln – gdzie te pieniądze, przejedzone?

    • bezjimienny pisze:

      Częściowo. Częściowo „przeboiskowane”. Częściowo pewnie rezerwa na rundę bez wpływów meczowych. Częściowo po prostu są do wydania. Tak czy inaczej ja się niczego więcej nie spodziewam, no chyba, że Carlitos nie przyjdzie to co innego.

  4. Miłosz pisze:

    Czy będzie aktualizacja z waszej strony co dzieje się z Carlitosem ? Np jutro lub pojutrze?!

    • Cinek pisze:

      Redakcja będzie nas z pewnością informowała, jak tylko pojawią się jakieś ISTOTNE zmiany.

  5. torreador pisze:

    Słowa „uwziął się” na coś lub na kogoś, brzmią (w tradycyjnym tego słowa znaczeniu) zawsze bardzo poważnie. Za kilka dni zobaczymy czy również gdy Rutek się na coś „uwziął” to coś poważnego, czy jak zwykle.

  6. Cinek pisze:

    Za długo żyję z tym klubem, więc doskonale wiem czego się spodziewać za tydzień. Niestety w Lechu zawsze tak jest, że jak coś idzie po naszej myśli to musi się widowiskowo popsuć 🙂 Dlatego za tydzień w „Na chłodno” przewiduję tytuł „Frajerstwo Rutkowskiego”. Ot takie moje pesymistyczne przeczucia.

  7. Piter pisze:

    Przecież 6 jest konieczna, napastnik ok ale to nie jest tak paląca potrzeba, jak mam do wyboru Carlitos czy klasowa 6 to biorę 6, jak zarząd zawali w tym okienku na tej pozycji to się skompromituje razem z Djurdevicem

  8. kk pisze:

    Kadra jest wąska to chuba nie będą próbowali zakwalifikować sie so Ligi Europy.

  9. sliwa pisze:

    Do czwartku sytuacja z Carlitosem ma się definitywnie wyjaśnić.

  10. tomasz1973 pisze:

    Czy będzie, czy nie Carlinos to się okaże, mam nadzieję, że skoro Piothrek tak się zawziął i nie chce się poddać, to tym razem nie rozejdą się o jakieś 5 tys euro. Oby to nie była kolejna ściema, kolejna gra w wykonaniu zarządu na zasadzie –widzicie, my chcieliśmy zasuwać po karnety–. Ale nawet jeżeli sprowadzą tu Carlintosa, a nie będzie nikogo na stopera i do rywalizacji z Trałką, to zbyt dużo zarząd nie odrobi, jeśli chodzi o ich notowania wśród kiboli. I żeby było jasne, do rywalizacji z Trałką, a nie do uzupełnienia.

    • mr_unknown pisze:

      Nie do rywalizacji, taki co posadzi Trałkę na ławkę.

    • tomasz1973 pisze:

      Nooooo to byłaby już awanturnicza polityka, a w nią nie wierzę.

  11. Ekstralijczyk pisze:

    No to teraz mamy jasność odnośnie Carlitosa.

    Wyląduje w Lechu jak w najbliższym czasie nie będzie dla niego lepszych ofert.

    Nie rozumiem kompletnie odkladania przez Ivana tematu „6” na później.

    Przecież potencjalni na tę pozycję mogą pozmieniać kluby i później nikogo ciekawego może już nie być….

    No nic. Po raz kolejny raz musimy uzbroić się w cierpliwość.

  12. radpoz pisze:

    Pomimo oczywistego braku Dilavera nie zapominajmy, że w sparingach nie brał udziału Vujadinovic, czyli z tą obroną AŻ tak źle może nie być.

    • mr_unknown pisze:

      Vujadinovic to raczej wznieca pożary w obronie, a nie je gasi więc nie widziałbym w nim jakiegoś zbawcy.

    • tomasz1973 pisze:

      Gość może pracować za elektryka, a nie za stopera. Niech powtórzy z 5 razy numer z meczy z zagłębiem i legią i masz sezon z głowy.

  13. lucas z powiatu gostynskiego pisze:

    Potrzebny klasowy napastnik, zawodnik do rywalizacji z Trałką oraz stoper bo narazie obecni nasi stoperzy słabi i nie podniecałbym sie Vernonem bo to tylko sparingi a mecze o cos dopiero pokazuja czy jest solidny a przypominam ze wiekszosc gral w 3 lidze wiec spokojnie, trzech grajkow potrzeba ale sadze ze nic z tego, a o Carlitosie niema o czym gadac watpie w ten transfer. Co do trzystki szatni to Barkroth oraz Radut tez powinni odejsc oni tutaj nic nie wniosa aby zajmuja miejsce i kase biora nie wnoszac nic dobrego. Te nasze transfery nadal opoznione to jest wielki minus chłopaki beda bez przygotowania i zgrania, nie jest ciekawie.

  14. Tommy pisze:

    Saga z Carlitosem może niestety jeszcze trochę potrwać. Szkoda, że priorytetem nie jest 6. Bardzo mnie ciekawi co dalej z nazwa stadionu? Czy będzie jakiś sponsor, czy może przejdzie ten pomysł żeby nazwać Stadion im. Powstańców Wlkp. No i kwestia ze sponsorem technicznym, kiedy prezentacja?

  15. kb pisze:

    mam nadzieję, że zakup Carlitosa wypali. ściągnięcie najlepszego zawodnika ubiegłego sezonu nawet jeżeli to indywidualne trofea gali ekstraklasy to mocny ruch i sygnał dla całego świata naszej ligi jak również a może przede wszystkim tchnienie nadzieji w naszą kadrę. to już pewnie kwestia rozmarzenia po weekendowego ale wymyślił mi się jeszcze Kurzawa … tak stoper jest potrzebny ale raczej nie będziemy szukać go w kraju o ile szukamy.

  16. Pawel68 pisze:

    Carlitos wyjechał na tydzień do Hiszpanii.Pisze o tym dzisiejsza g.krakowska.Wątpię,że do nas przyjdzie.Zwodzi Wisłę i cały czas pròbuja z menago przekonać ,że od 01.07 jest wolnym zawodnikiem…

  17. Krzysiaczek pisze:

    Czyli standardowo to 1,5 mln euro to jest kwota transferu + kwota za podpis + zarobki (nie wiadomo czy roczne czy za cały kontrakt)… i pewnie jeszcze kwota za wyposażenie apartamentu w agd 😉 No nic, ważne coś się zmienia przynajmniej w kwestii chęci konkretnych wzmocnień.

    • Pierre the Leash pisze:

      Ta kwota rozni sie od poprzedniej oferty o 100 tys € wiecej dla Wisly. 900 tys € dla Wisly + 500 tys € za podpis dla zawodnika + 100 tys € manager. Priorytetem dla zawodnika jest Hiszpania lub dobry klub z basenu Morza Srd. Chorwacja, Grecja itp.

  18. lopez pisze:

    Szczerze to tak naprawdę trzeba poczekać z oceną jak się zakończą te ruchy transferowe. Jestem za tym żeby kupować co okienko 2-3 klasowych zawodników do pierwszego składu, a resztę uzupełniać młodzieżą. Teraz konieczne są pozycje napastnika, 6 i 8. Trałka miał chyba swój indywidualnie najlepszy sezon, a teraz zacznie pikowanie w dół, więc 6 to konieczność. Obrona oczywiście też wymaga wzmocnień, ale to można pozostawić do zimy + jeszcze jeden transfer w zależności od potrzeb. Bez tych zakupów kiepsko widzę ten sezon i raczej będzie powtórka z rozrywki. Od włodarzy Lecha zależy czy będą chcieli zmazać swoje dotychczasowe błędy, początek wygląda obiecująco, ale znamy naszych właścicieli i ich wcześniejsze „dokonania”, tak więc czas pokaże czy coś się zmieniło w tej kwestii

    • Pierre the Leash pisze:

      Tralka i Gajos potrzebuja zmiennikow bo beda zajechani na koniec sezonu, slabsza gra Gajosa to efekt ilosci minut na boisku.

  19. Pawelinho pisze:

    Pożyjemy zobaczymy bo to dopóki dopóty nie będzie żadnej oficjalki. Zresztą jak na razie zero konkretów nawet z transferem Tiby jest, a tak jakby go nie było (brak wspomnianej oficjalki). Tak na dobrą sprawę kolejny tydzień w plecy i zamiast skompletować kadrę, aby ta się ze sobą zgrywała to trener dalej czeka na wzmocnienia. Tak wyżej napisano potrzebna w dalszym ciągu jest dobry defensywny pomocnik, środkowy pomocnik (nie uzupełnienia tylko wzmocnienia) oraz stoper, a jak na razie trafił jedynie Cywka, którego należy traktować jako uzupełnienie kadry.

  20. Tadeo pisze:

    Cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Każdy nowy sezon zaczyna się tymi słowami, bo w Lechu to norma , że wszystko robi się na ostatnią chwilę. Oby co kolwiek wyszło z tych transferów, człowiek już nie ma sił walczyć z tym zarządem. Co z odpowiedzią J.Rutkowskiego na list od kibiców?

  21. JR (od 1991 r.) pisze:

    Finał jest taki, że sepienia jest ciag dalszy. Bo skoro na Carlitosa ma pójść wszystko to na DP kasy juz nie ma. Czy klub skupiając się na jednym transferze nie może zrobić drugiego? Zespół buduje się od defensywy!

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      A skoro brak kasy na 6 z zagranicy to dlaczego odpuszcza się Dziczka i Zubrowskiego. Zwlaszcza ten drugi mógłby się przydać. Kontuzja, nie byłby lepszy od Tralki. Może tak a może nie. Ale chyba lepiej mieć wybór?

    • Alcatraz pisze:

      Masz rację, ale to i tak chyba plus jak kupią 2 wzmocnienia zamiast worka piłkarzy na ławkę.

      Ale słusznie zauważasz że słupki w bilansie się zgadzają.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      I znowu czegoś będzie brakowało. Tak jak w ostatnich sezonach zostaniemy z niczym. Dlaczego nie mogą być 3 dobre transfery? Dlaczego trzeba wybierać pomiędzy DP a napastnikiem?

  22. aaafyrtel pisze:

    jakieś konkrety, kiedy gumny ma wrócic… niezbyt dobrze mi to wygląda… to jak, wiosnę grał z kontuzją?! jak tak, to zrobiono krzywdę młodemu zawodnikowi…

  23. WybrzeżeKlatkiSchodowej pisze:

    Legła też się wychwala że sprawy z Carlitosem są u nich już zaawansowane. Więc już niewiadomo co o tym wszystkim myśleć.

  24. Sławek pisze:

    Ktoś jeszcze wierzy w te bajki ? Już widzę jak Rutek wykłada 1,5 mln za Carlitosa. Za chwilę okaźe się źe z tym Tibą teź nic nie wyjdzie co będzie normą w Lechu.

    • Patryko pisze:

      To uwierz. Kwote potwierdzilo kilka osob, janekx dodal ze transfer Carlitosa i kwota sa efektem wlaczenia sie seniora.

    • Klaus pisze:

      A Ty myślisz że on taki golas jak Ty?

  25. Patryko pisze:

    Zarowno eMDe jak i janekx potwierdzili kwote oferty Lecha, co wiecej wg janka staranie o Carlitosa i oferowana kwota wynikaja z zyczen seniora 🙂

  26. jarzab1922 pisze:

    Pytanie do redakcji czy Portugalczyk który był na meczu z Legią już ma nowy klub i grał dotychczas w lepszej lidze niż Tiba? A co do tego Eppela to nie wydaje mi się by ktoś taki miałby nas wzmocnić. Szkoda tego Siopisa podoba mi się jego styl gry

  27. Kbic pisze:

    Czyli co ? Bierzemy dwóch zawodników i kończymy wzmocnienia bo kasa pusta ? Kurwa tego szkoda komentować, kasa za teteha miała iść na situma poszła na Portugalczyka, kasa za dilavera na napadziora, a reszta z ubiegłego lata się rozmyła… gdzie w sumie mówiono latem ze maja zabezpieczone środki na wykup wypożyczonych piłkarzy. Jak nie wzmocnimy środka obrony i 6 to znowu czeka nas sezon upokorzeń.

  28. siwus89 pisze:

    Carlitos taki młody nie jest, wyszedł mu sezon życia więc nie ma co się dziwić, że ewentualne przyjście do Lecha będzie starał się przeciągac jak najdłużej, licząc na jakąś lukratywną ofertę z lepszej ligi.

  29. Rychu pisze:

    Najprawdopodobniej chodzi o wyborczą. Ta gazeta nie raz pokazywała niechęć do Lecha i poznańskich Kiboli.

  30. wlodi pisze:

    Rychu: Chodzi o dziennikarza Weszło, na dodatek Poznaniaka- Damian Smyk się nazywa. To on pierwszy wypaplał informację o Carlitosie, którą podłapały wszystkie inne media.

  31. aaafyrtel pisze:

    uważam, że ten carlitos to nonsens… on ma swoje lata, zapewne myśli o piłkarskiej emeryturze… jest jednak sobol z juniorów, nim trzeba grać… wcale nie taki młody, bo taki lubański strzelał kasty dla reprezentacji w wieku 16 lat!!!

    • Jol pisze:

      Serio porównujesz młokosa do najlepszego piłkarza zeszłego sezonu? Miej litość. Nie mówię że Sobol nie zrobi kariery, ale dajmy mu czas żeby się ograł na najwyższym poziomie. Ruch z Carlitosem byłby bardzo trafny moim zdaniem. Jeśli chcemy wygrać ligę to musimy sprowadzać najlepszych piłkarzy z innych polskich klubów.

    • Anonim pisze:

      piszesz „ale dajmy mu czas żeby się ograł na najwyższym poziomie”… masz rację, też uważam najzupełniej serio, że aby się ograł, to musi grać… w kolejorzu w ekstraklasie…

      przyjrzałem się natomiast tomczykowi w meczach kontrolnych na idealnej trawce w opalenicy… to jest jednak bardzo surowy technicznie piłkarz…

    • aaafyrtel pisze:

      ten anonim powyżej to ja… aaafyrtel…

    • Jol pisze:

      Co do oceny Tomczyka pełna zgoda-zajebiscie szybkie drewno ? Co każe Ci sadzić, że Sobol będzie lepszy? Przede wszystkim młodzi muszą mieć się od kogo uczyć. Nie uważam żeby granie młodymi tylko dlatego że są młodzi było właściwe. Craxa cały sezon zagrała młodzieża po czym ta młodzież nasi rozjechali w finale clj. Niech grają najlepsi młodzi i kozaki z naszej ligi. Za takiego kozak uważam Carlitosa

    • aaafyrtel pisze:

      sobol walił w juniorach bramkę za bramką, więc papiery na napastnika ma… a od kogo ma się uczyć, przecież nie od duńczyka, który czas na boisku spędza, truchtając w poprzek od jednego przeciwnika do drugiego…

    • Złapołptoka pisze:

      28 lat i emerytura? Dobrze się masz?

    • Grimmy tel pisze:

      Tomczyk tez walil bramke za bramka w juniorach i rezerwach.

    • aaafyrtel pisze:

      najprościej rozumując, dalsza kariera sobola może być inna od kariery tomczyka… jak sobol nie będzie grał, albo będzie grał ogony, nigdy się o tym nie przekonamy…

    • Grimmy tel pisze:

      Alez ja jestem za tym aby gral, po prostu nie obiecuje sobie zbyt wiele po nim w najblizszym czasie. Moim zdaniem bdb napastnik powinien przyjsc do nas tak czy inaczej, a Sobol powinien wchodzic na przemian z Tomczykiem na ostatnie 25-30 minut.

    • aaafyrtel pisze:

      jak przyjdzie ów carlitos i duńczyk nadal będzie majestatycznie truchtał, to sobol figę będzie grał… będzie kwas i tyle… pamiętasz zapewne, co było z kownackim i robakiem…

    • Grimmy tel pisze:

      Jestem za tym, aby mlodziezowcy grali w pierwszym skladzie Lecha dlatego, bo sa wystarczajaco dobrzy i zasluguja na gre, a nie dlatego, bo sa mlodzi. Z jednej strony piszesz, ze Carlitos i Gytkjaer sa slabi, a z drugiej boisz sie ze Sobol nie da sobie rady wywalczyc miejsca w skladzie. Nie widze spojnosci w tym. A co do Robaka i Kownackiego, to swietnie pamietam, ze obydwaj grali w miare po tyle samo w pierwszej jedenastce. Pamietam rowniez jazde kibicow po Kownasiu, a takze trenerze i zarzadzie, ze byl na sile promowany i wystawiany do skladu pod transfer. Jesli Sobol jest wystarczajaco dojrzaly, bo to ze ma talent duzy to wiadomo, to sobie wywalczy miejsce. Nie zapominaj, ze bedziemy grac teraz 2 napastnikami w wyjsciowym skladzie, bedzie wystarczajaco gry dla calej czworki.

  32. Ostu pisze:

    Że nie wzmacniamy to plotka, żeby znowu ktoś na nas się nie mścił
    Może pokazać jak bardzo nam zależy na barkrocie i raducu żeby ktoś ich „podkupili”

  33. Michu87 pisze:

    Nie dziwie się menago i Carlitosowi, zagrał sezon życia, aż tak młody już nie jest jak na piłkarza. I zwleka licząc na lepsze oferty z lepszej ligi. Jak nie on to Rutki kupią kogoś innego i tyle. Dla Djuki drugi napastnik to priorytet. :> Szkoda, że pozycja 6 to też nie jest priorytet. Może i Cywka da radę, ale to jest poziom ekstraklasowy tak więc nie ma co liczyć na fajerwerki.

  34. Cubasa pisze:

    Nadal nie jestem w stanie uwierzyć, że taki piłkarz jak Carlitos trafi do Lecha a nie go jakiegokolwiek średniaka w Europie. Co takiego może zaoferować mu Lech..

    • Grimmy tel pisze:

      Po prostu nie ma aż tak wielu chętnych na niego, jakby jeszcze mogło się wydawać parę tygodni temu. Było kilka klubów zagranicznych, ale nie byli konkretni, a także sam kierunek niezbyt odpowiadał samemu zawodnikowi. Negocjacje się przeciągają zapewne dlatego, bo sam Carlitos nie jest w 100% przekonany do przyjścia tutaj. Pewnie czeka na oferty z lepszych klubów.

  35. mario pisze:

    jakoś nie wierzę w tego Carlitosa. Ciekawe też, czy Ivan mówi, że nie za bardzo potrzebuje nowej 6, bo jest o tym przekonany, czy dlatego, że wie, że gdyby kupili mu tego Hiszpana, to już kasy nie wyłożą na kolejnego?

  36. Jacek_komentuje pisze:

    Czytam opinie o możliwych transferach i mam wrażenie, że pamięć niektórych jest baaardzo krótka. Więc przypomnę, że zdecydowana większość z nas zgodziła się z podejściem – lepiej mało konkretów, niż wagon badziewia. Na wagon konkretów liczyć nie możemy, więc od początku była mowa o 2-3 solidnych wzmocnieniach. Tiba na takiego wygląda (życie pokaże) i z grubsza wiadomo, że na pozycje napastnika i „6” zostały 2m Euro. Można podzielić 50/50, ale czy na pewno nasze zapotrzebowania na napastnika i DP jest porównywalne? Jeśli w nowym sezonie chcemy grać na 2 napastników, to MUSIMY mieć nowego klasowego gracza na tej pozycji, a na zmienników Tomczyka i zapewne Sobola. Dobra „6” też jest bardzo potrzebna, ale niezależnie od osobistych sympatii trzeba powiedzieć, że Trałka zagrał ostatnio chyba sezon życia w Lechu, był jednym z niewielu, którzy poniżej pewnego poziomu nie schodzili. Do tego dołożył najwięcej strzelonych bramek w swojej karierze. Dodatkowo Cywka jak na razie (wiem, to tylko sparingi) wydaje się całkiem solidnym graczem. Może nic ponad solidność nie pokaże, ale takich też potrzebujemy – nikt chyba nie liczy, że w Lechu będzie w najbliższej przyszłości grało 11 wirtuozów.
    Reasumując: moim zdaniem nasze zapotrzebowanie na „6” nie jest takie samo jak na napadziora. Proporcje podziału kwoty 1-1,5m na atak i 0,5-1m na „6” uważam za sensowne. Trochę bardziej boli, że w budżecie nie zmieści się ŚO, bo tu rzeczywiście grając na trzech obrońców szału nie będzie. Chyba, że wreszcie Rogne i Vujadinović będą przez cały czas do dyspozycji trenera. Wówczas ta dwójka plus Janicki i De Marco, uzupełniana Pleśnierowiczem, do zimy powinna dać radę.
    Wiem, że wszyscy chcieliby mieć szeroką kadrę. Przypomnę, że rok temu budowano zespół do gry na trzech frontach. Wiemy, jak się skończyło.
    Zanim ktoś mi zarzuci wazeliniarstwo i obronę zarządu – nie ich bronię. Zresztą na razie nie ma za co, bo nadal mówimy o planach a nie faktach.
    Ale – znowu przypomnę banał – niemal wszyscy uznaliśmy, że nowy trener zasługuje na szansę i szacunek. Wygląda na to, że Ivan Djurdjevic ma rzeczywiście wpływ na transfery – przesunął Tibę na początek listy życzeń, określa priorytety i wycina tych, którzy mu nie pasują. Więc ja daję mu szansę i trzymam kciuki, żeby udało się kupić Carlitosa lub innego naprawdę mocnego na polskie warunki napadziora, w drugiej kolejności (ale jednak w drugiej!!) mocną szóstkę, a marzy mi się jeszcze ktoś sensowny na środek obrony. Ale wierzę, że bez tego ostatniego da się spokojnie żyć choćby do zimy.

  37. deel pisze:

    Czyli bez zmian. Coś ma być a na razie nie ma nic.

  38. John pisze:

    Oby wyjaśniło się jak najszybciej.Bo Lech jest już ponad 2 tygodnie w treningu a Carlitos nie trenuje.Oby po ewentualnym transferze nie zmienił podejścia do pracy ,na czy się robi czy się leży ,to wypłata się należy.
    Nie jest chyba takim typem zawodnika,bez przesady z tym ,że Carlitos chcę sobie załatwić dobrą emeryturę ,on ma 28 lat a nie z 33-34.
    Temat 6 trochę martwi,bo Cywka to na razie jest na PO.Może jak sprawa z Carlitosem dobiegnie końca ,coś jeszcze ruszy.
    Ciekawe też ,czy Ivan ma już na oku innego napastnika ,jeśli transfer nie wypali,czy poszukiwania się dopiero zaczną.
    Tak naprawdę nie wiele wiadomo na tę chwilę ,chyba że w weekend coś przyspieszyło jednak.

  39. roby pisze:

    Mnie martwi jedno, że ten cały Carlitos w ogóle nie przygotowuje się do sezonu więc ewentualny transfer znowu powoduje, że będize gotowy za jakiś czas a my potrzebujemy na teraz graczy już…

  40. Didavi pisze:

    Niepokoi mnie brak chęci wzmocnienia 6. Mimo, że mówimy o Carlitosie, to jednak mamy Gytkjaera, który przy wzmocnieniach w drugiej linii strzelać będzie. Mocna 6 jest bezwzględnie potrzebna. Środek pomocy wymaga rewolucji. A taką byłoby przyjście defensywnego pomocnika i Tiby.
    Może jednak opcja sprowadzenia nr 2 z listy na pozycję napastnika i nr 1 na defensywnego byłaby bardziej rozsądna? Choć wiadomo Carlitos może wygrać mecz w pojedynkę. Poza tym mam wrażenie, że teraz, gdy info wypłynęło to jego sprowadzenie jest kwestią honoru Rutkowskiego.

    • werty pisze:

      gdyby ten czlowiek mial honor to juz dawno by go w Lechu nie bylo…

    • Didavi pisze:

      Też prawda.

    • Ostu pisze:

      Wy jesteście pewni, że ktoś dobry chcę do nas przyjść? Do tak zarządzanego klubu z tak nieudolnym zarządem… Jak mawiał Kulczyk – gracze pierwszoligowi grają z graczami pierwszoligowymi

  41. slavo1 pisze:

    Dla mnie nie jest dziwne, że zainteresowanie Carlitosem płynie tylko ze słabszych lig (w tym naszej). Kto rozsądny będzie inwestować pieniądze w zaawnasowanego wiekowo 2 ligowego napastnika z Hiszpanii z jednym dobrym sezonem w podrzędnej lidze? Tym bardziej, że jego postawa jest jasna – „końcówka kariery, trza zarobić”. Przykład Mbappe (przypominam – 19 lat!!!) jest tutaj jasny – to jest kierunek : młodzi 17-19 lat, głodni sukcesów a nie piłkarze (z szacunkiem) w wieku przedemerytalnym
    Oczywiście przy zachowaniu wszystkich proporcji Carlitos-Mbappe :):)

    • John pisze:

      Jaki zaawansowany wiekowo?końcówka kariery?28 lat ,z tymi umiejętnościami które pokazywał,to jeszcze z 6,7 lat może wkręcać w ziemię obrońców ekstraklasy i nie tylko.
      Kierunek młodzi ,głodni sukcesów jest super,pod warunkiem ,że masz w zespole kilku doświadczonych zawodników ,którzy mają jakość.Młodzi ,zdolni w Lechu są i myślę ,że od takiego Carlitosa ,mogli by się dużo nauczyć,Sobol czy Tomczyk.To jest kolejny plus.
      Lewy ma 30 lat jakoś o końcu kariery nie myśli,a już od 2 lat powinien być na emeryturze.
      Robak to mógł przychodzić z myślą o emeryturze ,33 lata nie Carlitos.Po prostu ,chce wykorzystać dobry czas w karierze i podpisać dobry kontrakt.

    • mouse pisze:

      Zachowując proporcje – Carlitos jest też dziś o całe 2 lata młodszy od Lewego…
      3 lata temu jak 30 letni wówczas Marco Paixão był wiązany z Lechem to była niemal euforia.
      Teraz gdy do Lecha może przyjść 28 letni (w najlepszym wieku!), najlepszy zawodnik ligi, król strzelców (w innych ligach królem strzelców może i nie był ale swoje nastrzelał) i chyba najlepszy tutejszy technik to niektórym wciąż źle…
      Wam się już naprawdę w d. poprzewracało…

    • KrewIHonor88 pisze:

      Już widzę, jak wyróżniający się piłkarze w wieku 17-19 lat zasilają rodzimą ekstraklasę….Przecież, pomijając wynalazki pokroju Indonezyjczyka w Lechii, to jest nierealne. Poza tym, jak już Szanowni Przedmówcy słusznie stwierdzili – 28 lat to znakomity wiek dla piłkarza.

    • slavo1 pisze:

      Napisałem świadomie „końcówka kariery” a nie „na koniec kariery”. Od początku jestem sceptyczny do transferu Carlitosa – i to juz pisałem. Czy jego postawa nie kłóci się z podejściem, któremu hołduje zarząd i Djuka : „tylko Ci co chcą u nas grać”? Z całym szacunkiem : pisałem o zachowaniu proporcji (Mbappe/Lewandowski – pewnie można znaleźć jeszcze kilku) ale raczej to nie ten kierunek ani poziom. Znaj proporcje mocium Panie.

    • Grimmy tel pisze:

      @Slavo1,
      W sezonie 16/17 graliśmy najzdolniejszym napastnikiem młodego pokolenia w Polsce (Kownackim). Jaki był efekt? Piłka nożna tak wyewoluowała, że taki klub jak Lech Poznań może sobie pozwolić albo na kupienie potencjału, albo umiejętności. Na kupienie jednego i drugiego w jednym zawodniku jest ponad naszą kieszeń. Teoretycznie jest to możliwe, mając bardzo dobry skauting, ale w praktyce naszemu skautingowi się średnio udaje ostatnio sondowanie piłkarzy…

    • mouse pisze:

      @slavo1
      Sam wywołałeś reprezentanta Francji, gwiazdę PSG…
      28 lat to nie jest końcówka kariery! To jest jej najlepszy moment, kiedy piłkarz może dać od siebie jak najwięcej drużynie. Trałka, Vuja, Pawłowski – oni są bliżej kresu kariery gdzie kolejny kontrakt będzie pewnie już ostatnim.
      A Carlitos? Co się miał nauczyć – to się nauczył. Co miał zebrać doświadczania – to zebrał.
      Teraz ma okazję to wykorzystać i pokazać na ile go stać. Zaczął w Eldense i Villareal B a ostatnio kontynuował w Wiśle.
      Nie będzie chciał w Lechu grać to nie podpisze kontraktu. Prosta sprawa. Nikt mu lufy do skroni nie będzie przystawiał…

    • slavo1 pisze:

      Oby się moje słowo w gooowno obróciło ale uważam, ze jeśli, JEŚLI, Carlitos przyjdzie do nas to jego gra sprawi, że będziemy na niego psioczyć… rozumiem argumenty 28 lat itp i doświadczenie… mam nadzieję, że będzie potrafił je przekazać młodym. Dobrym przykładem na stawianie na młodych byli Lubański (geniusz moim zdaniem niewykorzystany, i pechowy) a w nowych czasach całe chmary młodzieży w Górniku Zabrze. A i u nas nie jeden by się znalazł. Wystarczy sobie przypomnieć w jakich okolicznościach wskakiwali do składu i Bednarek i Kownacki i Linetty a ostatnio Gumny. Braki/kontuzje w kadrze wymusiły taki ruch. Rezultaty znamy. Więcej odwagi. Tylko u nas 22-23 latek to nadzieja. Czas przejrzeć na oczy.

  42. inowroclawianin pisze:

    To na chłodno wcale mnie nie ucieszyło ani nie uspokoiło. Bo na tą chwilę Portugalczyk nie podpisał umowy, Carlitos nie dołączył do Lecha, jest cisza jeśli o niego chodzi w dodatku zarząd rzekomo nie chce sprowadzić kolejnego zawodnika na środek pomocy, a Darko potrzebuje konkurencji na odpowiednim poziomie, Tralka zresztą też. Ciekawe, czy jeśli odejdzie Barkroth to czy już mają kogoś na jego miejsce??? Kiepsko to wygląda na tą chwilę i mam nadzieję, że za tydzień będzie już lepiej. Oby Carlitos mimo wszystko dołączył do drużyny i żeby dopieli wszystko z Tibą.

  43. Al pisze:

    Pedro Tiba i Carlitos – jeśli to wypali to kibice Lecha powinni być zadowoleni !
    Zawsze znajdą się tacy co ciągle narzekają i chciałbym im przypomnieć a raczej uświadomić że pensja tych zawodników też będzie niemała. To i tak nie wszystkie jeszcze wydatki związane z tymi piłkarzami. Lech postawił na jakość i to jest dobry kierunek. Jóźwiak nasz wychowanek siedział na ławce gdy przepłaceni zawodnicy grali.
    Do uzupełnień to my mamy swoich.

    • mouse pisze:

      Pensje może będą niemałe ale z jednej strony headcount się zmniejszył (krótsza lista płac) więc w totalu raczej nie będzie to wcale źle to wyglądać – a jak dojdzie do tego porywający styl gry oraz wyniki to przyjdzie też więcej kibiców a i sponsorzy mogą wówczas sypnąć groszem. O stałych już teraz przychodach ze sprzedaży „wyhodowanego” za czasów Rutków narybku nie zapominając.

      Mam nadzieję że Zarząd wreszcie zrozumiał prostą zależność:
      Słabi piłkarze => kiepska gra => kiepskie wyniki => obojętność otoczenia => mniej kibiców => mniej kasy ze sponsoringu => mniej kasy w totalu.

  44. Pan Tehu pisze:

    Mają,Klupś się nazywa?

  45. Legat pisze:

    Jeśli Carlitos przyjdzie to będę bardzo miłe zaskoczony!

  46. TakaPrawda pisze:

    PORUSZĘ SPRAWĘ FORUM! Jak mam tam założyć konto skoro nie idzie tego zrobić? Zmieńcie w takim razie nazwę tego forum na FORUM wzajemnej adoracji! A nie forum kibiców Lecha bo ja też nim jestem i nie mam możliwości tam pisać..

    • slash pisze:

      A gdzie chcesz to konto założyć?

    • leftt pisze:

      Chodzi o oficjalne forum? To nie ten adres. Tutaj bez rejestracji.

    • TakaPrawda pisze:

      Na oficjalnym forum.. skoro jest oficjalne to dla wszystkich.. a jak nie to niech zmienią nazwę na kółko wzajemnej adoracji..

  47. fox pisze:

    Mnie ciekawi coś innego.Ok.Carlitos to dobre posunięcie,ale jak długo będą czekać czy się zdecyduje czy nie?Sezon zaczyna się za dwa tygodnie i on też nie może wiecznie czekać z decyzją.Czy w razie jak nie zechce przyjść to mają upatrzonego kogoś innego w jego miejsce o podobnej klasie,czy dopiero będą szukać?

  48. Rad pisze:

    Nie liczcie na żadnego Caritosa bo jakby chciał tu grać to już by tu był a z drugiej strony jest więcej klubów które przebija Lecha jak będzie taka potrzeba więc proponuje sobie za wiele nie obiecywać bo może być duże rozczarowanie.

  49. Lubelak pisze:

    Dużo osób tutaj pisze, ze za późno przyjdą wzmocnienia itd. Wydaje mi się, iż poważniejsze transfery ciężej dokonać dlatego ich finalizacja trwa dluzej. Taki Carlitos chce wybrać jak najlepsza opcje a nie od razu wybrać Lecha i potem żałować, ze mógł poczekac a może

  50. Kolejorz1922 pisze:

    Umówmy się, że dla takiego Carlitosa Lech po takim sezonie nie jest pierwszym wyborem i nie ma co się obrażać ani dziwić. Na pewno widzą do jakich zespołów i za jaką kasę odchodzą piłkarze z naszej ligi więc na pewno liczyli na dobry transfer. Na takich zawodników warto poczekać. A jak się nie uda to może inny zawodnik który na dziś nie chce tu przyjść, przyjdzie podobnie jak Gytejaer. Za kasę 1-1,5 można naprawdę już kogoś wyszukać. Jestem dobrej myśli.

  51. ElGuaje pisze:

    Ludzie, wy sami nie wiecie czego chcecie 😉 Narzekacie ża za długo to trwa. To chyba logiczne że na takich zawodników jak Carlitos warto poczekać. Rok temu zaciąg przyszedł raz dwa cyk pyk i „śmieciowi” zawodnicy pokroju Situma czy Rakelsa doili klub z pensji przez rok czy pół. Ja już wolę poczekać nawet te dwa tygodnie na jednego porządnego Carlitosa czy Tibę niż w ciągu tygodnia dostać pięciu chujowych zawodników.

  52. powiatowy pisze:

    najwazniejsze pytanie, w jakiej on będzie formie, jeśii już się zdecyduje?? Nie trenuje od kilkunastu dni, a jak chodzą słuchy, lubi pobalować… Myślę, że im szybciej będzie wiadomo, tym lepiej.

  53. kk pisze:

    Moim zdaniem obronę Ivan poukłada z tego co jest. Z czasem pewnie kogoś na pozycję Tralki znajdą. Carlitos na dzisiaj to byłaby rewelacja! Hit transferowy co dałby sygnał: Widzisz legio, robimy lepsze transfery! Poza tym Gytkjear jest cholernie mało kreatywny. Zawodnik „doloz nogę”. Potrzebuje kogoś z większą finezja obok siebie.

  54. Robert pisze:

    Siema 🙂
    Dawno nie komentowałem bo zająłem się Mundialem 😉
    Bez okresu przygotowawczego to z Carlitosem możemy mieć problem. I to spory.

  55. kibic pisze:

    aż się zdziwiłem, że na chłodno pozwolono sobie potwierdzić tego zawodnika, mało tego podać kwoty i podchody Żenada. Trochę ryzykownie, Teraz tęczowe media będą szaleć na całego. Pojawią się tematy na 1 stronę, nie lubię tego, oby klub był bliżej niż dalej , bo puszczanie w eter tego typu wiadomości przedwcześnie nie jest korzystne. a temu dywersantowi Smykowi dać zakaz stadionowy dożywotnio.

  56. andi pisze:

    Carlitos ma się określić, czy chce grać w Lechu. Tu już nie ma nic do ukrycia. Propozycja na stole, nikt nie oferuje więcej..bo nikogo innego tak konkretnego nie ma. Z tego że warunki kontraktu zostały ujawnione, wnoszę że, albo jest już Jego zgoda, albo temat upadł. W ciągu paru godzin będziemy mieli jasność w tej sprawie.

  57. F@n pisze:

    6 i tak przyjdzie w końcu. Warto skupić się na Carlitosie, oby siadło. W dalszej części okienka na pewno 6 przyjdzie, może i ŚO. Na Carlitosa o ile wyjdzie transfer to warto poczekać. Pamiętacie jaką różnicę po czasie robił VOO? A z tym składem Ormian musimy ograć. Z Szachtiorem już będzie ciężko. Tiba będzie gotowy, Carlitos może już powoli dojdzie do siebie

  58. kawa pisze:

    Myślę że się mylisz że nikt nie daje więcej tych ofert jest kilka tylko chodzi o atrakcyjność klubu te najwyrażniej nie są zadowalające dla Carlitosa dlatego on zwleka z decyzją najlepiej odpowiada mu gra w Hiszpani moim zdaniem są małe szanse że on wybierze Lecha.

    • Ostu pisze:

      Niechaj zwleka… Z niewolnika nie ma pracownika. Tu muszę grać tylko ci, dla których Lech jest tak ważny jak dla nas. Którzy tu chcą coś osiągnąć, razem z całym zespołem

  59. F@n pisze:

    Na miejscu Carlitosa by złapać angaż w PD poszedłbym właśnie do Lecha, udowodni, że nie tylko w 1 klubie potrafi grać. Ekstraklasa dla niego nie jest wymagająca, więc ktoś się na pewno zgłosi, jeśli 2 sezon będzie miał dobry. Przy odrobinie szczęścia może i w pucharach postrzela?

  60. J5 pisze:

    Wierzyć się nie chce że Rutek chce wydać tyle bejmów na dwóch zawodników. Brzmi to jak typowa wroniecka propaganda. Ale jeśli takiego akuratnego grajka kupią, to będę mile zaskoczony. Oczywiście jest jeszcze sprawa dyrektora sportowego, bo bez pomocy fachowca to ten nasz Ivan się zamęczy, próbując ogarnąć wszelkie klubowe problemy

  61. Poznaniakk pisze:

    Pedro Tiba już oficjalnie w Lechu! Powodzenia

  62. Ostu pisze:

    Całkowity brak profesjonalizmu… I kto teraz z takim klubem i klimatem chciałby się wiązać… Wy byście chcieli grać z nieudacznikiem ? Przypomnijmy sobie jak dobieraliśmy many gdy najlepsi chcieli grać z najlepszymi .

    • bezjimienny pisze:

      A, że tak zapytam- czym się, dla zagranicznego zawodnika, przejawia to słynne nieudacznictwo i brak profesjonalizmu?

    • Ostu pisze:

      A chodzby tym, że nie umieją przeprowadzić transferu w ciszy i spokoju. Chcesz aby o twoich zarobkach i warunkach mówili przed podpisaniem umowy o pracę? Chyba, że chcesz rozpocząć aukcje kto da więcej..
      A wtedy pracodawca może się zastanowić czy Ty chcesz dla niego i u niego rzeczywiście pracować.

    • bezjimienny pisze:

      Mhm. Zwłaszcza Tiby.
      Zadanie domowe: sprawdź sobie jak to wygląda w Hiszpanii i wróć. Albo przyznaj się do bezsensownego trollowania.

  63. babol pisze:

    Trochę mnie przerażają takie opinie o osobistej ambicji młodego Rutkowskiego w sprawie sprowadzenia Carlitosa do Lecha. Nigdy bym nie podejrzewał faceta o takie rzeczy. Prawie zawsze ambicja kończyła się, a raczej rozbijała o kilka euro!

    • Kuba pisze:

      @babol
      Nie bierz wszystkiego co piszą w pudelku jako pewnik.

    • kaj pisze:

      jak na razie więcej zamieszania medialnego zapewne, niż rzeczywistych uzgodnień, ale mogę się mylić – oby.

  64. boro pisze:

    Napastnik jest potrzebny ale za mało okazji mamy zeby pokazał swoje wszystkie umiejętności .

  65. mirco pisze:

    Pedro w LECHU super – mam nadzieję, że odpali! Dziwi mnie co niektórych gderanie, że szkoda starań o Carlitosa, a według mnie super gdyby do nas trafił. Wiem, że Carlitos to nie Messi, ale akurat w zeszłym sezonie w stolicy bawił się z obroną tęczowych. Fajnie by były gdyby w naszej koszulce kręcił obrońcami tirówki, ku naszej uciesze i oczywiście ładował kasty za kastą. Oczywiście mają rację wszyscy, którzy piszą, że potrzeba nam też „6” i nie piszę tego aby pozbyć się Trałki, ale żeby w końcu miał porządną konkurencję. A nie skreślajcie po dwóch sparingach Tomczyka zobaczycie będziemy mieli w tym sezonie z niego wiele radości.

  66. pat pisze:

    Cieszę się z tego transferu. Uważam, że jak uda się sprowadzić Carlitosa to zarząd pójdzie po bandzie za ciosem i zrobi jeszcze ze dwa głośne transfery..skoro za dwóch zawodników ponad 2mln. euro to i tak dużo jak na klub to co im będzie szkodziło wyłożyć jeszcze kolejny milion, półtora na kolejnych..

  67. Kuba1994 pisze:

    Kadrę mamy wystarczająco szeroką. Moim zdaniem, w tym momencie, bardziej wartościowe będzie zatrudnienie 2-3 godnych zawodników za porządną kasę, z porządnymi umiejętnościami, niż następnych 8 średniaków…

  68. Kbic pisze:

    Do klubu mają trafiać zawodnicy którzy chcą w nim grać to słowa trenera. Skoro Hiszpan do soboty miał się określić a tego nie zrobił tzn że grać tu mi chce i rozumiem że odpuszczamy?

    • 1 pisze:

      Pewnie dlatego Ivan jest do niego sceptycznie nastawiony. Trudno jednak podnieść realnie poziom drużyny jeśli nie będziemy potrafili skusić naprawdę dobrych graczy. Nie ma się co oszukiwać ale po ostatnich wynikach sportowych nie mamy za bardzo argumentów dla ambitnych dobrych zawodników.

    • mouse pisze:

      Nakłonienie do przyjścia naprawdę dobrego i ambitnego zawodnika, wyłuszczenie mu wszystkich argumentów „za”, przedstawienie 2-3 letniej wizji (sukcesów, zwycięstw, trofeów) i jego tegoż zawodnika w jej realizacji (czyt. „zaszczepienie Lechem”) to również jest / powinno być rolą dobrego Dyrektora Sportowego. Ufam, że na tak zaawansowanym etapie negocjacji Lech nie rozmawia tylko z managerem czekając na pierwszą rozmowę z zawodnikiem dopiero przy stole z kontraktem i długopisem…
      Poczekajmy i zobaczymy jak obecny „nigdy się nie poddam” sprosta temu zadaniu.

  69. Siódmy majster pisze:

    Księgowy kazał oglądać mundial więc oglądam i ruski 😉 (nomem omen ) rok nic nie napisałem.Ale co tu pisać jak wszędzie jak okiem sięgnąć czy myszą zakręcić jeden temat: kto i kiedy?Na razie Tiba i Carlitos.W sumie cieniasy ;), ich kraje nie grają już na mundialu.Tak sobie myślę,że posłucham Kaziuka z filmu „Konopielka”.który tłumaczył synowi,że „byle czego się nie pisze”.No to koniec pisania bo po co pisać byle co?

  70. stowoda pisze:

    Cywka, Tiba. To są 2 transfery. I dobrze że nie ma znowu „zabawy” w wypożyczanie graczy „na wagę” ( Holman, Situm, Choblenko). To niby działanie ” pewne” ale branie gracza by „się ogrywał na wypożyczeniu” tak naprawdę świadczy że takiego gracza nie zna się dobrze i nie wie na co go stać.
    Transfer to transfer a nie ping-pong. Fziałanie wybitnie „na alibi”.
    Po tylu latach widać – 2-3 POWAŻNE transfery , reszta to uzupełnianie kadry „ze swoich zasobów” (rezerwy a nawet juniorzy – choćby Sobol, a potem Pleśnierowicz, Skóraś, Norkowski ! Zimmer i tych co na delegacjach – Puchacz, Kurminowski, Moder, Mrozek). To recepta na NASZEGO Lecha.
    Problem z tym KTO wybierze tych 2-3 ” najlepszych dla klubu”. Potrzebny SPRAWNY dyrektor sportowy!

  71. Kris pisze:

    Dyrektor ma być sportowy 1 wrzesieńia już będzie Dyrektor sportowy

  72. El Companero pisze:

    rety, ale poziom tego forum się obniżył…

    • stowoda pisze:

      @El Companero – Si kala fą żazi wuze ,kom si kom sa ( teraz poziom OK ?)

  73. aaafyrtel pisze:

    odnośnie owego carlitosa…jednak skisła mogła go wypatrzyć, a kolejorz nie, bo w zamian był wiecznie żywy, co nie grał ani sekundy (SIC!)… szkoda…