Reklama

Turcja kolejny raz

Jeszcze tylko 8 dni w przypadku Lecha Poznań potrwa runda jesienna piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020. Po sobotnim meczu ze Śląskiem we Wrocławiu oraz z Arką Gdynia przy Bułgarskiej w kolejny czwartek, zawodnicy rozjadą się na zimowe urlopy. Te potrwają tym razem od 20 grudnia do 8 stycznia, czyli przez łącznie 20 dni.



W środę klub podał szczegółowy plan przygotowań Kolejorza do rundy wiosennej 2020, który wygląda solidnie. Tym razem Lech Poznań nie rozpocznie zimowych treningów najpóźniej w całej lidze jak było to 12 miesięcy temu podczas krótkiej kadencji Adama Nawałki. Piłkarze do zajęć po urlopach powrócą w czwartek, 9 stycznia. Do soboty, 18 stycznia przejdą szereg badań i testów trenując w tym czasie na własnych obiektach przy Bułgarskiej. Poznaniacy do dyspozycji będą mieli m.in. balon ze sztuczną nawierzchnią (na zdjęciu).

W niedzielę, 19 stycznia ekipa Kolejorza uda się na jedyny zimowy obóz przygotowawczy do tureckiego kurortu Belek w którym lechici gościł także w poprzednich latach. Wielkopolanie ponownie zatrzymają się w hotelu Bellis Deluxe, który posiada własną bazę treningową. Tureckie zgrupowanie poznaniaków potrwa niecałe 10 dni. Podopieczni Dariusza Żurawia do Polski wrócą już w środę, 29 stycznia.

Na miejscu „niebiesko-biali” rozegrają łącznie 4 sparingi. Dnia 22 stycznia rywalem Lecha Poznań będzie austriacki średniak SK Niederosterreich Sankt Polten, 25 stycznia uczestnik Ligi Mistrzów i Mistrz Ukrainy, Szachtar Donieck, a 28 stycznia Mistrz Słowenii, Maribor oraz jeszcze serbski przeciętniak FK Vozdovac Belgrad z którym roku temu Lech Poznań przegrał.

Po powrocie z Turcji zespół Kolejorza przez ponad tydzień ponownie będzie ćwiczył na swoich obiektach. Być może rozegra jeszcze jeden i dodatkowy 5 mecz kontrolny, który jest uzależniony od terminu spotkania z Rakowem Częstochowa. Pojedynek 21. kolejki z beniaminkiem przy Bułgarskiej odbędzie się w dniach 7-9 lutego 2020 roku. Tym samym zimowe przygotowania Kolejorza do rundy wiosennej potrwają równy miesiąc.



Plan zimowych przygotowań Lecha Poznań do rundy wiosennej 2020:

9 stycznia – Pierwszy trening w 2020 roku
9-18 stycznia – Badania, testy i treningi w Poznaniu
19-29 stycznia – Obóz w Turcji (Belek)
22 stycznia – Sparing z Sankt Polten
25 stycznia – Sparing z Szachtarem Donieck
28 stycznia – Sparingi z Mariborem i z FK Vozdovac
30 stycznia-6 lutego – Treningi w Poznaniu
7-9 lutego – Inauguracja wiosny 2020 (Lech – Raków)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







18 komentarzy

  1. Peterson pisze:

    Szkoda liczyłem na zmiane miejsca na bardziej unikalny np na teren wysokogórski

  2. aaafyrtel pisze:

    jak pamiętam, to za ostatniej eskapady do belek za tuza trenerskiego nawałki, to w tym belek lało jak z cebra, tak że trzeba było odwoływać meczyki testowe i nawet nie dało się trenować na trawce… jak wróble ćwierkają, to to jest norma tamże o tej porze roku… czyżby więc znowu bejmy wywalone w ulewne błoto….

    • Ostu pisze:

      Coś co się narzuca – jakiś układ z managerem w belek…
      Jak już jechać gdzieś za granicę to w klimaty wysokogórskie – może podróż droższa ale pobyt znacznie tańszy – a tam można by potrenować nad wydolnością, jako elementem dodatkowym​…

      • aaafyrtel pisze:

        tak, coś może być na rzeczy… przypominam sobie jak gorgoń wspominał biegi na śniegu w naszych górkach, była żelazna kondycja… tylko kolana na stare lata mu siadły…

      • aaafyrtel pisze:

        odnośnie treningu w górkach, przypomniałem sobie zdjęcie zdziwionych kalaf graczy górnika, jak kowalczyk śmigała obok nich na nartorolkach, ciągnąc za sobą taką wielką oponę, od traktoru chyba była…

    • Biniu pisze:

      Klimaty wysokogórskie nie są specjalnie przydatne przy treningu na cała rundę ligi w Polsce. W górach możesz przygotować się na konkretne wydarzenie (olimpiada), bo efekt wzmożonego transportu tlenu który powoduje lepszą wydolność stosunkowo szybko zanika, a na miejscu może brakować wydolności do tradycyjnego treningu technicznego i taktycznego. Góry wysokie to miejsca które mnie fascynują, więc trochę czytałem i łaziłem po różnych konferencjach.

      • Ostu pisze:

        OK…
        To niech jadą w Bieszczady…
        Górki niewysokie – nie ma treningu na długu tlenowym…
        No i otrą się o kadrę – gdyby dajmy na to wybrali Arłamów…
        Ale Arłamów to nie Bieszczady…
        Musieli by polecieć tam gdzie latał jeden taki – Ustrzyki Górne… Fajna baza z której korzystają pogranicznicy…?

  3. leftt pisze:

    Znowu, kurwa, Belek…

  4. Max Gniezno pisze:

    Przygotowania po taniości bo jakby inaczej. Turcja jest tania a dodatkowo można jeszcze ze dwa perfumy i zegarek prawie oryginalny kupić.
    Miejsce pobytu nie jest zaskoczeniem. Dobrze zorientowani wiedzieli już wcześniej że lokalizacja i wyżywienie na zgrupowaniu są zapisane w kontrakcie bramkarza. Sparing z Szachtarem jest natomiast pochodną transferu Kostevicza.

  5. wagon pisze:

    świat zwariował, pretensje o Turcję, niech będzie jak najtaniej pod warunkiem dobrych boisk do treningów,

    • Max Gniezno pisze:

      Wiem że to jeszcze dobry miesiąc ale z prognoz pogody to w styczniu temperatura w Belek ok. 12 stopni w kratkę deszcz i słońce.

  6. bombardier pisze:

    Najlepiej niech jadą na Fidżi – tam nikt ich nie widzi!
    Wyspa bardzo atrakcyjna. Jest tam dobra narodowa drużyna w rugby i też niezła drużyna piłkarska.

  7. Didavi pisze:

    Zagramy z Mariborem. Rząsa ma niepowtarzalną okazję zobaczyć na żywo dobrych zawodników, których sam lub z pomocną scoutingu w żaden sposób by nie znalazł. Dino Hotić i Luka Zahović. Zapakować ich w worek po meczu i zabrać do Poznania.

  8. macko9600 pisze:

    Czy przygotowania do rundy wiosennej za granicą naprawdę są koniecznością? Ja rozumiem, że jest cieplej niż u Nas w Polsce, ale jest wiele świetnie przygotowanych ośrodków w Polsce, np. Opalenica.

    • radpoz pisze:

      Wydaje mi się, że jednak więcej sparingpartnerów do wyboru w Turcji

      • macko9600 pisze:

        Możliwe że masz rację! Jednak większość europejskich klubów nadal wybiera na zgrupowania ciepłe kraje, szczególnie zimą.

  9. John pisze:

    Oni do ch*ja jadą trenować,a nie się opalać.
    Zimno i deszcz, trzeba się hartować, jak wrócą do Polski i do grania, to nie będzie +30.
    Borek by powiedział,że kiedyś to się w góry jeździło, biegało gdzieś po lasach:-)
    Dla mnie to mogą się przygotowywać nawet pod balonem przy Bułgarskiej, ważny jest efekt.