Wystaw swoje oceny po meczu z Legią
W szlagierowym meczu 23. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, Lech Poznań wygrał u siebie z Legią Warszawa 2:0 (1:0). Kolejorz dzięki pierwszemu zwycięstwu tej wiosny nadal walczy o awans do europejskich pucharów. W sobotę Lech Poznań zostawił dużo zdrowia na boisku i wyszarpał ważną wygraną!
Skład Lecha Poznań w meczu z Legią Warszawa:
Burić – Gumny, Rogne, Vujadinović, Kostevych – Tiba, Gajos – Jóźwiak (87.Marchwiński)., Jevtić (79.De Marco), Makuszewski (85.Wasielewski) – Gytkjaer.
* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie
Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat.
—
De Marco, Wasielewski i Marchwiński grali za krótko, by byli poddani ocenie
—
Trener Adam Nawałka (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6
[crowdsignal poll=10247288]
Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
[crowdsignal poll=10247287]
Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
[crowdsignal poll=10247285]
Najlepszy piłkarz w zespole rywala:
[crowdsignal poll=10247281]
Wyniki głosowania przez użytkowników serwisu ogłosimy w osobnym newsie w poniedziałek o północy
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Oceny jutro. Dzisiaj zabawa.
W końcu jest co oceniać. Oby tak dalej.
Zwycięstwo + dzięki artykułowi na kkslech.com wygrałem główną nagrodę dzisiaj w konkursie c+. Bardzo dobry dzień 🙂
Gratulacje 🙂
Jaka nagroda?
Dziękuję bardzo. Oficjalna piłka ekstraklasy podobno 🙂
Będzie grane 😉 Jeszcze raz, gratulacje!
A w ogóle, napisz do C+ czy nie załatwiliby Ci podpisów od piłkarzy Lecha. Byłaby świetna pamiątka po wygranym meczu z Legią…
Jak dzięki artykułowi na witrynie to stawiasz kolejkę browara na następnym meczu na Bułgarskiej 😀
Gratki.
Piłeczka idzie z magazynu z Warszawy, więc szanse na podpisy zerowe. A to powiem już od razu, że pytanie było o pierwszego zawodnika w historii, który poszedł do Warszawy z Lecha. A w tygodniu był o tym artykuł i nazwisko mi utkwiło w głowie, bo się śmiałem, że taki Skromny, a do Warszawki poszedł 🙂
Napisz do nich, kto wie, może Cię zaskoczą? Piłkarze też niby mają jakiś tam obowiązek wobec C+ z tytułu ich sponsoringu ligi. Poza tym, być może też czują potrzebę ocieplenia wizerunku u swoich kibiców – ostatnio sporo o tym mówili, to może zrobiliby tę łaskę i podpisali 😉 Ja bym spróbował.
Gratulacje, piłka Ekstraklasy i zwycięstwo KOLEJORZA, bezcenne:)
Plusy meczu:
1. Duet Rogne/Vuja
2. Tiba
3. Gajos
Minusy (delikatne):
1. Makuszewski
2. Jevtić
3. Kostevych
Nie liczę zmienników.
Podpisuję się jeśli chodzi o wybór, choć te minusy wcale nie takie minimalne… No ale w końcu dziś czas na świętowanie, a zwycięzców się nie sądzi 🙂
Kostia faktycznie słabiej. Ale Maki i Józiu jakby zaczynali wracać na właściwe tory. Vuja dziś na wielki +.
Do Józwiaka nie mam pretensji. W drugiej połowie był wyróżniającym się piłkarzem. Co nie mniej ważne, po raz kolejny pokazuje, że umie dzwigać presję (występy w finałowej fazie zeszłego sezonu). Jóźwiakowi, jak całemu zespołowi, potrzeba mentalnego kopa. Mam nadzieję, że ten mecz będzie takim pozytywnym impulsem. Maki zagrał słabo. Wiemy że stać go na wiele. Po kontuzji nie ma już śladu, chłopak musi się wziąć w garść. W piłkę grać umie.
Trzeba też liczyć się z faktem, że Maki może już nigdy nie wrócić do formy sprzed kontuzji. Nie tacy piłkarze nigdy nie wracali na dawny poziom po zerwaniu więzadeł, z już zwłaszcza piłkarze bazujący na szybkości. Daleko przykładów szukać nie trzeba, wystarczy spojrzeć na Błaszczykowskiego. Zerwał więzadła, wrócił, ale jest cieniem zawodnika. Nawet Ronaldo Nazario da Lima po kontuzjach ACL nie grał już jak wcześniej. Zresztą, Makuszewski jest w takim wieku, że może w każdej chwili zacząć tracić szybkość, a szybkościowiec który traci szybkość staje się bezzębny. W każdym razie, odnośnie Makiego powiem tyle: jeśli do końca sezonu się nie ogarnie i dalej będzie podobnie słabo grać, to latem trzeba będzie zastanowić się nad jego przyszłością.
@Bart,
True.
Darko zagrał niezły mecz. To nie była jego optymalna forma ale zagrał niezle. Przy drugiej bramce, można powiedzieć, ze asysta drugiego stopnia?
Maki zadrapanie tego dekla Jędzy ma u mnie z kolei plusa.
😉
Tak jak obiecałem tak też oceniłem Musiał został przeze mnie oceniony na 1.
Jak to Musiał, musiał coś spierdolić ;/
Nie wierzę że to piszę ale najlepszy na boisku był Gajos!Tak Gajos!Z kolei najsłabszy Kostevycz,Jevtic,Makuszewski i Jóźwiak pomimo,że wywalczył karnego ale nadal robi tylko wiatr i często głowę zostawia w szatni.Mimo to brawa za walkę bo dziś widać było zespół!
Józwiak mocno się poprawił w drugiej połowie. To już było dużo bliżej tego, co chcemy widzieć u Jóźwiaka na co dzień. Jóźwiak to młody piłkarz, po takich meczach – niejednoznacznych – bardziej przyda mu się klepanie po plecach niż wypunktowywanie mankamentów. Młodych trzeba pompować (z umiarem i rozumem)
Dokładnie, Józiu w drugiej połowie już naprawdę solidny występ, nasz najgroźniejszy zawodnik. Zwłaszcza, jeśli porównamy go z Makuszewskim…
Zgadzam się Józiu solidnie zagrał w 2 połowie. A ten sprytny trik z wyminięciem Nagy’ego kapitalny. Zapewnił nam tym zagraniem po golu Gytki 2 godziny dłuższego życia. Stres w końcówce byłby okropny.
Jozwiak dzis akurat dobrze pracowal w obronie z Guma!!
Jak zobaczyłem Jóźwiaka wygrywającego pojedynki bark w bark z Hlouskiem to nie mogłem uwierzyć. Chłop ma przecież 2×2 metry. A potem w okolicy 71 minuty Jóźwiak go powalił na ziemię z rękami w kieszeniach.
Nie no, Józio zagrał dobry mecz. Najlepszy od wielu, wielu miesięcy. W drugiej połowie najlepszy zawodnik na boisku, moim zdaniem.
Cały zespół zagrał na pełnym zaangażowaniu, nikt nie odstawiał nogi. Oby to nie było pojedynczy wyskok.
Na plusik: Rogne, Vuja i Tiba.
Minusa nie daje nikomu na zachętę, co nie zmienia faktu, że jest nad czym pracować. Brakuje elementów piłkarskich, ale dziś nadrobili to walką, dlatego chwała im za to.
Hahahahahah słucham Sa Pinto i utwierdzam się w przekonaniu,że to idiota!!!Prowadzili grę,atakowali a Lech nie zasłużył na zwycięstwo bo nie stworzyli żadnej konkretnej sytuacji 🙂
Dzban roku. A dzban jak dzban, można wypełnić jakimś płynem. Choćby sokiem z buraków…
Ja bym powiedział, że Sa Pinto to nawet późny barszcz.
późny barszcz bez uszek
Jak to mówią Amerykanie borstch with uszkas…
Ale komentatorów to się nie da słuchać. W pierwszej połowie Gajos chciał zagrać na wyprzedzenie ale się spóźnił i zahaczył o nogi któregoś legionisty. Generalnie wejście jakich wiele gdy gra się na wyprzedzenie, a Węgrzyn pierdolił że to był złośliwy faul.
@Bart,
Nawet ten absurd przytoczony przez Ciebie blednie przy tym kwiatku jaki palneli przy faulu Salvadora Agry na Tibie, gdzie rąbnął (to nie było smyrnięcie, to był cios z niemałą siłą) go pięścią w klatkę piersiową. Prawidłowo powinien być upomniany żółtym kartonikiem – Musiał nie pokazał. A komentatorzy zaczęli rozprawiać o żółtej kartce dla Tiby za złapanie się za twarz i potrzebie piętnowania takich zachowań (sygnalizowaniu sędziemu innego od faktycznego miejsca uderzenia). Komentatorzy mieli jakiś zakład w tym meczu, kto palnie większą głupotę?
Oni zawsze żyją w alternatywnej rzeczywistości 🙂 A ta sytuacja z Agrą i Tibą to typowy Musiał, jemu często takie rzeczy umykają.
@Grimmy – pomarańczowa jak chuj…
Że się tak wyrażę…
Tak jak pisałem, że wystarczy zagrać ambitnie, do tego powrót Rogne i obrona jakoś wyglądała. Nawalka się chyba w końcu przekonał, że bez Rogne nie ma obrony. Oby ten mecz to nie był taki rodzynek w tym całym zakalcu i w kolejnych meczach też grali z takim zaangażowaniem.
Arku,
Nie bez znaczenia był również powrót Gumnego do składu. Może to nie był jakiś spektakularny mecz Roberta, na pewno mniej rzucał się w oczy od świetnego Rogne i bardzo dobrego Vujadinovicia, ale gdy Robert gra, to praktycznie przeciwnik nie tworzy sytuacji jego stroną. Dla mnie jest on kluczowy w naszej grze obronnej. Świetnie zamyka boczne sektory, a przeciwnik się musi bardzo pilnować i nie może sobie pozwolić pohasać po lewej stronie, bo Guma jest naprawdę groźny w ofensywie. Do tego jego wydolność, że praktycznie cały mecz musisz uważać na jakiś rajd. Świetne podanie po ziemi aktywujące skrzydłowego. Gumny jest dwie, a nawet trzy klasy lepszy od Wasielewskiego.
To fakt Grimmy. Szkoda tylko, że już długo w Lechu nie będzie grał.
Gumny, pomimo braku rzucających na kolana liczb, przerasta naszą ligę. To zdecydowanie najlepszy boczny obrońca. Bardzo pewny w obronie, groźny w ataku, dobry w grze kombinacyjnej. Dobra szybkość, świetna wydolność. Konkretny materiał na bocznego obrońcę sporego formatu. Odejdzie za dobre pieniądze. Na jego miejsce jest już wytypowany Fran Tudor z Hajduka Split. Jeśli on tutaj trafi, to nie odczujemy spadku jakości. Tudor to były skrzydłowy, bardzo dynamiczny, świetny w pojedynkach 1 na 1, bardzo waleczny, zasuwający od bramki do bramki i przedkładający dobro drużyny nad indywidualne. Z odejściem Gumnego trzeba się oswajać. Takie prawo rynku. Zresztą, komu jak komu, ale Tobie tego nie trzeba tłumaczyć. Grunt to znaleźć dobrego zastępce. Mam nadzieję, że to właśnie ten Tudor tutaj trafi.
Na razie ten Tudor to jest spekulacja pismaków. Dopóki nie podpisze kontraktu to nawet nie ma co o nim nawet wspominać. Nauczyło mnie tego postępowanie naszych drogich włodarzy. Gumnego nie będzie łatwo zastąpić.
na plus na pewno Vuja (szcególnie w porównaniu z poprzednimi meczami)Gajos j.w. Guma, Tiba i w sumie Jóźwiak. Trochę jak zwykle za duzo czarował ale wywalczył w tym meczu bardzo dużo. To by było na tyle reszta w miare, kazdy w porównaniu z OSTATNIMI spotkaniami na plus, dzięki za trochę radości.
Zespół mając świadomość że nie jest w idealnej formie, po dwóch porażkach z rzędu w tym łomocie w Gliwicach, zagrał bardzo uważnie i konsekwentnie, nie dał się wciągnąc rywalowi w wymianę ciosów, tylko prowadzac aktywną obronę cierpliwie czekał na swoje szanse . Ambitna i waleczna gra calej drużyny, dobra w środku pola, z wymianą piłki na jeden kontakt pokazala możliwości, jakie drzemią w tej drużynie. Przyznam się szczerze że po zimowych sparingach, a zwłaszcza po meczu z Piastem jestem calkowicie zaskoczony dyspozycją zespolu, grą i wynikiem. Choć jest jeszcze sporo do poprawy, to grajac z takim zaangażowaniem, walką Lech będzie na dobrej drodze aby wskoczyć na właściwe tory. Pozytywnie zaskoczyli dziś Vujadinović, Gajos, Jevtić i Jóźwiak, czyli ci pilkarze którzy może oprócz ” Józia” zbierali największe cięgi ( i Janicki) w komentarzach wielu z nas. Teraz zarówno ci piłkarze jak i cala drużyna będą musieli udowodnić że nie byl to pojedynczy wyskok spowodowany przyjazdem nielubianego rywala, tylko stala tendencja, a zaangażowanie , walka i praca podczas tego spotkania, będą też w takim samym stopniu przekladane na następne mecze. Wreszcie można i pochwalić Nawałkę za taktykę i przygotowanie do meczu. Czas już aby drużyna pokazala, czy jest dobrze przygotowana do sezonu. Za dzisiejszy mecz brawo Kolejorz!!!
Brawo obrona, to przede wszystkim. Jevtic w końcu trochę lepiej i Jóźwiak. Gytkjaer nie miał sytuacji, a i tak dziś strzelił. Z przodu kilka razy grajki powinni się lepiej przy tych kontach zachować. Wynik powinien być wyższy. Cieszy zwycięstwo. Ciekawe jak będzie w kolejnych meczach…. W końcu Nawalka poszedł po rozum do głowy i wystawił w miarę optymalną skład obrony. Musiał znów dziadostwo.
Się wypowiem jutro…
Dziś się konkretnie narąbalem – nie mówię tu o drewnie…
Flacha obalona podczas meczu i gra z wynikiem poszła do przodu to najważniejsze : )
Choć byłem zwolennikiem zatrudnienia Adama Nawałki w Lechu, muszę przyznać, że póki co Adam mnie nie przekonuje. Bilans 4 wygranych i 3 porażek można by w sumie przyrównać do 7krotnego rzutu monetą. Raz padnie na zwycięstwo, ran na porażkę – i tak w kółko. Akurat dzisiaj padło na wygraną. Szczerze mówiąc, przy tym budżecie i tym potencjale zawodników, moja kilkuetnia córka nie miałaby gorszywch wyników. Także niech wreszcie Adam Nawałka udowodni, że należy mu się tak rozbudowany sztab i pensja, którą sobie wynegocjował. Co do meczu z Legią – zgadzam się z przedmówcami, obecność Gumnego w linii obrony zmienia bardzo dużo. Rogne udowodnił, że należy mu się miejsce w pierwszej 11stce. Vujadinowić zaczyna odkupywać winy i przy Rognem staje się innym człowiekiem. Trałka w Lechu może już nie być potrzebny. Gajos cały czas mnie nie pzekonuje, pododbie jak Makuszewski. Chciałbym wyróżnić Tibę i Jóźwiaka – najlepszych zawodników dzisiejszego meczu. Cieszę się na Sa Pinto w Legii, może uda mu się rozsadzić Legię od środka.
> i tym potencjale zawodników<
Kurwa, jakim potencjale zawodników? Dziś było OK, ale to dalej środek obrony w składzie "Żyję z przyzwyczajenia, taki jestem schorowany" Rogne i "Co ja tutaj robię?" Vuja, a za zmienników mają – tu już nawet nic dodawać nie trzeba – Janickiego i De Marco. W pomocy jest Tiba zesłany na szóstkę, bo innej szóstki de facto nie ma, Gajos, któremu większość z nas by zapłaciła, żeby sobie poszedł oraz Jetvic, który podnosi się (ale podnieść nie może) po przejściach. Pisać o tym zespole "potencjał" – ja pierdolę, co za odlot 😀
Jak dużo nie trzeba aby gloryfikować grojków. Wiecie , że robicie im tylko krzywdę? Lech wygrał dopiero 1 mecz z 3. Mnie nie interesują pojedyńcze mecze. Mnie interesuje seria. Za mecz z Legią wyróżnie wszystkich, bo wszyscy zagrali lepiej niż z Piastem, ale od jutra żądam kolejnych mocnych treningów i kolejnych zwycięstw, bo wynik 3 pkt. na 9 nie jest nawet przeciętnym, a słabym.
wiesz brzmi to tak jakbyś napisał ze nie interesuje cie życie a jedynie jego ostatni dzień. Należy cieszyć się z każdej wygranej. Tym bardziej ze jest to nad tą ku…rą z Wawy.
Wydaje mi się, ze większość komentujących wie, ze to tylko jedno zwycięstwo, cały czas mamy wiele słabych punktów itd. no ale jakbyś się nie cieszyć z tej wygranej?:) Bylo to bardzo potrzebne i zespołowi i nam wszystkim. Dobrze zagrali i zwycięstwo ani przez chwile nie bylo zagrożone. Trzeba to przyznać i pochwalić.
Teraz tą waleczność przenieść na wszystkie mecze i dołożyć do tego trochę piłki nożnej. ;>
I o to właśnie chodzi , walka i zaangażowanie całej drużyny. Oby tak już zostało i ta lokomotywa wreszcie ruszyła do przodu.Jezeli mam ocenić do Kostevic najsłabszy razem z Makim .Absolutne zaskoczenie grą Gajosa , nie myślałem że to jeszcze powiem , ale wg.mnie Gajos najlepszym piłkarzem meczu.
Ja większość oceniłem na 2 lub 3 – tylko Gumnego na 4…
Jest lepiej – niewiele lepiej, ale lepiej…
Jeśli trend się utrzyma i WRESZCIE zaczną grać – MENTALNIE – jako drużyna i będzie lepiej w kolejnym meczu to wtedy uznam, że coś zaczęło się dziać…
Jeden mecz wiosny nie czyni…
Ale z przyjemnością obejrzę jeszcze raz mecz i sobie z innej perspektywy spojrzę na poszczególnych zawodników…