Top 10 (11-17.04)

Top 10 (w sierpniu 2018 zastąpił Top 7) jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: J5 do newsa: Na chłodno: Dogorywanie

„Już w grudniu pisałem, że klęska projektu ”Nawałka w Lechu” będzie ostatnią szansą dla wroniarzy na uratowanie ich pomysłu na klub piłkarski KKS Lech Poznań. Wszystko wskazuje na to, że teraz tak się dzieje. Albowiem kiedyś podczas dużych kryzysów pojawiał się naczelny strażak Lecha właściciel Jacek Rutkowski, i nieraz szybkimi działaniami potrafił ugasić gorącą atmosferę wokół Lecha i w jego szatni. Teraz ostatnia jego interwencja była w połowie maja, kiedy zwolnił Bjelicę. Teraz, pomimo najgorszego bagna w historii klubu właściciel tak jakby zaginął. Jeszcze gorzej jest z zarządem, który notabene zniknął gdzieś w okolicy czerwca. Od tego czasu podjął całą falę nietrafionych decyzji, od zgody na odejście Dilavera po zatrudnienie Nawałki i brak wzmocnień już zimą. Po zwolnieniu Nawałki jedynym pomysłem zarządu było ustanowienie tymczasowego trenera ponownie Żurawia, i jakieś mętne informacje o rzekomej letniej rewolucji, na którą pewnie też nie mają pomysłu. Czary goryczy dopełnia informacja o rzekomych stratach 20 mln zł w ciągu ostatniego roku, i widoczny brak perspektyw na zyskowną sprzedaż wychowanków. Wydaje się tak, albowiem w czasach gry Kownackiego, Linettego czy Bednarka w podobnym czasie roiło się od informacji na temat bijących się o tych zawodnikach klubów. Wszystko to, włącznie z coraz bardziej doganianą przez rywali akademią, pozostawia wrażenie że Rutkowscy mają już Lecha dosyć! Czy na tyle aby go sprzedać, czy brnąć w bagnie wiecznego kryzysu, nie wiadomo. Oby tylko z naszego Kolejorza nie pozostały zgliszcza.”

Autor wpisu: Didavi do newsa: Na chłodno: Dogorywanie

„Pytacie czy chcemy postawić na młodych tylko po to by nie grał Vujadinovic i Trałka? Czy dlatego, że gorzej być nie może? Czy po to by grali tak samo? To ja odpowiem. TAK, TAK, TAK. Każdy, tylko nie banda przegranych przegrywów, knujących za plecami każdego trenera, mających Lecha i każdego z nas w głębokiej dupie, dla których liczą się tylko bejmy i kontrakt. Każdy tylko nie oni! I choćbyśmy mieli przegrać każdy z siedmiu ostatnich meczów, to przegrajmy go z honorem i młodymi w składzie, a nie z kopaczami, którzy wychodząc na boisko ustalają wcześniej między sobą, że dany mecz z góry przegrają, bo mają wyjebane na trenera, treningi albo po prostu chuj ich to wszystko obchodzi. Nie z ludźmi którzy nie mają ochoty biegać, o walce nawet nie mówiąc. Nie z nimi! Ta szatnia musi zostać rozwalona, a każdy z 14 przegrywów wypieprzony najdalej od Poznania jak to tylko możliwe i im szybciej to się stanie, tym szybciej zaczniemy powoli odzyskiwać Lecha. Rewolucja gabinetowa prędzej czy później też nadejdzie i wtedy będziemy mogli powiedzieć, że wygraliśmy wojnę, skoro jednak obecnie się na to nie zanosi wymagajmy by kopacze odpowiedzialni za wiele upokorzeń w końcu zostali pogonieni, wtedy bitwa będzie dla nas. Poza tym, szatnię tworzą zawodnicy, z którymi nie da się już w żaden sposób utożsamiać. Żadna bramka, żadne zwycięstwo nie ucieszy. Dla nich sezon powinien się już skończyć. Oni w Lechu są już skończeni.”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Na chłodno: Splunięcie w twarz

„No właśnie. Jakie marzenia? Ktoś jeszcze o czymś marzy, na przykład silnym Lechu przy obecnym zarządzie? Że następny sezon będzie o niebo lepszy? Że coś z tym zarządem się kiedykolwiek zmieni na lepsze? Ja nie widzę na obecną chwilę światełka w tunelu, jakiejś iskierki nadziei, szansy na lepsze jutro. Bo nie ma nic, co by tą nadzieję dawało. Kompletnie nic. Jak sama redakcja napisała – przegrywy musiały przegrać wszystko, żeby stąd odejść. Tylko co to da? Odejdą jedni, przyjdą następni i tak w kółko do końca. Zatrudnili Ivana, żeby potem go zwolnić tylko dlatego, że chciał odsunąć od gry bezjajecznych frajerów i najemników, tak samo potraktowali wcześniej Skorżę. Podziwiam osoby, które jeszcze wierzą, że zarząd chce dla klubu dobrze, że coś próbuje, że zmienił swoją strategię i podejście. Nie. Ten zarząd się nie zmieni i dopóki dalej będzie, nic na lepsze się nie zmieni. Powtórzę się, ale dalej uważam, że tylko właściciel, czyli Stary Rutek może coś zdziałać i przeprowadzić gruntowne zmiany, które są przecież konieczne. Dopóki właścicielowi obecna sytuacja się podoba, nic się nie zmieni. A najlepiej by było, gdyby zmienił się również właściciel. Ktoś ostatnio bardzo mądrze napisał, że gdyby obecny zarząd zajął się i odpowiadał tylko za kwestie finansowe, a w pionie sportowym zasiadaliby ludzie z odpowiednią wiedzą, ambicją i pasją, to wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej. Takie funkcjonowanie jak za kadencji poprzedniego zarządu miałoby sens i Rutki dalej zarabiałyby kasę, a my mielibyśmy fajny zespół, który gra, robi swoje, wygrywa trofea i gra w Europie. I dałoby się to zrobić, tylko niestety jak widać i Staremu i Młodemu Rutkowi wszystko odpowiada i wszystko jest OK. Gratuluje im konsekwencji w niszczeniu naszego klubu. To poza kwestiami finansowymi wychodzi im najlepiej. Nic się nie zmieni, więc dalej będziemy tkwić w tym burdelu, aż w końcu albo wszystko pierdzielnie i coś zmieni się na lepsze.

A co do młodych – nie wiem jak inni, ale ja nie będę się bawił w zarząd, który robi z trenerów tarczę a potem kozła ofiarnego. Dla mnie młodzi to nie tarcza, tylko zawodnicy, którzy jeśli tylko będą walczyć i robić swoje, to nawet jak będą przegrywać, to nie zamierzam ich mieszać z błotem. Ja chce młodych, bo nie są wcale gorsi od swoich starszych kolegów, a jeśli grając mogą się rozwinąć i być lepsi, to dlaczego starsi mają im zabierać miejsce. Tak samo dlaczego ktoś z zagranicy, kto jest słabszy od Polaka, ma zabierać naszemu rodakowi miejsce w składzie. Powinien zawsze grać lepszy. Jeśli młodzi nie są gorsi od starszych kolegów, to powinni grać zamiast nich. Za kadrę odpowiada zarząd i ewentualne pretensje do zarządu. Inaczej będzie się patrzeć na młodych, którzy walczą i robią swoje niż na bandę przegrywów i szrot. Z drugiej strony jak widać zarząd wrzuca też młodych na głęboką wodę. Wzmocnień nie będzie, więc dobrze, że chociaż młodzi dostaną szansę gry. Ale to jedyny plus i dobra wiadomość po wczorajszym komunikacie. Większość kibiców i tak nie wierzy w żadną poważną rewolucję i dobre intencje zarządu. Ja się ucieszyłem, że już przegrywów nie będzie. Z tej 10 tylko Jasmina mi szkoda. No i szkoda, że Guma i Gytkjaer odejdą, bo oni przynajmniej coś dawali temu zespołowi. Czarno to widzę w następnym sezonie. Chciałbym powiedzieć coś miłego, optymistycznego, ale nie potrafię. Mam tylko małą nadzieję, że dożyję kiedyś dnia, kiedy zaczną się, a później nastąpią w końcu zmiany na lepsze w tym klubie.”

Autor wpisu: perkac do newsa: Na chłodno: Dogorywanie

„I co dalej? Sezon się kończy, a każdy już odlicza tygodnie do końca sezonu żeby tylko nie oglądać już tego syfu i maniany która trwa od Urbana. Zadaje sobie pytanie czy ten sezon był w ogóle potrzebny, czy dało się temu zapobiec, bo ta drużyna sięgnęła dna rok temu i zmiany jakie są zapowiadane mogły i powinny nastąpić wtedy a nie teraz, po sezonie po którym dowiedzieliśmy się wszyscy, że mieliśmy rację. Niestety nikt nie miał jaj na radykalne zmiany, sprzedanie kogo się da, rozwiązanie kontraktów lub zesłania ich do rezerw byle ich nie oglądać, byle nie tracić czasu. Już wtedy można było zrobić porządek w składzie i zacząć ogrywać młodzież w najwyższej klasie rozgrywkowej, żeby na przyszły sezon była gotowa lub sprowadzić takich zdolnych, a zatrudnienie Ivana miało by wtedy sens. Szkoda straconego czasu, szkoda zachodu z Ivanem i z Nawałką, bo nie wiem poco w ogóle byli zatrudniani, chyba tylko żeby coś jeszcze wycisnął z tego składu a jak Adamowi się nie udało to już nikomu się nie uda i chyba zarząd dopiero to zrozumiał. Czy dojdzie do rewolucji? Jak nie zobaczę to nie uwierzę. Tyle było opowieści, zapowiedzi, obietnic ze strony zarządu, że mnie już nic nie zdziwi. Nawałka i pozostali trenerzy tyle ich kosztują, że ja nie wiem czy będzie ich stać na wymianę 10 zawodników i na dopięcie składu na przyszły sezon. Jak mają być zmiany muszą to całe towarzystwo wzajemnej adoracji wyjebać w całości bez jakichkolwiek wyjątków, nawet jak nie będzie kim grać, a jak Trałka zostanie to ja na meczu w dalszym ciągu się nie pojawię. Jest szansa na przeformatowanie składu i polityki budowania drużyny. Odmłodzić i spolścić drużynę i ta rewolucja jest ostatnią szansą dla zarządu żeby w końcu coś zbudowali i wygrali. Mają trzy lata do setnej rocznicy, albo nie będzie litości. Myślałem. że Żuraw wywalczy sobie kontrakt na nowy sezon, ale chyba nie z tym składem, który ma gdzieś te ostatnie mecze wiedząc, że odchodzą. Nie wierzę, że ten zespół od roku nie zagrał żadnego dobrego meczu. Od roku! To jest niewiarygodne, trzech trenerów i nic. Cały sezon pozorują grę, na treningach niby się starają, niby wychodzi, jest dobrze, trenerzy ich chwalą a na meczu jakby grali przeciwko kibicom, trenerowi… Mam nadzieję, że na legii frekwencja nie przekroczy 10 tysięcy, bo niby dlaczego mielibyśmy przychodzić i oglądać jak legia gra o mistrza, a może i zostaje liderem na naszym terenie. Dla Nas sezon się już skończył więc nie potrzebują naszego wsparcia którego i tak nie szanują robiąc jakieś pedalskie cieszynki w naszą stronę, bo ich skreśliliśmy, a za taką cenę niech sami sobie chodzą. Nikt nas nie szanuje, Szanujmy się sami.”

Autor wpisu: mario do newsa: Klub na pewno pozbędzie się 10 piłkarzy. Nie ma chęci wzmocnienia

„Przez sytuację wokół klubu nie chce mi sie ostatnio zabierać głosu, ale teraz muszę. Otóż nie przypominam sobie, aby klub ustami któregoś z palantów górnolotnie zwanych zarządem kiedykolwiek ogłosił, że latem nastąpi rewolucja. Siedzieli cocho i co najwyżej mówili o nieuniknionych zmianach. Wynikiem rewolucji jest nowy ład, w założeniu lepszy od poprzedniego. Jeśli prawdą jest to, co napisała Redakcja, to nie mamy do czynienia z żadną rewolucją, a zmianą bardziej wyglądającą na zaciskanie pasa. Zaserwowana nam zostanie opcja oszczędnościowa. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że tego należało się spodziewać po jednoczesnym opłacaniu dwóch kontraktów trenerskich, po opłacaniu sowitych i długich kontraktów piłkarzy, którzy nie są tego warci, po odpuszczeniu sezonu, po zmniejszeniu frekwencji na stadionie, po informacjach o problemach głównego sponsora itp. Czeka nas era oszczędzania i nie będzie to jeden sezon. Za chwilę sponsorzy zaczną uciekać lub zdecydowanie mniej płacić, więc kasy będzie jeszcze mniej. Pieniądze za Gumnego i Jóźwiaka pójdą na utrzymanie klubu, nie bedzie kasy na lepszych piłkarzy, ci lepsi, których mamy odejdą, bo po co im średniactwo w polskiej lidze. Nasza młodzież wcale nie radzi sobie rewelacyjnie w E-klapie, by sądzić, że jest lekiem na całe zło. Będzie po prostu więcej Lecha w Lechu, jak ktoś wyżej napisał. W konsekwencji nie będzie walki o MP, co znów przełoży się na jeszcze mniej kasy. Kółko się zamknie, rozpędzimy się na równi pochyłej tak, że na dole nie wyhamujemy i przypieprzymy twarzą w podłogę i stracimy resztkę zębów. To będzie kilka sezonów walki o górną ósemkę, kilka lat średniactwa, bez argumentów sportowych. To będzie mozolna budowa marki od nowa, która z tym zarządem się nie uda, bo przecież trofea są im niepotrzebne. Będziemy średniakiem na długie lata. Co najgorsze – bez widoków na lepsze czasy.”

Autor wpisu: foxi85 do newsa: Klub na pewno pozbędzie się 10 piłkarzy. Nie ma chęci wzmocnienia

„Bo widzisz – serce pozostaje niebiesko-białe. Czasami dobrze przed kimś, nawet przed grupom powiedzieć napisać co człowieka boli. Rozumiem, że rozkoszujesz się poziomem sportowym Lecha ok Twoja sprawa, a widzisz mi to zwisa już kompletnie po finale PP z Arką i popisem galacticos w następnej edycji PP w 1 rundzie z Pogonią Szczecin i mogę, mam prawo taką opinię napisać. Z czysto sportowej rywalizacji tak jak napisałem bardziej jara mnie los w tabli piłkarskiego kopciuszka z Dolnej Wildy, bo to też poznański klub i na odwrót niż to jest w Łodzi, W-wie, czy Krakowie powinny (tak mi się wydaje) żyć te dwa kluby w „zgodzie”. A jeszcze bardziej Cię zirytuję – zamiast wybrać się na spektakl piłkarski w Teatrze Marzeń na Bułgarskiej 17 w weekend wolę pojechać na żużel do Leszna. I zobacz będę kibicem sukcesu – sukcesem będzie jak prawdziwi piłkarze z workiem mosznowym i jądrami między będą zapierdalać na treningach i na meczach i cokolwiek prezentować w piłkarskim rzemiośle – w odróżnieniu od tego ścierwa (w zdecydowanej większości) które przetacza się przez Lecha od niemalże dekady. Nieważne czy zgrać będą w E-klapie, 1, 2 czy 3 lidze. Dobrej drugiej połowy tygodnia ,dodatkowo życzę Tobie i Twoim najbliższym Spokojnych Świąt Wielkanocnych.”

Autor wpisu: Erwin do newsa: Na chłodno: Splunięcie w twarz

„Każdy z nas wyraża rózne opinie, każdy z nas jest chyba zmęczony już w sumie tymi dwoma ostatnimi najgorszymi sezonami. Po zeszłorocznej kompromitacji na finiszu rozgrywek i tryumfie Legii na naszym stadionie w świetle przerwanego meczu i fali pomyj ze strony mediów. Brak pójścia za ciosem kiboli którzy się wtedy zjednoczyli, kompromitacja w PP, zeszmacenie Ivana i na koniec Nawałka(Nie chce mi się już nawet pisać o tym człowieku). Każdy woli już młodego na boisku niż te wiecznie przegrane mordy i to jest zrozumiałe, ja również. Chcemy dograć sezon młodymi i już po cichu rozważamy gdzie i kogo kupić na następny sezon, żeby było lepiej. Niestety jak widać to są tylko nasze marzenia i fantazje, wronieccy już zacierają ręce na myśl o ogrywaniu młodzieży i zarobku, a wiara nie będzie się tak rzucać bo sami chcieli odpalić przegrywów kosztem młodych, czyli mają spokój przynajmniej na jakiś czas. Chciałbym wierzyć, że zrobią chociaż 2-3 solidne transfery typu Tiba, ale jakoś już kurwa nie umiem i nie dziwię się, że wiara czasami chciałaby czegokolwiek nawet spadku byle odciąć się od Rutków dla których kasa ze sprzedaż młodych będzie zawsze celem numer jeden. Gdyby oni zarabiali, ale chociaż 1/3 tej kwoty zawsze dawali na wzmocnienia to pół biedy, ale jak widzimy dopiero po 20 maja zeszłego roku odważyli się drożej kupić żeby wielce się pokazać jak to junior nie podda się, a teraz znowu się nie poddaje, wyjebie przegrywów tak jak chcemy, tylko, że kasy nie będzie za bardzo na wzmocnienia i to pewnie głównie przez kiepską frekwencję na stadionie(chuj z tym, że płaca jednocześnie trzem trenerom).”

Autor wpisu: Grimmy do newsa: Śmietnik Kibica

„Dlatego napisałem, że najlepszy byłby twardy reset – nowy zarząd, nowy trener, nowa drużyna – ale to nierealne. Na zgliszczach obecnej nie da się już niczego sensownego wybudować. Przy obecnym zarządzie trudno będzie odzyskać zaufanie kibiców, a bez tego przy najbliższym mikro-kryzysie śmierdząca atmosfera będzie powracać jak bumerang. Zresztą, to długa historia. Pamiętam setki wpisów jak to Djurdjević dostanie super kredyt zaufania (ze strony kibiców), a już po paru miesiącach był jebany na każdym kroku i 3/4 z nas domagała się jego głowy. Z tą potrzebą odniesienia sukcesu na wczoraj trudno będzie coś sensownego zbudować. Stokowiec z Lechią czy Probierz z Cracovią potrzebowali sporo czasu, aby zacząć osiągać jako takie wyniki. U nas musisz robić wynik z marszu. Taki klimat mamy i nikt nie będzie czekał kilku(nastu) miesięcy. U nas wszystkie strony są w jakimś stopniu winne. Główna wina leży po stronie zarządu. Winni są też nieodpowiedni kopacze, ale ktoś ich tu zatrudnił, więc w sumie znowu wina zarządu. Jednak kibice i ich rozszczeniowe podejście i „psucie” atmosfery od pewnego czasu na pewno niczemu nie pomaga. Wystarczy popatrzeć co się dzieje. Lepiej grają piłkarze odkąd są jebani przez trybuny? Ok, teraz będzie rewolucja. Część piłkarzy odejdzie. Część tych, których byśmy się najchętniej pozbyli. Część takich, których byśmy chętnie zostawili. Napisałeś, że wszystko to kwestia wydawania odpowiedniej sumy pieniędzy. Czyżby? Dostaliśmy Amarala i Tibę za naprawdę duże pieniądze jak na tę ligę. Sorry, na dzisiaj to oni są zwykły ligowy dzemik. Gytkjaer kasuje olbrzymie pieniądze. Ostatnio gra na słabym poziomie. Przecież jeszcze pół roku takiej gry z ich strony i będą jebani na równi z X-menami. Nie ma gwarancji, że nowi, którzy będą się na początku wyróżniać, później poziomem nie zjadą w przepaść. Bez dobrej atmosfery nie zbudują dobrej drużyny i szybko mogą popaść w przeciętność. Wiadomo, że w drużynie najlepiej atmosferę budują dobre wyniki, ale kibice mogą się przyczynić do jej budowania lub psucia. Piłkarze też ludzie. Wychodząc na miasto, jak dostaniesz raz, drugi i trzeci zjebkę to przestaje Ci się uśmiechać. Abstrahując już od słuszności reprymendy, coś takiego wpływa na nich. Każdy z nas dokłada jakąś cegięłkę do tej budowli. Jedni większą (zarząd i piłkarze) inni mniejszą (kibice). Na niektóre rzeczy mam wpływ. Na inne nie mam. Wolę zastanowić się co ja mogę zrobić w danej sytuacji. W mojej ocenie, ciągłe krytykowanie niczemu konstruktywnemu się nie przysłuży. Ja wiem kto jest winny w tej sytuacji. Kto jest przyczyną, a kto następstwem i skutkiem. Nie mam zamiaru jechać po piłkarzach, bo to nie oni się tutaj zatrudnili. Poza tym, to jechanie w niczym nie pomoże, a według mnie tylko pogłębi problemy. W przyszłym sezonie będzie nowa drużyna, ale stare oczekiwania i stare problemy. Nie robię sobie żadnych nadziei, bo uważam, że historia zatoczy koło.”

Autor wpisu: kibol z IV do newsa: Śmietnik Kibica

„Mnie osobiście najbardziej ciekawi postawa trybun. Konkretnie postawa drugiej trybuny. Sam wynik obojętnie jakim by nie był. Nic już nie zmieni. Jeśli Lech awansuje do czołowej ósemki ma nieduże szanse na awans do pucharów. Zresztą przy awizowanej „rewolucji” gra w Europie mogła by się zakończyć kolejną hańbą. Jeśli zagra w strefie spadkowej na pewno nie spadnie. Mamy do czynienia z totalnym letnim sezonem wiosną. Mecze które muszą zostać rozegrane, tylko po to bo tego wymaga terminarz. Skupiam się na postawie Kotła, ponieważ zawsze to była trybuna, która reagowała i swą wymową w dużej mierze wpływała na pozostałe trybuny. Czytając to co ostatnio pisze się w mediach o Lechu można zauważyć to co my piszemy tutaj od dawna. Beznadziejny zarząd. Niepotrafiący nawet w minimalnym stopniu wykorzystać potencjału klubu. Nie czujący sportu. Bez ambicji i chęci wygrywania. Piłkarska Polska zaczyna dostrzegać główny problem Lecha. Nie są to piłkarze, trenerzy ale zarząd. Ten problem uwypuklany jest coraz mocniej w mediach. Wszyscy to dostrzegają. Nie dostrzegają tego Ci, którym tak naprawdę powinno zależeć na mocnym Lechu. Na ostatnim meczu na transach, które się na nim pojawiły, nie było żadnej wzmianki o beznadziejnych poczynaniach zarządu. Panowie z Kotła tylko „przyklasnąć” . Normalnie „brawo” !

Jest ok? Jest cacy? Wszystko się zgadza? Bawicie się dobrze patrząc na to jak walczymy o górną ósemkę? Wydaje mi się, iż klub to najważniejsze dobro dla jego kibica. Nic po za nim. Nic. Rozumiem pewne prawa rządzące się specyfiką tej trybuny. Jej odmiennością. Stylem i całą otoczką która powoduje jej inność. Rozumiem również, iż dla kibica z tej trybuny ważne jest pokazanie się kibicowskiej Polsce, Europie. Rozumem iż poza wynikiem ważna jest rozpoznawalność, szacunek i odpowiedni odbiór przez inne kibicowskie ekipy. Tylko w tym wszystkim ponad wszystko najważniejsze jest… dobro swojego klubu.Obecnie wydaje mi się, iż mam „awarię obrazu” gdy patrzę na Kocioł. W „Na chłodno” redakcja uwypukliła ważny aspekt.

Jak Wy chcecie godnie funkcjonować w kibicowskim środowisku… bez malejącej w zastraszającym tempie akceptacji swych poczynań? Kibic Lecha nie jest ślepy. Każdy widzi co dzieje się w tym klubie. Każdy nawet bardzo kiepsko zorientowany w realiach kibic… Chce tego Lecha normalnego. Lecha który wreszcie coś wygra. Ten klub ma wszystko, aby wygrywać… Wszystko prócz zarządu. Nie widzicie tego? Bardzo wielu kiboli zasiadających już na innych trybunach nie wstydziło się tej trybuny. Zawsze była duma z tego jak Lech reprezentowany jest w kibicowskim świecie. Zawsze z godnością podkreślano, że kibol Lecha … to najlepszy kibol. Wzór. Była duma z tego jak Lech jest reprezentowany. Zawsze z dumą podkreślała, że siłą tego klubu są kibole z Kotła. Ekipa, ultraska … wspaniałe oprawy, piro, niepowtarzalny doping, atmosfera którą emanował cały stadion. Nieraz to ta trybuna dawała najlepszy obraz na meczu. Wspaniale pokazywała się na innych stadionach i ulicach Polski i Europy wzbudzając podziw, szacunek, uznanie i respekt. Kibic w Poznaniu dostrzega chorobę Lecha. Wielu z Nas w wyrazie dezaprobaty bojkotuje ten zarząd poprzez niechodzenie na mecze. Dla dobra Lecha. Jesteśmy kibicami Lecha. Nie znajomych, kolegów, atmosfery …zarządu…Jesteśmy dla Lecha. Stadion pustoszeje. Stadion się zmienia. Stadion umiera. Kibic w Poznaniu nie jest ślepy… Każdy chce czegoś normalnego… czyli normalności. Każdy wróci, gdy zobaczy w tym klubie normalność. Normalność w szatni, zarządzie… i w Kotle. Mam nadzieję, że znów ten stadion emanować będzie tym czym urzekał i czego zazdrościli nam inni kibice. Emanować SIŁĄ ! Siłą nas wszystkich…”

Autor wpisu: olos777 do newsa: Analiza meczu z Jagiellonią + statystyki

„Oni już nawet nie chcą ze sobą grać a co tu mówić o zgraniu czy grze zespołowej! Tutaj nie ma drużyny, nie ma chemii! Wyglądają jakby chcieli odrobić pańszczyznę i iść jak najszybciej do domu bez kontuzji i najlepiej bez zbytniego zmęczenia. Oni za nikogo nie będą umierać na boisku, czy to trenera czy znajomego obok, bo to już nie koledzy! A jeżeli chodzi o Chrystiana to jego frustracja aż bije po oczach. Wczoraj były chyba z trzy akcje w których aż prosiło się o prostopadłe podanie ale albo Jevtic podawał na skrzydło, bo nie widział (albo nie chciał widzieć) albo Trałka wycofywał piłkę do tyłu! Swoją drogą gra naszych bocznych obrońców wyglądała wczoraj tragicznie słabo.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <