Pedro Tiba lepszy niż po przyjściu do Lecha

31-letni pomocnik Pedro Tiba jest jednym z najbardziej udanych transferów Lecha Poznań w ostatnich latach, a wszystko dzięki Andrzejowi Juskowiakowi oraz przede wszystkim Ivanowi Djurdjeviciowi, który poświęcił dużo czasu na obejrzenie tego piłkarza, namówił go do przyjazdu do Polski oraz wprowadził do zespołu Kolejorza.



Pedro Tiba należy do najdroższych letnich transferów Lecha Poznań, choć w Portugalii długo śmiali się z kwoty 1 miliona euro jaką rzekomo klub zapłacił za transfer 31-latka. Bez względu na to, ile Kolejorz rzeczywiście wyłożył za przyjście środkowego pomocnika dokonał udanego ruchu ściągając Tibę w miejsce planowanego w wcześniej w maju Davida Simao.

Inne zadania, inne liczby

Pedro Tiba przed przyjściem do Lecha Poznań najczęściej występował na „10”, na „8” i rzadziej na „6” na której grał tylko z konieczności. W rozgrywkach 2017/2018 był kapitanem GD Chaves rozgrywając na 3 frontach 34 mecze w których zanotował 11 bramek oraz 7 asyst. Tylko w samej lidze portugalskiej Tiba zaliczył wtedy 31 spotkań, 9 goli i 6 asyst imponując przed trafieniem na Bułgarską bardzo dobrymi liczbami.

W Lechu Poznań jego rola na boisku mocno się zmieniła. 31-latek na „10” nie grał praktycznie wcale. Najczęściej występował na „8” a nawet na „6” grając na tej pozycji tak dużo jak nigdy wcześniej. Nic więc dziwnego, że w Polsce portugalski piłkarz zanotował gorsze liczby niż w sezonie 2017/2018. W ostatnich rozgrywkach Tiba zaliczył 4 bramki i 3 asysty w 40 spotkaniach na 3 różnych frontach. Doświadczony pomocnik w Lechu miał zupełnie inne zadania niż wcześniej w GD Chaves.

Tiba bardziej pożyteczny w grze

Zmiana pozycji Pedro Tibie nie do końca zrobiła źle. Dane z raportu InStat za ostatnich 20 spotkań zawierające też 3 minione mecze kontrolne w Opalenicy pokazują, że 31-latek w sezonie 2018/2019 był jeszcze bardziej pożyteczny w grze niż za czasów występów w GD Chaves. Poniżej są wyszczególnione wszystkie elementy w których Pedro Tiba był lepszy w Lechu niż wcześniej w GD Chaves. Występując w Kolejorzu największy progres uczynił w rozgrywaniu piłki. Procentowo przeprowadza więcej akcji niż w Portugalii, notuje więcej kluczowych podań, lepiej dośrodkowuje, wygrywa więcej pojedynków 1 na 1, notuje więcej odbiorów oraz udanych zwodów.

Elementy polepszone w sezonie 2018/2019:

Odbiór: z 46 na 49
Szybki atak: z 47 na 50
Rozgrywanie: z 50 na 62
Drybling: z 43 na 44
Dośrodkowania: z 21 na 31
Gra bez piłki: z 30 na 40
Wykończenie: z 42 na 46
Suma akcji: z 79% na 81%
Kluczowe podania: z 50% na 63%
Dośrodkowania: z 0% na 32%
Pojedynki 1 na 1: z 47% na 51%
Zwody: z 54% na 56%
Odbiory: z 53% na 57%
InStat Index: z 253 na 263

Słabszy tylko w paru elementach

Pedro Tiba grając w Lechu jeszcze więcej operuje piłką i jeszcze więcej zależy od niego to, jak zespół radzi sobie w środku pola. Tiba to mózg Kolejorza, a także najlepszy zawodnik w środku boiska. Są jednak elementy w których w sezonie 2018/2019 wypadł słabiej niż w ostatnich 20 spotkaniach w GD Chaves. Z danych z raportu InStat wynika, że Portugalczyk stał się mniej efektywny zarówno przy okazji defensywnych jak i ofensywnych stałych fragmentów gry. Gorzej spisuje się w samej obronie, w powietrzu i w pressingu. W Polsce oddaje również mniej strzałów na bramkę przeciwnika niż wcześniej w Portugalii czy stwarza mniejsze zagrożenie pod bramką rywali z samej gry ofensywnej. To akurat nie powinno dziwić kibiców, ponieważ tak jak wspomnieliśmy na początku – doświadczony pomocnik w Lechu ma inne zadania niż w GD Chaves, dlatego m.in. w sezonie 2018/2019 strzelił mniej goli i zaliczył mniej asyst niż w swoich ostatnich rozgrywkach w Portugalii.

Elementy pogorszone w sezonie 2018/2019:

Kluczowa obrona: z 38 na 29
Stały fragment w obronie: z 23 na 21
Pressing: z 40 na 34
Pojedynki w powietrzu: z 15 na 0
Długie podanie: z 45 na 44
Strzały z dystansu: z 53 na 51
Stały fragment w ataku: z 42 na 44
Stworzone zagrożenie: z 33 na 43
Strzały: z 30% – 27%
Pojedynki w powietrzu: z 41% na 23%

Lider jest tylko jeden

Pedro Tiba w Lechu Poznań poprawił się w wielu elementach mając jeszcze większy wpływ na grę zespołu w środku pola niż w GD Chaves. Kapitan Kolejorza w zeszłych rozgrywkach był liderem całej drużyny i będzie nim także w kolejnym sezonie 2019/2020 bez względu na to, czy nadal będzie pełnił funkcję kapitana czy nie. Według danych z raportu InStat jego InStat Index w ubiegłych rozgrywkach wzrósł z 253 na 263. To najlepiej pokazuje, że doświadczony Portugalczyk w naszym kraju zrobił tylko kolejny krok naprzód stając się jeszcze lepszym zawodnikiem niż był w sezonie 2017/2018 reprezentując barwy GD Chaves. Liczby w sezonie 2019/2020 w tym największe atuty Pedro Tiby ponownie mogą się zmienić. Wszystko wskazuje na bardziej regularne występy 31-latka na pozycji numer „8”, a to ze względu na transfer Karlo Muhara przewidywanego do gry w Lechu Poznań tylko na pozycji defensywnego pomocnika, czyli na „6”.



Pedro Tiba według InStat w sezonie 2018/2019:

* – Otwórz grafikę w nowej karcie, aby powiększyć

null

Pedro Tiba według InStat w sezonie 2017/2018:

* – Otwórz grafikę w nowej karcie, aby powiększyć

null
null

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







28 komentarzy

  1. Bart pisze:

    Djurdjević to chyba widział w Tibie młodszego siebie. W końcu Ivan przychodził do Lecha w podobnym wieku po latach gry w portugalskich średniakach, kierowany chęcią spróbowania czegoś innego. Tiba chyba nawet ma podobny charakter do Djuki.

  2. Rafik pisze:

    Na dzień dzisiejszy to jedyny kandydat na kapitana Lecha. Innego nie widzę. Na boisku zawsze waleczny, charyzmatyczny, myślący, techniczny, ambitny.. można wymieniać bez końca. Takich zawodników Lech potrzebuje.

  3. mr_unknown pisze:

    Być może Ivan sprawdziłby się jako dyrektor sportowy/szef skautingu czy na innym stanowisku tego typu.

    • mr_unknown pisze:

      Po co się ograniczać, mógłby być też wiceprezesem ds sportowych bo jak sama nazwa wskazuje powinien być to ktoś kto czuje piłkę.

    • slash pisze:

      Pójdę o krok dalej. Mógłby być wlascicielem

    • Grimmy pisze:

      Co prawda nie wiem jaka konkretnie, ale była mu oferowana rola w skautingu zaraz po dymisji. Ivan kategorycznie odmówił.

    • mr_unknown pisze:

      Z szefa skautingu się wycofuję bo to jest stanowisko średniego szczebla. Wiele poważnych klubów ma na stanowiskach dyrektorskich lub w zarządzie byłych piłkarzy ale tak na szybko nie przychodzi mi do głowy żaden w którym funkcję te pełni nieudolny synalek.

    • slash pisze:

      @Grimmy-odmowił, bo z dyrektora chcieli zrobić portiera. Każdy z jajami by odmówił. Szkoda, że straciliśmy kogoś dla którego Lech to nie sligan

    • slash pisze:

      Edit. Slogan

    • Grimmy pisze:

      slash,
      Nie do końca jest tak. Zaważyła tutaj, przede wszystkim, wizja rozwoju osobistego Djuki. On widzi się w trenerce. Koniec, kropka. Nie chodziło o jakieś kwestie ambicjonalne, urażoną dumę czy pretensje. Oni rozstali się w przyjacielskiej atmosferze. Djuka miał przyznać, że wyzwanie go przerosło i trochę pogubił się pod koniec. Djuka, chcemy tego czy nie, to człowiek Rutków. Sporo im zawdzięcza. Przeżył tutaj być może najpiękniejsze lata zawodniczej kariery, tutaj dostał szansę rozwoju jako trener. Dostał od młodego Rutka szansę poprowadzenia pierwszego Lecha. Nie zdziwiłbym się, gdyby ich drogi jeszcze się w przyszłości skrzyżowały. Zobaczymy jak sobie poradzi w Chrobrym.

    • slash pisze:

      @Grimmy-na pożegnanie nie byłem, ale znając naszych miszczow gabinetu, szczerych uśmiechów nie było.
      Gdyby wszycho było ok to przypuszczam, że Ivan powiedziałby cos w rodzaju”potrenuje trochę bo mnie to jara, ale nie wykluczam powrotu do Lecha”. Wątpię, by żalu nie miał. Upieram się dalej, że ambicją zwyciezyla

    • slash pisze:

      Edit. Przepraszam za literówki (tel), „miszczów” miało być, bo do mistrzów I’m daleko

    • Grimmy pisze:

      Też nie byłem, piszę co przeczytałem tu i ówdzie. Jednak jestem pewny co do info, że Djuka jest maksymalnie skoncentrowany na trenerce i nie ma ochoty ani zamiaru zbaczać z tej ścieżki i zajmować się choćby skautingiem. Wiesz jak to jest. Jak wypadniesz z karuzeli to musisz jak najszybciej na nią wrócić, odejdziesz za daleko, to kolejka robi się taka, że możesz już się nie dopchać z powrotem do niej.

    • slash pisze:

      @Grimmy – mądrzejsi będziemy po przygodzie w Chrobrym

    • Pawel1972 pisze:

      mr_unknown
      Stanowisko wiceprezesa, dla oszczędności, zarezerwowane jest dla osoby niepełnosprawnej. Nasz właściciel postawił na niepełnosprawność umysłową i dlatego mamy Piothusia.

  4. Michu73 pisze:

    Swietny transfer, prawdziwy lider drużyny i kapitan! Brawo Pedro??

    • Alcatraz pisze:

      Sportowo na pewno tak , ale żeby być nim naprawdę, trzeba podpowiadać ,ustawiać, po prostu zarządzać drużyną. Być może to nowe otwarcie bez starych liderów pozwoli być dominatorem tej drużyny pełną gębą.

      W tle widzę Amarala jako lidera fantasistę w przodzie.

  5. Jacek_komentuje pisze:

    Nie wyobrażam sobie, żeby Darko lub Maki mieli pozbawić go opaski w nowym sezonie.

  6. John pisze:

    Nawałka ustawiał go na 6 a Trałka miał być kreatorem?

    • Grimmy pisze:

      A idź Pan w chuj z tym hochsztaplerem…:) Futbol na nowo chciał wymyslić. Nie wiem kto pierwszy postawi stopę na Marsie, ale wiem, że EGO Adama już tam było…

  7. Alcatraz pisze:

    To tylko statystyka , różnica między ligami też jest. Bardziej miarodajne będzie porównanie sezonu poprzedniego z tym który się zacznie.

  8. macko9600 pisze:

    Tiba to jeden z lepszych transferów Lecha w ostatnim czasie. Myślę, że teraz po oczyszczeniu szatni będzie prawdziwym liderem na boisku jak i szatni.

  9. Siodmy majster pisze:

    Nie bardzo rozumiem ten zachwyt w artykule. Futbol to liczby czyli gole i asysty . Co z tego ,że Tiba wykonał więcej dryblingów , dośrodkowań czy kluczowych podań skoro liczby miał DRASTYCZNIE gorsze od tych w Chaves ? Tam miał 11+7 na 34 mecze czyli częściej niż co drugi mecz gol lub asysta , u nas 4+3 na 40 gier czyli gol lub asysta trochę częściej niż w co szóstym meczu .3 razy gorsze cyferki .A to jest przepaść ! Oczywiście nie twierdzę tu ,że Pedro to kiepski transfer .Wręcz przeciwnie . Myślę ,że dramatyczny spadek liczb to skutek marnowania tego pomocnika na jakieś „6” i tym podobne wynalazki . On nie ma prawa zejść poniżej „8 ” w pozycji na boisku .

    • Michu73 pisze:

      Siódmy, trudno się nie zachwycać. Już dawno nie mielismy gościa, który z buta wchodzi do składu, od pierwszego meczu kieruje gra całej drużyny, nadaje tempo grze, ciągnie zespół w sytuacji w której trzeba przycisnąć, jeszcze dodatkowo podaje i strzela bramki, które przeważnie decydują o wyniku meczu. Wiem, ze jesteś wymagający ale rzeczywiście, jak coś jest nie tak to należy zwracać na to uwagę i krytykować ale jak jest okazja to trzeba tez pochwalić. Jak dla mnie, gość od samego początku jest strzałem w dychę. Liczę, ze w tym sezonie będzie jeszcze lepszy po oczyszczeniu klimatu w szatni. No i na „6” grać nie powinien.

    • Siodmy majster pisze:

      @Michu73- nie rozumiemy się .Zachwyty nad zawodnikiem są uzasadnione ale nieprawdziwa jest teza zawarta w artykule ,że Tiba jest w Lechu lepszy niż w Chaves .To w Portugalii był lepszy bo notował lepsze liczby . I to znacznie .powtórzę jednak wyraźnie ,że to świetny nabytek 🙂

    • Michu73 pisze:

      Ok Siódmy, rozumiem. Porównujesz kluczowe elementy statystyk, chociaż w artykule masz specyfikacje wielu elementów, które poprawił grając na innej pozycji u nas. Jedno jest pewne, i tutaj się zgadzamy, to bardzo dobry piłkarz.

  10. Ziom018 pisze:

    I to może wyjść bardzo ciekawie Muhar cofnięty, a Tiba z swoją technika wyżej może mieć bardzo dobre liczby , stwarzając jeszcze więcej szans i wspierać w atakach Jevticia, Amarala i Gytkiego . I wierzę cały czas że zostanie kapitanem bo jako jedyny ma cechy i predyspozycje na taka rolę. Potrafi kierować resztę do walki. Moim skromnym zdaniem najlepszy transfer od 2010 . Brawo Justkowiak i Ivan , oby takich transferów tylko więcej.

  11. KotorFan pisze:

    Wszystko wskazuje na to, że będzie grał na ósemce i bardzo dobrze. Tam był najbardziej efektywny, na „6” i „10” niewiele dawał Lechowi.