II-liga: Lech II Poznań – Skra Częstochowa 2:0

W meczu 3. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2019/2020, Lech II Poznań po przeciętnej grze wygrał we Wronkach z przedostatnią w tabeli Skrą Częstochowa 2:0 (1:0). Drugiego Kolejorza wzmocniło dzisiaj wielu zawodników z pierwszej drużyny takich jak m.in. Lubomir Satka, Tomasz Cywka, Maciej Makuszewski, Jakub Moder czy Filip Marchwiński czego zupełnie nie było widać na boisku. Rezerwy odniosły szczęśliwe zwycięstwo wychodząc tym samym ze strefy spadkowej.



Mecz od ataków rozpoczął Kolejorz. W 7 minucie zakotłowało się w polu karnym Skry po rzucie rożnym, kiedy blisko gola był najpierw Pleśnierowicz a potem Skrzypczak. Goście starali się odpowiadać tylko za sprawą szybkich kontr głównie prawą stroną i również przy okazji stałych fragmentów gry. W 16 minucie gdyby nie interwencja Karola Szymańskiego piłka wpadłaby do naszej siatki po zamieszaniu w polu karnym. Od tamtej pory grę prowadzili tylko lechici, których ataki kończyły się głównie na 20 metrze. Poznaniacy aż do 40 minuty nie mieli pomysłu, jak zagrozić obronie częstochowian. Wtedy piłka trafiła na lewą flankę do Karola Smajdora. Lewy obrońca Lecha Poznań zdecydował się na efektowny strzał prawą nogą po którym piłka wpadła niemal w samo okienko bramki Skry. Mimo przeciętnej gry w pierwszej połowie Kolejorz prowadził do przerwy 1:0.

Obraz gry po zmianie stron nie zmienił się, choć Skra początkowo chciała przejąć inicjatywę i zagrać ofensywniej. Lech szybko przejął kontrolę atakując przede wszystkim skrzydłami. Kolejorz ponownie miał problem z wykańczaniem sytuacji, natomiast Skra w dalszym ciągu niebezpiecznie kontratakowała oddając do 75 minuty groźne 3 uderzenia po których na szczęście dobrze między słupkami interweniował Karol Szymański. W 76 minucie gry do przodu zapędził się Satka. Słowacki stoper efektownie rozegrał piłkę, podał do Makuszewskiego, który oddał mocny, choć niecelny strzał po ziemi. W 81 minucie gry po główce zawodnika Skry byłoby 1:1 gdyby nie doskonała interwencja Szymańskiego. Od tamtej pory Lech był jeszcze bardziej stłamszony na własnej połowie popełniając wiele prostych błędów w defensywie. W 88 minucie Makuszewski ładnie wypuścił Tupaja, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Skrzydłowy oddał mocny strzał po długim rogu zdobywając gola na 2:0. Ta bramka uspokoiła już grę, rezerwy wygrały 2:0, lecz postawą nie zachwyciły.

W niedzielę Lech II Poznań przerwał passę 5 kolejnych meczów bez zdobycia gola wliczając do tej serii 3 letnie sparingi. Rezerwy Lecha Poznań po 3. kolejce II-ligi 2019/2020 są na 11. miejscu w ligowej tabeli. Za tydzień w sobotę, 17 sierpnia, o godzinie 17:00 rezerwy Kolejorza na wyjeździe zmierzą się ze Stalą Rzeszów.

>> Dział dotyczący II-ligi
>> Terminarz Lecha II Poznań



3. kolejka II-ligi 2019/2020, niedziela, 11 sierpnia, godz. 13:05
Lech II Poznań – Skra Częstochowa 2:0 (1:0)

Bramki: 40.Smajdor 88.Tupaj

Asysty: 1:0 – Makuszewski 2:0 – Makuszewski

Żółte kartki: Pleśnierowicz, Szymczak – Brusiło, Holik, Obuchowski, Zalewski, Pawłas

Widzów: ok. 300

Sędzia: Filip Kaliszewski (Gdańsk)

Lech II: Szymański – Cywka, Satka, Pleśnierowicz, Smajdor – Moder, Skrzypczak, Marchwiński (73.Bartkowiak) – Makuszewski (90.Andrzejewski), Zhamaletdinov (65.Szymczak), Kamiński (87.Tupaj).

Rezerwowi: Radliński, Wojtkowiak, Nawrocki, Andrzejewski, Kryg, Bartkowiak, Janiak, Tupaj, Szymczak.

Skra: Biegański – Brusiło, Bondarenko, Holik, Obuchowski – Napora (70.Pawłas), Zalewski, Olejnik, Nocoń, Niedbała – Wolny.

Trenerzy: Ulatowski – Ściebura

Pogoda: +26°C, pogodnie

Miejsce: Stadion Leśny (ul. Leśna 15A, Wronki)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







22 komentarze

  1. Grossadmiral pisze:

    Niedziela 13 pogoda nie dopisuje jest cięzko

  2. John pisze:

    Szymański zagrał bardzo dobry mecz,Satka dobrze, Timur ogórek ale bardziej przyglądałem się grze młodych.
    Pleśnierowicz ma 18 lat ale do składu Lecha bardzo daleka droga,jedzie na opinii talentu.
    Zero szybkości,mało zwrotny jak na kogoś kto ileś lat trenuje potrafi niewiele jeszcze.
    Kamiński ma szybkość ,lubi wchodzić w drybling,tylko tak dziwnie to wygląda.
    W sposobie poruszania taki Coman z Bayernu ,na ugiętych kolanach.
    Moder niewidoczny,Skrzypczak też przeciętnie.
    Nie trenują i nie grają ze sobą ostatnio ,w takim zestawieniu, ciężko oceniać.
    W zespole z Częstochowy,zgranie i zrozumienie było lepsze.
    Cel to utrzymanie, łatwo nie będzie, najważniejsze żeby z 2,3 młodych zrobiło postęp pod kątem pierwszej drużyny.

  3. Ostu pisze:

    Gdy zobaczyłem że Cywka i Makuszewski na prawej stronie to pomyślałem, że rozniosą te 2 ligę… Nic z tych rzeczy – Makuszewski miał OGROMNE problemy by przejść w pojedynkach 1/1 obroncow 2 – ligowych…! A Cywka to grał jak jego przeciwnicy, z których ŻADEN nie miał nawet doświadczenia 1-ligowego…
    Rusek – tragedia, ani przyjęcie, ani decyzja, ani wyjście, ani strzał… No po prostu NIC – on jest chyba tylko dla alibi zarządziku, że mamy napadziory – pieniądze wyrzucone dosłownie w błoto…
    Teraz trochę o Młodych…
    Skrzypczak powinien zagrać w pomocy w meczu z Arką – Arka ma lej po bombie w środku pola – to jeśli wtedy Skrzypczak się nie „pokaże” to rzeczywiście nie jest jeszcze gotowy na eklape – choć konkretne zadatki ma…
    Tak samo w meczu z Arką powinien zagrać Marchwinski – choć chyba poczuł się już zbyt pewnie bo chce kończyć akcję – z tymi 2-ligowcami – w jakis efektowny sposób, a należało po prostu wykorzystać okazję, albo… Chłopak ma problemy z decyzyjnościa – co, kiedy należy zrobić…
    Tak czy siak trzeba to zdiagnozować w meczu z Arką lub poćwiczyć indywidualnie…
    I jeszcze Siatka – precyzyjny, spokojny, myślący – KONIECZNIE musi zagrać z Arką a Czarnymarkowski musi sobie najblizsze 3 kolejki obejrzeć z ławki…
    I na koniec uwaga – widać, że zmuszają tych chłopaków do gry po ziemi i od tyłu – tak jak 1 druzyna

    • inowroclawianin pisze:

      Moim zdaniem Satka od początku z Arką tak jak napisałeś, a Skrzypczak i Marchwinski w drugiej połowie przy korzystnym wyniku. No i Amaral na ławkę niestety..

    • Mario255 pisze:

      Siatka to chyba jednak szykowany jest za Rogne i taki był chyba zamysł – Czarny Marek jest od rozbijania ataków, a Siatka od wyprowadzania piłki. Ale zobaczymy co wymyśli trener…

  4. Grossadmiral pisze:

    schudłbym 10 kg to gorszy od Timura bym nie był straszna padaka w jego wykonaniu Maki równie słabo że tam ze 2 rajdy zrobił to nie ma co chwalić a trzeba ganić w końcu to 3 poziom to klientów powinien jechać a Pleśnierowicz niestety ale jest słaby nie ogarnia wydarzeń na boisku Cywki i Skrzypczaka bym się nie czepiał zagrali poprawnie pewnie bronił Szymański tzn co miał obronić obronił bez kwasów

    • John pisze:

      Pewnie jak byś przytył z 10 nie był byś gorszy, przynajmniej obrońców byś porozbijał trochę:-)

  5. Seth pisze:

    Marchwinskiemu chyba sodowa do głowy uderzylą im szybciej go na ziemie sprowadza tym lepiej.
    Cywka jesli on jest pomysłem na PO po odejsciu Gumnego to dzisiaj chyba wyleczył wszystkich z tego pomysłu.
    Rusek ten kto go tu zostawił powinien mu placic pensje ze swojej kieszeni,

    • Franco pisze:

      Obawiam się, że nie wszystkich wyleczył (i mniejsza o nazwiska)

    • Mario255 pisze:

      A ja bym jednak mimo dzisiejszego meczu pochwalił Marchewę – moim zdaniem słabość polskiej piłki bierze się m.in. z tego, że zabijamy i dusimy w zarodku kreatywność w naszych młodych graczach. A gdzie Marchewa ma zdobywać umiejętności i nabierać pewności siebie jak nie w takich meczach jak ten dzisiejszy – po to ten awans i ta II liga jest. Jeżeli młody zakoduje sobie, bo trener zakazywał, że nie wolno mu robić dryblingów, żeby nie stracić piłki czy nie wolno mu strzelać z nieprzygotowanych pozycji to gość za kilka lat będzie kolejnym zwykłym ligowym kopaczem grającym piłkę „ja do ciebie, ty do mnie i laga, może coś z tego będzie”. Jeżeli Marchewa ma talent, a ma go niewątpliwie, to niech go rozwija w takich meczach jak ten. Jestem pewien, że Messi czy Ronaldo też musieli kiedyś gdzieś szlifować swoje umiejętności i też z pewnością spartolili w tym czasie wiele akcji. Ale czy od razu prorokować, że ktoś ma sodówkę, że nic z niego nie będzie? Piłka to nie tylko żelazna taktyka, to też umiejętności indywidualne, które trzeba doskonalić. Jeśli nie w takich meczach jak ten dzisiaj to gdzie i kiedy?

  6. aaafyrtel pisze:

    ładne podanie od makuszewskiego na dobieg miedzy dwóch do tupaja i precyzyjna kasta tego ostatniego… podobało mi się…

  7. Jacek_komentuje pisze:

    Niskie oceny Makiego przesadzone. Wybitnie może nie zagrał, ale przyzwoicie na pewno – asysta jak z ekstraklasy (podobnie jak wykończenie Tupaja). Bardzo dobry mecz Szymańskiego.
    Satka jak już pisano powyżej zgłosił się do pierwszego składu na Arkę w miejsce Crnomarkovicia.
    Z młodych najbardziej podobali mi się Smajdor, Kamiński i Tupaj (choć ten ostatni bardzo krótki występ).
    Oczywiście pamiętamy, że prezentowali się na tle drużyny drugoligowej, w dodatku póki co najsłabszej.

    • Bigbluee pisze:

      Makuszewski. Gwiazda ekstraklasy, prawie ponechal na wielki turniej, pretendujacy do 1 skladu w ekstraklasie. On mecz w rezerwach zaczyna z poziomu oceny 0. Nie dosc ze gra z amatorami to jeszcze przyjezdza zespol ktory bedzie bronic się przed spadkiem z ligi. Na takim tle ma byc widac roznice klas…a nie widac. Stad ocena adekwatna do zaprezentowanej gry. Jak ktos jest elektrykiem kladacym instalacje w domach to jak dostanie zlecenie na podlaczenie 4 kabli plyty indukcyjnej do pradu to lekkim dydkiem powinien sobie poradzic. Makuszewski i to potrafi zjebac jak widac po meczu w rezerwach. Jest po prostu slaby.

  8. wagon pisze:

    oglądałem tylko drugą połowę, w której to Makuszewski był bardzo aktywny, widać wraca jakość i chęć gry, wstawiłby go do pierwszej 11 na Arkę kosztem Amarala, sądzę że tym razem nie będziemy żałować, ze Śląskiem też był widoczny progres,

    • Mario255 pisze:

      Niestety, ale uważam, że Maki nie da nam wiele, jego gra jest mega schematyczna i jest nieprzydatny w grze pozycyjnej – gdy dostaje piłkę w okolicach pola karnego i jest przed nim zwarta linia obrońców to podaje bezpiecznie to najbliższego zawodnika lub wycofuje na środek boiska do obrońców. Boi się (nie potrafi?) podjąć ryzyka. Za to jego szybkość może być przydatna przy kontrach. Ale jeśli chcemy dominować przeciwników to spodziewajmy się, że większość meczów jednak będziemy konstruowali ataki pozycyjne, więc wniosek nasuwa się sam. Co do meczu z Arką to uważam, że wygramy go bez względu jakim składem byśmy nie zagrali i to może być bardzo zawodne, bo np. taki Maki jeśli zagra i dobrze wypadnie (podobnie jak taki bezproduktywny Gytkiear czekający tylko na sępa na wyłożenie patelni, z których i tak więcej niż połowę marnuje) to może zagrzać miejsce w składzie na dłużej i może wyjść wtedy w podstawie w meczach z lepszymi rywalami (Jaga, Lechia) i żeby nie było wtedy jednak „zonku”, że on jednak słaby jest…

  9. Mary pisze:

    Mecz oglądałam jednym okiem i to tylko drugą połowę. Panowie ekstraklasowcy trochę wstyd –
    jakaś Skra was ciśnie… Dwie, trzy? dobre interwencje Szymańskiego. Rusek na Ural. Jak wchodził Tupaj powiedziałam, no wreszcie. Miałam rację? Urodziny dziś mam. Sporo lat skończyłam. Zdrówko Panowie i Panie! Ostu, Ty na pewno mnie zrozumiesz :))

  10. tonek pisze:

    Wynik dobry, reszta do poprawy.