Wypowiedzi trenerów po meczu:
Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Zbigniewa Smółki oraz opiekuna gospodarzy, Adama Nawałki na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 24. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, KKS Lech Poznań – MZKS Arka Gdynia.
Zbigniew Smółka (trener Arki): – „Gratuluje Lechowi zwycięstwa, mam pełne przekonanie, że nie było to łatwe zwycięstwo jak mogło się wydawać. Ja wierzę w mój zespół. Jestem przekonany, że wyjdziemy z tego kryzysu i idziemy w dobrym kierunku. Jak przyjdzie spokój i wiara to będziemy mogli dać wiele radości kibicom. Lech wykorzystał jedną sytuację po akcji Jóźwiaka. Christian nie upilnował Gytkjaera i padła bramka. My potrafiliśmy stworzyć 4-5 dobrych okazji, dlatego wierzę, że będzie lepiej i obiecuję to kibicom.”
Adam Nawałka (trener Lecha): – „Był to ciężki mecz i ciężko wywalczone 3 punkty. Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania. Dziś chcieliśmy efektywnie grać pod bramką Arki. Zabrakło nam dzisiaj mobilności stąd jest trochę niedosyt jeśli chodzi o jakość gry. Brawa jednak dla zawodników za konsekwencję, grę do końca i 3 punkty. Teraz to liczy się najbardziej. Po efektywnej grze wywalczyliśmy 3 punkty.”
– ”Po 2 meczach mamy 6 punktów, dlatego jesteśmy zadowoleni. Polska liga jest trudna o czym już wcześniej mówiłem, a my po 2 pierwszych porażkach chcieliśmy wyjść z trudnej sytuacji poprzez punktowanie w kolejnych meczach. Punkty są, choć zdajemy sobie sprawę, że trzeba poprawić wiele elementów w naszej grze. Przed nami kolejne spotkanie w którym również interesują nas 3 punkty.”
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Ciężko się to oglądało,ciężko było nie zasnąć,ciężko cokolwiek napisać!
aaaaaa i najważniejsze-ciężko będzie obejrzeć kolejne wasze popisy!
Nawałka jeśli chce grać defensywnie, to niech choć nauczy te barany wychodzić ze skuteczną kontrą.
Jak ja czytam, że Polska liga jest ligą trudną to śmiech mnie ogarnia. To jest jedna z najsłabszych, najbardziej ogórkowych i przepłaconych lig w Europie. O czym akurat Pan nawałka powinien wiedzieć znając swoje apanaże. Tak ciężko jak się ogląda popisy tych parodystów tak samo ciężko słucha się pierdole…a tego gościa.
Liczą się 3pkt.Reszta to nie ma co pisać.Dramatycznie nudny mecz!
Tak mamy 6 pkt, ale po 4 meczach, 6 pkt straconych.
Jeśli Lech u siebie po ograniu Legii gra tak bojaźliwie z będącą w kryzysie Arką to ja już nie wiem o co trenerowi chodzi. Przecież Arka poza początkiem meczu nie grała defensywnie, i można bylo zagrać tak jak tydzień temu. Agresywnie, z doskokiem, odbiorem i kontrą. A gra wyglądała tak jakby na B17 przyjechał Real Madryt. Nie można bronić wyniku 1:0, bo można stracić przypadkową bramkę. Trzeba dążyć do zdobycia drugiego gola i próbować kontrolować zawody. To był slaby mecz w wykonaniu naszej drużyny
To zwycięstwo to fart. Arka miała kilka akcji gdzie powinna strzelić gola. Przyjedzie ktoś lepszy i się skończy źle. Gra była masakryczna po prostu.
Oglądając to spotkanie w wykonaniu Lecha to miałem wrażenie jakbym oglądał mecz dwóch drużyn, które walczą o utrzymanie bo niestety tak to wyglądało. To był słaby (najłagodniejsze określenie) „mecz”, ale zakończony zwycięstwem Nawałki i Kolejorza.
Co to była za klasyczna ekstraklapowa kupa na boisku to ciężko opisać. Kto nie widział to niech nie żałuje. Trener Kaszanka i jego wypowiedzi wskazują na pomeczową niepoczytelność i konieczność konsultacji na dziekance w Gnieźnie. Zapomniał wspomnieć ,że „taka była taktyka na ten mecz”:D Czasami się łudzę ,że może jednak powiedzą ci trenerzy coś rozsądnego albo chociaż ,że przyznadzą że chujnie grali ale to tylko płonne nadzieje. Chciałbym żeby kiedyś przyszedł na tą naszą ławkę trenerską ktoś uczciwy względem nas Kiboli i przede wszystkim względem siebie, żeby przestali się w końcu oszukiwać. Jak ważna w tym zawodzie jest pokora a jak wiele jej niektórym ludziom brakuje.
Jeśli mecze nadal będą tak nudne i na tak żenującym poziomie, to za chwilę nikt nie będzie chciał tego oglądać
„[…] jest trochę niedosyt jeśli chodzi o jakość gry.” Dobre! Trochę?
Przestańcie w ogóle czytać i słuchać tego co mówi Nawalka na konferencjach…
Ile razy mam powtarzać, że on mówi to co chce usłyszeć zarząd i inni pracownicy klubu…
To co myśli i mówi do zawodników to inna sprawa, Nawalka ma taki styl – oficjalnie bronić zawodników…
kasa wpada jakoś to bedzie no com
Wypowiedź Nawałki opisuje rzeczywistość, to że punkty są teraz bardzo ważne.
Niewiele się o tym mówi i mówiło , ale my mieliśmy w niedzielę dość słaby kreatywnie środek pola, brakowało Tiby, do tego boisko też było ciężkie. Nie powinno to być wymówką , ale jednak przeszkadzało chyba najbardziej Jóźwiakowi.