Karol Kikut dołączy do sztabu
W nowym sezonie 2019/2020 z pierwszym zespołem Lecha Poznań będzie pracowało dwóch trenerów od przygotowania fizycznego. Do sztabu szkoleniowego Dariusza Żurawia dołączy Karol Kikut, czyli młodszy brat Marcina Kikuta, który wraz z Lechem Poznań w 2009 i 2010 roku zgarnął w Polsce wszystko grając także w 1/16 europejskich pucharów.
Karol Kikut pracuje w Lechu Poznań od kilku lat. W ostatnich sezonach zajmował się przygotowaniem fizycznym wielu drużyn juniorskich Kolejorza. W trwających jeszcze rozgrywkach grupy 2 III-ligi był odpowiedzialny za fizyczne i motoryczne przygotowanie zespołu rezerw walczącego obecnie o awans.
Karol Kikut w sezonie 2019/2020 będzie głównym trenerem od przygotowania fizycznego Lecha Poznań. Jego pomocnikiem został Andrzej Kasprzak, czyli dotychczasowy pierwszy trener przygotowania fizycznego w Kolejorzu. Cały czas możliwe są kolejne wzmocnienia sztabu szkoleniowego.
Obecnie sztab pierwszej drużyny Lecha Poznań na sezon 2019/2020 liczy już 6 osób. Trenerzy pracę latem rozpoczną w czwartek, 13 czerwca, kiedy rozpoczną się przygotowania Kolejorza do rundy jesiennej 2019.
KKS Lech Poznań 2019/2020:
Pierwszy trener: Dariusz Żuraw
Asystenci trenera: Dariusz Skrzypczak, Karol Bartkowiak
Trener bramkarzy: Robert Mioduszewski
Główny trener od przygotowania fizycznego: Karol Kikut
Pomocniczy trener od przygotowania fizycznego: Andrzej Kasprzak
Kierownik drużyny: Mariusz Skrzypczak
Analitycy: Łukasz Siwecki, Hubert Barański
Specjalista ds. suplementacji: Patryk Wiśniewski
Sztab medyczny: Paweł Tota, Krzysztof Pawlaczyk, Andrzej Pyda, Marcin Lis, Paweł Cybulski, Maciej Łopatka, Maciej Smuniewski
Kucharz: Artur Dzierzbicki
Magazynier: Eugeniusz Głoziński
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Wreszcie jakaś pozytywna informacja. Kasprzak nie jest pierwszym trenerem przygotowania fizycznego. Szkoda że w ogóle jest w sztabie.Ale dobre i to
Panowie brakuje mi u Was takiej waszej wstępnej oceny danego członka sztabu i samego ruchu a zwłaszcza przesunięcia Kasprzaka na „pomagiera”
W klubie i okolicach jest tylko jedna osoba, która jest w stanie ocenić to co robi Kikut i jest to Kasprzak, tak samo w drugą stronę. To są mega trudne rzeczy, więc ciężko wymagać od redakcji ocen w tej sytuacji.
Ale jednak pewnie jakieś przemyślenia i własne zdanie mają zwłaszcza na temat Kasprzaka
Nie tak dawno podawałem jego kandydaturę,gdzie imponowało mi głównie przygotowanie młodych zawodników pod względem fizycznym, pamiętne zdjęcie z szatni po MP CLJ ,gdzie Sobol czy kilku innych młodych na tle swoich rówieśników czy starszych roczników wyglądał jak atleta.
Co wskazywało by na to, że nie obijają się a Kikut dobrze wykonuje swoją robotę.Pewnie ma nieco inne metody jak Kasprzak, może nowocześniejsze.
Dobry ruch ,a wydawał się mało możliwy.Cieszy taka zmiana,tylko czy Kasprzak będzie potrafił być niejako pomocnikiem?
Nie zawalcie rynku transferowego a podejdę do nowego Lecha z dużą ciekawością i nadziejami.
Dobrze, że mała rewolucja dotyczy także sztabu szkoleniowego.
Różnie bywało z tymi młodymi. Wydaje mi się, że „pakowanie” stosunkowo niedawno zostało wprowadzone na etapie CLJ w Lechu, bo jeszcze niedawno od Legii w finałach się odbijali.
Po tym co i jak Kikut mówi to sprawia wrażenie mega fachowca, ale to taka tematyka, że trudno zweryfikować, czy rzeczywiście jego słowa mają sens.
Więc może wyciągnięto wnioski, zwiększyli obciążenia, intensywność treningu stosunkowo nie dawno ,ale to chyba odpowiednia droga.
W poprzednim sezonie na tle Cracovii w finale ale i innych zespołów różnice były już widoczne.
W młodzieżowej LM na tle Herthy też nie wyglądali źle ,to były wyrównane spotkania Lech grał nieźle, był nieskuteczny ,no i Hertha to jednak mistrz Niemiec ,jeden ze wzorców szkolenia.
Kikut wydaje się rozsądną opcją. Ale ten Kasprzak… Oby jego praca polegała teraz tylko na ustawianiu pachołków na murawie, bo tylko do tego się nadaje.
Dudka od kilku lat w rezerwach, Kasprzak w klubie od wielu lat, teraz Kikut. Najwyraźniej Rutkowscy chętnie sięgają po starych ziomeczków z czasów Amici. Nie ma w sumie w tym nic złego, jeśli tylko idzie za tym odpowienia kompetencja do danych stanowisk. Taka moja luźna obserwacja 😉
Nie znam przeszłości Karola Kikuta, więc być może masz rację, jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że mylisz go z Marcinem ;P:)
Ale to brat Marcina, czyli jakieś powiązanie z dawną Amicą jest 😉
Dobry ruch, choć na razie więcej „transferów” do sztabu niż drużyny. Ale bez dobrego sztabu nie ma dobrej drużyny. Powodzenia
Co można powiedzieć o Panu Karolu? Zapierdziela na siłowni kilka razy w tygodniu i widać że ma pojęcie co robi. Młodym także potrafi udzielić odpowiednie wskazówki. Chyba dobre posunięcie?!
a ja uważam że niezatapialny Kasprzak nadal będzie rządził. Ilość rekonwalescentów w reha musi się zgadzać. To tak jak Piotrusia zastąpił Rząsa.Kasprzak powinien wylecieć na zbity pysk z Kolejorza i tyle.
No i po ptakach – miało być 2 fizjoterapeutów no i są tylko co tam robi Kasprzak? Chyba że jakaś utajniona rodzina Rutków lub ma na nich haka.
Piotruś, widocznie miał ostatnio ćwiczenia z coauchem, który powiedział „nie poddawaj się” i tak nadal tkwimy w „biznesowym” gówienku. Miałcy ludzie, zapatrzeni w swe własne, rozdmuchane do granic możliwości, ego.
Nie mam nic przeciwko Kikutowi ale jak można powierzyć tak ważną role tak niedoświadczonej osobie w pracy z seniorami.Praca z juniorami to zupełnie co innego.Scenariusz jaki powinien się tutaj wydarzyć nasuwa się sam .Wyrzucenie człowieka który zawalił już kilka razy (Andrzej Kasprzak) Zatrudnienie sprawdzonego w poważnej piłce trenera od przygotowania Fizycznego i jako asystenta zatrudnić Kikuta.Wydawać by się mogło że to jest proste jak drut ale nie w tym klubie trzeba zepsuć wszystko co się da.
Przede wszystkim powinien wylecieć Kasprzak i to w ogóle z Klubu. Kikuta nie znam i niewiele mogę o nim powiedzieć. Widziałbym go jednak najpierw jako pomocnika przy pierwszej drużynie. Powinien zostać asystentem jakiegoś speca np. sprowadzonego z kadry naszych lekkoatletów, mógłby być trener Wilsona Kipketera, czy jak mu tam. On chyba nazywa się Nowak o ile mnie pamięć nie myli. Wybieganie to podstawa. Pozostaje mieć nadzieję, że Kikut przygotuje ich wedle swojej koncepcji i że będzie dobry efekt.