Jeszcze raz: Lech – Zagłębie S.

„Jeszcze raz” to nowy cykl na KKSLECH.com powstały pod koniec listopada 2017. Artykuły „Jeszcze raz” są dopełnieniem pomeczowych materiałów w tym analizy pomeczowej, plusów i minusów danego spotkania oraz Waszych ocen. W tym cyklu na spokojnie 2 dni po każdym meczu ligowym oceniamy spotkanie w wykonaniu Kolejorza wybierając dodatkowo najlepszą oraz najgorszą akcję Lecha Poznań w rywalizacji z konkretnym przeciwnikiem.


Najlepsza akcja meczu:

20 minuta – Bramkowa akcja na 2:0 zaczęła się tak naprawdę od Janickiego, który bardzo dobrze podał z naszej połowy do Jóźwiaka stojącego już na połówce gości. Pomocnik Lecha przyjął piłkę i dzięki ruchliwości innych ofensywnych piłkarzy prostopadle zagrał futbolówkę do biegnącego Makuszewskiego, który urwał się lewemu obrońcy, ale nie strzelał czy nie podawał w pole karne do stojącego tam Amarala lub na dalszym słupku Tomasika. „Maki” przytomnie wycofał piłkę do pozostającego bez krycia Tomczyka, który mocnym strzałem z pierwszej piłki nie dał żadnych szans Kudle. Była to doskonała, szybka akcja Lecha z wykorzystaniem łącznie 3 zawodników, której nie byłoby gdyby nie 3 świetne zagrania odpowiednio Janickiego, Jóźwiaka oraz Makuszewskiego, który w tej bramkowej sytuacji wykorzystał swój największy atut, czyli szybkość.

null
null
null
null
null

Najgorsza akcja meczu:

22 minuta – Krótko po golu na 2:0 lechici powinni stracić bramkę. W środku pola walkę o piłkę odpuścił Tiba, który niewystarczająco powalczył o futbolówkę z przeciwnikiem. Ta minęła też niezdarnie interweniującego Tomasika przez co zrobiła się spora luka po lewej stronie Kolejorza. De Marco i Vujadinović byli źle ustawieni, ten drugi nie wrócił za akcją na czas, Janicki źle przykrył Sanogo i tylko fatalny strzał napastnika Zagłębia z dosłownie metra sprawił, że poznaniacy nie stracili gola. W tej sytuacji zawiódł odbiór piłki w środku pola oraz asekuracja z tyłu. Defensywa Lecha Poznań po prostu się pogubiła.

null
null
null
null

Najszybszy zawodnik Lecha Poznań podczas meczu:

34,19 km/h – Tomczyk

Przebiegnięte kilometry przez piłkarzy Lecha Poznań podczas meczu:

11,48 km – Tomasik
10,81 km – Tiba
10,75 km – Makuszewski
9,91 km – De Marco
9,62 km – Tomczyk
9,62 km – Janicki
9,44 km – Vujadinović
8,66 km – Jóźwiak
8,18 km – Amaral
7,72 km – Cywka
4,49 km – Burić
3,31 km – Gajos
2,59 km – Dioni
1,26 km – Jevtić

> źródło danych


Najlepszy piłkarz według KKSLECH.com:

5 – Choć według ocen kibiców największą średnią notę miał Kamil Jóźwiak, to my stawiamy na Pawła Tomczyka. Przede wszystkim „Pawka” był ostatnio mocno krytykowany przez wielu kibiców, a przedwczoraj rozbił Zagłębie w pojedynkę w zaledwie 40 minut. Do asysty dołożył później 2 gole. Jedną z bramek zdobył słabszą lewą nogą imponując w niedzielę ustawianiem się w polu karnym, siłą fizyczną i dynamiką. W meczu z Zagłębiem Sosnowiec był najszybszym lechitą na boisku. Rezerwowy dotąd napastnik Kolejorza w pełni wykorzystał swoją szansę godnie zastępując Christiana Gytkjaera, który odpoczywał.

Najsłabszy piłkarz według KKSLECH.com:

2 – Piotr Tomasik. Wahadłowy Lecha Poznań nic nie wniósł do gry ofensywnej i równie niewiele do gry defensywnej. Przebiegł co prawda najwięcej kilometrów w drużynie, jednak czasem można było odnieść wrażenie jakby Lech grał w niedzielę „10”. U Tomasika brakowało większego zaangażowania i szybkich rajdów lewą stroną jakimi imponuje ostatnio jego rywal – Volodymyr Kostevych. Piotr Tomasik po raz 2 w lidze zagrał od początku i po raz 2 nie wykorzystał swojej szansy.

Ocena pracy trenera:

4 – Trener Lecha Poznań ustawił Lecha w nowym systemie 3-4-3, który nie był jeszcze stosowany. O grze defensywnej pisaliśmy już dużo i każdy zresztą sam widział, jak prezentowała się obrona. Każdy też widział to, jak Lech grał z przodu, a grał bardzo, bardzo dobrze. Szybko, składnie, efektownie i efektywnie strzelając 4 gole po oddaniu 7 celnych strzałów. Właśnie taki rozmach w ofensywie, jak w niedzielę chcielibyśmy wszyscy oglądać jak najczęściej. Lech pokazał moc, choć Gytkjaer nie zagrał ani minuty, natomiast Jevtić wszedł dopiero w samej końcówce.

Ocena pracy sędziego:

5 – Arbitrem niedzielnych zawodów był Wojciech Myć z Lublina, który ma zaledwie 29 lat. Kibice Kolejorza rzadko oceniają pracę sędziów na piątkę. Tym razem to zrobili i my robimy to samo. Młody arbiter bardzo dobrze prowadził ostatnie spotkanie. Bez pomocy VAR-u już w 1 minucie nie dał się nabrać na próbę wymuszania rzutu karnego przez Sanogo. Sędzia od razu podbiegł do napastnika rywala i wlepił mu żółtą kartkę. Obiektywnie sędziował niedzielny mecz pozwalając piłkarzom na grę. Rzadko używał gwizdka i równie rzadko rzucał się w oczy.

Poziom meczu:

4 – Ivan Djurdjević określił ten mecz „dziwnym” i faktycznie coś w tym było. Przy stanie 2:0, kiedy Lech zdecydowanie dominował o dziwo dość szybko mógł stracić z 2 gole. Zagłębie nie strzeliło tych bramek i później tak jakby odpuściło. Lech zakończył mecz z prawie 70-procentowym posiadaniem piłki dużo atakując, ale też pozwalając Zagłębiu na kreowanie swoich sytuacji m.in. poprzez brak pressingu w środku pola czy grę po wejściu Gajosa bez klasycznej „6”. Wynik 4:0 robi jednak wrażenie, więc ocena meczu nie może być inna jak dobra.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







9 komentarzy

  1. Lekarz sprzedawany pisze:

    To się nam Jevtic nabiegał 🙂 Szkoda, że lekkoatletyczne ME już się skończyły. ..

    • WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

      To jest jego przebieg?, czy prędkość maksymalna? 🙂 🙂

    • slash pisze:

      Z szatni na boisko z boiska do szatni. Bo później jak strach na wroble, stał i straszyl

  2. Michu73 pisze:

    Tomasik się z kolei rzeczywiście nabiegał, ale zasłużenie zdobył miano najgorszego zawodnika meczu. Tutaj chyba opinie wszystkich były zgodne. Mam nadzieję, ze jeszcze sie ogarnie i będzie z niego porzytek.

    • Lekarz sprzedawany pisze:

      Bo można przebiec tyle samo jak gepard albo jak chomik w kołowrotku 🙂

  3. Felo pisze:

    Jevtic sprawia wrażenie że gra w Lechu za karę . Tylko że w takiej formie to żaden poważny klub Darko nie kupi . Szkoda bo chłopak ma papiery na grę .

  4. tolep pisze:

    „Jedną z bramek zdobył słabszą lewą nogą”
    Zeszła mu. Chyba nie chcemy powiedzieć, że celowo zrobił ten kozioł? 😉

    Piłkarz Tomczyk składa się z dwóch elementów. Szybkości i dobrze ułozonej prawej stopy. Co do jego główki nie mam jeszcze opinii, za mało prób widziałem w jego wykonaniu. Reszta piłkarza Tomczyka jest taka sobie.

    Żeby nie było że po nim jadę – bardzo dobra szybkość i i prawa stopa to już jest całkiem dużo przynajmniej jak na poziom ekstraklasy.

    • JRod1991r. pisze:

      Tylko ktoś inny ustawiałby się na mocniejsza nogę i spieprzylby. Pawka zdecydowal sie na strzal. To jest prawdziwy napadzior. Moim zdaniem to jest nasz 2 napastnik a Dioni 3 i tak zostanie do końca sezonu.

  5. Michu87 pisze:

    Jevtić przebiegł ponad km xD a wyglądał jak by grał cały mecz ;> Pewnie w miejsce Makiego zagra Jóźwiak z Genkiem. Więc nie wiem czy to jakieś osłabienie. Kostia na drugim wahadle i może przy odrobinie szczęścia zagramy tak, żeby odpaść z LE z podniesioną głową.