Przed meczem: Arka – Lech

Za 4 dni w sobotę, 17 sierpnia, o godzinie 17:30 zespół Lecha Poznań zagra na wyjeździe z zamykającą ligową tabelę Arką Gdynia. Kolejorz zawita w weekend na niewygodny dla siebie teren na którym postara się odkuć za niespodziewaną porażkę ze Śląskiem Wrocław. W 5. kolejce Wielkopolanom trafia się przeciwnik, który bardzo słabo rozpoczął ten sezon.



Arka Gdynia latem doznała poważnych osłabień przez odejście czołowych ofensywnych piłkarzy w postaci Luki Zarandii oraz Michała Janoty, którzy wyjechali z polskiej ligi. Z wypożyczenia musiał wrócić także defensywny pomocnik Marko Vejinović, który w rundzie wiosennej zaprezentował się z niezłej strony. W ich miejsce do Gdyni trafiło paru nowych zawodników w tym obcokrajowców, jednak nie wszyscy nowi piłkarze zadebiutowali w Arce.

Wciąż ani minuty nie zagrał Santi Samanes, Jakub Wawszczyk i Michał Kopczyński. Z nowych zawodników najwięcej występuje na razie prawy pomocnik spełniający warunki obowiązkowego młodzieżowca Kamil Antonik, bośniacki defensywny pomocnik Azer Busuladzić oraz holenderski napastnik Fabian Serrarens, który wciąż nie strzelił gola w Ekstraklasie. Niedawno do Arki powrócił jeszcze pomocnik Marcin Budziński, który na pewno będzie dostawał wkrótce więcej szans do gry niż wcześniej w Cracovii.

„Arkowcy” w letnich sparingach zanotowali przyzwoity bilans 4-2-1, choć rywale na kolana nie powalali. Podopieczni Jacka Zielińskiego sezon 2019/2020 rozpoczęli od wysokiej porażki u siebie z Jagiellonią Białystok 0:3. Następnie przyszła przegrana w Szczecinie z Pogonią 0:2 oraz domowy remis z Koroną Kielce 1:1. W tym meczu gdynianie przegrywali 0:1, ale umieli wyrównać za sprawą świetnego strzału z dystansu Adama Deji. Ten gol do teraz jest jedyną bramką Arki tego lata. W 4. kolejce sobotni przeciwnik Kolejorza znów spisał się źle ulegając na wyjeździe Zagłębiu Lubin 0:2.

Arka Gdynia po 4 spotkaniach z zaledwie 1 punktem, z 1 zdobytym golem i z bilansem 0-1-3, bramki: 1:8 zamyka ligową tabelę mając duże problemy z grą w każdej formacji. Przed rozpoczęciem sezonu 2019/2020 m.in. ze względu na słaby skład na papierze „Arkowcy” przez wielu kibiców czy futbolowych ekspertów byli stawiani wśród kandydatów do spadku co na razie ma przełożenie na boisko. Początek sobotniego meczu Arka – Lech Poznań o godzinie 17:30 w Gdyni.



Arka Gdynia w sezonie 2019/2020:

Zagłębie Lubin – Arka Gdynia 2:0 (1:0)
Bramki: 3.Zivec 65.Szysz
Skład: Steinbors – Zbozień (68.Olczyk), Danch, Helstrup (60.Maghoma), Marciniak – Busuladzić, Deja – Antonik (46.Budziński), Nalepa, Młyński – Serrarens.

Arka Gdynia – Korona Kielce 1:1 (0:1)
Bramki: 51.Deja – 18.Żubrowski
Skład: Steinbors – Zbozień, Danch, Helstrup, Marciniak – Busuladzić, Deja – Antonik (80.Skhirtladze), Nalepa, Aankour (66.Młyński) – Serrarens.

Pogoń Szczecin – Arka Gdynia 2:0 (0:0)
Bramki: 76.Kozulj 90.Spiridonović
Skład: Steinbors – Zbozień, Danch, Helstrup, Marciniak – Busuladzić, Deja – Antonik (70.Młyński), Nalepa, Aankour (81.Skhirtladze) – Serrarens (80.Kolev).

Arka Gdynia – Jagiellonia Białystok 0:3 (0:2)
Bramki: 6.Bida 18.Imaz 80.Romanchuk
Skład: Steinbors – Zbozień, Danch, Helstrup, Marciniak – Busuladzić (80.Siemaszko), Deja – Antonik, Cvijanović (46.Nalepa), Jankowski – Kolev (46.Młyński).

Arka Gdynia w letnich sparingach 2019 (4-2-1):

Elana Toruń 3:1
KTS Weszło Warszawa 4:1
Pogoń Szczecin 1:4
Chojniczanka Chojnice 1:0
Chemnitzer FC 2:2
Olimpia Elbląg 2:1
FC Larne 1:1

Letnie transfery Arki Gdynia:

Przyszli: Davit Skhirtladze (Riga FC), Azer Busuladzić (Atromitos Ateny), Santi Samanes (Coruxo), Kamil Antonik (Resovia Rzeszów), Jakub Wawszczyk (Radomiak Radom – powrót z wypożyczenia), Marcin Budziński (Cracovia Kraków), Fabian Serrarens (De Graafschap), Michał Kopczyński (Wellington Phoenix)

Odeszli: Luka Zarandia (Zulte Waregem), Marko Vejinović (AZ Alkmaar – powrót z wypożyczenia), Michał Janota (Al-Fateh), Tadeusz Socha (Sandecja Nowy Sącz), Dawid Sołdecki (Wigry Suwałki)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







9 komentarzy

  1. Przemo33 pisze:

    Takie mecze musimy wygrywać. Brak zwycięstwa byłby wstydem i kompromitacją. Wygrać chociaż 1-0 i zrehabilitować się za porażkę ze Śląskiem.

  2. Mario255 pisze:

    Z pełnym szacunkiem dla Arki, ale zwycięstwo z nimi, i to przekonujące, to obowiązek. Według mnie optymalny skład na chwilę obecną (jeszcze z Gumą):

    Van der Hart – Gumny, Satka, Crnomarković, Puchacz – Muhar, Tiba – Józiu (PP), Amaral, Jevtić (LP) – Tomczyk.

    Uwagi:

    1) Darko na lewej pomocy jak w sezonie mistrzowskim, dodatkowo widać (choćby z LechTV), że złapali wspólny język z Puchaczem i powinni się zgrywać na lewej flance
    2) Amaralowi daję szansę na „10”, bo na takiej pozycji grał w Portugalii. To nie jest zły zawodnik, tylko mam wrażenie, że nie wykorzystujemy jego potencjału
    3) Józiu koniecznie prawe skrzydło, jak najdalej od Kostii (w swoim składzie mam Puchacza na LO, ale pewnie znając życie zagra tam Ukrainiec), który w ogóle z nim nie gra w piłkę tylko co i rusz wsadza na konia niedokładnymi podaniami albo górnymi piłkami, a potem wszyscy tylko widzą straty Kamila, który próbuje coś wyrzeźbić z piłek od Kostii. Dodatkowo mam wrażenie, że ustawienie Kamila nie bezpośrednio przy Darko również wpłynie na poprawę jego gry 🙂
    4) w ataku postawiłem na Pawkę, ale znając życie w podstawie wyjdzie Gytek, bo pompują go pewnie na powrót do reprezentacji Danii i transfer za dobre bejmy a w meczu ze słabą Arką pewnie liczą, że Duńczyk nastrzela (bo tylko ze słabymi potrafi to czynić oczywiście jak mu podadzą na nas albo dostanie karnego do wykonania no bo sam to raczej nikogo nie kiwnie)…szkoda Pawki bo nie dostaje prawdziwej szansy (choćby 3 pełne mecze pod rząd), ale może się zaskoczę i go zobaczę w podstawie 🙂
    5) Satkę dałem w miejsce Rogne, bo Norweg jest ostatnio jakiś elektryczny…zresztą założenie miało być takie, że Czarny Marek jest od rozbijania ataków a Siatka od wyprowadzania piłki, więc czemu tego nie spróbować?
    4) Puchacz musi grać w miejsce Kostewycha. Ukrainiec miał już wiele szans i zawalił wiele bramek a nawet meczów, ale chyba z nim jest podobnie jak z Gytkiem (transfer do Bjelicy lub gdzieś na Wschód?). Nie stać nas (a może raczej całej polskiej piłki) na marnowanie talentu młodego lewego obrońcy (bo dla mnie Puchacz do obrońca nie żaden skrzydłowy), na której to pozycji mamy deficyt w reprezentacji od wielu lat. W tym wieku regularna gra dla Tymka to konieczność, Guma też na początku był rzucany raz na lewo raz na prawo, dopiero stabilizacja i regularna gra pozwoliła mu się rozwinąć. Jeśli nie teraz to kiedy?

    Nie wymądrzam się, jedynie obserwuję…

    • F@n pisze:

      Amaral w karierze więcej meczów rozegrał na boku niż za napastnikiem.

    • Ostu pisze:

      I byłbym skłonny się zgodzić – że tak to eufemistycznie ujmę – ale dodalbym jeszcze jedno, że gdyby Amaralowi nie wychodziło to wystawiłbym od 60 min Gytkjeara…
      I tym sposobem przetestowali byśmy od razu 3 warianty – potencjalne możliwości gry…

    • J5 pisze:

      Ciekawa propozycja warto by było tak zagrać:)

  3. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    A ja się coraz mocniej obawiam o obsadę naszej bramki. Mickey nie jest zbyt pewny. Wielu kibiców Eredivise uważało, że to jeden ze słabszych bramkarzy w Holandii, oczywiście za wcześnie, żeby to rozstrzygać, ale mecze z ŁKSem i Śląskiem to nie były dobre spotkania w jego wykonaniu. Arka nie stworzy 10 podbramkowych sytuacji, to pewne. Ba, podejrzewam, że nie stworzą nawet czterech. Tylko, czy jeśli mieliby dwie i obie wykorzystali, to Lech da radę zdobyć 3 pkt? Może być trudno.

    @Mario 255- Odnosząc się do pkt 4, niekoniecznie to wszystko tak działa. Zobacz- Paweł Tomczyk ma 21 lat! Bardzo młody napastnik. Jasne, że ma swoje ograniczenia techniczne, o tym wiemy, natomiast gdyby w sezonie ligowym zdobył 12-13 bramek (co jest jak najbardziej realne dla regularnie grającego napastnika, nawet średniej jakości), to milion-półtorej miliona za niego również będzie do wyciągnięcia po sezonie.

  4. inowroclawianin pisze:

    Arka to w tej chwili chyba najsłabsza ekipa w lidze i w jakim składzie byśmy nie grali to zwycięstwo powinno być. W tym meczu można by zagrać dwójką napastników i sprawdzić Satke w podstawie.

    • Kosi pisze:

      W Lechu nie ma drugiego napastnika. Chyba ze u boku Gytkjera zagralby Amaral

      • inowroclawianin pisze:

        Takie rozwiązanie właśnie miałem na myśli. Jednak jest jeszcze Tomczyk.