Oko na grę: Volodymyr Kostevych
W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.
W nowym systemie 3-5-2 nie ma już nominalnego lewego obrońcy czy pomocnika. Jest wahadłowy, który w Kolejorzu na lewej stronie dość często się zmienia. Początkowo rywalizację wygrywał Piotr Tomasik, teraz tak jakby wyżej stały notowania Volodymyra Kostevycha, który znalazł się dziś pod naszą obserwacją w ramach cyklu „Oko na grę”.
Ocena gry:
Volodymyr Kostevych ma za sobą ostatnio udane dni. Bardzo dobrze zagrał przede wszystkim z Szachtiorem i jest w tym momencie głównym wyborem Ivana Djurdjevicia na lewe wahadło. W Genku poznaniacy zagrali trochę bardziej defensywnie stosując często system nie 3-5-2 tylko 4-3-3. Ukrainiec spotkanie w Belgii rozpoczął od fatalnego dośrodkowania w 9 minucie psując dobrą kontrę. Od tamtej pory było już tylko lepiej. W 25 minucie dobrym odbiorem zatrzymał na lewej stronie Ndongalę. Później „Kostia” wygrał jeszcze jeden pojedynek z prawym pomocnikiem Genku raz dobrze zatrzymał podanie w pole karne po którym piłka wyszła na rzut rożny. Po przerwie lewy obrońca Kolejorza miał o dziwo nieco mniej pracy, gdyż Genk widząc to co robi Maciej Orłowski więcej sytuacji stwarzał sobie lewą flanką. Mimo to, w 90 minucie Kostevych raz jeszcze popisał się dobrą interwencją zatrzymując rywala, przyjmując piłkę i podając ją z dużym spokojem do przodu. W Genku lewonożny zawodnik Lecha Poznań nie panikował w defensywie. Nie wybijał piłek na oślep, pewnie czuł się w pojedynkach 1 na 1 i zaliczył całkiem niezłe zawody. Trudno jednak wystawić mu dobrą ocenę skoro Kolejorz stracił 2 gole. Volodymyr Kostevych otrzymuje od nas trójkę pokazując, że jego dyspozycja jest całkiem niezła co jest dobrą wiadomością głównie przed najbliższymi meczami poznaniaków w Ekstraklasie.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Dziś jedynie on nie zagrał poniżej oczekiwań. Widać, że miał siły i mu się chciało.
Imo był dziś naszym najlepszym piłkarzem.
No nie… on akurat swoje zrobił. Czwórka to minimum, co powinien otrzymać. Nie rozumiem tak silnego związania oceny zawodnika z wynikiem drużyny.
Żenująca jest ta RAŻĄCO zaniżona ocena Kostevycha i jej uzasadnienie. 4+ minimum!
Już kilka miesięcy temu gdy wszyscy chcieli wypchnąć Kostę z klubu pisałem, że przy nowym trenerze chłopak odżyje i wróci stary dobry Kosta sprzed roku i mam satysfakcję, że się nie myliłem. Bjelica sportowo strasznie go zdemoralizował dając mu miejsce w składzie za bezcen. Teraz znów musi zapieprzać o miejsce w drużynie i są efekty. Niewątpliwie jeden z największych beneficjentów zmiany trenera.
Raczej bardziej mu odpowiada taki styl gry gdzie ma więcej swobody na skrzydle.
Widać, że jest w formie. Jakby to tego doszły jeszcze liczby w postaci asyst, byłbym szczęśliwy 🙂 Dziś najlepszy obok Buricia, o dziwo. Jasiu wybronił nam 2-3 sam na sam. Obu Panom należy się 4.
Kostia najlepszy obok Jasia. Do nich pretensji mieć nie można
Kostia zasłużył na dobrą „czwórkę”. Obok Jasia najlepszy nasz piłkarz na boisku w tym meczu.
dla mnie zagrał co najmniej na 4. Stracone bramki nie były jego winą. Nie powinniśmy przez wynik całej drużyny zaniżać oceny indywidualnej.
Według mojej oceny zagrał dobry mecz. Był aktywny, dynamiczny, odbierał. Chyba najlepszy na boisku z graczy Lecha. Wygląda na to, że złapał formę i oby tak dalej.
Jego stroną zawodnicy Genku nie kwapili się do ataków, co obrazuje jego dobrą grę. Woleli atakować stroną slabego Orłowskiego i bezbarwnego wczoraj Makuszewskiego
Najlepszy zawodnik obok Buricia.
No bez przesady, ta ocena dość surowa. Zawsze doceniam profesjonalizm redakcji ale tym razem nie zgodzę się z oceną. Powinno być przynajmniej 4. Kosta wraca „do siebie” i to cieszy. Bramki nie były jego winą, jak już chłopaki wyżej zaznaczyli. Broniłam go cały czas i wierzyłam że się odblokuje. Nie wiem czy to zasługa Ivana czy kogoś innego, ale cieszy mnie jego forma. Oby było już tylko lepiej, bo przyda nam się Kosta w dobrej dyspozycji. A że pozycja wahadła mu odpowiada, to bardzo dobrze rokuje.
Kosta zagrał dobry mecz i powinien dostać dobrą ocenę, podobnie jak bezimienny i mario uważam, że nie można wiązać oceny zawodnika z drużyną jeśli oceniamy indywidualnie zawodników!
Śpieszcie się kochać ludzi tak szybko odchodzą. Obstawiam że Kostevycha po zimowym okienku już nie będzie w Kolejorzu. Chłopak rozumie że z takim Genkiem to trzeba zapitalać żeby się pokazać i iść wyżej
Przypomnijcie sobie tylko, ilu tu chciało go wyrzucać po sezonie ,jaki to jest dramatycznie słaby.Teraz należy do najlepszych zawodników.W końcówce sezonu poprzedniego po prostu zmęczenie dało o sobie znać,a to nie jego wina ,że Bjelica wystawiał go nawet wtedy gdy ten stracił formę.Mówiłem ,że to bardzo dobry zawodnik.