Reklama

Oko na grę: Tymoteusz Klupś

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



Tymoteusz Klupś rzadko pojawia się w pierwszej drużynie Lecha Poznań, a już tym bardziej w wyjściowym składzie. W środę w końcu zagrał od 1 minuty co było dobrą okazją, aby bliżej przyjrzeć się jego postawie w ramach cyklu „Oko na grę”.

Ocena gry:

Tymoteusz Klupś zajął w środę miejsce na prawej pomocy. Od początku nie można mu było odmówić ambicji i woli walki. Z jakością piłkarską było niestety dużo gorzej. Już na początku zawodów wychowanek Kolejorza zepsuł kontrę po tym jak biegnąc z piłką po prostu ją zgubił. Wszelkie braki młody lechita nadrabiał sporym zaangażowaniem w grę, stosowaniem pressingu i walką o każdą piłkę. W jednej z sytuacji Klupś mocno naciskał bramkarza poprzez wykonanie sprintu. Nic więc dziwnego, że w meczu z Pogonią był najszybszym lechitą na boisku z wynikiem 32,95 km/h. 19-latek w starciu z „Portowcami” nie imponował ani liczbami wygranych pojedynków ani tym bardziej liczbą udanych podań. Procentowo pod tym względem był najgorszy w Lechu co nie przeszkodziło mu w zaliczeniu asysty. Nie byłoby gola na 3:0 gdyby nie fantastyczne prostopadłe podanie Tymka ze środka pola na lewą flankę do Kamila Jóźwiaka. Bez dwóch zdań było to jedno z lepszych zagrań zawodnika Kolejorza podczas trwającej rundy wiosennej. I właśnie za to kapitalne kluczowe zagranie Klupś otrzymuje od nas na zachętę czwórkę z minusem za występ przeciwko Pogoni. Musi jeszcze poprawić swoją grę, popracować na liczbą wygranych pojedynków 1 na 1 i nad prowadzeniem piłki przy nodze, jednak w meczu z „Portowcami{ na pewno nie był słabszy niż jego rywal Maciej Makuszewski. Wręcz przeciwnie. Wychowanek Kolejorza pokazał, że jest lepszy od „Makiego”, a na pewno bardziej ambitny oraz zaangażowany w grę zarówno z przodu jak i z tyłu. Po zmianie w 56 minucie Makuszewski zaprezentował się słabiej od 19-latka nie pokazując jak zwykle nic wartego uwagi.



34. Tymoteusz Klupś
Mecz: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 3:2 (03.04.2019)
Czas gry: 1-56 min.
Pozycja: prawy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 1
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 40
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 1
Podania: 18
Celne podania: 10
Strzały: 1
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 1
Pojedynki: 16
Wygrane pojedynki: 6
Odbiory: 2
Straty: 5

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







10 komentarzy

  1. Pawel68 pisze:

    Wg mnie. Kiepsko!Może nas w koñcu podniesie!

  2. klaus pisze:

    Dzisiaj udowodnił, że granie młodymi niewiele zmieni. Źle nie było, ale dobrze wcale. To raczej nie będzie wielka siła Lecha, ale dajmy mu czas.

  3. Ostu pisze:

    Pozwólmy Mu grać – niechaj wchodzi od 1 minuty w kolejnych meczach…
    Od 60 minuty niech wchodzi Marchwinski i potem Letniowski – to się wszystko jakoś wyklaruje…

  4. arek z Debca pisze:

    Zygac się chce od patrzenia na takie gwiazdy jak Gajos czy Makuszewski. Jeśli nawet taki Klupś nie ma jeszcze umiejętności na grę w ekstraklasie ale walczy i stara się ambicją nadrobić braki to niech gra w pierwszym składzie jak najczęściej i jak najdłużej.

  5. Soku pisze:

    Plusem Klupsia jest całkiem fajna motoryka, technikę i taktykę można poprawić i nadrobić, za to do niegramotnego wozu z węglem pokroju Janickiego nie da się już włożyć solidnego V8.

    Do tego Tymek ma podobną dynamikę co Wasielewski, ale jest jednak te kilka lat młodszy. Maki, pakuj walizki, idzie młodość!

  6. 100h2o pisze:

    Tak na marginesie -RZYGAĆ (przez Er Zet). )
    Jeśli chcecie robić rewolucje to trzeba pamiętać że młody gracz potrzebuje czasu. Klupś to poznaniak ( jak Guma, Marchewa, Pawka) więc i z tego powodu należą mu się fory. Ma grać i grać to niech gra.Gorszy od Panów Piłkarzy nie jest. I wtedy musicie pojąć że będzie różnie, ale na bank będzie zapierdzielał. I jak np Kendzi, Kamyk , Dedi, Karol powoli powoli będzie łapał klasę.
    Więc mówiąc delikatnie – ODPIERDOLCIE SIĘ OD KLUPSIA.

    • anonimus pisze:

      pie..dolisz kolego już kolejny raz tutaj. W Kolejorzu ma grać uwaga najlepszy zawodnik na danej pozycji jeśli mamy cokolwiek wygrać.. Od ogrywania się jest 2 skład i 3 liga. Sam jestem za wychowankami ale jednocześnie dobrymi piłkarzami. Klupś na ten moment taki nie jest. Na razie ma delikatne przebłyski fajnej gry

  7. inowroclawianin pisze:

    Na pewno walki i odwagi nie można mu odmówić. Zaangażowany, stara się. Makuszewski na ławę, a latem niech ucieka z Lecha.

  8. John pisze:

    To nie był dobry mecz,to na pewno.
    Tylko ile Klupś dostał szans,takiej prawdziwej nie dostał.
    Pytanie kiedy dobry mecz zagrał Makuszewski,???Okazji miał aż nadto.
    Bramkę strzelił chyba z Sosnowcem, miał też asystę tyle , że w tamtym meczu wcale nie grał dobrze.
    Klupś też strzelił wtedy bramkę i miał asystę.;-)

  9. Ekstralijczyk pisze:

    Od ostatniego meczu w jego wykonaniu minęło sporo czasu.

    Zagrał po takiej przerwie i źle się nie prezentował.