Zapowiedź: Pogoń – Lech
W sobotę, 27 października, o godzinie 20:30 w meczu 13. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, Lech Poznań zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Kolejorz sprawia wrażenie zespołu, który powoli, powoli wychodzi z corocznego jesiennego kryzysu. Jutro będzie miał świetną okazję, aby to udowodnić i znów poprawić swoje miejsce w ligowej tabeli.
Progres w grze Lecha Poznań jest bardzo niewielki, ale w wynikach już trochę bardziej widoczny. Po jednobramowych wygranych nad ŁKS-em w Pucharze, a także nad Miedzią Legnica i Koroną Kielce oraz remisie z Górnikiem Zabrze przy przegrywaniu 0:2 w końcu coś drgnęło. Kolejorz w dalszym ciągu pozostaje w realnej walce o oba trofea w tym sezonie mogąc poprawić swoją lokatę w ligowej tabeli już w ten weekend. Przed „niebiesko-białymi” teraz 3 starcia w ciągu 8 dni w tym 2 ligowe. W sobotni wieczór Lech Poznań zmierzy się z przeciwnikiem będącym do niedawna na fali wznoszącej, który jednak po październikowej przerwie na kadrę przegrał swoje spotkanie. Pogoń Szczecin od wielu lat mecze z Kolejorzem traktuje jako najważniejsze spotkania w całym sezonie, dlatego jutro na pewno da z siebie wszystko, aby zagrać jak najlepiej i pokonać Wielkopolan dla własnej satysfakcji.
Trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević nie będzie mógł w sobotę skorzystać z usług kontuzjowanego Tomasza Cywki i Nikoli Vujadinovicia. Z kolei w Pogoni Szczecin szkolonej przez Kostę Runjaicia niezdolni do gry są Tomasz Hołota, Ricardo Nunes, Adam Frączczak oraz Soufian Benyamina. Z urazami w ostatnim czasie zmagali się również Michał Żyro, Jarosław Fojut i Spas Delev. Niewykluczone, że któryś z tych zawodników znajdzie się jutro w meczowej kadrze „Portowców”.
Arbitrem sobotnich zawodów w Szczecinie będzie Paweł Gil z Lublina. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Pogoni Szczecin wynosi 2.45, na remis 3.20, a na triumf Lecha Poznań 2.95. W sobotę na stadionie „Portowców” pojawi się tylko około 7 tysięcy kibiców. Ci, którzy zostaną jutro w domach będą mogli obejrzeć „niebiesko-białych” w akcji na Canale Plus Sport. Początek meczu 13. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, MKS Pogoń Szczecin – KKS Lech Poznań w sobotę, 27 października, o godzinie 20:30 na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera mieszczącym się przy ulicy Karłowicza 28 w Szczecinie. W 8 ostatnich spotkaniach z „Portowcami” ekipa Kolejorza wygrała 6 razy. Podczas 2 ostatnich wizyt w Szczecinie przegrała jednak 0:3 w Pucharze i zremisowała w lidze 0:0.
Przewidywane składy:
MKS Pogoń: Załuska – Niepsuj, Walukiewicz, Dvali, Matynia – Podstawski, Kozulj – Kowalczyk, Drygas, Majewski – Buksa.
KKS Lech: Burić – Goutas, Rogne, De Marco – Makuszewski, Trałka, Tiba, Kostevych – Amaral, Gytkjaer, Jóźwiak.
Mecz: MKS Pogoń Szczecin – KKS Lech Poznań
Rozgrywki: 13. kolejka LOTTO Ekstraklasy 2018/2019
Termin: Sobota, 27 października, godz. 20:30
Stadion: Miejski im. Floriana Krygiera, ul. Karłowicza 28
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Miejsce gospodarzy: 10
Miejsce gości: 6
Najlepszy strzelec gospodarzy: 4 – Kamil Drygas
Najlepszy strzelec gości: 6 – Christian Gytkjaer
Poprzedni mecz: Lech – Pogoń 2:0
Domowa forma gospodarzy: 2-2-2, 10:8
Wyjazdowa forma gości: 2-1-3, 6:7
Przewidywany styl gry gospodarzy: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Przewidywany styl gry gości: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 2.45 – 3.20 – 2.95
Relacja live: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: Canal Plus Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 7000
Prognozowana pogoda: +5°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: x
Niepewni (Pogoń):
Spas Delev – rekonwalescencja
Michał Żyro – rekonwalescencja
Jarosław Fojut – rekonwalescencja
Nieobecni (Pogoń):
Ricardo Nunes – kontuzja
Tomasz Hołota – kontuzja
Adam Frączczak – kontuzja
Soufian Benyamina – kontuzja
Niepewni (Lech):
–
Nieobecni (Lech):
Nikola Vujadinović – kontuzja
Tomasz Cywka – kontuzja
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Kilka zadań na jutro:
1. Przełamanie Gytkjaer’a na wyjeździe, bo Robak niespodziewanie odżył i zaczyna uciekać.
2. Żeby Gytkjaer się przełamał, pomocnicy muszą robić liczby, bo te wyglądają fatalnie, zwłaszcza asysty.
3. Na zero z tyłu. Ostatni taki mecz w lidze, to z Sosnowcem.
4. Poprawa stylu gry.
5. Bieganie przez 90 minut.
Zobaczymy, które punkty „odhaczymy”.
Z tym bieganiem w tym sezonie jest slabo i nic nie zapowiada by było lepiej. Górnik i Pogoń to czołówka w statystykach biegowych, które nie przekładają się na wyniki
Ten skład Pogoni jest co najwyżej przeciętny.Kilku młodych zawodników,odpalony z Lecha Majewski czy wcześniej Drygas i Buksa w ataku,no strach się bać.Znając życie, będą dyktować warunki gry Lechowi i to jest najgorsze.Uda się wygrać rzutem na taśmę i drżeniem do ostatniego gwizdka ,to powiemy o kolejnym małym kroku do przodu.
No bo chyba nikt fajerwerków po grze Lecha się nie spodziewa.No patrząc na papier to 3 punkty powinny być formalnością.Patrząc na ostatnie mecze Lecha,jakieś spokojne zwycięstwo Lecha ,można by przyjąć jako sensacje.Smutne to ale prawdziwe.
Może Lech Kryzys Poznań wyszarpie jakieś punkty. Czołówka ciągle czeka ale przyjdzie moment, że zacznie uciekać. Znowu pewnie będzie wielki wiosenny pościg. Jak już narobią wszystkim nadziei to wyłożą się na ostatniej prostej. Teraz trzeba trzymać lekki dystans to kompromitacje mniej bolą.
Niestety, piszemy o tym co tydzień ale jutro będzie bardzo ciężko. Paprykarze w ostatnim meczu przebiegli, jako zespół, ponad 120 km dlatego nie liczyłbym na to, ze to my będziemy dyktować warunki gry i dominować w tym meczu. Pewnie coś strzelimy ale na zero z tylu raczej nie ma co liczyć. Dobrze, ze gra Rogne. Zobaczymy co pokarze nasz bramkarz. Pomimo wszystko, liczę na 3 punkty.
Połowa składu Pogoni albo kontuzja , albo rekonwalescencja. Teoretycznie powinno być lekko szybko i przyjemnie, ale…. Dla mnie Lech nadal gra słabo i nie wykorzystuje swojego potencjału. Liczb nie ma. Po kilku lepszych wynikach dostaniemy gonga. Stawiam 2-0 dla gospodarzy. Jestem realistą.
Wg mnie nie można w żaden sposób przewidzieć wyniku tego meczu.Może jak nasi strzelą pierwszą bramkę to wygrają?Ale może być też tragicznie jak już bywało….
Za kadencji Ivana nawet 2:0 nie daje remisu vel. Wisla.