Reklama

Warto wiedzieć: Wisła P. – Lech (29.11.2019)

Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu kilka/kilkanaście godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego.



Warto wiedzieć: Wisła Płock – Lech Poznań (29.11.2019):

O poprawę bilansu – Lech zagra dziś z Wisłą po raz 31 w historii mając szansę na 14 zwycięstwo i 12 ekstraklasowe. Do granicy 50 strzelonych goli „Nafciarzom” brakuje poznaniakom 3 bramek.

O 4 zwycięstwo – Płock to dla Lecha bardzo niewygodny teren. Kolejorz na Mazowszu triumfował raptem 3 razy. W 1982 roku w Pucharze Polski 1:0, w lidze w 2017 roku wynikiem 3:0 i latem rok temu podczas ostatniej wizyty w Płocku 2:1.

Lech ostatnio nie przegrywa – Lech powoli, powoli stara się wyjść na prostą. Kolejorz nie przegrał od ponad miesiąca, ma na swoim koncie serię 4 kolejnych meczów bez porażki w tym 3 ligowych, a w ostatnich 2 spotkaniach nie stracił gola. Dziś szansa na udowodnienie zwyżki formy.

Wisła ostatnio nie wygrywa – Wisła Płock obecnie nie jest już tak groźna, jak we wrześniu czy w październiku. W trwającym miesiącu „Nafciarze” jeszcze nie wygrali mając na swoim koncie serię 4 kolejnych meczów bez zwycięstwa w tym 3 ligowych.

Dwa bieguny sprintów – Wiślacy podczas meczów wykonują średnio 78 sprintów na mecz co jest najgorszym wynikiem w lidze. Lechici są na drugim biegunie tego zestawienia – 103 sprinty na mecz to najlepszy wynik po 17 kolejkach.

Remis nic nie daje – Mimo zeszłotygodniowego ogrania Mistrza Polski zespół Lecha wciąż jest dziewiąty tracąc 4 oczka do Wisły Płock. Kolejorz chcąc kogokolwiek dogonić jeszcze tej jesieni nie może dziś przegrać. Remis także nic mu nie daje, żeby wskoczyć do ósemki trzeba po prostu znów wygrać.

Wygrać po raz drugi – W lipcu lechici pokonali Wisłę w Poznaniu aż 4:0. Dziś mogą ograć płocczan po raz 2 w tym sezonie dzięki czemu mieliby lepszy bilans w dwumeczu, który liczyłby się gdyby po 30. kolejce oba kluby miały po tyle samo punktów.

Płock dawno niezdobyty – Wisła Płock to w tym sezonie typowy zespól własnego boiska, który przed własną publicznością przegrał raptem 1 raz. Dnia 4 sierpnia sposób na „Nafciarzy” na Mazowszu znalazła Lechia Gdańsk.

Uwaga na Furmana – Wisła Płock jest najgroźniejszym zespołem w lidze przy okazji stałych fragmentów gry zdobywając dzięki nim mnóstwo goli i punktów. Lech musi wieczorem szczególnie uważać na Dominika Furmana, który w trwających rozgrywkach strzelił już 4 gole oraz zaliczył 5 asyst.

Były piłkarz kontra Lech – Przeciwko Lechowi może zagrać wieczorem Piotr Tomasik, który w czerwcu rozwiązał kontrakt z Lechem Poznań za porozumieniem stron. Występ 32-latka przeciwko Kolejorzowi jest możliwy na lewej stronie pomocy.

Lepszy rywal na drodze Lecha – Wisła Płock to obecnie szósty zespół w tabeli, a z tak mocnymi rywalami Lech ma w tym sezonie problemy. Na 27 oczek do zdobycia z górną ósemką poznaniacy ugrali raptem 9 punktów notując bilans 2-3-4, gole 14:12.

Dwóch musi uważać – Na kartki muszą dzisiaj uważać Tiba i Jóźwiak, który prawdopodobnie nie zagra. Kolejne napomnienie będzie skutkowało pauzą w pojedynku z ŁKS-em w przyszłą sobotę o 17:30 w Poznaniu.

Gorące minuty – W tym sezonie są minuty podczas meczów Lecha w których bardzo dużo się dzieje. Między 21 a 30 minutą spotkań Kolejorz stracił już 6 goli, a najwięcej bramek strzelił po 81 minucie gry (aż 10 goli).

Kompletu nie będzie – Dziś frekwencja będzie oscylować w okolicach 5,5-6 tysięcy widzów. Przed spotkaniem z Lechem na murawie zostanie podpisana umowa na budowę nowego obiektu w Płocku.

Złotek rozjemcą – Wieczorne spotkanie poprowadzi Mariusz Złotek ze Stalowej Woli. To dość szczęśliwy sędzia dla Lecha, który mimo wszystko w sierpniu został odsunięty od prowadzenia meczów na kilka tygodni po tym jak w Bełchatowie popełnił kilka rażących błędów na niekorzyść Kolejorza.

Lech jest faworytem – Według bukmacherów faworytem do zwycięstwa wieczorem będą goście. Średni kurs na wygraną Lecha wynosi 2.20, na remis 3.40, natomiast na zwycięstwo Wisły 3.45.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







1 Odpowiedź

  1. Luna23 pisze:

    Warto wiedziec kto jest prezesem, kto trenerem, kto gra, kto na rezerwie…. zeby sie potem nie wkurwac…