Zapowiedź: Genk – Lech

W czwartek, 9 sierpnia, o godzinie 20:00 w pierwszym meczu III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2018/2019, Lech Poznań zagra na wyjeździe z KRC Genk. Z tak silnym rywalem, jak Belgowie ekipa Kolejorza nie grała już dawno. Dwumecz z Genkiem będzie dla Wielkopolan solidnym testem przed którym szanse na awans do fazy play-off nie są jednak zbyt duże.


Lech Poznań po raz pierwszy od wielu lat nie był rozstawiony w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy co jest spowodowane m.in. reformą europejskich pucharów wprowadzoną przez UEFA na lata 2018-2021. Kolejorz w 2012, 2013, 2014 i 2017 roku nie umiał przebrnąć przedostatniej fazy kwalifikacyjnej, choć był podczas losowań rozstawiony. Wpływ na to miał m.in. brak strzelonego gola w pierwszym wyjazdowym spotkaniu, który jutro jest absolutnym priorytetem. Jeśli Lech Poznań w ogóle marzy o sprawieniu niespodzianki, którą byłoby wyeliminowanie Genku powinien w czwartek zdobyć bramkę i nie przegrać. Przy przykładowo remisie 1:1 „niebiesko-biali” w rewanżu na pewno mieliby o co grać, a bój 16 sierpnia z Belgami przy Bułgarskiej nie byłby tylko starciem o godne pożegnanie się z europejskimi pucharami w sezonie 2018/2019.

Trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević nie będzie mógł jutro skorzystać z usług zawieszonego Pedro Tiby. Nie zagra też od dawna nieobecny Robert Gumny, a także mający lekki uraz głowy Rafał Janicki, małe problemy zdrowotne Tymoteusz Klupś oraz Dioni, który wciąż nie jest gotowy do gry o stawkę. Z kolei opiekun Genku, Philippe Clement szeroką 22-osobową kadrę Belgów na czwartkowy mecz z Kolejorzem ogłosił już dziś. Są w niej wszyscy najlepsi piłkarze rywala co oznacza, że „Smerfy” prawdopodobnie wystąpią jutro w najsilniejszym składzie.

Arbitrem czwartkowych zawodów na Luminus Arenie będzie Rumun, Ionut Marius Avram. Jutro zdecydowanym faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną KRC Genk wynosi tylko 1.35, na remis 5.00, a na triumf Lecha Poznań aż 8.50. W czwartek na Luminus Arenie spodziewanych jest kilkanaście tysięcy kibiców w tym około tysiąca fanatyków Kolejorza. Ci, którzy zostaną jutro w domach będą mogli obejrzeć „niebiesko-białych” w akcji na Polsacie Sport Extra. Początek pierwszego meczu III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2018/2019, KRC Genk – KKS Lech Poznań w czwartek, 9 sierpnia, o godzinie 20:00 na Luminus Arenie w Genku. Rewanż odbędzie się tydzień później w czwartek, 16 sierpnia, o godzinie 20:15 przy Bułgarskiej.


Przewidywane składy:

Genk: Vuković – Maehle, Dewaest, Aidoo, Uronen – Berge, Malinovsky – Ndongala, Pozuelo, Trossard – Samatta.

Lech: Burić – Orłowski, Rogne, De Marco, Kostevych – Trałka, Gajos, Cywka – Makuszewski, Gytkjaer, Jevtić.

Mecz: KRC Genk – KKS Lech Poznań
Rozgrywki: III runda kwalifikacyjna Ligi Europy 2018/2019 (1. mecz)
Termin: Czwartek, 9 sierpnia, godz. 20:00
Stadion: Luminus Arena
Sędzia: Ionut Marius Avram (Rumunia)
Miejsce gospodarzy:
Miejsce gości:
Najlepszy strzelec gospodarzy: 2 – Trossard
Najlepszy strzelec gości: 5 – Gytkjaer
Poprzedni mecz:
Domowa forma gospodarzy: 1-0-0, 5:0
Wyjazdowa forma gości: 0-1-1, 2:3
Przewidywany styl gry gospodarzy: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 1.35 – 5.00 – 8.50
Relacja live: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: Polsat Sport Extra
Przewidywana frekwencja: ok. 15000
Prognozowana pogoda: +22°C, pochmurno
Nasz typ na mecz: under 2,5

Niepewni (Genk):

Nieobecni (Genk):

Niepewni (Lech):

Nieobecni (Lech):

Pedro Tiba – pauza za kartki
Robert Gumny – rekonwalescencja
Rafał Janicki – uraz głowy
Tymoteusz Klupś – poza kadrą
Mihai Radut – poza kadrą
Dioni – poza kadrą

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







35 komentarzy

  1. F@n pisze:

    Gdzie można sprawdzić kto pojechał do Genk? Nigdzie nie ma pełnej informacji kto wsiadł w samolot…

  2. MP pisze:

    Zamiast Jevticia Jóźwiak

  3. 3 pisze:

    Gdzie Orłowski pierwszym składzie chyba chce Djuka żeby przeciwnicy mieli łatwo do strzelania bramek. Pomocnicy i Napastnicy będą robili znim co chcieli!!!! Obstawiam wynik 3-0 Dla Genk. OBRONA powinna tak wyglądać Rogne, Vujadinovic, De Marco,Tomasik 4 obrońcami

    • slavus pisze:

      zgadzam się – jeżeli Vuja jest zdrowy, Orłowski powinien siedzieć na ławce. Nawet polska Ekstraklasa to dla niego dość wysokie progi

  4. Kris pisze:

    Gdzie Orłowski on powinien grać rezerwach. Djuka jeszcze trochę będzie brał zawodników A klasy. Bo niema kim grać na obronie. Rutkowski ty sknerusie!!!! Gdzie transfer obroncy!!!!

  5. Pawelinho pisze:

    Jeżeli Lech zagra tradycyjnym 4-3-2-1 to nie będzie aż tak źle nawet z przeciętnym w mojej ocenie Orłowskim. Aha no i fajnie, że pierwszy mecz będzie w polskiej tv przynajmniej nie będzie trzeba męczyć się z belgijskimi streamami.

  6. Gbur pisze:

    Redakcjo, Radut nie poleciał do Belgii, więc też powinien być wśród nieobecnych.

  7. John pisze:

    Z Orłowskim to Lech niestety dobrego wyniku nie osiągnie,obym się mylił.Tam w obronie może się kotłować ,nie poradzi sobie ,wyczują słaby punkt Lecha i będą na niego grać.

  8. Didavi pisze:

    Przewidywany skład sugeruje, że zagramy 4 z tyłu. Dodatkowo nie jest to skład na kontry (Kostevych w obronie, Jevtić na skrzydle) Według mnie powinniśmy jednak zagrać 3 obrońcami, skoro tak gramy i to się sprawdza. Wystawiłbym skład pozwalający zagrać totalny, frontalny kontratak, tzn. Makuszewski, Kostevych na skrzydłach, a za Gytkjaerem, Amaral wraz z Jóźwiakiem.

  9. Nick pisze:

    Nie zebym jakos szczegolnie tesknil za Janickim, ale ile mozna pauzowac przez uraz glowy?!

    Mam nadzieje, ze Orlowski da rade. W meczu ze Slaskiem zagral o wiele lepiej niz z Soligorskiem, wiec licze ze utrzyma trend wznoszacy.

    • 07 pisze:

      Człowieku – uraz głowy to nie ścięgno, kostka czy kolano. Jeśli wystąpiło podejrzenie urazu mózgu , a przypuszczam , że tak było, to trzeba być bardzo ostrożny. Przy takich urazach 2-4 tygodnie nawet.

    • Nick pisze:

      Zgadzam sie. Tylko wtedy nie nazywamy urazu „lekkim” tak jak w tym przypadku.

  10. Ravmax pisze:

    Mecz Genk – Lech jutro w Polsacie Sport Extra, szef sportu w Polsacie Kmita namówił jedną z belgijskich firm do wyprodukowania sygnału BRAWO!!!

  11. Qwrrty pisze:

    Skład może i ok, ale Ivan nie zagra 4 z tyłu. Skąd ta sugestia droga redakcjo?
    Skoro cały czas ćwiczymy i gramy 3-5-2 to i tak będzie w Belgii myślę.
    Zresztą w obronie gramy tak naprawdę 5 bo i makuszewski, i kostiewicz wracają, cywka i trąbka mądrze asekurują, wówczas kiedy wahadła idą do przodu.
    Wszystko zależy od zadań a nie od względnego ustawienia.

  12. lukasz005 pisze:

    @Fan Radut nie poleciał

    • Cinek pisze:

      No to wszyscy wiedzą, powiedz dlaczego nie poleciał. Kontuzja, choroba, zmęczenie, brak miejsca w samolocie czy może brak miejsca w zespole?

  13. mól pisze:

    @Fan-do samolotu!!!

  14. deel pisze:

    Ile to już razy Lech miał dostać „wpi…l” w pucharach? Barca, Juve, Fiorentina, Austria, Nancy, Deportivo La Coruna, Manchester City… Potrafił zaś odpaść z Żalgirisem czy Stjarnan. Myślę, że właściwie każdy wynik jest możliwy w konfrontacji w Belgii z Genk. Od wysokiej porażki do zwycięstwa. Tak naprawdę to dotychczas oglądaliśmy jeden mecz, w którym Lech musiał dać coś ekstra od siebie: rewanż z Soligorskiem – dogrywka. I dał. Reszta to było tzw. męczenie buły. Zagrać, wygrać i się nie przemęczyć. Nie jest to piękny futbol, ale jak na razie jest bardzo skuteczny. Uważam, że jutro sił i determinacji nam nie zabraknie. Mecz będzie emocjonujący a wynik… na pewno zaczniemy od 0:0 :-). Nasz trener traktuje puchary bardzo poważnie. To nie jest jakiś spróchniały szachista. Sądzę, że zaskoczy rywala. I oby to wypaliło. Wiele będzie, co jasne, zależeć od zawodników. Wbrew obiegowej opinii ich jakość nie jest aż tak zła. Wiemy jednak jak potrafią zawalić coś, czego niby nie można spieprzyć. Sam, wbrew opinii bukmacherów, sądzę że nasze szanse na awans z tej pary wcale nie są tak bardzo niedorzeczne. I obym się nie pomylił :-). Zdaję sobie sprawę z tego, że większość kiboli bardziej sobie ceni tryumfy w LP czy PP. Jednak to rywalizacja w LE wprowadza nas na wyższy poziom. Oby trwała jak najdłużej. Takie mecze jak zbliżający się z Genk, to jest prawdziwe wyzwanie. One kształtują siłę i charakter drużyny. Nie zastąpi tego nawet siedemset kolejek w lidze. To jest ścieżka rozwoju Klubu.

  15. Wit pisze:

    Nie przesadzajmy . Lech nie jest tak słaby . Buki robią swoje żeby zarobić . Tym razem nasz bramkarz będzie miał dzień konia i z pewnością coś ugramy. Może Gyt a może Jóźwiak . Uszy do góry. Oby tylko wiara pokazała się z pełną mocą dopingu. Będzie dobrze.

  16. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    Walka Pany od poczatku do konca!!!

  17. Gothard Kokott pisze:

    tylko nie grajcie undera 2.5 typ całkowicie z d…

  18. Michu87 pisze:

    No jestem ciekawy jaki pomysł ma Djuka na ten mecz ;> Pressing na ile starczy sił, a potem obrona Częstochowy. Czy od razu obrona i groźne kontry.

  19. John Pizzi pisze:

    Sonda:Kto najbardziej oberwie po meczu:
    a Buric
    b Orłowski
    c de Marco

  20. F@n pisze:

    Śniło mi się, że straciliśmy gola w 95 minucie i skończyło się 2:1 dla Genk

  21. Klaus tel pisze:

    Dzisiaj możemy przegrać z pogodą. Jest fatalnie…

    • John Pizzi pisze:

      tzn?

    • Klaus tel pisze:

      Z rana było duszno i zachmurzyło się myślę że będzie padać a na takiej murawie strzały z dystansu Genku które lubią oddawać mogą być ich kluczem do sukcesu. Postawiłbym na Matusa dzisiaj

    • Byly pisze:

      Piszesz z Belgii?

  22. foxi85 pisze:

    Bramkowy remis bieremy w ciemno 🙂
    Dawać czadu ile tylko kopyta pociągną w tę pogodę.

  23. Michu73 pisze:

    Nie pozostaje nic innego jak postawić autobus na swojej połowie, Maki i Józiu na desancie i może przy szczęściu, które nas ostatnio nie opuszcza, coś z tego bedzie. Tylko KOLEJORZ!

  24. powiatowy pisze:

    Genk to nie Real czy Barcelona, trzeba wyjść na boisko i zagrać na 100%. Nikt poza nami na Lecha nie stawia, uznając Belgów za zdecydowanie lepszych piłkarsko…no to czas utrzeć nosa”znafcom”