ŁKS Łódź – przedstawienie rywala

Pojutrze już o godzinie 15:00 poznański Lech zagra na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Kolejorz chcąc awansować do 1/16 finału Pucharu Polski sezonu 2018/2019 musi ograć beniaminka I-ligi, bowiem w tej fazie rozgrywek nie ma rewanżów. W dotychczasowej historii oba kluby spotkały się już prawie 100 razy. Kolejorz ostatni raz przegrał z Łódzkim Klubem Sportowym ponad 11 lat temu.


ŁKS Łódź w ostatnich latach rywalizował w niższych ligach, zatem Lech Poznań nie miał okazji mierzyć się z tym przeciwnikiem. Po raz ostatni obie drużyny spotkały się prawie 7 lat temu przy Bułgarskiej, kiedy jeszcze za Jose Bakero zdecydowanie lepsi byli „niebiesko-biali”.

Ogólny rys

ŁKS Łódź to największy i najstarszy klub z miasta Łódź założony w 1908 roku. Klub, którego Lech Poznań nie tak dawno wyprzedził w tabeli wszech czasów Ekstraklasy jest 2-krotnym Mistrzem Polski w piłce nożnej oraz zdobywcą 1 krajowego pucharu w latach 50-tych. „Biało-czerwono-biali” zadebiutowali w Ekstraklasie już w 1927 roku będąc jednym z założycieli polskiej ligi. Rekordzistą ŁKS-u pod względem ligowych występów jest Marek Chojnacki (452). W przeszłości barwy ŁKS-u reprezentowali tacy piłkarze jak m.in. Jan Tomaszewski, Tomasz Kłos, Mirosław Trzeciak, Łukasz Madej, Jerzy Kasalik, Bogusław Wyparło, Tomasz Wieszczycki czy Ariel Jakubowski. 5 lat temu ŁKS ze względu na problemy finansowe wycofał się z I-ligi i zaczął grać od IV-ligi. W sezonie 2017/2018 wtorkowy rywal Lecha Poznań powrócił na zaplecze Ekstraklasy wywalczając awans.

Stadion

Nowy stadion ŁKS-u Łódź został wybudowany zaraz obok starego. Nowy obiekt składa się na razie z jednej, nowoczesnej i zadaszonej trybuny mającej 5700 miejsc. Obiekt Miejski mieszczący się przy Al. Unii Lubelskiej posiada podgrzewaną płytę, ale na razie nie posiada sztucznego oświetlenia. Docelowo po wybudowaniu pozostałych 3 trybun ma mieścić 20 tysięcy widzów. Średnia kibiców przychodzących na ŁKS w tym sezonie to 4365 kibiców na mecz i jest 2 w I-lidze.

Fot: lkslodz.pl
null

Trener

Trenerem ŁKS-u jest obecnie Kazimierz Moskal, a więc były zawodnik Lecha Poznań, który w latach 90-tych wraz z naszym klubem sięgnął po 2 tytuły Mistrza Polski i 2 krajowe Superpuchary. Moskal jako trener prowadził 2 kluby – Wisłę i Pogoń. Zanotował niekorzystny bilans 1-1-5, gole: 3:12. Z Lechem przegrał 5 ostatnich spotkań w tym 4 bez zdobycia choćby gola.

Kadra

ŁKS Łódź to stosunkowo młoda, ambitna drużyna w której niewiele jest znanych nazwisk. Kibice mogą jednak kojarzyć Lukasa Bielaka, Rafała Kujawę oraz Wojciecha Łuczaka, którzy razem mają na swoim koncie prawie 150 meczów na szczeblu Ekstraklasy. W ŁKS-ie gra obecnie 3 obcokrajowców. Największą gwiazdą wtorkowego przeciwnika jest ukraiński snajper Evgen Radionov, a także inny ofensywny piłkarz Patryk Bryła (4 gole i 1 asysta w 8 meczach). Więcej o obecnej dyspozycji łodzian napiszemy jeszcze w osobnym artykule.

Rywalizacja z Lechem

Lech na szczeblu Ekstraklasy i I-ligi rozegrał z ŁKS-em aż 90 spotkań notując w nich bilans 36-26-28, gole: 133:99. W 2 ostatnich meczach rozegranych w sezonie 2011/2012 poznaniacy wygrali odpowiednio 4:0 u siebie i 5:0 na wyjeździe. Lech z ŁKS-em rywalizował w Pucharze Polski dotąd 4 razy. 2 razy przebrnął łodzian i 2 razy z nim odpadł. W sezonie 1983/1984 ekipa Kolejorza po wyeliminowaniu ŁKS-u sięgnęła później po trofeum.

Fragment ostatniego meczu Lech – ŁKS w historii:
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







6 komentarzy

  1. arek z Debca pisze:

    Pokonanie Łodzian powinno być dla Lecha tak łatwe i przyjemne jak zjedzenie bułki z konfiturą na śniadanie, a jednak jeśli przegrają to chyba nikogo to orientującego sie w sprawach Lecha nie zdziwi ani nie zszokuje.

  2. Marecki60 pisze:

    Kazimierz Moskal „Zanotował niekorzystny bilans 1-1-5, gole: 3:12.”. Niestety źle to wróży, to jest następna dobra passa do przerwania. Aktualnie Lech to jest topowa ekipa na przełamanie dla przeciwnika. Specjalnie się nie zdziwię jak odpadniemy z PP, a w lidze wylądujemy w strefie spadkowej.

  3. Sonia_Pawel pisze:

    Szkoda, że tak mozolnie się zbierają do wybudowania pozostałych trybun. Widzą, że na Widzewie jest potencjał, ogromna frekwencja, więc to powinno dać im do myślenia, a kibiców ŁKS jest niewiele mniej niż Widzewa. Nawet przed wyborami nie kwapią się, żeby coś o stadionie wspomnieć. Po prostu olali.

    • foxi85 pisze:

      Budowa kolejnych trybun miała nastąpić po ewentualnym awansie ŁKS na poziom 1 ligi, takowy nastąpił więc… ? mają kasę z miasta odblokowaną na kolejny etap rozbudowy stadionu czy nie?

    • robson pisze:

      Z tego co wiem radni wydzielili pieniądze na dokończenie budowy stadionu i już rozpisano przetarg. Miasto pewnie samo się nie spodziewało, że ŁKS tak szybko przeskoczy z III do I ligi i stąd ta opieszałość.

  4. robson pisze:

    Mając w pamięci nasze pucharowe mecze z Grudziądza, Legnicy czy Stargardu nie można być niczego pewnym. ŁKS jest ostatnio w dobrej formie i pewnie zagra na dużej ambicji, a to na obecnego Lecha może wystarczyć.