Przed meczem: Zagłębie – Lech

Za 4 dni w niedzielę, 26 sierpnia, o godzinie 18:00 w wyjazdowym meczu 6. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, Lech Poznań zmierzy się w Lubinie z tamtejszym Zagłębiem. W starciu z „Miedziowym” ekipa Kolejorza powalczy o utrzymanie 1. pozycji w tabeli na której obecnie jest z racji większej liczby zdobytych bramek od Jagiellonii Białystok.


Zagłębie Lubin to jeden z nielicznych klubów LOTTO Ekstraklasy w którym latem pod względem transferów działo się bardzo mało. W przerwie letniej zrezygnowano z usług m.in. Rafała Pietrzaka, Arkadiusza Woźniaka, Jarosława Kubickiego i Aleksandara Todorovskiego. W ich miejsce sprowadzono 4 piłkarzy w tym 2 zagranicznych. Pierwszym z nich jest skrzydłowy ze Słowenii, Damjan Bohar, który w ostatnich latach regularnie grał w Mariborze występując z nim m.in. w Lidze Mistrzów, a drugim Rosjanin, Vladislav Sirotov z rezerw Zenitu Sankt Petersburg.

Mimo letniej kontrolnej porażki ze Śląskiem Wrocław niedzielny rywal Lecha Poznań solidnie prezentował się w sparingach. Pokonał Spartę Praga, Górnika Zabrze i zremisował z Dinamem Bukareszt. „Miedziowi” sezon 2018/2019 rozpoczęli od wyjazdowej wygranej nad Legią Warszawa 3:1. Później ograli u siebie Zagłębie Sosnowiec 2:1, a w 3. kolejce musieli uznać wyższość Piasta Gliwice przegrywając z nim na wyjeździe 1:2.

W 4. kolejce LOTTO Ekstraklasy podopieczni Mariusza Lewandowskiego ponownie rozczarowali przegrywając przed własną publicznością z Jagiellonią Białystok 0:2. Zagłębie Lubin na zwycięską ścieżkę wróciło w miniony piątek, kiedy w Krakowie okazało się lepsze od Cracovii triumfując skromnie 1:0. Niedzielny przeciwnik Lecha Poznań po 5 meczach z bilansem 3-0-2, gole: 7:6 i z 9 punktami na swoim koncie plasuje się na 6. miejscu w tabeli tracąc do Kolejorza 3 oczka.

Początek niedzielnego meczu Zagłębie Lubin – Lech Poznań w niedzielę, 26 sierpnia, o godzinie 18:00. Kilka miesięcy temu w kwietniu Kolejorz wygrał z „Miedziowymi” na ich terenie wynikiem 1:0 po bramce w drugiej połowie Christiana Gytkjaera.


Zagłębie Lubin w LOTTO Ekstraklasie 2018/2019:

Cracovia Kraków – Zagłębie Lubin 0:1 (0:1)
Bramki: 45.Pawłowski
Skład: Hładun – Czerwiński, Dąbrowski, Guldan, Balić – Matuszczyk, Jagiełło (72.Tosik) – Bohar (54.Janoszka), Starzyński, Pawłowski – Tuszyński (70.Mares).

Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 0:2 (0:2)
Bramki: 25.Bezjak 72.Balić – sam.
Skład: Hładun – Czerwiński, Kopacz, Dąbrowski, Balić – Tosik, Jagiełło – Janoszka (53.Bohar), Żyra (61.Sirotov), Pawłowski (73.Mares) – Tuszyński.

Piast Gliwice – Zagłębie Sosnowiec 2:1 (1:1)
Bramki: 23.Valencia 83.Hateley – 33.Tuszyński
Skład: Hładun – Czerwiński, Guldan, Dąbrowski, Dziwniel – Tosik (58.Matras), Matuszczyk – Bohar (69.Mares), Starzyński (78.Kopacz), Pawłowski – Tuszyński.

Zagłębie Lubin – Zagłębie Sosnowiec 2:1
Legia Warszawa – Zagłębie Lubin 1:3

Letnie transfery Zagłębia Lubin:

Przyszli: Artur Siemaszko (Stomil Olsztyn), Mateusz Kuchta (Odra Opole), Vladislav Sirotov (Zenit II Petersburg), Damjan Bohar (Maribor)

Odeszli: Jarosław Kubicki (Lechia Gdańsk), Martin Nespor (Sigma Ołomuniec), Aleksandar Todorovski (Radnicki Nis), Rafał Pietrzak (Wisła Kraków), Arkadiusz Woźniak (GKS Katowice)

Letnie sparingi Zagłębia Lubin:

Śląsk Wrocław 0:2, Górnik Zabrze 3:0, Olimpia Elbląg 0:1, Dinamo Bukareszt 1:1, Chrobry Głogów 3:2, Sparta Praga 2:1

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







20 komentarzy

  1. smigol pisze:

    Nie pozostaje nic innego jak wyjść, zagrać dobry mecz i przywieźć trzy punkty do domu.

  2. Tadeo pisze:

    Pora udowodnić swoją wyższość nad silniejszymi przeciwnikami.Do tej pory mieliśmy furę szczęścia, a mecz z Wisłą uwidocznił wszystkie nasze braki w obronie , czego efektem była niestety jedna z najwyższych porażek i kompromitacji na Bułgarskiej. Oby do meczu z Zagłębiem Ivan zdążył to wszystko w miarę poukładać, i wynik był z goła odmienny od tego ostatniego w Poznaniu.

  3. old lawica pisze:

    cała nadzieja przed tym meczem w Ivanie, nadzieja, że jest reformowalny, nie zadufany w sobie i potrafi na bieżąco korygować swoje błędy. Na razie nie widać tego niestety. Choć daleki jestem od totalnej krytyki i nawoływania do dymisji, zdecydowanie za wcześnie na to, to musimy trzymać rękę na pulsie, bo inaczej obudzimy się w maju ze stwierdzeniem, że kolejny sezon został stracony, a sam Ivan przekona się jak szybko Ci zakochani w Nim za charakter i Lechową tożsamość, po kilku jeszcze porażkach takich jak z Wisłą zapomną o tym i odwrócą się od niego plecami. Piję tu oczywiście do słynnego już ustawienia z trójką obrońców, gdy nie ma do tego ani stoperów, ani wahadłowych, bo szkoda, by Maki i Józwiak tracili siły w obronie, gdzie ich skuteczność i tak jest co najwyżej średnia. Jeśli wyjdziemy znów tym systemem, to śmiem twierdzić, że nie mamy szans na korzystny wynik w Lubinie. Oczywiście bardzo chciałbym się mylić, dlatego z nadzieją siądę w niedzielę przed telewizorem, mając jednak na wszelki wypadek małe co nieco w butelce „dla spokojności’.

  4. Felo pisze:

    Nawet jeżeli zagramy czwórką obrońców ( w co nie wierzę ) a nie wyleczą się Rogne i Kostevych , to linia obrony będzie taka Tomasik , Janicki , Vojadinović , De Marco . I tutaj chyba nie potrzebny komentarz co się stanie .

    • old lawica pisze:

      ja wcale nie twierdzę, że ustawienie czwórką gwarantuje zwycięstwo, ale gra trójką patałachów, to samobójstwo, a na prawej obronie ustawiłbym Cywkę, który grał tam w Wiśle, a jest w niezłej dyspozycji

  5. Michu73 pisze:

    Wisła przed meczem z nami prezentowała się lepiej niż Zagłębie ale są niestety duże obawy przed tą niedzielą. Po pierwsze co zrobi Trener, po drugie o indywidualną dyspozycję zawodników naszej „defensywy”. Oby wrócić na zwycięską ścieżkę.

  6. Radomianin pisze:

    Z Pogonią mecz w sobotę jednak gramy… no i nie wytrzymałem i kupiłem bilety na mecz. A miałem być twardy 😉 stęskniłem się za stadionem i tymi wybornymi hot dogami i mocnym piwem 😉 😀 hehe

  7. John pisze:

    Zagłębie ma swoje problemy ,nie gra nie wiadomo jakiej piłki.Choć niedziela sprowadziła mnie na ziemie i tą obroną mogą narobić szkód.Wisła może być drogowskazem dla innych ,tego się obawiam.Podejdą agresywnie,wysokim pressingiem i mogą pójść na wymianę ciosów.Nie wiem kto na takiej wymianie wyjdzie lepiej.Na miejscu Lubinian ,bo tym co widziałem z Wisłą,tak bym właśnie zagrał.

  8. 07 pisze:

    Wystarczy, ze zagramy mniej ofensywnie niz w ostatnim meczu i zabezpieczymy boczne sektory boiska. I przestancie juz panikowac po 1porazce.

    • arek z Debca pisze:

      To fakt. Lech powinien zagrać z kontry mając szybkiego Amarala i Tomczyka. Zagęścić środek z Tralka i Cywka. Ale co ja tam wiem o futbolu…..

  9. klaus pisze:

    A kto mi powie co się dzieje z Dionim – piłkarzem, który ma liczby lepsze niż Carlitos, którego transfer za 1,5 mln euro budził zachwyt całej Ekstraklasy? Czyżby okazał się kotem w worku? A może leczy kontuzje choć jeszcze nie zagrał?

    • arek z Debca pisze:

      Ponoć wcale tyle nie kosztował. To bardziej bajki zarządu są. Nie jest przygotowany do sezonu.

    • Pawel68 pisze:

      Grał w rezerwach.

    • klaus pisze:

      @Paweł68- niezły mamy poziom sportowy skoro typ za 1,5 mln, albo nawet i za połowę tej kwoty gra w rezerwach…Rozwijamy się

    • inowroclawianin pisze:

      Jakie 1,5 mln?! Pewnie kosztował góra 0,5 mln, jak nie mniej. On tu przyszedł z 3 ligi a nie z La Liga.

  10. inowroclawianin pisze:

    Wygrać, wygrać i jeszcze raz wygrać. Po ostatnim meczu, nie ważne jak, byle wygrać, choćby się mięli zesrac. To ich obowiązek. Już dosyć wstydu narobiło i kompromitacji. Rutek, dawaj tych obrońców chamie!!!

    • WW pisze:

      ale przecież złota rybka spełnia tylko 3 życzenia:) I one zostały spełnione. Wstyd to jest lepszych od siebie nazywać chamami.

  11. J5 pisze:

    Lech to w tej chwili kolos na glinianych nogach. Ofensywa chyba najlepsza w kraju, a defensywa z trzeciej ligi, czyli cztery poziomy niżej. Wynik każdego meczu zależy od tego, o ile gorszych patałachów ma drużyna od Genku lub Wisły, oraz od tego na ile lepiej piłkarze przeciwnika są przygotowani od lechitów pod względem fizycznym. Jeśli trener jest bystry, jego drużyna dobrze przygotowana mentalnie, z mocną obroną i niezłym atakiem to o trzy punkty z Lechem można być spokojnym. Ivan Djurdjević jako zawodnik był, jest i będzie legendą Kolejorza. Ale jako trener niekoniecznie. Został wrzucony na głęboką wodę przez tchórzliwy zarząd, zamiast przejść drogę od trenera rezerw poprzez asystenta trenera pierwszego zespołu, po trenera tej drużyny. Jaki będzie tego wszystkiego rezultat, zobaczymy. Na razie pomimo super ofensywy musimy drżeć o wynik każdego meczu….

  12. Ostu pisze:

    Pomilcze do niedzieli… Kupię flaszkę, którą zrobię dla spokojnosci… I popatrzę… Kto i jak wyciąga wnioski…A potem się zastanowię… Wrócić na mecze czy zostać przed tv…

  13. Erwin pisze:

    Mam nadzieję, że wypoczęli już po cięższym okresie i zmotywowani ostatnią kompromitacją dadzą z siebie wszystko.