Reklama

Warto wiedzieć: Lech – Lechia

Stały i przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami, informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze znajduje się po prostu w jednym miejscu.


Warto wiedzieć: Lech Poznań – Lechia Gdańsk (04.11.2018):

O poprawę bilansu – Wieczorem Lech rozegra z Lechią 68 mecz w historii, 53 w Ekstraklasie oraz 27 u siebie. Wliczając wszystkie fronty poznaniacy powalczą o 32 wygraną nad lechistami.

12 zwycięstw na 14 meczów – Wliczając wszystkie fronty w 14 ostatnich meczach Lech wygrał z Lechią w Poznaniu aż 12 razy. W 4 ostatnich spotkaniach nie stracił gola. Leży nam ten rywal.

52 lata bez porażki – Lech ostatni raz przegrał z Lechią u siebie w 1966 roku, natomiast w Ekstraklasie w 1962 roku. Wtedy lechici polegli wynikami 0:1. Od 52 lat Lechia nie umie zwyciężyć w Poznaniu i oby tak zostało.

14 mecz Stokowca – Piotr Stokowiec stanie dziś po raz 14 na drodze Lecha. Dotąd zaliczył niekorzystny dla siebie bilans z Kolejorzem – 5-1-7, 13:20 na niekorzyść Stokowca.

Byli piłkarze naprzeciw siebie – W Lechu i w Lechii nie brakuje zawodników, którzy mieli okazję występować w obu zespołach. W Kolejorzu jest Łukasz Trałka, Rafał Janicki oraz Maciej Makuszewski, natomiast w Lechii grają Grzegorz Wojtkowiak i Sławomir Peszko. On jak i Makuszewski dziś na pewno nie wystąpią.

Zwycięstwo da awans – W razie dzisiejszej wygranej Lech na pewno awansuje wyżej w tabeli wyprzedzając Wisłę Kraków. Wtedy poznaniacy byliby na 5. pozycji.

Pojedynek snajperów – Wieczorem dojdzie do pojedynku snajperów. Christian Gytkjaer zdobył w tym sezonie ligowym 6 goli, a Flavio Paixao strzelił 8 bramek.

Trudny rywal – W 2 najbliższych meczach Lech zagra z liderem i wiceliderem tabeli. Lechia jest aktualnie liderem. W starciach z górną ósemką Kolejorz ugrał dotąd tylko 4 oczka.

Dużo straconych goli – Lech w każdym z 9 ostatnich meczów ligowych stracił co najmniej 1 gola. Kolejorz ostatni raz zagrał w Ekstraklasie na 0 z tyłu ponad 2 miesiące temu dnia 12 sierpnia.

Jeden zagrożony – Zagrożony pauzą jest dziś Mihai Radut, który ma na swoim koncie już 3 żółte kartki.

Będą pustki – Dzisiejszy mecz nie zgromadzi na trybunach zbyt wielu kibiców. Na stadionie spodziewanych jest około 10 tysięcy ludzi.

Stefański rozjemcą – Rozjemcą meczu Lech – Lechia będzie Daniel Stefański, który prowadził też ostatnie spotkanie obu drużyn wygrane przez Kolejorza przy Bułgarskiej wynikiem 3:0. W tym sezonie Stefański był arbitrem pojedynków ze Śląskiem (1:0) oraz z Legią (0:1).

Lech nie jest faworytem – W firmach bukmacherskich faworytem do wygranej w niedzielę jest Lech, jednak niezbyt wyraźnym. Średni kurs na zwycięstwo wynosi 2.30, na remis 3.30, a na triumf Lechii 3.25.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







1 Odpowiedź

  1. 07 pisze:

    Sukcesem Lecha będzie remis. Ja stawiam 0 – 3. Wygląda na to, że wszyscy mają tego dość i się męczą ze sobą. Ten mecz to kara i dla piłkarzy i dla zarządu. Ciekawy jestem czy sponsorzy klubu są zadowoleni z takiej sytuacji……