Niewiele minut Jevticia, dobre liczby

W trwającym sezonie 2018/2019 zespół Lecha Poznań nie imponuje skutecznością pod bramką rywali. Choćby w minionym etapie jesieni miał passę 3 kolejnych spotkań bez zdobycia choćby jednej bramki. Kolejorz strzela średnio 1,3 gola na mecz, natomiast w LOTTO Ekstraklasie 1,4. To słaby wynik pokazujący problem Lecha również w ofensywie, która gra poniżej swoich możliwości.


W tym sezonie na 3 różnych frontach co najmniej 1 trafienie zaliczyło dotąd 11 różnych zawodników. Przy tych golach asystowało łącznie 8 piłkarzy. 30 bramek padło po 18 asystach. W Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej wciąż prowadzi Christian Gytkjaer (11/2), który wyprzedza Joao Amarala (5/4).

W minionym III etapie jesieni Kolejorz strzelił tylko 4 gole. 2 z nich były dziełem Christiana Gytkjaera. Po 1 bramce w ostatnią niedzielę zaliczyli jeszcze Thomas Rogne oraz Marcin Wasielewski dla których były to pierwsze trafienia w „niebiesko-białych” barwach. 1 asystę w minionym etapie rundy zanotował Joao Amaral, a 2 w ostatnim meczu krytykowany przez kibiców Darko Jevtić.

Jak na postawę Szwajcara w tym sezonie i minuty jakie spędza na boisku liczby 25-letniego lewonożnego pomocnika są naprawdę niezłe. Darko Jevtić rozegrał dotąd 798 minut (15 spotkań) co daje mu pod tym względem 15. miejsce w Kolejorzu. Na boiskach LOTTO Ekstraklasy 2018/2019 spędził do tej pory 478 minut (9 meczów) będąc wśród zawodników Lecha Poznań dopiero na 16. miejscu

Choć krytykowany Darko Jevtić nie gra za wiele, to zdążył strzelić 1 bramkę i zanotował w sumie aż 5 asyst. Jevtić asystował po golach z rzutów wolnych w Erywaniu oraz w Płocku. Zaliczył też asystę w rewanżu z Szachtiorem oraz aż 2 w Białymstoku dzięki czemu w Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej trwającego sezonu jest 3 za Christianem Gytkjaerem i Joao Amaralem.


Lechowa klasyfikacja kanadyjska 2018/2019:

11/2 – Gytkjaer
5/4 – Amaral
1/5 – Jevtić
3/1 – Tiba
2/1 – Tomczyk
0/3 – Makuszewski
2/0 – Cywka
2/0 – Trałka
1/1 – Gajos
1/0 – Kostevych
1/0 – Rogne
1/0 – Wasielewski
0/1 – Jóźwiak

Gole w sezonie 2018/2019

Ekstraklasa (21 goli w 15 meczach)

6 – Gytkjaer
3 – Amaral, Tiba
2 – Tomczyk
1 – Trałka, Jevtić, Gajos, Cywka, Kostevych, Rogne, Wasielewski

Puchar Polski (1 gol w 2 meczach)

1 – Amaral

Liga Europy (8 goli w 6 meczach)

5 – Gytkjaer
1 – Trałka, Amaral, Cywka

Gole ogółem (30 goli w 23 meczach)

11 – Gytkjaer
5 – Amaral
3 – Tiba
2 – Trałka, Tomczyk, Cywka
1 – Jevtić, Gajos, Kostevych, Wasielewski, Rogne

Asysty w sezonie 2018/2019

Ekstraklasa

3 – Jevtić
2 – Makuszewski, Gytkjaer, Amaral
1 – Gajos, Jóźwiak, Tomczyk

Puchar Polski

Liga Europy

2 – Jevtić, Amaral
1 – Makuszewski, Tiba

Asysty ogółem

5 – Jevtić
4 – Amaral
3 – Makuszewski
2 – Gytkjaer
1 – Tiba, Gajos, Jóźwiak, Tomczyk

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







13 komentarzy

  1. John pisze:

    Jevtić,Jevtić,Jevtić.Człowiek o którym krążyło wiele plotek,kiedy był w beznadziejnej dyspozycji.
    Nie chcę wnikać,czy z takiego czy innego powodu.
    Obrywało mu się mocno,jednak za dyspozycje w tym sezonie ciężko zrzucać winę na niego,bo tak naprawdę nie widać w Lechu gościa który byłby w formie.
    Jevtić do zmiany,beznadziejny,Amarala dawać,wchodzi Amaral ,no i właśnie?wszedł,zszedł,tyle.
    Wiem,że jest to zawodnik pod względem umiejętności piłkarskich ,top ekstraklasy,obok Carlitosa.Tylko jest duży problem,jak i co zrobić ,żeby je dość regularnie pokazywał w meczach.
    Wiedząc,że jest nawet w słabej formie,to jest to chyba jedyny zawodnik ,który może w którymś momencie zaskoczyć jakimś niekonwencjonalnym zagraniem,posłać prostopadłą piłkę.
    Jest to zawodnik,który potrafi zrobić różnicę.
    W tej dyspozycji w jakiej był jakiś czas temu ,dużo gorszej niż teraz ,do pożegnania.Z drugiej strony wiadomo ,że stać go na więcej.
    Amaral też ostatnie mecze beznadziejne,niewiele daje Lechowi ,pomijając dobry początek sezonu,tak prawdę mówiąc.
    Wszystkim potrzeba twardej ręki,takiego bata nad głową ,ale i przekonania ,że ciężka praca przyniesie efekty.Musi przyjść trener ,który będzie potrafił wydobyć potencjał zawodnika.
    Było już o zniechęceniu wielu kibiców ,a sami zawodnicy też wydają(wydawali się)zniechęceni.
    Muszą zobaczyć,że facet ma konkretny plan na zespół,trener musi być liderem.
    Bjelica do pewnego momentu takim liderem był,a dlaczego się zje*ało na koniec….

    • leftt pisze:

      Urzekła mnie Twoja historia. Co z tego, że potrafi raz na mecz zagrać jakąś fajną piłkę (albo i nie potrafi), jak przez resztę meczu go nie ma i gramy w 10? Dla mnie jest to jeden z pozorantów do odstrzelenia.

    • leftt pisze:

      Nie no, przepraszam, trochę popłynąłem. Ale z Jevticiem mam ostatnio trochę tak, jak Bolek z Trałką. Obowiązkiem zawodnika jest pracować i grać przynajmniej na swoim normalnym poziomie. Jeżeli nie chce – należy się pożegnać. Ploty oczywiście są znane, może i klub próbował mu pomóc (to ładnie ze strony klubu), ale w takiej dyspozycji nigdy nie powinien powąchać murawy. Rundy finałowej 2018 nie zapomnę mu nigdy.

  2. Tadeo pisze:

    Dokładnie jak piszesz , bardzo dużo zależy od trenera , który widzi w danym piłkarzy duży potencjał i potrafi go z niego wydobyć. Problem w tym że takich trenerów w naszej Ekstraklasie jest bardzo mało.

    • Ostu pisze:

      Jedyny problem w tym by piłkarze chcieli żeby to z nich wydobyto… I żeby na chęciach się nie kończyło…
      A Jevtic ma tak dobre liczby właśnie dlatego że niewiele gra…

    • Soku pisze:

      Idąc podobną logiką, to taki Orłowski powinien mieć jeszcze lepsze liczby bo …wcale już nie gra.

    • Ostu pisze:

      Ale nie ma…
      chodzi o to że Jevtic ma parę tylko na 15 min gry…
      A 100 alkoholu powoduje że tracisz tydzień treningu wydolnosciowego – spytaj biegaczy…

  3. John pisze:

    O Jevticia wymaga się więcej niż od innych.A rundę finałową 2018 koncertowo zawalili wszyscy.
    Nagle,kiedy wydawało się,że Lech jest na fali wznoszącej,nawet Trałka grał sezon życia,wszystko się posypało,grał ,starał się tylko Jóźwiak.
    @left piszesz,że obowiązkiem zawodnika jest pracować na swoim normalnym poziomie.
    Więc oceńmy Jevticia według takiej samej skali jak całą resztę.Jeżeli choć jeden gra teraz na normalnym dla siebie poziomie,pewnie Wasielewski,stara ,się walczy,umiejętności przeciętne.
    Jeśli cała reszta prezentuje swój normalny poziom ,to znaczy,że wszyscy są do wypie*dolenia.
    W klasyfikacji kanadyjskiej ,Tomczyk ,który nie wykorzystuje szansy jest 4,gdzie dostał szansę w jednym meczu,może 2 ,reszta to kilku minutowe epizody,255 minut,w ekstraklasie i PP.
    Dla porównania, początkowe zachwyty Amaralem ,najdroższym transferem, można uznać za przesadzone,zagrał 2,3 niezłe mecze,potem w kilku wyglądał solidnie ale tylko na tle reszty.
    Rozegrał 1319 minut,strzelił na początku ważne bramki,słabym zespołom,a ile sytuacji zmarnował???W meczu PP w Łodzi ,gdzie poprzez zdobytą bramkę został bohaterem,większość zapomniała,że nawet ze 3,4 świetne okazje ,wcześniej zmarnował.A już w ostatnich meczach wychodziło mu niewiele.Całą uwagę,przyciągają Trałka,Gajos,Jevtić,a na podobnie beznadziejnym poziomie jest cała reszta.
    Więc skoro nie grają na swoim normalnym poziomie co jest ich obowiązkiem,wywalić wszystkich.:-)

    • leftt pisze:

      Z Jevticiem jest ten problem, że on nie gra na swoim normalnym poziomie dłużej niż inni. On w ogóle rzadko kiedy grywał na swoim normalnym poziomie a od dłuższego czasu nie grywa na nim wcale. To będzie dalej blokował miejsce w składzie? Bo a nuż kiedyś mu się zachce i odpali.

    • John pisze:

      Tu się zgadzam.W tak fatalnej dyspozycji jakiej był,jest do odstrzału jako jeden z pierwszych.
      Jednak przyczyna jego słabej gry,nie musi być związana w głównej mierze z jego osobistymi problemami.Chciałbym zobaczyć jak wygląda Jevtić w zespole świetnie przygotowanym fizycznie,taktycznie,zespole,który gra jak zespół i kiedy wszyscy grają na zbliżonym dobrym poziomie,gdzie każdy wie co ma robić na boisku,tyle.Bo w Lechu nie ma tak,że ktoś ma dołek i jest w słabej formie,w Lechu jest jeden wielki dół ,gdzie w ten dół potrafią wpaść prawie wszyscy w jednym momencie ,tak wygląda to w tej chwili.Ciężko oceniać Lecha jako zespół,nawet w ocenach pomeczowych,trzeba było wybierać najsłabszego z całego grona słabych.
      Nie wiele trzeba było aby zostać najlepszym zawodnikiem,wiele razy wygrywał co najwyżej przeciętnie grający zawodnik.

  4. arek z Debca pisze:

    Darko to świetny piłkarz, myśli na boisku i ma świetną technikę. Mógłby nawet grać w najlepszych ligach ale jednak nie ma wydolności fizycznej i to go dyskwalifikuje nawet w tak słabej polskiej lidze, która właśnie opiera się na siłę fizycznej i wybieganiu. Albo ma takie predyspozycje genetyczne, który nie przeskoczy albo prowadzi niesportowy tryb życia lub jest to pochodną tych dwóch rzeczy razem wziętych.

  5. Bart pisze:

    Jevtić? Liczby lepsze od tego co pokazuje na boisku. Co z tego że w ostatnim meczu miał dwie przypadkowe asysty, skoro co drugi jego kontakt z piłką kończył się stratą i po jednej takiej stracie straciliśmy bramkę. Jestem nim cały czas mocno rozczarowany. W takiej formie nie powinien grać w pierwszym składzie. Jeśli do końca roku się porządnie nie ogarnie i nie będzie widać światełka w tunelu, to zimą powinien szukać sobie nowego klubu.

  6. Michu73 pisze:

    Ja jednak będąc nowym trenerem starałbym się podejść do Jevtica indywidualnie i dać jemu jeszcze szanse, aby pokazał pełnie swoich umiejętności które niewątpliwie ma. Fizycznie, jak się weźmie do roboty, tez w naszej lidze da radę. Może być gwiazdą i ważnym elementem w walce o najwyższe cele. Wiem, ze najłatwiej powiedzieć „jest słaby, wypad”, ale nie wiem, czy łatwo będzie zakontraktować do nas kogoś o podobnych możliwościach? Pojawiają się na forum negatywne komentarze odnośnie Gytkaera, Amarala, wcześniej Wilusza, Abdula. To wszystko są dobrzy albo bardzo dobrzy gracze z których nie potrafiliśmy/ nie potrafimy wyciągnąć w klubie na odpowiedni poziom. To jest od jakiegoś czasu regułą w LECHu i to koniecznie trzeba zmienić. Wielu cieszyło się jak sprzedawany był Abdul. Co teraz mamy to możemy odpowiedzieć sobie sami. O Jevtica zdecydowanie walczyć i motywować do powrotu na najwyższy poziom. Tym bardziej, ze ostatnio widać ze jemu tez na tym zależy.