O 13 zwycięstwo pod Wawelem
Jutro wieczorem meczem z niewygodną Wisłą Kraków piłkarze Lecha Poznań zakończą nieudany 2018 rok. Kolejorz pod względem wyników jest ostatnio na małej fali wznoszącej mogąc zakończyć nawet słabą rundę jesienną na podium LOTTO Ekstraklasy jeśli sam wygra, a Jagiellonia Białystok nie da rady ograć w Gliwicach tamtejszego Piasta. O 3 punkty będzie jednak niezwykle ciężko, gdyż Wisła w Krakowie nigdy nie była łatwym rywalem.
Stadion Wisły Kraków jest dla Lecha Poznań bardzo nieszczęśliwy, bowiem Kolejorz bardzo często schodził z boiska pokonany i to na dodatek czasem wysoko. Wielkopolanie we wszystkich pierwszych 8 starciach z Wisłą na wyjeździe przegrywali, a pierwszy raz udało im się zdobyć Kraków w 1956 roku. Wtedy poznaniacy triumfowali 3:1, choć prowadzili już 3:0 po dwóch trafieniach Teodora Anioły i jednym Zygfryda Słomy. Rok później Kolejorz znów zwyciężył w Krakowie, lecz tym razem 2:1 i to mimo prowadzenia Wisły 1:0.
Na kolejne zwycięstwo Lecha na stadionie „Białej Gwiazdy” trzeba było czekać aż do 1978 roku. Wówczas w pojedynku 1/4 pucharu krajowego „niebiesko-biali” wygrali 3:1 po dwóch golach w dogrywce. Tamto spotkanie z trybun obejrzało aż 25 tysięcy ludzi. Lech Poznań ponownie wygrał na wyjeździe z Wisłą Kraków wiosną 1985 roku, jednak tym razem znów w lidze. Wówczas Wielkopolanie triumfowali 2:0, zaś takim samym wynikiem zwyciężyli też na wyjeździe w sezonie 1991/1992. Wtedy w ostatniej kolejce Kolejorz pokonał w Krakowie Wisłę 2:0 i przypieczętował zdobycie Mistrzostwa Polski.
Kolejna wyjazdowa wygrana miała miejsce kilkanaście miesięcy później. Wówczas Lech skromnie, bo 1:0 ograł w lidze wiślaków. Na następne zwycięstwo przy Reymonta trzeba było czekać 15 lat, ale warto było przeżyć taką chwilę. Lech Poznań rozgromił bowiem Wisłę 4:1 prowadząc w Krakowie już 3:0. Tamto spotkanie odbyło się tuż po wrześniowej przerwie na kadrę i przed pierwszym bojem z Austrią Wiedeń w Pucharze UEFA.
Jeszcze w tym samym sezonie, czyli 2008/2009 poznański Lech ponownie zawitał do Krakowa ponownie tam wygrywając. W pierwszym spotkaniu 1/4 Pucharu Polski ekipa Kolejorza ograła na Reymonta tamtejszą Wisłę 1:0 po golu na początku drugiej połowy Roberta Lewandowskiego.
Następne wyjazdowe zwycięstwo Lecha Poznań nad Wisłą Kraków miało miejsce 2 listopada 2012 roku. Kolejorz pojechał na Reymonta po porażce u siebie z Jagiellonią Białystok 0:2 i grając z dużym zaangażowaniem wygrał 1:0. W dodatku pierwszą bramkę w Ekstraklasie zdobył wtedy Szymon Drewniak, natomiast w lidze debiutował Karol Linetty.
Lech Poznań kolejny raz i przedostatni w lidze wygrał z Wisłą w Krakowie 7 grudnia 2014 roku. Nie jechał wtedy do Krakowa w roli faworyta, ale w poprzednim meczu rozgrywanym 30 listopada rozbił Górnika Zabrze 3:0. Kolejorz od 9. minuty przegrywał przy Reymonta 0:1. W 54 minucie uderzeniem z bliska wyrównał Tomasz Kędziora. W 60 z boiska czerwoną wyleciał jeden z wiślaków co lechici wykorzystali w 84 minucie. Wówczas ładną akcję Darko Jevticia oraz Kaspera Hamalainena tylko lekkim dołożeniem nogi wykończył Zaur Sadaev co pozwoliło triumfować nam pod Wawelem wynikiem 2:1.
Przedostatnia wygrana Lecha nad Wisłą miała miejsce 30 listopada 2016 roku. W rewanżu 1/4 Pucharu Polski poznaniacy musieli zwyciężyć w Krakowie lub zremisować co najmniej 2:2, by awansować dalej. Kolejorz do przerwy zagrał bardzo skutecznie. Prowadził aż 3:0, więc strata 2 goli po przerwie wynikająca z prostych błędów nie miała na nic wpływu. Na koniec Kolejorz zadał jeszcze jeden cios zwyciężając tym samym pod Wawelem pewnie 4:2.
W Lany Poniedziałek drużyna Lecha Poznań wygrała pierwszy wyjazdowy mecz od 20 sierpnia 2017 roku. Po marcowej przerwie na kadrę mimo przegrywania 0:1 po pięknym golu Carlitosa z rzutu wolnego zespół Kolejorza zwyciężył 3:1. Jeszcze przed przerwą z rzutu karnego wyrównał Christian Gytkjaer, który na początku drugiej połowy wyprowadził lechitów na prowadzenie. W końcówce na boisku istnieli tylko poznaniacy, którzy dobili krakowian kolejną bramką autorstwa Duńczyka.
Ostatnia wizyta Lecha Poznań na Wiśle miała miejsce w 36. kolejce zeszłych rozgrywek 2017/2018. Wtedy szanse Kolejorza na tytuł były już tylko iluzoryczne. Lechici prowadzeni już przez tymczasowego trenera Rafała Ulatowskiego o dziwo grali całkiem nieźle wychodząc na początku drugiej połowy na prowadzenie po bramce Christiana Gytkjaera. Z każdą kolejną upływającą minutą poznaniacy grali jednak coraz gorzej, cofnęli się, nie mieli sił aż stracili gola w ostatniej akcji spotkania. Przez remis 1:1 „niebiesko-biali” definitywnie stracili szanse na tytuł, jednak zapewnili już sobie awans do europejskich pucharów oraz brązowy medal.
Jak dotąd Lech triumfował na obiekcie Wisły zaledwie 12 razy z czego 3-krotnie w Pucharze Polski i 9 razy w lidze. Najwyższe zwycięstwo Lecha nad „Białą Gwiazdą” miało oczywiście miejsce jesienią 2008 roku w pamiętnym meczu wygranym 4:1 po którym Wielkopolanie zostali liderem Ekstraklasy. W dotychczasowej historii ligowych meczów w Krakowie drużyna Lecha Poznań ograła Wisłę na jej terenie raptem 9 razy na 51 rozegranych meczów. Aż 28 razy przegrała i 14-krotnie zremisowała. Bilans goli w ligowych starciach pod Wawelem przemawia oczywiście za „Białą Gwiazdą” i wynosi 100:45.
Wszystkie dotychczasowe zwycięstwa Kolejorza na Wiśle:
1956: Wisła – Lech 1:3
1957: Wisła – Lech 1:2
1977/1978: Wisła – Lech 1:3 d. (1/4 PP)
1984/1985: Wisła – Lech 0:2
1991/1992: Wisła – Lech 0:2
1993/1994: Wisła – Lech 0:1
2008/2009: Wisła – Lech 1:4
2008/2009: Wisła – Lech 0:1 (1/4 PP)
2012/2013: Wisła – Lech 0:1
2014/2015: Wisła – Lech 1:2
2016/2017: Wisła – Lech 2:4 (1/4 PP)
2017/2018: Wisła – Lech 1:3
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
To będzie mecz, w którym przekonamy się co tak naprawdę znaczymy. Wynik z Sosnowca nie odzwierciedlał naszej gry, wiec jutro dzień prawdy. Pocieszające jest to, że Wisła mocno osłabiona
Gdyby biała była w optymalnym składzie wtedy bylby dzień prawdy…