Wypowiedzi trenerów po meczu:
Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Piotra Stokowca oraz opiekuna gospodarzy, Ivana Djurdjevicia na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 14. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, KKS Lech Poznań – Lechia Gdańsk.
Piotr Stokowiec (trener Lechii): – „Cieszę się z 3 punktów, bo był to trudny mecz taktycznie. Gra się po to, żeby wygrywać. Dziś skoncentrowaliśmy się na pewnych rzeczach i ten scenariusz spełnił się. Lech ma sporo jakości, dziś co prawda tego nie pokazał, ale my zagraliśmy czujnie, kontrolowaliśmy to spotkanie i wygraliśmy. Życzę Lechowi przełamania i sukcesów, bo to miasto na to zasługuje.”
Ivan Djurdjević (trener Lecha): – „Jesteśmy w trudnym momencie. Weszliśmy w ten mecz nerwowo, a Lechia nie potrzebowała dziś za dużo, aby wygrać. Wtorkowe spotkanie z Rakowem siedzi u nas w głowach. Presja jest mocna, nogi u piłkarzy są związane, choć to my cały czas atakowaliśmy. Lechia była wyrachowanym zespołem, który wykorzystał nasze problemy. Przegraliśmy i nadal trzeba pracować oraz znaleźć rozwiązanie.”
– ”Chłopacy przeżywają każde spotkanie. Nie mamy pewności siebie i w następnym meczu będziemy potrzebowali się odbić. Łukasz Trałka jest chory, ma infekcję i nie mógł wystąpić. Vernon De Marco znalazł się poza kadrą, ponieważ na ławce było za dużo obrońców. Nie wiem czy po tym meczu stracę pracę. Wierzę w ten zespół, w piłkarzy i trzeba się zabrać do roboty.”
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
>Lech ma sporo jakości, dziś co prawda tego nie pokazał<
Hehehehehehehe. Ubawił mnie – ktoś pamięta kiedy za trenera Ivana Lech pokazał jakość?
Ani razu, to zwykła trenerska kurtuazja wynikająca z grzeczności.
inowroclawianin
Ja tu widzę raczej subtelną szpilę wsadzoną Ivanowi – zespół ma jakość, ale (w domyśle: z tym trenerem) jej nie pokazuje.
Miej k…. honor i odejdź. Nie masz żadnego wpływu na tych zawodników. Nie ma gry, nie ma zespołu, nie ma niczego. Tylko spalona ziemia. A zarząd oczywiście milczy i ma w dupie Kolejorza i kibiców. Dno!
Honor i serce dla Lecha odjechały jak poczuł kasę. Ta sytuacja bardzo mi przypomina scenę z Kariery Nikodema Dyzmy jak Wilhelmi (Dyzma) dostał pracę u Kunickiego i liczy jeżeli utrzymam się chociaż trzy miesiące to wsadzę pieniądze na konto i będę żył jak Pan.
Dyzma to mi się od jakiegoś czasu z Tuskiem kojarzy. Ivan jednak był całkiem spoko piłkarzem.
Aha Trałka jest chory. No to świetnie. A już myślałem, że Ivan robi czystkę. W takim razie idź Pan w chuj.
Noź k…. mać! Ile jeszcze?????? Wierze w ten zespół, trzeba pracować, trzeba znaleść rozwiązanie ble ble ble! Ivan rozmieniłeś się niestety na drobne!
Ivan w…..aj!!!! Mam już dosyć tego kabaretu!!
wynik lepszy niż gra. Za tydzień znowu w kubek, bo w Białymstoku dostajemy bęcki nawet, jak jesteśmy w formie. Jedynym rozwiązaniem, to zacząć grać na miarę naszych możliwości, czyli 6 obrońców i wybijanie, faulowanie z daleka od pola karnego, gra na czas od samego początku, byle raz czy drugi dowieźć 0:0. Niech przeciwnicy próbują ataku pozycyjnego. Gdyby dzisiaj koło asystenta Rogne było 4 innych obrońców, to Paixao nie miałby możliwości oddać strzału
Jak redakcja po raz pierwszy od dawna opublikowała wypowiedzi trenerów, to aż z ciekawości zajrzałem, bo myślałem, że Ivan w końcu powie coś ciekawego, np. że podaje się do dymisji. Niestety okazało się, że to samo pierdololo co zawsze…
Nie ma drużyny!Jebać Rutkowskich-wyp…..lać!
W tej wypowiedzi jest promyk nadziei bo sam zainteresowany po raz 1 powiedział wprost, że nie wie czy dalej będzie pracować.
Ja powiem tak najpóźniej po mecz z Jagą Ivan out.
Ivan się nie podda jak inni… Co za ku… wa klub, tego pierdolo już się nie chce czytać/słuchać…
Zarząd schowany do nory tradycyjnie, amatorzy
Iwan jak tak kochasz Lecha ,to do jasnej cholery wreszcie podaj się do dymisji.Kolejny sezon stracony,ale z nowym odpowiedzialnym trenerem i wprowadzaniem młodych mamy szansę nie bronić się przed spadkiem.
Ivan po meczu z Rakowem: Przegraliśmy, bo w głowach piłkarzy wciąż tkwi przegrana z Pogonią.
Ivan po meczu z Lechią: Przegraliśmy, bo w głowach piłkarzy wciąż tkwi przegrana z Rakowem.
Ivan po meczu z Jagiellonią: Przegraliśmy, bo w głowach piłkarzy wciąż tkwi przegrana z Lechią.
Ten pseudotrener i przegryw nie odspawa się od stołka, tu niezbędna jest taczka.
Zgadzam się z Ivanem w 100% z tym ,że trzeba ciężko pracować i znaleźć rozwiązanie Mam nadzieje,że nowy szkoleniowiec znajdzie je już na mecz z Jagiellonią.
Piotr Rutkowski nigdy się nie podda, Ivan Djurdjević nigdy się nie podda, jak tak dalej pójdzie, to za kilka kolejek symbolicznie zginą za Kolejorza, najpierw znajdziemy się w dolnej ósemce, wiosną w strefie spadkowej, a bodajże 19 maja w Nice l lidze. Zginą ale się nie poddadzą. Będą mogli sobie zamiast lokomotywy przed stadionem, pomnik postawić
Ivan ma jakość, ale w robieniu z siebie klauna przy ławce trenerskiej.
„Vernon De Marco znalazł się poza kadrą, ponieważ na ławce było za dużo obrońców ” – Kurwa kogo obchodzi gdzie jest Vernon ? Kto powołał skład na ten mecz…Ten gościu jest mocno popierdolony !!! IVAN ODEJDZ !!! To co on wypowiada to jest … masakra . Co on chce tym zyskać ? Co on chce tym zobrazować ? Przecież za Vernona , związane nogi odpowiada on. Ivan przebija swymi wypowiedziami Urbana !
OFICJALNIE Ivan OUT pytanie kto za niego???
No wreszcie wyjebali amatora
Właśnie onet podał, że Ivan poleciał.