Cztery gwiazdy Szachtiora Soligorsk

Szachtior Soligorsk będący wciąż w bardzo wysokiej formie będzie w czwartkowy wieczór trudnym rywalem do pokonania. W starciu z Białorusinami ekipa Kolejorza nie może kalkulować w tym grać na 0:0 tylko jest zmuszona zaatakować, narzucić swój styl i ograć górników, którzy w swojej szeregach mają kilka indywidualności.


W jaki sposób gra Szachtior i jak groźnym potrafi być przeciwnikiem wie każdy kibic, którzy przeczytał przed pierwszym spotkaniem wszystkie analizy, przedstawienia rywala lub dokładnie obejrzał pierwszy mecz rozegrany w Soligorsku. Szachtior to zespół na poziomie polskiej ligi, który z tym składem na pewno byłby w czołówce Ekstraklasy. Drużyna, która nie przegrała od 13 kwietnia notując od tego czasu bilans 12-5-0, 35:5 jest mieszanką rutyny z młodością. Zespół w którym nie brakuje zarówno byłych jak i obecnych reprezentantów Białorusi czy zagranicznych piłkarzy, którzy podnoszą jakość Szachtiora chce za 3 dni awansować i nie przyleci do Polski na pożarcie. Na kogo w czwartek najbardziej trzeba uważać? Więcej o 4 największych gwiazdach rywala Kolejorza poniżej.

88. Roger Canas

Roger Canas to były młodzieżowy reprezentant Kolumbii, który jesienią 2011 roku nie przebił się w Jagiellonii. Do Polski przybył z Rosji. W barwach białostockiej drużyny rozegrał tylko jedno spotkanie w Pucharze Polski. Po pół roku wyjechał z naszego kraju udając się do Szachtiora Karaganda. Przez 2 lata zdobył z nim Mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Kazachstanu. Na krótko wyjechał potem na Ukrainę, by później wrócić do Kazachstanu i podpisać kontrakt z FK Astana. W barwach tego klubu 28-letni prawonożny pomocnik mierzący 190 cm wzrostu zdobył aż 3 tytuły mistrzowskie, Puchar oraz Superpuchar Kazachstanu. Był czołowym zawodnikiem FK Astana grając regularnie w fazie grupowej Ligi Europy i Ligi Mistrzów przeciwko najlepszym zespołom na Starym Kontynencie. Wiosną 2017 roku Roger Canas trafił na wypożyczenie do APOEL-u Nikozja sięgając z Cypryjczykami po kolejne mistrzostwo. O dziwo APOEL nie wykupił Kolumbijczyka, który na wypożyczenie powędrował do innego kazachskiego klubu, Ordabasy Shymkent. Od wiosny Canas występuje w Szachtiorze. Choć dotąd częściej grał jako „6” lub „8”, to w Soligorsku trener najczęściej wystawia 28-latka na „10”. Jest wyceniany na aż 1,4 mln euro.

null
Fot. colombia.com

23. Yuri Kovalev

Ten piłkarz to typ Macieja Makuszewskiego. Białorusin to bardzo zadziorny zawodnik, szybki oraz mający podobne warunki fizyczne do prawego pomocnika Lecha Poznań. Yuri Kovalev nie urodził się w Soligorsku, ale jest wychowankiem Szachtiora, wielokrotnym reprezentantem młodzieżowym swojego kraju, który w dorosłej kadrze Białorusi rozegrał dotąd 8 spotkań. 25-latek zadebiutował w pierwszej reprezentacji jesienią zeszłego roku w meczu z Francją 1:2 w którym zaliczył na dodatek asystę przy honorowym golu. W tym roku kalendarzowym Kovalev regularnie grał w pojedynkach towarzyskich Białorusinów. Wychowanek Szachtiora na 3 frontach od początku 2018 roku zanotował 5 goli i 3 asysty. W rewanżu na jego szybkość i boiskową przebojowość na prawej flance trzeba bardzo uważać.

99. Max Ebong

Max Ebong Ngome to mulat urodzony w białoruskim mieście Vitebsk. Jest wychowankiem Szachtiora Soligorsk, który do pierwszej drużyny trafił wiosną. Choć jest młodym piłkarzem urodzonym w 1999 roku to jego rola w ekipie górników już jest duża. Max Ebong to boczny pomocnik ustawiany ostatnio najczęściej jako lewy pomocnik. Prawonożny 19-letni skrzydłowy niedawno został wybrany przez kibiców Szachtiora najlepszym zawodnikiem w miesiącu. O dziwo mimo dobrej gry w pierwszym spotkaniu Sergey Tashuev zdjął Ebonga z boiska po 45 minutach. Piłkarz ten dużo drybluje i nie boi się pojedynków 1 na 1.

19. Elis Bakaj

27-krotny reprezentant Albanii to prawdziwy obieżyświat. Jest wychowankiem Partizani Tirana. Później grał m.in. w Dinamie Bukareszt, Chornomorcu Odessa, w rodzimych FK Kukesi i Skenderbeu Korce, Hapoelu Raanana, RNK Split czy od marca w Szachtiorze Soligorsk. Przez większość kariery Albańczyk występował na „10”. W Szachtiorze gra już jako napastnik notując dotąd 6 asyst w lidze białoruskiej. Bakaj nie strzela zbyt wielu goli, w lidze ma 1 bramkę, ale to właśnie on uderzeniem ze słabszej lewej nogi zaskoczył w miniony czwartek Jasmina Buricia. Ofensywny piłkarz, który w swojej karierze był Mistrzem Albanii oraz zdobył Puchar Rumunii nieźle wykonuje stałe fragmenty gry w tym rzuty rożne i karne. W rewanżu 2 sierpnia trzeba go mieć pod kontrolą w polu karnym.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. Skotland pisze:

    Z całym szacunkiem dla tego zespołu lecz gdyby nie babol Burica Lech by ten mecz wygrał mimo kiepskiej gry i perypetiach transportowych pierwszej jak i drugiej rundy. Skład podobny do niedzielnego i będzie dobrze

    • komor pisze:

      Żeby ta nadmierna pewność siebie nas nie zgubiła, to będzie mecz walki i oby nam na cały mecz sił wystarczyło.

  2. anonimus pisze:

    aż sie prosi żeby 2 Białorusinów grało w polskiej eklasie w Jadze , ZLczy Pogoni