Wyniki sondy: Lech cały czas stoi w miejscu

Za Lechem Poznań długie lato bez europejskich pucharów, trzy miesiące czasu na przeprowadzanie transferów i letni etap rundy jesiennej składający się z 7 meczów. Wyniki czy transfery nie były takie jak oczekiwaliby tego kibice, po niektórych spotkaniach Kolejorza panował spory niedosyt, choć postępy w grze były zauważalne co doceniono także w ostatniej ankiecie.



Przez ostatni tydzień w nowej sondzie na KKSLECH.com pytaliśmy kibiców Kolejorza, czy latem w Lechu Poznań coś się zmieniło? Zdania kibiców były podzielone, choć wielu internautów widzi zmiany w zespole przyznając jednocześnie, że wyniki osiągane przez drużynę w PKO Ekstraklasie nie są w pełni zadowalające.

W ostatniej ankiecie najwięcej głosów (27,8%) otrzymała odpowiedź „Działania klubu są niezmienne, zmienił się tylko zespół kadrowo, stoimy w miejscu”, natomiast najmniej 2 możliwości odpowiedzi na „NIE”. Przez 7 dni udział w sondzie wzięło w sumie 6088 kibiców Lecha Poznań. Wszystkim internautom dziękujemy za głosy i zachęcamy do równie licznego udziału w następnej ankiecie. Kolejna pojawi się na KKSLECH.com najpóźniej podczas październikowej przerwy na kadrę.

Wyniki sondy: Czy latem w Lechu coś się zmieniło?

27,8% – Działania klubu są niezmienne, zmienił się tylko zespół kadrowo, stoimy w miejscu
24,1% – Tak. Lech na boisku zmienia się na lepsze, ale wyniki nadal są niezadowalające
22,9% – Tak. Jest progres w zespole w porównaniu z zeszłym sezonem. Jestem zadowolony/a
14% – Nie. Nie było rewolucji, transfery są przeciętne, ta drużyna mnie nie przekonuje
7% – Nie. Gów.. się za przeproszeniem zmieniło. Jest jeszcze gorzej niż wiosną
4,2% – Nie wiem. Nie mam na razie zdania. Czekam na kolejnych kilka meczów

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







11 komentarzy

  1. J5 pisze:

    Od poprawy gry zespołu, do poprawy dzialania zarządu i właściciela droga jest bardzo daleka. Nawet ten lepszy styl gry nie przekonuje, bo widać gołym okiem że choć gra jest ambitna i waleczna, to po wynikach widać że drużyna jest słaba kadrowo i brak jej jakości. Na ocenie działań klubu kładzie się cieniem kłamstwo zarządu w sprawie rewolucji, pozbycie się aż jedenastu graczy, natomiast zwolnione przez nich środki finansowe nie zostały w pełni wykorzystane na wzmocnienia. Zresztą spośród sprowadzonych nowych graczy w zasadzie na siłę trzeba by szukać pozytywów. Bramkarz jest słaby tak samo jak defensywny pomocnik. Dwóch stoperów szału nie robi. Do tego dochodzą stare braki w skladzie: lewa obrona, brak zmiennika dla prawego obrońcy, brak skrzydlowych, napastnika, słaba ławka rezerwowych. No i oczywiście niezmienne dzialania zarządu polegające na tylko i wyłącznie inwestowaniu w akademię i próbie sprzedaży wychowanków przy wciąż niedoinwestowanej pierwszej drużynie. Chyba już coraz bardziej staje się jasne to, że Lech Poznań wroniarzy nie jest klubem który ma zdobywać trofea i rosnąć w siłę. Jest to tylko zabawka dla zabicia nudy rutkowskiej niewydarzonej latorośli. Szkoda

    • Kosi pisze:

      Obawiam się, że nie wyjdzie znów mecz s Gdańsku i o żadnym stylu z poprzednich spotkań nikt nie będzie pamiętał. Wszystko to wisi na włosku

  2. Seth pisze:

    Tych punktow po wrzesniu moze nam wcale nie przybyc i mozemy zostac z 11 do meczu ze Skisła a ten dopiero 5 pazdziernika przed kadra .Czyzby po Zurawiu wtedy juz było?

  3. Pawelinho pisze:

    Lech nie stoi w miejscu tylko niestety przy obecnym zarządzie bardzo mocno pikuje w dół co niestety odbija się na jakości pierwszej drużyny. Swoją drogą jak było można zmarnować taki potencjał z 2010 roku to wiedzą tylko i wyłącznie rutki z młodym i starym na czele.

  4. Przemo33 pisze:

    Stoimy w miejscu czy lecimy w dół? Raczej to drugie. Zmieniła się kadra, ale wyniki są przeciętne, jak na potencjał kadry. Nie wiele się zmieniło, nie wiele jest powodów do optymizmu, ale i tak zaraz się zleci tutaj paru optymistów i będzie wyliczać statystyki z sondy i mówić o pechu i niezłej grze drużyny. Najważniejsze są wyniki, chociaż styl też ważny. Ale jednak to z wyników się rozlicza piłkarzy, sztab, trenera, zarząd. Już straciliśmy sporo punktów, których może potem nam zabraknąć, ponieważ jeszcze się nie raz potkniemy w tym sezonie. Albo Żuraw ich ogarnie i zaczną regularnie punktować, albo poleci, bo Rutki nie będą mieć skrupułów. W każdym razie jedno jest pewne – nie jest za wesoło, a zarządzający klubem poza zarabianiem kasy i dojeniem oraz mamieniem kibiców nie mają zielonego pojęcia i pomysłu na przyszłość i rozwój klubu.

    • MaPA pisze:

      Według przedsezonowych wypowiedzi zarządu przed Lechem w tym sezonie nie postawiono żadnych celów sportowych.Tak więc posada trenera Żurawia wydaje się być stała.Możemy nawet spaść do I ligi a trener zachowa stanowisko.Pomału wali się wizerunek klubu stabilnego finansowo dzięki działaniom zarządu/właściciela.Brak gry w LE również powoduje że ewentualni gracze przeznaczeni na sprzedaż nie będą osiągać ceny satysfakcjonującej włodarzy.Te proste zależności jednak nie trafiają do zakutych łbów rządzących Lechem.Mimo tylu porażek odporność na naukę włodarzy jest imponująca.

    • Kosi pisze:

      Zuraw nie odejdzie chocby miala byc druga 8 w tym sezonie. Skad pieniadze na kolejnego trenera i przede wszystkim kto mialby nim byc? Jedynie Rumak chcialby tu przyjsc

    • Przemo33 pisze:

      Rutki to jednak Rutki. Nie takich trenerów tu zwalniali. Jak będzie trzeba, to i Żurawia zwolnią, chyba, że po raz już kolejny nie będą mieć pomysłu i zastępstwa, to wtedy go zostawią.

  5. inowroclawianin pisze:

    Jako Klub Lech się cały czas cofa. Zarząd ten sam mimo, że po tylu kompromitacja już przynajmniej od kilku lat nie powinno ich tu być. To już 4 lata bez gry w pucharach, 4 lata bez żadnego trofeum. Gra w tym sezonie jest atrakcyjniejszą dla oka w porównaniu z poprzednim sezonem, ale punktowo jest bardzo słabo. Przed nami najtrudniejsze mecze z czołówką. Nadziei na poprawę sytuacji prawie w ogóle nie ma. Sytuacja finansowa jest słaba, zarząd chce inwestować wyłącznie w akademię, zamiast w pierwszy zespół, żeby poprawić współczynnik, zagrać w pucharach, odzyskać MP i poprawić sytuację Klubu. W Polsce staliśmy się sredniakiem, a na puchary nie mamy szans w tej chwili. Jest coraz gorzej.

  6. Tadeo pisze:

    Jezeli nie będzie pucharów, to i nie będzie również sprzedaży wychowanków.Bo niby gdzie by się mieli wypromować, jak nie przez pierwszą drużynę? Krótkowzroczne rozumowanie Rutkowskich i idiotyczne. Żadna drużyna licząca się w Europie , nie da milionów Euro za zóltodzioba z akademii.Bo do Ajaksu nam lata świetlne.