Podsumowanie letnich przygotowań Kolejorza

Miniony letni okres przygotowawczy znacząco różnił się od zeszłorocznego, kiedy po zaledwie paru dniach urlopu i paru treningów Kolejorz jeszcze w czerwcu musiał rozpocząć nowe rozgrywki. Tego lata zawodnicy Lecha Poznań mieli dużo więcej czasu na odpoczynek oraz na spokojne treningi niż 12 miesięcy temu co ma zaprocentować jeszcze w lipcu.


Zakończony w sobotę letni okres przygotowawczy był pierwszym pod wodzą Ivana Djurdjevicia. Serb wraz z nowym sztabem szkoleniowym mieli podczas niego okazję przypomnieć zawodnikom po co tutaj są i czego się od nich wymaga.

Pierwszy miesiąc treningów

Przerwa letnia tego lata trwała od 20 maja aż do 11 lipca. Sam Kolejorz ćwiczył od 14 czerwca kończąc 7 lipca okres przygotowawczy. Ivan Djurdjević jeszcze przed pierwszym treningiem dokonał czystki w składzie pracując od pierwszego dnia z wąską grupą piłkarzy. Z powodu rekonwalescencji z zespołem ani razu nie ćwiczył Robert Gumny. Obóz w Opalenicy stracił za to Nikola Vujadinović, który do pełnych treningów wrócił już po powrocie do Poznania w ubiegłym tygodniu. Czarnogórzec zdołał wystąpić w 2 meczach kontrolnych tak samo jak najnowszy nabytek klubu Pedro Tiba. Letni okres przygotowawczy składał się z trzech etapu. W pierwszym lechici przeszli badania i trenowali na własnych obiektach. W drugim przez 2 tygodnie ćwiczyli w Opalenicy, a w trzecim już w ubiegłym tygodniu trenowali na swoich obiektach w Poznaniu. Rozpoczynający się dzisiaj tydzień będzie mikrocyklem treningowym pod mecz Gandzasarem.

4 mecze, 3 wygrane

Podczas letnich sparingów Lech Poznań zanotował bilans 3-1-0, gole: 9:1. Wygrane nad Wartą i FK Zeleziarne odpowiednio 2:0 oraz 5:0 nie mogły robić wyrażenia ze względu na klasę rywala. Wyznacznikiem siły Kolejorza mógł być jednak sparing z Hapoelem w którym mimo przegrywania od 1 minuty 0:1 poznaniacy zwyciężyli 2:1. Nieźle zaprezentowali się też na tle innego klubu, który latem zagra w europejskich pucharu – AEK-u Larnaka (padł remis 0:0). Latem lechici stracili tylko 1 bramkę po stałym fragmencie gry i sami 3 z 9 goli strzelili po stałych fragmentach, a konkretnie po dośrodkowaniach z rzutów rożnych. Pod względem wyników w spotkaniach towarzyskich był to niezły okres przygotowawczy.

22 grało, 6 strzelało

Latem w sparingach udział wzięło raptem 22 piłkarzy w tym tylko 19 z pola. Najwięcej grał Maciej Gajos, a wśród obrońców Thomas Rogne, który jeszcze nie zdołał zadebiutować w pierwszym zespole (więcej kto ile grał ->TUTAJ). Podczas okresu przygotowawczego 5 asystami i 1 golem błysnął Darko Jevtić. Aktywny był też m.in. Kamil Jóźwiak (2 bramki, 2 asysty) czy Vernon De Marco (2 trafienia). Argentyńczyk podobnie jak Tomasz Cywka wydają się być największymi wygranymi minionych już przygotowań. Co ciekawe latem Lech zdobył 2 gole między 1 a 10 minutą. W całych zeszłych rozgrywkach ligowych w tym czasie nie strzelił żadnej bramki. Strzeleckie ciekawostki z letniego okresu przygotowawczego można znaleźć -> TUTAJ.

3-5-2

Podczas letniego okresu przygotowawczego trener Ivan Djurdjević wprowadzał w Lechu nowy system 3-5-2. W tym systemie zespół wyglądał czasem jak grałby w starym ustawieniu 1-4-2-3-1, jednak tak nie było. Boczni pomocnicy lub obrońcy byli zawodnikami wahadłowymi, którzy zdecydowanie częściej grali na połowie rywala. W nowym systemie jeden z bocznych pomocników pełnił tak naprawdę rolę drugiego napastnika wspomagając wyraźnie tego wysuniętego. Taką rolę pełnił latem m.in. Kamil Jóźwiak. Podczas 4 letnich sparingów było widać, że głównym atutem Lecha ma być gra w środku pola. Pressing, szybkie rozegranie piłki na jeden-dwa kontakty, a także wyprowadzenie piłki prostopadłymi podaniami po ziemi już od linii obrony to główne rzeczy, które wyróżniały poznaniaków.

8 kapitanów

Zgodnie z założeniem jeszcze przed startem przygotowań Ivan Djurdjević tego lata przymierzał się do zmiany kapitana. I tak 2 tygodnie temu przeciwko Warcie kapitanami byli Gytkjaer oraz Trałka, w zeszły weekend w I połowie z Hapoelem opaskę nosił Jóźwiak, w II odsłonie Rogne, w czwartek z Zeleziarne kapitanami byli Janicki i Burić, a z AEK-iem Vujadinović oraz Putnocky. Dotychczasowy kapitan Maciej Gajos latem był pomijany przez Serba, zatem niewiele wskazuje na to, aby odzyskał opaskę.


Letnie przygotowania Lecha Poznań do sezonu 2018/2019:

14.06 – Początek przygotowań Lecha Poznań do rundy jesiennej 2018/2019
14-17.06 – Testy, badania i treningi w Poznaniu
18-30.06Zgrupowanie w Opalenicy
23.06 – Sparing: Lech Poznań – Warta Poznań 2:0 (w Opalenicy)
30.06 – Sparing: Lech Poznań – Hapoel Beer-Sheva 2:1 (w Opalenicy)
03-11.07 – Treningi w Poznaniu
05.07 – Sparing: Lech Poznań – Zeleziarne Podbrezova 5:0 (w Szamotułach)
07.07 – Sparing: Lech Poznań – AEK Larnaka 0:0 (w Opalenicy)
12.07 – Inauguracja sezonu 2018/2019
Mecz w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy (Lech Poznań – Gandzasar Kapan godz. 20:45)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. ojciec pisze:

    Najwięcej bramek dla nas padło za kadencji kapitana Buricia.
    Fakt, nie opinia.
    😉

  2. Byly pisze:

    „Dotychczasowy kapitan Maciej Gajos latem był pomijany przez Serba, zatem niewiele wskazuje na to, aby odzyskał opaskę.” – niekoniecznie. Nowa, światowa moda: niech każdy spróbuje być kapitanem (tu chodzi o branie na siebie odpowiedzialności).

  3. Tadeo pisze:

    Obawiam się trochę tych rotacji w składzie, i że do tej pory nie wiemy jak będzie się przedstawiać pierwsza jedenastka.Ostatni sparing specjalnym optymizmem przed czwartkowym meczem nie napawa.Oczywiste jest że Kolejorz musi ten mecz wygrać, i to z dużą nawiazką.