( … )
O godzinie 17:00 czasu polskiego (19:00 lokalnego) na stadionie Republikańskim w Erywaniu, początek rewanżowego meczu I rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2018/2019, pomiędzy drużyną Gandzasaru Kapan a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
2 min. – Spokojny początek meczu. Gra od początku toczy się w środku pola.
5 min. – Pierwsza akcja Gandzasaru lewą stroną zakończona złym podaniem Alexa Juniora w pole karne.
7 min. – Już pojawiają się proste błędy, a konkretnie proste straty w Lechu. Zero odpowiedzialności.
11 min. – Interwencja Cywki jak w Wiśle Kraków. Fatalny błąd przez który uciekł mu Alex Junior. Haitańczyk dośrodkował w pole karne, gdzie strzał głową oddał ormiański napastnik. Na posterunku był Putnocky.
15 min. – Kwadrans wstydu za nami.
16 – 30 minuta
20 min. – Nie da się na to patrzeć co było akurat do przewidzenia.
24 min. – Mocne uderzenie Tiby z wolnego wybronił bramkarz.
25 min. – Gajos wchodził z piłką w pole karne i doznał urazu. Na szczęście już wstał.
27 min. – Wreszcie szybka akcja poznaniaków środkiem pola zakończona złym dośrodkowaniem Tomasika.
31 – 45 minuta
31 min. – Niecelny strzał Angulo z daleka.
33 min. – Fatalny kiks Makuszewskiego po ładnej wrzutce De Marco. Tu powinien być gol.
38 min. – Lech od dobrych kilkunastu minut ma kontrolę nad meczem, ale nie kwapi się do ataków.
41 min. – Gdzie był Cywka?! Znowu Alex Junior bez problemu go zgubił.
44 min. – Alex Junior kolejny raz robi na lewej flance z Cywką co chce. Były zawodnik Wisły został ośmieszony już 3 razy.
45+2 min. – Putnocky kolejny raz ratuje Lecha. Tym razem broni uderzenie z rzutu wolnego.
45+3 min. – Do przerwy 0:0. Wynik lepszy niż gra.
46 – 60 minuta
47 min. – Czy oni się dzisiaj obudzą czy nie?! Kolejne zagrożenie ze strony Gandzasaru. Tym razem piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie minęła bramkę Putnockiego.
50 min. – Tak to musiało się w końcu skończyć. Mocny strzał Musondy ląduje pod poprzeczką bramki Putnockiego. 1:0 dla Gandzasaru w pełni zasłużone.
53 min. – Gandzasar nadal atakuje. Może w końcu Ivanovi Djurdjeviciowi otworzą się klapy na oczach skoro wreszcie widzi tych swoich zawodników na boisku.
55 min. – Świetne podanie Musondy w pole karne. Niewiele pomylił się napastnik rywala.
61 – 75 minuta
61 min. – Serb dokonał 2 zmian. Może w końcu zaczną biegać.
62 min. – Dwa celne strzały Trałki i Tomasika broni bramkarz.
67 min. – Gol! Gandzasar prowadzi 2:0 po pięknej bramce z rzutu wolnego.
67 min. – Już próbował odpowiedzieć Lech. Piłkę wybił obrońca.
70 min. – Na ten moment zapowiada się na dogrywkę. Chciał grać Lech oszczędnie to ma.
73 min. – Lech nie ma większej ochoty do gry. Sprawia wrażenie jakby się znowu poddał.
75 min. – Cywka kolejny raz został ośmieszony przez Alexa Juniora. Ile to jeszcze będzie trwać?!
76 – 90 minuta
76 min – Tomasik uderza w słupek!
80 min. – Kolejna prosta strata Lecha. Kontra Gandzasaru, Musonda biegł w kierunku bramki i zamiast strzelać wolał podawać. Dzięki temu nie ma bramki.
80 min. – Dośrodkowanie De Marco na poziomie III-ligi.
86 min. – Gandzasar jest szybszy od Lecha. Jest po prostu lepszy.
87 min. – Putnocky łapie lekki strzał.
89 min. – Odpowiedź Lecha. Uderzenie Gytkjaera obronił bramkarz! Było blisko.
90 min. – Jeszcze 5 minut. Może uda się dotrwać do dogrywki.
90+2 min. – O dziwo atakuje Lech, ale jest nieskuteczny.
90+4 min. – Makuszewski zamiast grać dyskutuje z arbitrem.
90+5 min. – Cud jakiego nie było od wielu lat. W ostatniej akcji spotkania Jevtić wrzuca z wolnego prosto na głowę Trałki. Dzięki porażce 1:2 poznaniacy awansowali dalej. Resztę przemilczymy.
FC Gandzasar Kapan – KKS Lech Poznań 2:1 (0:0)
Bramki: 50.Musonda 67.Harutyunyan – 90+5.Trałka
Asysty: 1:2 – Jevtić
Żółte kartki: Nranyan, Sverchinski, Khachatryan – Makuszewski
Sędzia: Mohammed Al-Hakim (Szwecja)
Widzów: ok. 1000
Gandzasar: Meliksetyan – Sverchinski, Tomić, Ishkhanyan, Khachatryan – Musonda, Yusbashyan (66.Ohanyan), Angulo, Alex Junior – Nranyan (82.Pogosyan), Harutyunyan.
Rezerwowi: Kasparov, Minasyan, D.Minasyan, Aslanyan, Ohanyan, Grigoryan, Pogosyan.
Lech: Putnocky – Janicki, Vujadinović, De Marco – Cywka, Trałka, Gajos (60.Radut), Tomasik – Makuszewski, Gytkjaer, Tiba (60.Jevtić).
Rezerwowi: Szymański, Orłowski, Rogne, Kostevych, Radut, Jevtić, Sobol.
Kapitanowie: Khachatryan – Vujadinović
Trenerzy: Barseghyan – Djurdjević
Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +33°C, słonecznie, upalnie
>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
>> Wszystko o dwumeczu Lecha Poznań z Gandzasarem Kapan
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Dla mnie Panowie najbardziej wkurzające jest, że przy stanie 0:2 dla Ormian, gdy kompromitacja była blisko (w sensie odpadnięcia) nagle kilka szybkich zrywów i owszem fuksem, ale jednak nasi strzelili gola… co to oznacza? ano że gdyby te wkłady do koszulek LECHA pobiegały wcześniej z jakieś 30 minut przed końcem meczu to spokojnie nawet ten mecz by wygrali, ale łazjom zwyczajnie się nie chce… a teraz się będą tłumaczyć bo samolot, bo upał i tego typu historie. Ivan weź ich opierd…. i niech w końcu zaczną biegać i walczyć. Nikt z nas nie chce oglądać takiej żenady w Płocku…
Jest dobrze!☺
Te kołki mają nas zachęcać swoją grą do powrotu na stadion po zakazie to naprawde lepiej iśc na klasę A lub okręgówkę marka Lecha upadła po tym meczu wiem czemu Carlitos u nas nie chciał grać tak postąpi 9 na 10 zawodników.
B_c00l,
„Musza sobie wszyscy w klubie zdac sprawe, ze z pastuchami zaczniemy wygrywac jak sami juz pastuchami nie bedziemy (czyli jeszcze nie w tym sezonie)” Jeszcze parę lat temu nimi nie byliśmy. Co to się takiego stało, że nimi się staliśmy? Komu podziękować? Masz jakieś sugestie?
Tak się zastanowiłem po Twoim wpisie i… nie wiem co napisać. Zarząd jest świetny i ma pełne zaufanie właściciela, scouting mamy najlepszy w kraju; nieliczną co prawda, ale za to świetną grupę piłkarzy i trenera z charyzmą. Tylko nam, kibicom wciąż coś nie pasuje. Chyba czas zmienić kibiców.
Wszyscy wiemy komu…
Wiecie co jest najgorsze? Jeszcze do niedawna, przy meczach takich jak dzisiejszy, wychodziłem z siebie z wnerwienia. A dziś? Dziś mnie oni wszyscy śmieszyli.
Mam dokladnie tak samo. Przestalem sie ludzic… ten zespol odbiera mi nawet zludne nadzieje. Do tego ten system, do ktorego nie mamy odpowiednich pilkarzy
Grimmy, mam to samo. Ja tam sobie dzisiaj z nich żarty stroiłem, bo po co się po raz enty wkur… przy takiej padace? A wiesz co jest najgorsze? Że przy oglądaniu Lecha zdobyte bramki nie dają już nawet radości… Dziękujemy Piotrze R.
Nie poddają się jak prezes Piothrek.
Szkoda komentować. Dużo, dużo pracy przed nimi. Naprawdę dużo. Czas na wpierdol w Płocku.
@07 – myślisz, że praca tu pomoże? Tym przegrywom?
Dno , dno , dno , o mule nie wspomnę . Przez nich muszę iść do okulisty , bo tak mnie oczy napierda…..
Ale ku… wa obciach, wstyd jak nie wiem co…
U nas w klubie jest wszystko do wymiany na czele z decyzyjnymi z kotła , którzy wielce ogłaszają bojkot a potem po cichu przed sezonem go zawieszają… bo bejmy się zgadzają. Nie ma już komu ufać.
A pamietacie karne z interem baku??
nie do zapomnienia… kasta kotora na koniec… i wtedy i teraz emocje, jakie piłka dostarcza…
często wracam do tych karnych:) ale nie samą historią człowiek chce żyć, także tego…
Uf.Padaka totalna z naszej strony, chociaż są pozytywy tej przegranej. Po pierwsze jak nigdy mieliśmy dużo szczęścia, którego zazwyczaj Kolejorzowi brakowało.Po drugie źle gdyby Ivan dostał takiego gonga i odpadł na początku swojej drogi. I po trzecie po dzisiejszym meczu to chyba zarząd wraz z trenerem widzą że na serio potrzebne są wzmocnienia.Mam nadzieje Rutek wyciągnie wnioski po dzisiejszej przegranej.Pewnie jestem w gronie nielicznych co wierzą że jeszcze będziemy się cieszyć z gry Lecha. Nikt nie mówił że Ivan będzie cudotwórcą i wszystko pójdzie gładko.Tak czy inaczej ja będę go oceniał chociażby po sezonie.
Teraz widzę że na TT zamiast pociski na piłkarzy to lecą na Vujadinović’ową
Ostatnio pisaliśmy w żartach ale po tym meczu już na serio uważam ze nieudacznicy powinni zainteresować się Musondom i tym drugim Alexem.
dokładnie
Żenujące to było. To że początek sezonu i jeszcze nie są w rytmie jestem w stanie zrozumieć. Ale to, że grają pierwsze mecze pod wodzą nowego trenera, pierwsze mecze po blamażach z końca ubiegłego sezonu i nie potrafią pokazać, że im zależy, że nie widać po piłkarzach pełnej determinacji i zwyczajnej piłkarskiej złości tego nie kumam. Niestety świadczy to o tym że nadal nie są zmotywowani. Owładnięci przez marazm i bez ambicji. Niestety nie widzę, aby pojawił się nowy duch w zespole a na to liczyłem po zatrudnieniu Djuki na stanowisku trenera.
To już nawet dramat nie jest. Bez WZMOCNIEŃ leżymy i kwiczymy. Coś tam pokopać im się zachciało, gdy na zegarze widniało 0-2 i to „coś” trwało moment. Jedna jakaś składniejsza akcja. Obrona przypomina ogarnięty pożarem zamtuz. W dwóch kryją gościa, który gasi lagę klatką i wyłapujemy piękną bramkę w okienko. Potem kretyński faul, świetny strzał i jesteśmy w dupie. Tu nic nie działało. Celne podanie czy zgaszenie piłki to jest jakiś wyczyn rodem lądowania na Księżycu. Podania w poprzek w obronie gdy przeciwnik zakłada pressing, piłka centymetry przechodzi koło nóg napastnika gospodarzy. Zero wyciągnięcia wniosków. Potem przynajmniej można powiedzieć, że się grało na ryzyku i nie wyszło. Mamy farta i to sporego. Nie spodziewałem, że ten wolny wpadnie. Takich bramek my raczej nie strzelamy, ale mówiąc szczerze nie zasłużyliśmy. Musonda i Alex Junior robili huragan na naszych bokach. Całe szczęście, że Musonda nie miał lepszego cela, bo Ligę Europy mielibyśmy z głowy. Szachtior teraz na luzie 1-0, oby nie doszło do „wspaniałej” serii pt. łomot w Płocku i eurowpierdol. A na ten moment nie wygląda by miało być inaczej. Rutkowski, ty już wiesz co.
co to jest? to jest zespół kpina
Myślałem że większego gówna w tym roku już nie zobaczę po występie Polskiej reprezentacji na mundialu. Brawo zarząd, brawo piłkarze, brawo Lech Poznań
Pamiętajmy na tym etapie już nie ma słabych drużyn a każda islandzka, kaukazka, maltańska itp. drużyna pragnie w losowaniu trafić na Wielkiego Lecha i się na niego spina niemiłosiernie. Nasze piłkarskie diamenciki dopiero się zgrywają, mają traumę po zmianie trenera, ciężką, kłopotliwą podróż, tropikalne warunki do gry a do tego muszą przyzwyczaić się do kroju nowych strojów, jak i nowego materiału z jakiego są wykonane. Wracają w glorii i chwale do ojczyzny , wracają jako dzielni gladiatorzy, wracają jako zwycięzcy dwu-meczu. BRAWO CHŁOPAKI , jesteście WIELCY !!!
Niestety ale z taką grą i z tymi kopaczami,oraz systemem z trzema obrońcami muszę powiedzieć,że jesteśmy chyba jednym z głównych kandydatów do spadku w tym momencie!Teraz kumam hasło 2020.W 2020 mamy huczny powrót do E-klapy
Może grupy kibicowskie powinny przywitać tych wybitnych pilkarzyków na Ławicy???
Które grupy? Te które wydają oświadczenia: „Jest wszystko dobrze, dobrze robią, jest git” ???
Ivan do dymisji. Brak przygotowania fizycznego i taktycznego zespołu
Nikos do dymisji. Za rzucanie frazesami i ogolnikami jak kazdy inny Janusz
Zasłużone zwyciestwo Gandzasaru i bardzo szczęśliwy awans Lecha pomimo fatalnej postawy drużyny.
Nic tylko przytoczyć fragment starego tekstu
„Historia budowana od lat”
Lechu, zwiedzać chciałeś Świat?
Nic z tego Europa dopiero za kilka lat
Mamy w Poznaniu dzięki panom z fabryki
kolejne wcielenie nijakiej „amiki”
Jest mi po prostu,tak po chrześcijańsku:) , wstyd…
Wstyd kurwa za tych człapiących patałachów.
Za transfery najwolniejszych zawodników w lidze (Cywka, Tiba).
Za grę tfu chodzenie na poziomie 3 ligi.
Za szykujące się upokorzenia w lidze i pucharach-taki Szachtior Soligorsk wpierdoli nam z 5 bramek w dwumeczu.
Za grę 3 obrońcami , gdy nie ma ŻADNEGO sensownego obrońcy w drużynie.
Za zrobienie Vujadinovica kapitanem.
Za pizde z kitką w ataku.
Za wieczne zwalanie na sędziów,gdzie widać że nawet opłacony sędzie by nie pomógł
Za te kurwa coroczne nadzieje ze strony Gargamela i pozostałego zarządu,gdy gołym okiem widać, że chodzi im tylko i wyłącznie aby te powiedzmy sto osób pracujących czy współpracujących z klubem opchało się kabzą ,kosztem naiwności kibiców.
Żal mi tych kibiców wierzących,że te piłkarzyny grają choć kurwa w 50% dla nich.
Mam dość.Ostatni rok kupowałem karnet.Złotówki ode mnie nie dostaną.
Nc+ umowa,koniec października i w pizdu,niech mamią pseudojakością ligi innych naiwnych.
Oczy mi krwawiły na widok tych pajaców.
Obys wytrwal w swoim postanowieniu. Ja jestem tego samego zdania, a na mecze nie chodze od maja i na razie nie mam zamiaru wracac.
w tej fazie rozgrywek nie ma juz slabych druzyn
Czy musi nastąpić jeszcze większa kompromitacja, żeby właściel wreszcie jeb.. w stół oraz w swojego synalka i powiedział DOŚĆ TEGO, SCHAŃBIŁEŚ SIEBIE, MNIE ORAZ TO MIASTO?
Sa w sztosie chlopaki teraz czas odpoczac do niedzieli wolne i nad morze poopalac sie i polezec w sloncu pogoda sie robi
Brawo panie iwanie za motywe
Taką mieli taktykę. Dali się wyszumieć miejscowym, by zacząć mecz w doliczonym czasie. 😉 To jest sztuka zacząć mecz w 90 minucie, a w 95 strzelić gola.
„Ja ta odpowiedzialność będę dźwigać,ja się nie poddam” Piotr Rutkowski…
Awans z Białorusinami będę traktować w kategorii sensacji, bo do takiego miejsca nas władze tego klubu doprowadziły że odpadanie z ogórkami nikogo już nie dziwi z racji tego że sami jesteśmy jeszcze większymi ogórkami…
Graj se w takim upale jeden z drugim. Do tego człowiek wybity z rytmu przez ten samolot. Zaburzyło to harmonię przygotowań do tego spotkania. Człowiek się upocił jak świnia. Na szczęście już pojutrze wizyta u kosmetyczki i fryzjera. Może jakieś tatoo się zrobi bo jeszcze trochę miejsca zostało. A wieczorem będziemy grać w gry na konsoli. Ps. Łukaszowi Trałce oprócz gola gratuluję kolejnej hańby w której brał udział. To już chyba z 10 będzie. Nie wiem czy jest drugi zawodnik w historii naszego klubu, który brał udział w tylu jego kompromitacjach.
Padaka i kupa gnoju oglądając tą patologię odniosłem wrażenie jakby te wkłady specjalnie tak grali żeby trenera upokorzyć a ten gol to niechcący przypadek .
Myślałam, że gorzej już być nie może. A jednak znów się pomyliłam.
Jeden wielki żal i coraz mniej emocji, nie mówiąc o nadziei
Ivan może trenować ale trampkarzy ( podpucha zarządu żeby kibole zamkneli r…osobiście widziałbym w klubie Ojżyńskiego który by zagonił do roboty ) Trałka musiałby strzelić 5 bramek żeby mnie przekonać do swojej osoby
Lech słabszy w dwumeczu, grał dobrze przez 15 min, ale mimo to awansował?
Gratuluję Rutkowski, Wielki Lech!
Z tej radości aż chce mi się śpiewać!!!
Raz, dwa, trzy…
To, co chciałbym widzieć – Lech… w kolejnej rundzie!
Nagłówków pełne strony, Lech zaledwie jeden raz zwyciężony!
To będzie deszczowa polska jesień przy Bułgarskiej.
Kaukaz to Kaukaz!!! Jeszcze nie widziałem dobrego meczu polskiej ekipy na tym terenie, nawet wygrana po golu Lewandowskiego była ciężka. Kontuzje+samolotowa afera+brak transferów = dramat w dwóch aktach.
Na gwałt potrzebujemy ogarniętego , najlepiej szybkiego stopera. Boki obrony dramat. Reszta to apatia, anemia i paralityctwo. Na dziś wygląda to tak , że od maja zrobiliśmy kilka kroków w tył .
Wydźwięk tego meczy jest kompromitujący.
Niestety w tym roku wizyty na Bułgarskiej sobie odpuszczam, szkoda czasu i nerwów na tą zbieraninę, w TV się obejrzy co trzeba, dla mnie to mogliby na całą rundę ten stadion zamknąć, może wtedy by Rutki przejrzały na oczy, zaczynamy sezon bez kadry, bez zespołu, bez realnych szans na ugranie czegokolwiek
1. Nasze piłkarzyki nie przyjechały zagrać meczu. Przyjechały jak do biura: odbić kartę, odfajkować i do domu.
2. Niestety przeciwnik chciał grać.
3. Ale nie umiał, stąd awans.
4. Dużo bardziej niż z awansu cieszyłem się z tego, że nie muszę oglądać dogrywki.
5. Brakuje nam trzech rzeczy: obrony, pomocy i ataku.
6. Na indywidualne oceny szkoda strzępić ryja.
7. Tu chyba nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić.
100% poparcia
Ja dalej uwazam, ze w starym dobrym Kolejorzu, gracze dostaliby ultimatum, e albo pokaza zaangazowanie i z kazdego nastepnego meczu beda schodzic z wywalonymi jezorami z wysilku albo… dostana wpierdol. Do tego doprowadzilo nas kulturalne podejscie do wkladow.
Ten mecz pokazał jak na obecną chwile wygląda forma Panów Kopaczy… Gajos tragedia, za te straty i leżenie na murawie powinien zejść w przerwie…
Koledzy kibice ja sie nie spodziewam niczego dobrego w koncu poza Tiba to ten sam szrot co w zeszlym sezonie, te same Gajosy Vuje itp.czego od marnych grajkow oczekiwac
Akurat Vuja ma moim zdaniem całkiem niezłe papiery na granie. Pod warunkiem, że mu się… zachce chcieć.
Nie wiem, kumpel ostatnio na piciu stwierdził, że aby Kolejorz się dźwignął, każdy z piłkarzy z podstawowego składu musiałby mówić w innym języku, bo inaczej jeden drugiego zepsuje.
Mam nadzieję że Lech dostanie się w tym sezonie do fazy grupowej LE, no i to by było na tyle z marzeń i życzeń. Prawda jest taka że obserwując dotychczasową grę i kadrę to niestety 3 runda kwalifikacji i tyle. Choć nadzieja umiera ostatnia.