Reklama

Top 7 (12-18.07)

Top 7 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 7 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.


Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Nowy cykl o nazwie „Top 7” ma za zadanie co tydzień w środę wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: kibol z IV do newsa: Komunikat Grup Kibicowskich Lecha Poznań po spotkaniu z właścicielem

„Ja cały czas zastanawiam się nad sednem tego spotkania. Sednem którym według mnie powinien byc sukces sportowy. Kogo na obecną chwilę obchodzi aspekt rozbudowy akademii. W tą akademię władowano i ładuje się większą kasę niż w I zespół. MAMY KURWA DOSYĆ? Ale czego dosyć ? Moim zdaniem corocznego wpierdolu na wszelkich możliwych szczeblach … Zastanawiam się też nad jednym stwierdzeniem w tym oświadczeniu „Chcielibyśmy zaznaczyć, że wszystko co zostało powiedziane przez przedstawicieli klubu zostało solidnie i wiarygodnie uargumentowane i udowodnione. Nie było w naszym odczuciu mydlenia oczu, pustych obietnic, przy każdej próbie dociśnięcia w danym aspekcie uzyskaliśmy uargumentowaną i konstruktywną odpowiedź. Daje to pole to porozumienia i uzasadnionego przekonania, że postulaty zostaną spełnione i sprawy się nijak nie rozmyją” Ciekawi mnie jak zarząd wiarygodnie uargumentował i udowodnił notoryczny regres drużyny. Kto to łyknął? Komu oni wciskają takie głupoty? MAMY KURWA DOSYĆ … dotyczyło aspektu sportowego Lecha. Jak ten zarząd zamierza stworzyć podwaliny pod mocnego piłkarsko Lecha. Bo takowym na obecną chwilę Kolejorz nie jest. Ciekawi mnie jak zarząd wytłumaczył brak sukcesu sportowego… Niestety nie dowiedzieliśmy się tego…a szkoda. Bo w sporcie nade wszystko liczy się sukces…a tego nie uświadczysz na Bułgarskiej od dawna…Zastanawiam się jakich trzeba argumentów i dowodów aby przekonać kibica do tego aby dążyć do porozumienia ? Ja mam kurwa dosyć cały czas… Mam dość zarządu który nie potrafi wygrywać, dysponując ogromnym jak na Polskę potencjałem. Spotkanie się odbyło….jest odwilż… Ciekawe co będzie jeśli nie daj Boże Lech dostanie wpierdol od Soligorska? … No cóż znów ”Jest dobrze, jest dobrze, więc o co Ci chodzi ” … ja tego hitu nie kupuję.”

Autor wpisu: tomasz1973 do newsa: Komunikat Grup Kibicowskich Lecha Poznań po spotkaniu z właścicielem

„kibol z IV
Tak wiem i pamiętam jakie boje toczyłeś tu z tymi, którzy nie potrafili docenić zaangażowania wiary z Kotła, którym nie podobały się ich akcje i oprawy i miałeś rację. Problem jednak w tym momencie jest taki (i dostrzegasz to i ty i ja i wielu tu piszących), że poszedł w świat komunikat całkowicie zaprzeczający to co było niejako motywem przewodnim do spotkania ze starym Rutkiem. Teoretycznie, bo teraz po kilkakrotnym przeczytaniu tego obecnego oświadczenia mam wątpliwości, chodziło nam wszystkim (a ci, którzy się mieli spotkać, byli niejako naszymi reprezentantami), w pierwszej kolejności o poprawę aspektu sportowego, a to można osiągnąć (w moim przekonaniu) tylko poprzez twarde żądanie dymisji obecnego zarządu. Tak w cywilizowanych krajach to wygląda, jeżeli ktoś jest twarzą porażki, kompletnie nie daje sobie rady z powierzonym zadaniem to po prostu odchodzi! Sam, jeżeli ma honor, albo się go usuwa, jeżeli jest korporacyjnym ćwolem patrzącym tylko przez pryzmat $$$$. Tak czy owak, na dzień dzisiejszy mamy 2 jasne przekazy:
– stary Rutek jest zadowolony, nie widzi problemu w zarządzie, którego darzy zaufaniem i popiera jego politykę
Czyli co, jak mam to interpretować? Ano tak–mam was wszystkich w dupie, odje…cie się od mojego syna, robi dobrą robotę, bo wykonuje powierzone mu zadanie (czytaj rozbudowuje Akademią i handluje gówniarzami za coraz to większe pieniądze, czyli jest lepszy niż ja, bo mi się to nie udało)

– stary Rutek mówi o poważnej inwestycji w Akademię
Czyli co? Ano jajco, przyszliśmy do Lecha po to, aby realizować swój cel, dajcie nam spokój z jakimś aspektem sportowym, z jakimiś trofeami, po co nam to?
*Ile zapłacą nam za PP?
*1 milion.
*Euro?
*Nie złotych!
*Łeeee panie spadaj pan na drzewo, ja dostanę za średnio zdolnego juniora (jedną sztukę!) 2-2,5 mln euro, więc po co mi jakiś puchar?! Za majstra dadzą wprawdzie więcej, ale nie dużo więcej niż to co płacą za 3 miejsce, więc też nie warto! A z racji tego, że nie warto, a ja jestem biznesmen i mam swojego Gargamela, co liczyć umie, to nie będziemy inwestować z I zespół. 90% kasy jaką łaskawie zostawimy w Lechu pójdzie na Akademię, a 10 % w I zespół, żebyście się od nas odpierdolili!

I tak to w skrócie wygląda (oczywiście to mój punkt widzenia), więc jak się to ma do tego co cytujesz na początku? I tu rodzą się pytania…za ile, bądź za co poszedł ten obecny komunikat? Czy to już koniec oświadczeń, czy doczekamy się jakiś dalszych szczegółów? Czy zostanie wydany kolejny komunikat co do dalszych kroków- bojkot/współpraca? Z tego enigmatycznego korpogówna nic nie wynika i lepiej by zrobili, żeby go w ogóle nie publikowali.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Komunikat Grup Kibicowskich Lecha Poznań po spotkaniu z właścicielem

„Wczorajszy mecz, spotkanie z Jackiem Rutkowskim, i jakieś tam ustępstwa i obietnice idące w stronę kibiców pokazują, że pod względem sportowym klub sięgnął dna i totalnie się pogubił. Sprawy tylko finansowe zachwiały proporcje i zaciemniły władzom Kolejorza obraz tego, że w klubie sportowym wynik jest najważniejszy. Widać, że chwilowo zarząd nie ma wizji na sportowe funkcjonowanie Lecha i na wyjście z tego chyba najcięższego kryzysu. Jeśli w tym co mówił wczoraj właściciel tkwi prawda, to w najbliższym czasie powinniśmy zobaczyć jakieś efekty. Jeśli nie, to będą to kolejne puste słowa. Wczorajsza postawa drużyny potwierdza te powyższe obawy. Bez szybkich wzmocnień o sukces sportowy w tym sezonie będzie niezwykle ciężko. Widać było po postawie wielu piłkarzy, że nie wzięli sobie do serc słów trenera o walce, ambicji , o tym czym jest Lech. Należy mieć nadzieję, że wczorajszy mecz też dał do myślenia właścicielowi.”

Autor wpisu: scoobi do newsa: Wyniki sondy: Kolejorz nic nie osiągnie

„Niestety, ale to wszystko prawda. Jak kibice mają być optymistami, jak tydzień w tydzień jest wzmianka, że kolejny transfer w przyszłym tygodniu będzie, tylko że już kilka tych tygodni minęło i ani słychu ani widu. Do tego męczymy się w Lidze Europy i nie oszukujmy się przy takiej grze to będziemy mieli bęcki już w następnej rundzie, nie wspominając już o lidze. Tak jak mówili prowadzący studio meczowe Lecha w ostatnim meczu, żeby były wyniki trzeba drużynę wzmocnić, tylko do tego potrzebna jest kasa, a nie darmowi emeryci i renciści. Zanim przyjdzie napastnik o ile przyjdzie nas już pewnie nie będzie w pucharach i europejskich i polskich też. Jak pisałem, że zarobił Lech zarąbistą kasę na wychowankach i przydałoby się część kasy poświęcić na transfery jeden z kibiców wyskoczył z tekstem, że no tak, a pensje i inne opłaty. Tyle tylko, że we wcześniejszych latach nie było takiego zysku, był naprawdę mały i klub bez problemów sobie radził. W tej chwili w tym okienku znowu są na plusie bo 1,5 mln poszło za Dilavera a wydaliśmy 1mln Euro. Jeszcze ten tekst z artykułu jakiegoś, ze jak Lech sprzeda Gumnego to stać go będzie na napastnika. Niech ktoś mi zatem powie gdzie się podziały pieniądze z poprzedniego okienka? Na początek wystarczyło by wzmocnić kręgosłup zespołu – obrońca, def pomocnik, ofensywny(może to będzie Tiba) i napastnik. Resztę mamy jako tako na razie, trzeba też nadal młodych do zespołu wprowadzać. Co okienko transferowe pozbywać się 2,3 najgorszych a w ich miejsce sprowadzać nowych lepszych. Tylko co z tego, to jest tylko moje gadanie, a rzeczywistość nadal pozostanie szara z obietnicami prezesów, że mają plan 10-letni (chyba na nabicie sobie kasy). Jestem kibicem Lecha i nadal nim będę nie zależnie czy będą wygrywać czy przegrywać. Na tym polega prawdziwe kibicowanie, nie zaś na tym, ze jak ładnie grają i wygrywają to mam ich w sercu, a jak przegrywają to w d.pie. Niestety pozostaje mi nadal marzyć i wierzyć, że kiedyś będzie lepiej. Kto wie, może uda mi się nawet tego dożyć:). Pozdrawiam z Ostrowca.”

Autor wpisu: Bart do newsa: Na chłodno: Dobrze, dobrze robią

„Kumaci znowu poszli na jakiś układ z panem Rutowskim seniorem, nie ma innej opcji. Ja tego nie kupuję i nie kupię, niech mnie cmokną. Kumaci ze stowarzyszenia kibiców to już nie są kibice, dla nich prywatne interesy są ważniejsze niż dobro Lecha Poznań. Dopóki nie zobaczę REALNYCH ZMIAN, dopóty moja noga na stadionie nie postanie oraz nie wyłożę ani złotówki na kram rodziny Rutkowskich. Hasło „mamy kurwa dosyć” dla mnie cały czas obowiązuje. Trafnie redakcja zauważyła, że w przypadku niektórych piłkarzy praca może nigdy nie pomóc. Praca, treningi to bardzo ważne rzeczy, ale ważniejsze jest by mieć do tego odpowiednich ludzi, takich którzy nie mają ograniczeń nie do obejścia, których da się wytrenować.

Nie rozumiem jak można kompletnie ignorować wzmocnienie obrony, tym bardziej jak chcemy grać trójką obrońców. Kim my mamy kurwa grać w tak trudnym ustawieniu? Janickim który przy dynamicznym i zwrotnym skrzydłowym Ormian wyglądał jak wóz z węglem? Agregatem prądotwórczym Vujadinoviciem? Może to i kwestia czasu aż piłkarze nauczyli się tak grać, ale według mnie po prostu nie bardzo mamy wykonawców do takiego systemu. Skoro sprzedali Dilavera który był jedynym obrońcą dającym jakość, to w jego miejsce musi przyjść ktoś przynajmniej tak samo dobry. Musi i chuj. W każdym razie, jeśli nasza gra w obronie dalej będzie tak wyglądać, to pozostaje mieć nadzieję, że Ivan nie będzie upierał się na grę trójką z tyłu i wróci do gry czwórką.

Zarząd faktycznie na wszystko ma alibi, wytłumaczenie, wymówkę, ale jak przychodzi co do czego to trofea zgarniają inni. W 2015 roku po mistrzostwie Pieter mówił że odjedziemy Legii, a od ostatniego mistrzostwa tyle samo trofeów co my zdobyła Arka Gdynia z dużo mniejszym budżetem i potencjałem sportowym a Jagiellonia również z mniejszym potencjałem sportowym i finansowym drugi sezon z rzędu kończy w tabeli wyżej od nas. Nazywałem wcześniej trenera Bjelicę szarlatanem. To była gówno prawda, bo jedynym i największym szarlatanem jest zarząd Lecha Poznań. Ba, oni są mistrzami szarlataństwa, kuglarskich sztuczek i unikania odpowiedzialności.”

Autor wpisu: Grimmy do newsa: Śmietnik Kibica

„Ja do tych wypożyczeń mam mieszane uczucia. Wiele zależy od psychiki i nastawienia piłkarza. Jeden idąc na wypożyczenie, gdzie w pewnym sensie ważą się losy jego dalszej kariery, będzie zasuwał za dwóch, gryzł trawę aby się pokazać, a inny – jak chociażby Situm – będzie pozorował grę i miał muchy w nosie. Myślę, że Situm nie grał u nas padaki, bo był słaby. On tak mniej więcej od zimy wiedział, że tu nie zostanie, choćby mu złote góry oferowano. Bjelica był na cenzurowanym już właśnie od zimy, a Situm to rodak, na pewno sporo rozmawiali ze sobą o sytuacji w Lechu. Ani jeden, ani drugi nie przejawiał wielkiej determinacji od pierwszych kolejek wiosny. Situm wiedział, że po sezonie wróci do Dinama, a Bjelica wiedział, że tu nie zostanie. Sam nie wiem, jak podejść do tematu. Jeśli wypożyczać, to chyba zdolnych młodziaków, którzy nie łapią się do składów w dużych klubach europejskich. Wiadomo, szansa że taki zostanie po wypożyczeniu u nas znikoma, ale jeśli da w sezonie (ofensywny piłkarz) ponad 10 bramek i/lub asyst, to myślę, że warto.”

Autor wpisu: Siódmy majster do newsa: Na chłodno: Dobrze, dobrze robią

„Jestem wierny hasłu MAMY KURWA DOSYĆ.I ja naprawdę mam. Czytam jeszcze jak zawsze wszystko, co napiszecie drodzy bracia i siostry, ale sam nie mam już siły nagryzmolić czegokolwiek. Jeśli można się łudzić przed każdym sezonem,że przecież już gorzej być nie może więc będzie lepiej to rzeczywistość pokazuje, że owszem. Może być gorzej. Wkurwiały nas rumakowe vice, bjelicowe podium i finały PP, które przegraliśmy.Oświadczam Wam i sam sobie, że to są „trofea”, o jakich w tym sezonie i być może wielu następnych możemy sobie pomarzyć. Ku wielkiej obojętności leśnych ludzików staliśmy się ligowym glutem tym tylko różniącym się od jakichś z całym szacunkiem Pogoni, Koron czy Piastów, że nazywamy się Lech Poznań. NAZYWAMY SIĘ!!! Ale znaczymy tak samo NIC. Wszystko co można było spierdolić, zostało spierdolone. Wszystko, co mogło się nie udać zgodnie z prawem Murphy’ego się nie udało. Stracono wszystko, co Lech wywalczył, osiągnął i wygrał w poprzednich latach. Wszystko włącznie z miłością jaką ten klub cieszył się w naszych sercach. Na koniec napiszę coś bardzo kontrowersyjnego: wronieckich cwaniaków trzyma w Kolejorzu świetnie prosperująca produkcja młodych brojlerków na sprzedaż. Gdyby i tam zaczęło iść krucho to może obecni właściciele dali by sobie wreszcie spokój z dalszym dręczeniem nas swoją obecnością. Więc jestem za tym żeby było krucho!!! Pamiętacie mój wpis o totalnym rozwaleniu trawnika i położeniu siatki na krety? Ta przenośnia jest cały czas aktualna. Czas na totalną demolkę w ogrodzie o nazwie LECH POZNAŃ. Demolkę, która będzie cholernie bolała i brzydko będzie wyglądać. Ale jak mi Bóg świadkiem inaczej się nie da. Nie można dalej liczyć na cud. Cudu już nie będzie, pora to wreszcie zrozumieć. Na gruzach obecnego Lecha musi powstać NOWY LECH. Świat trwa zarówno na ewolucjach jak i rewolucjach. Ta pierwsza w Kolejorzu już od dość dawna się nie sprawdza. Wiem, że znacząca część kibiców będzie mieć zdanie identyczne do mojego. Tych,którzy się ze mną nie zgodzą nie mam zamiaru piętnować, bo wiem doskonale,że prawie każdy,kto się tu udziela robi to z miłości do tego klubu.
P.S. – zmiana nicku mi nie grozi. Wiem już, że do usranej śmierci pozostanę siódmym 🙁 Myślę, że nawet kibole klubu,którego nienawidzę są bardzo zadowoleni,że nicka nie zmienię.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







12 komentarzy

  1. Al pisze:

    Może by tak chociaż jeden komentarz ku pokrzepieniu serc, nie musi być najlepszy ale dający trochę nadziei .

    • leftt pisze:

      Kiełbasy do góry i golimy frajerów! Mam nadzieję, że pomogłem.

  2. Kibic Lecha pisze:

    No to mój komentarz Barkrota sprzedać go Szwecji a Pawłowski wraca do pierwszego Lecha chociaż dodam ze Pawłowski nie rozwiąze problemów Lecha

  3. gumis pisze:

    Ku pokrzepieniu serc chciałbym zaproponować nowy model funcjonowania klubu aby w koncu były sukcesy.
    1. Sprzedajmy kazdego wychowanka co mi9ał jedna dobrą rundę- bedzie kasa bedzie prestiż
    2. nie róbmy zadnych transferów- szkoda kasy a efekt mizerny
    3.obnizmy pensje grajka to 5 tys zł miesiecznie
    4. Robimy jeden konkretny transfer na lata- kupujemy Pan Forbicha( fryzjera)
    5. tworzymy fundusz sukcesu
    6. derektorem funduszu zostaje fryzjer
    7. Wspomagajmu biednych sedziów bo biedaki mało zarabiają
    Efekt 15 punktów w sezonie wiecej i sukces sportowy)))))))))))))))

    Dała nam przykład w zeszłym sezonie szmata jak korumpować mamy)))))))))

    • T-1000 pisze:

      gumis nie wiem czego sie czlowieku nawdychales ale ogarnij sie i odstaw klej…Najlepiej winic inne druzyny za to ze sa lepsze od Lecha i za to ze Lech nie wygrywa. Czlowieku albo jestes gimbaza albo nie masz zwojow mozgowych. W Lechu musi sie wiele zmienic zeby wrocily stare dobre czasy. Czy widzisz jakies ruchy u gory (Rutki) zeby cos mialo sie zmienic na lepsze? Ja tego nie widze…

  4. Dario pisze:

    Czytam ciagle jak bardzo to jestesmy zrujnowani, jak bardzo trzeba rozkopac ten trawnik i wywalic wszystko do gory nogami, a nikt nie widzi, ze my osiagamy to na co po prostu nas stac, czyli jakis final PP i miejsce na podium w lidze.

    • Grimmy pisze:

      Nie mogę się zgodzić. Arka w ostatnich 2 sezonach zgarnęła 3 trofea (1x PP, 2x SP). Mam rozumieć, że Arka nas deklasuje sportowo? Organizacyjnie? Nieosiągalny poziom dla Lecha? Jagiellonia w ostatnich dwóch sezonach była przed nami w lidze. Oni to też nieosiągalny poziom dla Lecha? Czy Legia w ostatnich dwóch sezonach wygrywała mistrza, bo była tak mocna, czy dlatego, że konkurencja była tak słaba? Będę to zawsze podkreślał, Lech mając dwa razy taki budżet jak Jagiellonia, pewnie ze 3 razy większy od Arki, przegrywa sporotowo z tymi klubami. W Lechu nie jest problemem, że wydajemy za mało pieniędzy, ale przede wszystkim, że wydajemy je nieumiejętnie.

    • Pawel pisze:

      Wydajemy je nieumiejętnie, bo Rutki wierzą tylko sobie, a sami pojęcia o tym sporcie nie mają, a na dodatek nie mają ambicji.

  5. WybrzeżeKlatkiSchodowej pisze:

    Jakby bylo TOP 8 to bym sie zalapal 🙂

    • aaafyrtel pisze:

      co tam jakieś top8…w moim rankingu najbardziej jajecznych nicków jesteś niezmiennie na podium…

  6. WybrzeżeKlatkiSchodowej pisze:

    Dzięki ci wielkie 🙂

  7. Pulek pisze:

    Mamy kurwa dość kłamstwa