Pustki na kolejnym meczu
W najbliższą niedzielę, 4 listopada, o godzinie 18:00, Lech Poznań rozegra jedno z ostatnich spotkań w tym roku kalendarzowym na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17. Pojutrze frekwencja na stadionie znów będzie bardzo słaba. Sprzedaż biletów praktycznie stoi i na dodatek nie wiadomo, ilu karnetowiczów zrezygnuje w niedzielę z przyjścia na mecz.
Nieco ponad 48 godzin przed meczem z liderem LOTTO Ekstraklasy, który nie wygrał w stolicy Wielkopolski od lat 60-tych jest mnóstwo dostępnych biletów na wszystkie 4 trybuny. W wielu sektorach na I i III trybunie wolnych jest nawet powyżej 300 miejsc. Wejściówki nie schodzą też na IV trybunę oraz do Kotła. W tej chwili najmniej dostępnych biletów mamy na dolne sektory na I oraz III trybuny, gdzie są najlepsze miejsca do oglądania spotkania.
Aktualnie na każdą trybunę dostępnych jest po kilka tysięcy biletów. Stadion na mecze Lecha Poznań ma zgłoszą pojemność 30 tysięcy ludzi. Wszystko wskazuje na to, że w niedzielę frekwencja znów będzie oscylować tylko w okolicach 10 tysięcy osób. Lech Poznań na ostatnie 3 mecze ligowe sprzedał mniej niż 10 tysięcy biletów. Frekwencję podczas spotkania z Miedzią Legnica zawyżyła akcja „Kibicuj z Klasą” dzięki której na stadion za darmo weszło ponad 14 tysięcy kibiców.
Okresu w którym klub sprzedał mniej niż 10 tysięcy biletów na 3 kolejne mecze za czasów nowego stadionu jeszcze nie było. Aktualnie nic nie wskazuje na to, aby frekwencja do końca roku rosła. Po spotkaniu z Lechią Gdańsk „niebiesko-białych” czekają co jedynie domowe starcia z Wisłą Płock (24 listopada) oraz ze Śląskiem Wrocław w pierwszej połowie grudnia. Wielu kibiców odpuszcza sobie mecze nie tylko ze względu na słabe wyniki i brak jakiejkolwiek poprawy od wielu miesięcy, ale też m.in. z powodu protestu przeciwko zarządowi.
Atmosfera wokół klubu jest fatalna, legła już całkiem w gruzach, a sam Lech nie ma pomysłu, jak ją polepszyć. Do tego wszystkiego dochodzi brak jakiegokolwiek zrozumienia kibiców i panujących wśród nich nastrojów. Kibice, którzy nie korzystają z internetu nie wiedzą, co jest grane w Lechu. Kto nie ma Facebooka uniknął przynajmniej widoku nachalnej reklamy zachęcającej kibiców do przyjścia na niedzielny mecz, która spotkała się z bardzo dużą krytyką internautów.
W porównaniu z poprzednim ligowym sezonem 2017/2018 ligowa średnia na Kolejorzu spadła już o 8 tysięcy kibiców.
Frekwencje na Lechu Poznań w sezonie 2018/2019:
12.07, Lech – Gandzasar 2:0 (0) – LE
29.07, Lech – Cracovia 2:0 (0)
02.08, Lech – Szachtior 3:1 d. (16507) – LE
12.08, Lech – Zagłębie S. 4:0 (0)
16.08, Lech – Genk 1:2 (20765) – LE
19.08, Lech – Wisła 2:5 (13141)
01.09, Lech – Piast 1:1 (8139)
30.09, Lech – Miedź 2:1 (20846)
21.10, Lech – Korona 2:1 (9487)
—
Średnia: 14814
Średnia ligowa: 12903
Ogółem w lidze: 51613 (4 mecze z otwartymi trybunami)
Ogółem: 88885 (6 meczów z otwartymi trybunami)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Kibole LECHA – PUSTY STADION ! Niech Ci którzy doprowadzili ten klub do tego stanu „bawią się sami”…”Głupki” już nie przyjdą…
10 tyś na ten syf na boisku I poza nim to I tak za dużo. Tak o 10 tyś za dużo…
Myślę, że tym razem będzie ok 5000, a to i tak o 5000 za dużo. Pusty stadion!!!!
Pusty stadion do odwołania!!!
Tylko pusty stadion da im do myślenia
przy pustych trybunach swoje mecze chociaż wygrywali, a teraz?
Niestety, sytuacja jest taka, że kto teraz kupi bilet to wspiera cały ten syf firmowany przez zarząd i powoduje, że konieczne zmiany są odraczane w nieskończoność. Tylko drastyczny spadek dochodów może wpłynąć na myślenie Rutkow albo wykurzyć ich z Poznania.
Trzeba pogonić tę wroniecką bandę z Lecha. Pusty stadion, klubowe sklepy bez kupujących gadżety kiboli, bojkot wszystkiego co oni organizują są środkami do tego celu. Trzeba wyzwolić Lecha od wronkowców. Wielkopolanie pogonili prusaków( specjalnie z małej), pogonią i wronkowców
Ci co mają karnet i tak w większości się pojawią – oni już Rutków dofinansowali
Ktoś wie ile karnetów poszło?
wielokrotnie o to pytano ale chyba nikt nie jest w stanie się do tej informacji dokopać?
Ja już chwilę temu rozpocząłem swój bojkot. „Mam kurwa dość” dla mnie jest nadal aktualne, dopóki nazwisko rutkowski będzie figurowało w jakiejkolwiek konfiguracji z nazwą Lech Poznań.
Moje bycie na dobre i złe z Kolejorzem zakończyło się po ponad 20 latach bezwarunkowej wierności dzięki Panu Piotrowi Rutkowskiemu. Sprawy zabrnęły zbyt daleko. Skoro oni nie chcą to ja „wypierdalam” , nie widzę dla siebie miejsca w ich szambie.
Tylko pusty stadion!!! Do skutku!!!
Rutki do Wronek i tam się bawić w handel gówniarzerią, bo o prowadzenie klubu i jego sukcesy wam nie chodzi!
Podbijam pytanie –zoto–, ile sprzedano karnetów? Redakcjo, może Wy wiecie coś na ten temat?
Bardzo mało 3-4 tys.
Ok, dzięki, zaspokoiliście moją, ale sądzę, że nie tylko ciekawość.
Kibice z obojętnieli. Chyba nic gorszego nie mogło spotkać Rutkowskiego.
Wiecie jaki jest kolejny problem??? Powiedzmy, ze dziś i Jagą wygramy i od razu 15k od razu rzuci się na stadion. W ogóle jakich my czasów dożyliśmy, że czekamy na ostateczny upadek aby coś drgnęło.