Nieznany rywal z daleka, mecz o wczesnej porze i przygoda dla wszystkich

Lech Poznań w losowaniu 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2019/2020 trafił na bardzo egzotycznego jak na polskie warunki przeciwnika, którego obowiązkiem jest przejść. Samo losowanie dla Kolejorza było niezwykle interesujące. Lech trafił na jeden z najstarszych klubów w naszym kraju z którym nigdy w historii nie miał okazji rywalizować.



Puchar Polski rządzi się swoimi prawami, nie ma już w nim żadnych rozstawień, każdy może trafić na każdego i sprawić niespodziankę. Dzięki rozgrywkom Pucharu Polski do mniejszych miast i na stadiony małych klubów mogą zawitać największe polskie firmy futbolowe takie jak m.in. Lech Poznań, którego po wyeliminowaniu I-ligowego Chrobrego Głogów w przyszłym miesiącu czeka mecz z II-ligową Resovią.

Resovia Rzeszów to obok lokalnego rywala Stali Rzeszów jeden z najbardziej rozpoznawalnych klubów na Podkarpaciu. Cywilno-Wojskowy Klub Sportowy Resovia Rzeszów uznaje się za najstarszy polski klub piłkarski mający w swoim herbie datę 1905. W rzeczywistości Resovia oficjalnie została założona w 1910 roku, zatem jest starszym klubem od Lecha Poznań, który nigdy dotąd nie rywalizował z „biało-czerwonymi”. CWKS Resovia była i jest klubem wielosekcyjnym. Jej barwy w przeszłości reprezentowali medaliści olimpijscy czy mistrzowie świata. Piłkarska Resovia przez wiele, wiele lat swojej historii niewiele osiągnęła. Największym sukcesem pucharowego rywala Kolejorza jest półfinał pucharu krajowego w 1981 roku oraz 2. miejsce na zapleczu Ekstraklasy 2 lata później.

Resovia Rzeszów – jesień 2019 (fot. Resovia)
null

W XXI wieku wojskowy klub błąkał się głównie po IV i III-lidze. Od sezonu 2018/2019 występuje na 3 froncie w naszym kraju. „Biało-czerwoni” w bieżących rozgrywkach spisują się powyżej oczekiwań. Z 18 punktami na swoim koncie są na wysokiej 5. pozycji w II-lidze mając najlepszą obronę, która w 10 meczach straciła tylko 7 goli. W Resovii nie ma zbyt rozpoznawalnych postaci. Co jedynie Sebastian Zalepa ma na swoim koncie 2 występy w Ekstraklasie. Swego czasu o grę na najwyższym froncie w naszym kraju ocierali się jeszcze Kamil Radulj oraz Dawid Kubowicz, jednak nigdy nie dostali szansy występu w Ekstraklasie. Resovia to doświadczony zespół w którym prym wiodą zawodnicy w okolicach 30-31 lat. „Pasy” do 1/16 finału Pucharu Polski awansowały po horrorze w Krakowie. Jeszcze w 120 minucie rzeszowianie przegrywali z Hutnikiem 1:2, by w doliczonym czasie gry dogrywki w ciągu 3 minut zdobyć 2 gole i awansować do kolejnej rundy w której teraz zagrają z Lechem Poznań.

Rzeszów jest oddalony od Poznania o 620 kilometrów. Żeby tam dojechać trzeba poświęcić minimum 7 godzin. Mecz Resovia – Lech będzie frajdą dla kibiców obu klubów, a dodatkową atrakcją jest obiekt na którym 29, 30 lub 31 października odbędzie się to spotkanie. Otóż stadion Resovii jest położony wśród wysokich bloków mieszkalnych niemal w środku osiedla. Został wybudowany w 1949 roku, niedawno przeszedł mały remont, ale wciąż nie posiada sztucznego oświetlenia przez co Kolejorz w Rzeszowie zagra najpóźniej o godzinie 15:00. Obiekt przy ulicy Wyspiańskiego w Rzeszowie ma raptem 3420 miejsc (211 dla kibiców gości). Boisko jest otoczone bieżnią lekkoatletyczną, a poniższe zdjęcia najlepiej pokazują na jakim egzotycznym terenie przyjdzie Kolejorzowi powalczyć za miesiąc o awans do 1/8 finału Pucharu Polski. Resovia zrobi wszystko, aby to spotkanie odbyło się na jej kameralnym obiekcie zamiast na Stadionie Miejskim na którym na co dzień rywalizuje lokalny rywal Stal. Otóż przez trwający jeszcze niedawno remont Resoviacy nie mogli grać na swoim stadionie na który powrócili w tym sezonie.

Stadion Resovii Rzeszów (fot. Resovia)
null
null
null
null

Rezerwy Lecha Poznań po awansie do II-ligi jeszcze nie miały okazji grać z Resovią. Młodzi lechici mają zawitać do Rzeszowa w sobotę, 12 października. Na razie nie wiadomo czy ten mecz dojdzie do skutku. Wtedy trwa przerwa na kadrę, wielu młodych piłkarzy Kolejorza może dostać powołania do reprezentacji, dlatego PZPN może przełożyć to spotkanie. Jeśli tego nie zrobi i mecz Resovia – Lech II odbędzie się w terminie wówczas sztab szkoleniowy pierwszego zespołu otrzyma bardzo dobry materiał do analizy. W tej chwili wypada jedynie czekać na ustalenie dokładnego terminu spotkania, na ustalenie godziny, która z racji braku oświetlenia na obiekcie Resovii na pewno będzie wczesna, a także na listę pojedynków 1/16 finału Pucharu Polski, które na żywo pokaże Polsat Sport. Mecz ligowy Lecha za Zagłębiem odbędzie się 25 października, dzień później w lidze u siebie zagra Resovia, dlatego do pucharowej konfrontacji Rzeszowie dojdzie prawdopodobnie 29 lub 30 października.

Herb Resovii Rzeszów
null

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







1 Odpowiedź

  1. Pawelinho pisze:

    Jak już chcą się bawić układając spotkania w środku tygodnia to jest jak najbardziej za tym, aby mecze PP odbywały się w weekendy od piątku do poniedziałku. Tak jak w angielskim FA Cup i jak nie ma problemów z tym, aby zgromadzić większą publikę i wtedy nie było żadnych narzekań, a tak mecz w środku tygodnia zwłaszcza w środę o 14:30 jest totalnie poronionym pomysłem zwłaszcza, że jest dużo ludzi pracujących do godziny 14, 15, 16 czy nawet zaczynających pracę o 14. Jeżeli tak ma wyglądać PP to zastanawia jest dla mnie to dla kogo jest Puchar? Dla kibiców, którzy też mają pracę czy organizatora i tv polsat?