Zapowiedź: Wisła P. – Lech
W niedzielę, 22 lipca, o godzinie 18:00 w inauguracyjnym meczu 1. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Płock. Po ciężkim pod różnymi względami wyjeździe do upalnego Erywania w Armenii jutro ekipa Kolejorza postara się przynajmniej nie zaliczyć kolejnego wstydliwego dla kibiców blamażu.
To dopiero początek sezonu 2018/2019 a nastroje wśród kibiców są fatalne i niemniej nerwowe niż w momencie zakończenia poprzednich rozgrywek 2017/2018 niemal równo 2 miesiące temu. Haniebna postawa drużyny w dwumeczu z Gandzasarem Kapan jeszcze mocniej obrzydziła kibicom Lecha Poznań chęć oglądania tego zespołu, choć od ponad miesiąca ekipę „niebiesko-białych” szkoleni nowy trener Ivan Djurdjević. Ostatnie 2 spotkania z Ormianami pokazały, że w Kolejorzu na razie nic się nie zmieniło. Gra wciąż jest słaba, drużyna mentalnie leży, a sam zespół coraz mocniej kpi sobie z kibiców grając bez ambicji oraz woli walki. Jutro przed Lechem Poznań ciężki bój z Wisłą Płock, która mimo odejście Jose Kante, Konrada Michalaka i Arkadiusza Recy dzięki ciekawym na papierze transferom przychodzącym ponownie może być tzw. „czarnym koniem” rozgrywek.
Trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević nie będzie mógł w niedzielę skorzystać z usług Roberta Gumnego oraz Kamila Jóźwiaka, który wciąż ćwiczy tylko indywidualnie. Do gry może już wrócić Tymoteusz Klupś podobnie jak Jasmin Burić, który od pierwszego spotkania z Gandzasarem Kapan zmagał się z lekkim urazem po tym jak napastnik Ormian nadepnął korkami na nogę Bośniaka. Jutrzejsze starcie będzie debiutem na ławce trenerskiej Dariusza Dźwigały, który na stanowisku szkoleniowca kilka dni temu zastąpił nowego selekcjonera polskiej kadry, Jerzego Brzęczka. W ekipie „Nafciarzy” pod znakiem zapytania stoi występ Giorgiego Merebashviliego, który w ostatnich tygodniach leczył dość poważną kontuzję.
Arbitrem niedzielnych zawodów na Mazowszu będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą goście. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.45, na remis 3.20 a na triumf Wisły Płock 2.90. W niedzielę na obiekcie im. Kazimierza Górskiego pojawi się kilka tysięcy kibiców. Osoby, które jutro zostaną w domach będą mogły zobaczyć „niebiesko-białych” w akcji na Canale Plus. Początek meczu inauguracyjnej 1. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, Wisła Płock – Lech Poznań w niedzielę, 22 lipca, o godzinie 18:00 na stadionie im. Kazimierza Górskiego mieszczącym się przy ulicy Łukasiewicza 34 w Płocku. W ubiegłych rozgrywkach Kolejorz poległ w Płocku 0:1 i zremisował 0:0. Za to na inaugurację poprzedniego sezonu ligowego 2017/2018 zremisował u siebie bezbramkowo z Sandecją Nowy Sącz.
Przewidywane składy:
Wisła P.: Dahne – Stefańczyk, Uryga, Dźwigała, Warcholak – Szymański, Furman – Varela, Szwoch, Stilić – Angielski.
Lech: Putnocky – Janicki, Rogne, De Marco – Makuszewski, Cywka, Radut, Gajos, Kostevych – Jevtić, Gytkjaer.
Mecz: Wisła Płock – KKS Lech Poznań
Rozgrywki: 1. kolejka LOTTO Ekstraklasy 2018/2019
Termin: niedziela, 22 lipca, godz. 18:00
Stadion: im. Kazimierza Górskiego, ul. Łukasiewicza 34
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Miejsce gospodarzy: –
Miejsce gości: –
Najlepszy strzelec gospodarzy: –
Najlepszy strzelec gości:
Poprzedni mecz: Wisła P. – Lech 0:0
Domowa forma gospodarzy: –
Wyjazdowa forma gości: –
Przewidywany styl gry gospodarzy: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Przewidywany styl gry gości: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Spodziewany poziom emocji (1-6): 3
Bukmacherzy 1 x 2: 2.90 – 3.20 – 2.45
Relacja live: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: Canal Plus
Przewidywana frekwencja: ok. 7000
Prognozowana pogoda: +25°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: under 2,5
Niepewni (Wisła P.):
Giorgi Merebashvili – rekonwalescencja
Nieobecni (Misła P.):
–
Niepewni (Lech):
Tymoteusz Klupś – rekonwalescencja
Jasmin Burić – rekonwalescencja
Nieobecni (Lech):
Kamil Jóźwiak – kontuzja
Robert Gumny – rekonwalescencja
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
kiedy wraca Józwiak i Gumny ?
Jezeli Gajos bedzie w pierwszym skladzie, to strace szacunek do Ivana. A jezeli bedzie w nim jeszcze Radut, to nie chce ogladac tego meczu.
To dobry kibic jesteś ;D
Ano niestety taki jestem. Ogladalem mecz z Gandzasarem i pomimo wziecia poprawki na upal i zmeczenie podroza, uwazam ze lepsza bylaby juz gra w 10 niz z Gajosem w srodku pola. Jezeli nie wierzysz, to znajdz sobie ten mecz na youtubie i zobacz, jak on sie przesuwal po boisku, jak atakowal rywali i co robil gdy mial pilke przy nodze.
Na deser zostaw sobie sytuacje bodaj z 30 lub 31 minuty, gdzie dostal pilka w leb i calkowicie stracil zainteresowanie akcja, mimo ze pilka byla nadal w grze. Ten czlowiek to sabotazysta i u powaznego trenera za taka gre zostalby zdegradowany do rezerw. Nawet gdyby mialo sie to odbyc kosztem wrzucenia do skladu jakiegos mlokosa albo nowego nabytku.
Z Radutem problem jest prostszy. Chlop gra „na alibi”, nigdy nie podejmuje ryzyka, wiec po prostu szkoda ogladac mecze z jego udzialem, bo wiadomo ze nic nie bedzie sie dzialo.
Z Gajosem pelna zgoda. To parodysta.
Remis biorę w ciemno po dobrej grze i bez kontuzji na Szachtior. Reszta się jakoś ułoży..
Ja pierdole z tego składu tylko czterech piłkarzy nadaje się do gry reszta to złom .
Z jednej strony widzę Gajosa z Reducem w pierwszym składzie I mnie krew zalewa. Z drugiej za kilka dni mecz w eliminacjach LE A Ivan nie ma kim grać… sraczka…
Tiba do pierwszego składu Radut out
No pewnie ze Radut ława Tiba od początku!!! Djuka weź za te transfery żeby Rutek przyspieszył pomocnik środkowy na pozycję 6 i skrzydłowy i obrońca środkowy, potrzebni od zaraz!!!
Wątpię, że Tiba zagra od początku potrzeba mu pewnie pół roku na aklimatyzacje 😀
Tak jak ktoś już napisał remis biorę w ciemno. Wygrana to będzie ponad stan
Jedzie ktoś. Nas kilku jedzie.
Mam nadzieje ze Djuka z czasem będzie rezygnował z takich piłkarzy jak Radut. Barkhrot odstrzelony po okresie przygotowawczym to może Raduta po kilku kolejkach gdzieś sprzedadzą a miał ofertę z Ekstraklasy.
Przewidywalny styl gry gości:atak wieloma zawodnikami.No nie wydaje mi się.Bardziej obstawiał bym,okopanie się na własnej połowie,czekając na kontratak w wykonaniu Makuszewskiego.
Po za tym, spokojna ,powolna gra między obroną a bramkarzem,jakieś nieśmiałe próby ataku.
Tak jak z Gandzasarem.
Przewidujecie Gajosa z Radutem w składzie do tego Cywkę i Kostevycha ,i z nimi Lech ma zagrać atak pozycyjny wieloma zawodnikami,w jaki sposób?#Nie da się.
Typuje gładkie 3-0 🙂
Mam taki apel do Redakcji aby przekazała Ivanovi że gra trójką obrońców to debilizm i nie mamy do tego wykonawców (legia z resztą też nie 🙂 )
Burić chyba jest gotów bo Szymański dzisiaj grał w rezerwach.
Gra Lecha, który wyjdzie w takim ustawieniu będzie wyglądała jak w dwumeczu z Gandzasarem i nawet remis w tym wypadku będzie sporym sukcesem bo mając w pamięci oba mecze pierwszej rundy LE nie wróży to nic dobrego nawet w takiej lidze jak polska liga (dumnie nazwana) ekstraklasą.
Niech się okopie obrońcami, i liczy na jakąś kontre. Jak wyjdzie 3, i wpierdola im kilka bramek to strace resztę zaufania do Ivana.
Piłkarze Lecha weźcie choć raz wykorzystajcie fakt że Jaga i legła dostały w papę i g grają. Wygrajcie to jutro. I jeszcze jedno jak jutro będzie gra 3 obrońców. to zaczne wątpić czy trener ogarnia ten bajzel. Do ustawienia 3-5-2 to trzeba mieć kim grać.
WP 0:1 LP
Czy Amaral jest uprawniony do gry z Petra? Fajnie gdyby zagrał za plecami Gytkjaera.
Jedzie w roli widza, będzie na mecz pucharowy w kadrze
Proszę zagrajmy normalnie 4 obroncow
Zgadzam sie. Grajmy normalnie 4 z tylu. Po pierwsze nie mamy srodkowych obroncow. Po drugie nie potrafimy grac takim ustawieniem. Po trzecie Maki nigdy nie bedzie wahadlowym.
Putnocky. Kostia Rogne Janicki Orłowski. Tomasik Trała Tiba Maki. Jevtić Gytkjear. Wisła-Lech 0-3: Jevtić, Maki, Tiba. Pozdrawiam.
Legła się skupia na kasie za puchary,wiec na ligę jak zawsze na początku się osczędza.Jezeli o nas chodzi to nie wiem jak będą wyglądać nasi zawodnicy po 2 dniach przerwy(co jest śmiechem na sali,bo za to im płacą by zapierdalali).Wątpliwe wydaje się być żeby rozjechali ekipę z Płocka jakimś wielkim polotem i wybieganiem.Remis będzie ok,a wygrana super sprawą.
No to dzis odcinek “Kolejorz bierze klapsy” czesc pierwsza.