Sytuacja kadrowa Lecha przed meczem z Wisłą
W piątek wieczorem meczem na stadionie Wisły Kraków zespół Lecha Poznań zakończy 2018 rok. Obie drużyny zagrają jutro w osłabieniu. W Kolejorzu brakuje kilku zawodników z drugiej linii, natomiast w drużynie „Białej Gwiazdy” najlepszych ofensywnych piłkarzy. Ekipa rywala wydaje się być bardziej osłabiona niż Lech.
W piątek przy Reymonta zabraknie Tomasza Cywki, Darko Jevticia, Kamila Jóźwiaka i Macieja Gajosa, którzy są kontuzjowani. W meczu z Wisłą Kraków nie wystąpi też Jasmin Burić, który doznał urazu w ostatnim spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. W ich miejsce, a także w miejsce zawodników mających wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów znajdzie się paru młodych piłkarzy.
Dziś do Krakowa wyjechali m.in. Filip Marchwiński, Jakub Kamiński i Hubert Sobol. Kamiński do rozgrywek Ekstraklasy został zgłoszony w tygodniu, natomiast Sobol zasiadał już na ławce rezerwowych pierwszego zespołu Lecha Poznań, jednak nie miał jeszcze okazji zadebiutować.
Jutro osłabień nie zabraknie w zespole Wisły. Nie zagrają dwaj najskuteczniejsi zawodnicy „Białej Gwiazdy” – Zdenek Ondrasek i Jesus Imaz. Nie będzie również Rafała Boguskiego oraz obrońców – Macieja Sadloka i Jakuba Bartosza. Początek piątkowych zawodów o godzinie 20:30 przy Reymonta.
PRZEWIDYWANA meczowa „18” na mecz z Wisłą:
Bramkarze: Matus Putnocky, Karol Szymański
Obrońcy: Robert Gumny, Thomas Rogne, Rafał Janicki, Nikola Vujadinović, Volodymyr Kostevych, Piotr Tomasik
Pomocnicy: Marcin Wasielewski, Maciej Makuszewski, Tymoteusz Klupś, Łukasz Trałka, Pedro Tiba, Filip Marchwiński, Jakub Kamiński
Napastnicy: Christian Gytkjaer, Joao Amaral, Hubert Sobol
PRZEWIDYWANY skład Lecha na mecz z Wisłą:
Putnocky – Gumny, Janicki, Vujadinović, Kostevych – Trałka, Tiba – Klupś, Amaral, Makuszewski – Gytkjaer.
* – w zapowiedzi meczu przewidywany skład może być inny
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Szkoda Burica. Putnocky w bramce a przed nim dwóch asów w obronie… Ciemność widzę. Nadzieja w tym, że i Wisła osłabiona, a także liczę na nasza młodzież jeśli dostaną szansę.
Dla mnie Buric nie jest lepszy od Puntockiego…Przydałby się nowy dobry bramkarz ,który by dał coś na plus.
Jest spore prawdopodobieństwo,że kolejny z młodych zadebiutuje.Przy takiej wyjściowej 11, chcąc zrobić zmianę w linii pomocy,na ławce są tylko Wasielewski,Marchwiński,Kamiński.W ataku ,Sobol.
I bardzo dobrze,lepsi oni niż Gajos,Radut czy Dioni.
Szkoda Cywki przydał by się w miejsce Trałki.
Szykuje się ciekawy mecz i kilka bramek.Wisła osłabiona mocno ale pewnie zagrają ofensywnie.
Ciekaw jestem Lecha,nie może się powtórzyć sytuacja z meczu z Sosnowcem ,bo może Lech nie mieć tyle szczęścia.Najlepiej byłoby wyjść od początku wysokim pressingiem,tylko czy to z Nawałką możliwe.
Kostevych na konferencji mówił,że najważniejsze zagrać na zero z tyłu,a z przodu Lech ma na tyle jakości ,że coś powinno wpaść.
Także powtórka z Sosnowca jest możliwa,że Lech zagra mocno cofnięty czekając na kontry.
Może nasz bramkarz w Wiśle puści nam kilka goli?
Dobrze że Nawałka zabiera tych młodych chłopaków kosztem bezproduktywnych Raduta, Gajosa. Raczej nie będą od nich gorsi, a miło by było zobaczyć kolejną bramkę strzeloną przez wychowanka. Nie można sugerować się osłabieniami w Wiśle. Na pewno powalczą i będą groźni. Oby udało się odnieść zwycięstwo
Radut i Dioni nie kontuzjowani, do Krakowa nie zabrani. Nawałka ich już skreślił?
I jakoś tak nie jestem huraoptymistą przed tym meczem…
Goutas też chyba, za kilka dni będziemy mogli konkretnie wytypować kto w styczniu odejdzie z Lecha.
El Companero
Az tym Goutasem to jest ciekawe – facet dwa sezony był podstawowym obrońcą w drużynach z pierwszej ligi holenderskiej, a u nas wygląda na to, że przegrał rywalizację z Vują i Janickim, którzy prezentują poziom polskiej I ligi, albo i nawet II ligi. Może właśnie tego Goutasa warto stawiać na nogi w przerwie zimowej, bo to jeszcze młody chłopak, a już ograny w ligach mocniejszych od naszej.
Belgijskiej a nie holenderskiej.
Poza tym taki Vujadinović grał nawet w lidze hiszpańskiej, a jak gra każdy widzi…
Na Petraska z Rakowa zamienił bym obu.;-)Jeszcze Janickiego dołączył.
robson
Belgijskiej, oczywiście. I widzisz, w Grecji, w AÓ Xánthi też grał regularnie. Facet ma na 24 lata, świetne warunki fizyczne i pięć sezonów z regularną grą w ligach mocniejszych od naszej. Jak na to patrzysz, to się wydaje: to nie prawa się nie udać, a przynajmniej Goutas powinien Vuja i Janickiego zjeść z papciami na śniadanie. Ale się nie udaje.
Został jeden mecz – zobaczymy jak to będzie wyglądać wiosną i jak się sprawi zarząd w transferach. Tak na marginesie – Klimczak już ogłosił czym mamy się interesować podczas zimowej przerwy? Gdzie nas odesłał – na skoki narciarskie?
Kolejni młodzi mogą zadebiutować i dostać szansę. Bardzo dobrze, bo tak ma być. I my i Wisła osłabieni, ale piłka to piłka, a nasza liga jest bardzo nieprzewidywalna. Liczę na chociaż wygraną 1-0. 3 punkty najważniejsze.