Ashot Barseghyan przed meczem z Lechem
Po godzinie 19:00 na stadion Lecha Poznań zawitała drużyna Gandzasaru Kapan, która w Polsce gości pierwszy raz. Przed czwartkowym meczem przy Bułgarskiej szkoleniowiec Ormian, Ashot Barseghyan chwalił Kolejorza, choć nie ukrywał, że jego ekipa w losowaniu I rundy eliminacyjnej Ligi Europy sezonu 2018/2019 mogła trafić dużo gorzej.
Ashot Barseghyan (trener Gandzasaru): – ”Wiemy, że stadion będzie jutro zamknięty i wiemy jak ważni dla Lecha są kibice, którzy być może są najgłośniejsi w całej Europie. Brak kibiców będzie jutro naszym atutem.. Mimo wszystko jest miło nam, że możemy być w Polsce. Dziękujemy wszystkim za dobre przyjęcie i oczywiście odwzajemnimy Polakom gościnę.”
– „Lech to silna drużyna, którą darzymy respektem. Znamy Lecha i chcieliśmy go jak najlepiej poznać przed meczem. Lech osiąga dobre wyniki i i jest mocnym zespołem, który szczególnie dobry jest na skrzydłach. Nie chcę wyróżniać żadnego zawodnika, ponieważ Lech ma szeroką kadrę i każdy może zagrać. Lech ma zgraną ekipę, która stanowi kolektyw. To drużyna jest największą siłą Lecha a nie indywidualności.”
– ”Naszą mocną stroną jest szybka gra, ale zdajemy sobie sprawę, z kim jutro zagramy. Gramy z Lechem, czyli z zespołem, który jest bardzo silny w kontrataku. Nie możemy pozwolić Lechowi na kontry, dlatego zagramy w inteligentny sposób. W czwartek chcemy uważnie się bronić i sami będziemy szukać okazji do kontr.”
– ”Wylosowanie Lecha było złe, ale nie najgorsze. Mogliśmy trafić na inne, jeszcze lepsze drużyny od Lecha. Nasza drużyna od 2 lat odnosi coraz większe sukcesy, a nasza przyszłość na pewno nie jest uzależniona tylko od tego dwumeczu.”
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Uff… Już myślałem że Lech ściągnął nowego napastnika z jakiegoś egzotycznego kraju ?
Też tak w pierwszej chwili pomyślałem.
Mecz transmitowany również w Super Polsacie.
Jak już trener Ormian mówi, że mogli trafić na jeszcze mocniejszy zespół niż Lech to już gorzej być nie może…….. Zarząd, ogarnięcie się!!!!
Mogli trafić na Kopenhagę, Maribor, Partizan czy Maccabi Tel-Awiw. To bez wątpienia drużyny mocniejsze od Lecha.
Daj spokój, Partizana to nawet Zagłębie przeszło. To wszystko wina zarządu. Gdzie byliśmy w 2010 a gdzie jesteśmy teraz. Wszystko jasne. Żadne Maribory i Kopenhagi. To nawet nie są średniaki. My takie zespoły przechodziliśmy. Po prostu jest coraz gorzej.
ty tak poważnie?
Jesli Lech ma obawiac sie tych druzyn co Robson wymienil, to jest bardzo zle .
Pierre, jakby Lech trafił na Kopenhagę czy Partizana to bym się chwilę obawiał, zarówno w 2010, jak i teraz. To są drużyny na poziomie Lecha (jedne ciut gorsze, inne ciut lepsze), więc normalnym jest, że nie podchodzi się do meczów z nimi jak do Pelisteru Bitola itp.
Andy, w 2010 takie zespoły ogrywalismy. To był taki RB Salzburg, ten garnitur powiedzmy. Teraz strasznie upadlismy. I to jest wina zarządu.
A swoją drogą to niezły bebech ma ten ich trener,
Chodząca reklama sportowego trybu życia;-)
Sport to zdrowie 🙂
„Mocny zespół i szeroka kadra” haha co za kurtuazja
>Lech ma szeroką kadrę<
Przecież on się z nas nabija!
Najsmutniejsze jest to że od lat się z nas nabijają … od lat.
Gość po prostu nie ma pojęcia z kim gra i jak duży oklep od nas dostanie. Bezczelność to narodowa cechą Ormian.
Znałem jednego Ashota,słowa prawdy nie powiedział,no chyba,że się pomylił?
Z tą szeroką kadrą Kolejorza to chyba żart albo zwykła kurtuazja.
Ashot z Gandziaskladu…