Top 10 (04-10.07)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: Dula do newsa: Śmietnik Kibica

„Lech jest teraz wielką niewiadomą. Będziemy walczyć o MP?, może będziemy średniakiem?, a może będziemy walczyć o utrzymanie. Każdy scenariusz jest możliwy. Na papierze jest kilku dobrych zawodników, kilku dobrze rokujących. Przy dobrym przygotowaniu, dobrej atmosferze i przede wszystkim przy chciejstwie piłkarzy na ten moment tragedi nie ma. Ryzyko pojawia się w momencie odejścia Gumnego czy Gytkjeara, przy kontuzjach, kartkach itd. Mamy kadre niby dużą, ale połowa to młodzi zawodnicy bez doświadczenia. Trzeba modlić się żeby wszyscy byli zdrowi, nie schodzili poniżej pewnego poziomu i wytrzymali trudy sezonu. Ryzyko, że sezon będzie znowu stracony jest spore. Moim skromnym zdaniem odpowiedzialnymi za ten stan rzeczy są osoby nazywające się zarządem. Każdy zarząd ma minimalizować ryzyko niepowodzenia wdrażanego projektu. Zamiast tego przeprowadzają niby rewolucje, projekt który nie ma postawionych żadnych celów. Plan bez planu. Pieniądze się kurczą, trybuny wyludniają, sponsorów ubywa, prestiż klubu maleje, a oni swoje. Ryzykują na całego może liczą, że co 5 lat mistrz należy się z urzędu. Życzyłem siódmemu majstrowi zmiany nicku na ósmy, ale chyba ten siódmy na razie zostanie ostatnim. Czekam na następny odcinek Gwiezdnych Wronien.”

Autor wpisu: Lechita62 do newsa: Śmietnik Kibica

„W kwestii Gumnego jasne, że im szybciej by się sprawa rozwiązała tym lepiej, bo im dłużej tu zostaje tym mniej czasu mamy na testowanie rozwiązań pt. defensywa Lecha bez Gumnego. Chłopak jednak zabetonował w dwóch ostatnich sezonach swoją pozycję, więc pod jego nieobecność jakieś automatyzmy wypracowane między nim, a resztą zespołu padną. Następca czy będzie to nowy zawodnik czy (oby nie) ktoś z obecnych musi się jakoś wpasować. Jednak jeśli w dzień zamknięcia okna transferowego jakiś klub przyjedzie z ofertą rzędu 6 – 6,5 mln euro, bo inny transfer się wysypał, bądź ich PO złapał kontuzję i są na musiku to niech tak będzie. Im dłużej Gumny zostanie w Poznaniu tym mniej będzie można na nim ugrać z tytułu statusu „młody, perspektywiczny”. Niestety w Europie młodzi piłkarze coraz szybciej się starzeją. W wieku 21 lat facet ma być gotowym produktem, który już teraz jest wzmocnieniem składu, a z czasem będzie tylko łapał doświadczenie, a nie chłopakiem, którego należy ostrożnie wprowadzać do składu. Kolejna kwestia czy Robert nie zatraci zapału do gry po drugim nieudanym transferze. Na weszło w wywiadzie mówił, że ciężko było mu się pozbierać po akcji z Borussią M. Drugi taki cios zaboli jeszcze mocniej. Jeśli miałby zostać na rundę jesienną w Lechu to musi zrobić kolejny krok do przodu, grać jeszcze lepiej, bo w 2020 roku będzie już miał 22 lata czyli potencjalny nabywca jeśli ma sypnąć taką kasą jak Borussia ostatnio chciała, musi widzieć, że chłopak nie zatrzymał się w rozwoju. Tak czy siak problematyczna sytuacja.”

Autor wpisu: 100h2o do newsa: Wnioski po czwartym letnim sparingu

„Wniosek następny: W lidze nie będzie strachu. Bramkarz jest, pomoc jest ( odmiennie niż większość uważam że Lech ma fajnych skrzydłowych- Klupś, Jóżwiak nawet Kamiński, a także dobrze radzący sobie na obronie i w pomocy Puchacz oraz Amaral), atak czyli Gykjaer i Tomczyk też OK. Obrona przyzwoita poza…… prawą strona obrony, której tak naprawdę NIE MA (wobec braku Gumnego i jego planowego transferu).
Co do Żamaletdinowa. To naprawdę nie wiem czy on będzie wzmocnieniem rezerw w 2 lidze? Przepraszam… ile on strzelił bramek dla Lecha, ile razy strzelał CELNIE na bramkę Duńczyków, ile razy dał się przewrócić, ile miał strat?
Powiem po poznańsku – miał WUCHTĘ strat! I od momentu jego przyjścia do Lecha nie widać u tego klienta jakichkowleik oznak „polepszenia jakości piłkarskiej”. Na teraz to poziom Thomalli, choć tamten choć dochodził do okazji bramkwych które partaczył. Timur Ślusarskiemu mógłby buty czyścić! Co do Klupsia. Zostawcie chłopaka w spokoju. Da radę!”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Wyniki sondy: Podzielone zdania kibiców w sprawie powrotu

„@Al
Wiesz co nic do Ciebie nie mam. ale kolejny raz już się z tobą nie zgodzę. Z tego co pamiętam kilka miesięcy temu też to pisałeś i piszesz cały czas o tym samym. Dyskutowaliśmy już o tym i powiedziałem Ci już coś na temat wsparcia Lecha, kibiców itp. Ale widzę, że dalej jesteś tak samo uparty, jak niektórzy, na szczęście nieliczni uważający, że trzeba kibicować, bo mimo że jest źle, to po burzy wychodzi zawsze słońce. Nie. Powtórzę Ci to, co już mówiłem. My kibice jesteśmy traktowani jako klienci korpo, a tą korpo jest nasz Lech. Lech, który jest klubem piłkarskim z tradycjami i drugim budżetem w kraju. Tymczasem nic nie funkcjonuje tak jak trzeba i nie ma parcia na sukcesy sportowe. Jako „klienci” według zarządu, mamy prawo żądać i wymagać pewnych rzeczy. Jeśli ich nie ma, to o czym my gadamy? Tu nie chodzi o wyniki sportowe, jak ty to mówisz. Tu chodzi o to, że nasz klub nie jest normalnie zarządzany. Jest nastawienie tylko na biznes, a nie na wyniki sportowe. Co tu wspierać? Młodych, na których będą hurtowo chcieli stawiać, by potem na nich szybko zarobić, a może Żurawia, którego zwolnią i zrobią z niego kozła ofiarnego, jak coś będzie iść nie tak? Nie tylko ja ci mówię, że nie chodzi tylko o wyniki sportowe. Tych poza MP w 2015 oraz SPP w 2015 i 2016 roku nie było, a kibice chodzili na mecze, wspierali klub, mieli nadzieję i wiarę. Ale było i jest coraz gorzej, aż 20 maja 2018 roku miarka się przebrała. Duża część kibiców widzi, że właściciel z zarządem mają wywalone na klub i tylko chodzi im o kasę, więc po co takie coś wspierać? Chodzić na mecze i finansować, by ta sytuacja trwała w nieskończoność? Gdyby duet Rutkowski-Klimczak uczyli się na błędach, starali się, chcieli tych sukcesów i trofeów, to uwierz mi – kibiców na stadionie by nie zabrakło. Dopóki w tym klubie nie będzie normalności i nastawienia na sukces sportowy oraz normalnego zarządzania, nic się nie zmieni. I nie mów mi proszę o miłości do klubu, bo u mnie i nie tylko jest, była i będzie na zawsze. My po prostu mamy już dosyć po tych ostatnich latach klęsk, hańb i niepowodzeń. Każdy z nas chce widzieć silnego Lecha i nikt źle nie życzy Żurawiowi oraz piłkarzom. Ale o optymizm bardzo ciężko, dlatego może lepiej nie być tak pewnym jak ty, że będzie lepiej, bo ludzie w Lechu wiedzą co mają robić. Tak – widzieliśmy to przez ostatnie lata. Według mnie lepiej dać się miło zaskoczyć, niż znowu rozczarować i denerwować. Nie zgadzam się z twoimi wypowiedziami, ale niestety widzę też, że jesteś uparty. No trudno. Tylko proszę Cię – nie mów, że ludzie, którzy chcą zmiany zarządu i właściciela są nierozgarnięci czy chcą źle dla klubu, bo to nie prawda. Zobacz, ile ludzi na forum ma podobne zdanie w niektórych kwestiach. Przeczytaj to i pomyśl, dlaczego tak jest. Bo na prawdę nikt nie życzy źle ani Lechowi, ani piłkarzom, ani trenerom. Po prostu jak się powiedziało, że bez zmian nie ma pójścia na stadion, to trzeba być konsekwentnym. A nie być chorągiewką, czyli jak zawieje, tak mówię.”

Autor wpisu: Bart do newsa: Młodzi w zespole przed sezonem

„Z tych co powracali z wypożyczeń najmocniej liczę że na Puchacza i na Tomczyka. Puchacz w sparingach pokazuje że jest fajną alternatywą na lewe skrzydło i lewą obronę. Niech naciska na Kostevycha i motywuje go do lepszej gry. Z kolei Tomczyk swoje wady ma i prochu nie wymyśli, ale ma dużą łatwość w dochodzeniu do sytuacji, piłka go szuka, wczoraj wszedł na 20 minut i już miał kilka sytuacji, a skoro do tych sytuacji tak łatwo dochodzi to nawet wchodząc z ławki kilka bramek w sezonie na pewno strzeli. Reszta będzie dla mnie miłym zaskoczeniem.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Wnioski po piątym letnim sparingu

„Na tle zespołu na tym etapie przygotowań Lech wyglądał solidnie zarówno w pierwszej lepszej połowie gdzie wyszła pierwsza jedenastka, jak i w drugiej słabszej gdzie piątemu zespołowi Eredivisie czoła stawiła nasza mlodzież. Trzeba oczywiście szlifować formę, bo w pierwszym meczu Mistrz Polski na swoim stadionie na pewno się nie położy i na pewno będzie wybiegany i dobrze przygotowany taktycznie. Kluczem do zwycięstwa będzie to czy jakość pilkarzy Lecha, motoryka i mental będą dobrze opracowane przez Żurawia i jego sztab. Oczywiście cieniem kładzie się niejasna przyszłość Roberta Gumnego, a w razie jego odejścia szybkość sprowadzenia prawego obrońcy, i jego stan przygotowania do sezonu. Jeśli szybko wskoczy do skladu i da radę, wtedy będzie można uniknąć dziury na prawej obronie, ponieważ Cywka na tej pozycji nie daje odpowiedniej jakości. Tak samo ważna będzie gotowość Satki do gry po jego przyjściu do Lecha. Również ważna będzie gotowość do sezonu Gytkjaera, bo chyba zarząd nie przewiduje wzmocnienia na pozycji napastnika. Wyeliminowanie tych słabych punktów w zespole mogłoby wprowadzić Lecha na lepszy poziom. Tak więc pomimo dobrej gry w dzisiejszym sparingu, do nowego sezonu podchodzić będziemy z obawami.”

Autor wpisu: Wlkp. do newsa: Sparing: Lech – Vitesse 2:0

„Gra młodzieży tylko młodzieży tak jak w drugiej połowie to sinusoida. Poprzedni mecz ostatnie 20 minut zagrała młodzież obiecująco ale dziś to wręcz przeciwnie – jak wielokrotnie podkreślono dzisiejszy przeciwnik na zupełnie innym etapie przygotowań. No ale po to są sparingi. Dziś skład z pierwszej połowy pokazał poziom, przemyślane schematy no i chęci do gry natomiast młodzież po za chęciami dziś niewiele. Hart daje jakość było to widać gołym okiem ile daje dobre wprowadzenie piłki, nie boi się grać pod presją i to napędza też grę w ofensywnie. Natomiast Szymański no już tej umiejętności nie posiada albo jeszcze jej nie nabył co w konsekwencji zwalniało grę Lecha, podania już nie były tak celne no i kilka podań kończyło się autem. Pierwszy skład jest, pytanie czy zmiennicy będą mieli odpowiednią jakość. Pewien optymizm jest a boisko to już niebawem zweryfikuje.”

Autor wpisu: leftt do newsa: Co osiągnie Lech w nowym sezonie?

– „Minimalistyczne wymagania na ten sezon:
1. Załapać się do pucharów.
Tak wiem, zaraz będzie pierdolenie, że spadniemy i że w ogóle z czym do ludzi. Ale jakieś minimalne wymagania trzeba mieć. W lidze z Koronami, Śląskami, ŁKSami i tak dalej musimy być w czołówce. 3 miejsce w lidze nie spowoduje oczywiście euforii i dobrze.
2. Przejść 3 rundy w PP. Oczywiście chciałbym, żebyśmy 2 maja grali na Narodowym (chociaż źle mi się ten 2 maja kojarzy), ale warto kilka meczów pod presją wygrać. Tym bardziej, że tu nie ma miejsca na błąd, słabszy dzień.
3. W sezonie jest 37 meczów ligowych. Nie jesteśmy dużo lepsi od większości drużyn, każdy mecz trzeba będzie wybiegać. Mimo to chciałbym, żebyśmy 7 z tych meczów rozstrzygnęli na swoją korzyść zdecydowanie, po fajnej grze. Może być nawet tak, jak z Legią w marcu, nie jesteśmy Barceloną w końcu.
4. Drużyna na koniec sezonu ma być zdecydowanie silniejsza niż teraz. Dzięki indywidualnym postępom graczy, zwłaszcza młodych. Tak, żebyśmy za rok byli poważnym kandydatem do MP. Bo uważam, że dzięki słabości naszej ligi jest to możliwe. Oczywiście wolałbym mistrzostwo już teraz. Ale Lech jaki jest – każdy widzi. Żeby wyręczyć: minimalista, ślepok, płatny troll zarządu. Do wyboru.

Autor wpisu: Michu73 do newsa: Największe atuty nowych zawodników

„Mówię to z pełna powagą, nie mamy żadnych argumentów aby realnie powalczyć o mistrzostwo Polski. Ze jakiekolwiek trofeum. Transferami się nie wyróżniany, nawet na tle naszej miernej E-klasy, skład nie predysponuje nas do mistrzostwa, mamy wiele braków kadrowych, które uniemożliwiają nam realna walkę o trofea w tym sezonie, pomimo niezłej sytuacji finansowej (?) właściciel naszego klubu działa jakby miał „jaja podwiązanie”, tzn. minimalizuje poziom ryzyka finansowego (w czym jest świetny- brawo!), także nie bujajmy w obłokach i zejdźmy na ziemię. Finałowa ósemka jest możliwa a później się zobaczy. Może puchary przy sprzyjających wiatrach, ale szczerze mówiąc wątpię. Drużyna nie jest na to gotowa. Tez nie mogę się doczekać początku rozgrywek, ale trochę lodu na rozgrzane głowy. Nie liczmy na żadne spektakularne sukcesy dopóki Rutkowscy będą w LECHu.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Największe atuty nowych zawodników

„Nie przeraża mnie to, że Crnomarkowić i Muhar są zawodnikami grającymi w starym stylu na swoich pozycjach. Jeśli bowiem zagrają jak Arajuri i Trałka w swoich najlepszych sezonach to pewnie tak jak Paulusa i Łukasza po wielu meczach nazywać będziemy profesorami. Tak samo jak wielu z nas porównuje Satkę do Kamlota, to o ile będzie grał tak jak kiedyś Marcin w Lechu broniąc i wyprowadzając piłkę to nasz klub z tymi graczami będzie na innym poziomie niż ten z Janickim, De Marco i Vujadinoviciem. Być może jeszcze za wcześnie na chwalenie van der Harta, ale jeśli na linii zagra tak jak wczesny Putnocki i Jasiu, to z połączeniem jego świetnej gry nogami będzie można powiedzieć że tak dobrego bramkarza w ostatnich latach w Lechu jeszcze nie było. Natomiast aby to powyższe się ziściło musi zajść jeszcze kilka faktów. Po pierwsze musi do drużyny dołączyć Satka i zgrać się z kolegami, wcześniej musi zgrać się formacja obronna z Rogne. Po drugie musi wyjaśnić się sytuacja z prawym obrońcą, czy Robert zostanie czy też trzeba będzie szukać i zgrywać nowego obrońcę. To są na razie dywagacje, bo nie wiadomo jak ci nowi gracze spiszą się w drużynie podczas walki o punkty. Tak czy siak z winy zarządu formacja defensywna nie będzie w pełni gotowa na start nowego sezonu, a wszelkie jej elementy będą docierać się jeszcze pewnie do pierwszej przerwy na kadrę. Tylko Żuraw- cudotwórca może sprawić że Lech przez ten czas nie pogubi zbyt wielu punktów i uratuje tyłek nieudolnemu zarządowi. Później z każdym kolejnym meczem powinno być lepiej. Na dziś w teorii, na papierze i po pierwszych meczach kontrolnych trójka graczy wygląda całkiem nieźle.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







1 Odpowiedź

  1. 100h2o pisze:

    @left- nie czytałem Twojego wpisu wcześniej. Zfgadzam się co do obrazu sytuacji i oczekiwań na sezon 2019/2020 w 100%. Dodam do tego- oby Żuraw dał radę i kontynuował to dobre co wprowadza teraz ( młodych, pressing, spokojne granie). Pop prostu po burzy MUSI wyjrzeć dla kiboli słońce. Bez optymizmu ta cała zabawa to „odwalanie pańszczyzny”. Podrawiam.