Szacunek dla jednego punktu

O godzinie 17:30 na Stadionie Wrocław mieszczącym się przy alei Śląska 1, początek meczu 19. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020, pomiędzy drużyną Śląska Wrocław a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

Pierwszy meldunek prosto ze stadionu Śląska Wrocław pojawi się na KKSLECH.com o godzinie 16:20. Zapraszamy

16:35 – Dzień dobry z Wrocławia! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo tym razem ze stadionu Śląska. Można po cichu wierzyć w kontynuowanie dobrej passy.

16:40 – Składy obu drużyn bez niespodzianek. Amaral na szczęście utrzymał miejsce w składzie.

16:40 – Bramkarze Lecha wyszli na rozgrzewkę.

16:41 – Dziś stadion jest dla kibiców zamknięty. W środku słychać jedynie jadące pobliską autostradą samochody i szum wiatru.

16:54 – Z głośników nie leci muzyka, dlatego atmosfera jest jak na sparingu.

16:55 – Lechici już w komplecie na rozgrzewce.

16:59 – Dziś kolejny raz poza kadrą znaleźli się Makuszewski i Zhamaletdinov, którzy zimą odchodzą.

17:01 – Przez padający kilkadziesiąt minut temu deszcz i mocny wiatr we Wrocławiu panuje ziąb. Jest naprawdę chłodno.

17:02 – Murawa wygląda dobrze. Na pewno lepiej niż ostatnio w Poznaniu.

17:15 – Kwadrans do meczu. Na stadionie oprócz oczywiście obu ekip i obsługi meczu jest kilkudziesięciu przedstawicieli mediów.

17:20 – Obie drużyny zakończyły już rozgrzewkę. Lech walczy dziś o 2 w historii zwycięstwo na nowym obiekcie we Wrocławiu. Podczas ostatniej wizyty tutaj w sierpniu rok temu wygrał 1:0.

17:22 – Zgromadzonych na stadionie przywitał właśnie spiker.

17:27 – Obie ekipy już na murawie. Lech na biało.

17:32 – Pod stadionem są kibice. Słychać „piłka nożna dla kibiców”.



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

1 min. – Pierwszy rzut rożny dla Śląska. Bez zagrożenia.
2 min. – Odpowiedź Lecha, akcja prawą stroną, wybijają obrońcy.
7 min. – Bardzo spokojny początek spotkania, choć Lech chce przejąć inicjatywę.
8 min. – Groźnie pod bramką rywala po rożnym, ale zabrakło strzału.
13 min. – Na razie niewiele się dzieje. Dużo fauli, mało jakości.

16 – 30 minuta

16 min. – Słaby strzał Jevticia z wolnego pewnie wyłapał Putnocky.
19 min. – Ładna wymiana piłki po lewej stronie, strzał Jevticia, tylko róg.
20 min. – Kontra rywala zakończona złym uderzeniem Picha.
22 min. – Dwa kornery dla wrocławian. Na szczęście lechici byli czujni.
24 min. – Śląsk łatwo przedostał się środkiem, a strzał Cholewiaka szczęśliwie wybronił Van der Hart. Najlepsza szansa w tym meczu.
26 min. – 1:0 dla Śląska po wrzutce z prawej strony. Tylko nogę w polu karnym dostawił niepilnowany Cholewiak.

31 – 45 minuta

31 min. – Lech stoi. Na stojąco nie da się nawet zremisować.
32 min. – Niepotrzebny strzał Tiby z daleka.
35 min. – Szczególnie Jóźwiak z Jevticiem zbyt długo holują piłkę. Nic z tego nie wynika.
38 min. – Śląsk zdobył drugą bramkę, jednak był spalony. Może to obudzi fatalnych dzisiaj stoperów.
41 min. – Za chwilę koniec I połowy w której Lech nic nie pokazał. Gra wolno, ospale, bez pomysłu.
45 min. – Do przerwy 1:0 dla Śląska.



46 – 60 minuta

47 min. – Ufff. Już na początku pachniało golem na 2:0. Znów obrona pogubiła się.
48 min. – A teraz Amaral! Tuż nad bramką!
53 min. – Po paru minutach małej przewagi znów źle interweniowała obrona Lecha pozwalając na oddanie strzału głową z paru metrów.
60 min. – Po przerwie nieźle funkcjonuje lewa strona w Lechu.

61 – 75 minuta

63 min. – Po złym wybiciu Putnockiego zespół Śląska uratował słupek! Najlepsza akcja Lecha w tym meczu.
67 min. – Odpowiedź Śląska po wrzucie wolnym. Piłka nieznacznie minęła bramkę.
69 min. – Jevtić nieźle wypuścił Jóźwiaka, który nie dał rady dograć do Gytkjaera.
72 min. – 2:0. Kolejne zamieszanie po rzucie rożnym, kolejni raz obrońcy pogubieni, znów gol Cholewiaka.
73 min. – Jednak był spalony. Nadal 0:1.

76 – 90 minuta

78 min. – Zostało kilkanaście minut. Lech nie atakuje.
84 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!! Kapitalny strzał Jevticia z wolnego!

88 min. – Strzał Puchacza wybronił Putnocky.
90+1 min. – Może uda się Lechowi nie przegrać. Punkt należałoby szanować.
90+5 min. – Koniec. 1:1.



19. kolejka PKO Ekstraklasy 2019/2020, sobota, 14 grudnia, godz. 17:30
WKS Śląsk Wrocław – KKS Lech Poznań 1:1 (1:0)

Bramki: 26.Cholewiak – 84.Jevtić

Asysty: 1:1 – bez asysty

Żółte kartki: Mączyński, Samiec Talar – Tiba

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

Widzów: 0 (zamknięty stadion)

Śląsk: Putnocky – Dankowski, Puerto, Golla, Stiglec – Mączyński, Zivulić – Pich (85.Łabojko), Chrapek (77.Gąska), Płacheta (90.Samiec Talar) – Cholewiak.

Rezerwowi: Kajzer, Pawelec, Hołownia, Łabojko, Gąska, Musonda, Marković, Samiec Talar, Bergier.

Lech: Van der Hart – Satka, Dejewski, Rogne, Kostevych – Muhar (73.Tomczyk), Tiba (82.Moder) – Jóźwiak, Jevtić, Amaral (75.Puchacz) – Gytkjaer.

Rezerwowi: Mleczko, Crnomarković, Skrzypczak, Moder, Kamiński, Marchwiński, Puchacz, Letniowski, Tomczyk.

Kapitanowie: Chrapek – Jevtić

Trenerzy: Lavicka – Żuraw

Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +4°C, mokro

Miejsce: Stadion Wrocław (aleja Śląska 1, Wrocław)

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







152 komentarze

  1. Peterson pisze:

    Powiem tak gdyby nie wtopy z Arką i Koroną to remis brałbym z ulgą ale że sytuacja jest jaka jest to zwycięstwo to obowiązek i każdy inny wynik to porażka i kompromitacja

    • tolep pisze:

      to mówisz że mamy wspaniały skład i znakomitego trenera? Dawno nie było na tej stronie żadnej laurki tego typu pod adresem naszego wspaniałego Zarządu.

    • Luna23 pisze:

      Kompromitacja!!! Albo zwycięstwo albo kompromitacja, kolega Peterson innego wyniku nie bierze pod uwagę. Wysoko zawieszona poprzeczka. Ja zawiesze jeszcze wyżej-oczekuję zwycięstwa i dobrej gry, inaczej kompromitacja kompromitacji?

    • kilo82 pisze:

      Obowiązek i kompromitacja… Niektórzy to już naprawdę odlecieli gdzieś bardzo daleko…

  2. MARCINzKALISZA pisze:

    Nie możemy tego meczu przegrać remis to minimum, ale liczę na zwycięstwo.

  3. macko9600 pisze:

    Miejmy nadzieję że wygramy. W tym sezonie w delegacjach idzie Nam całkiem nieźle.

  4. Michu73 pisze:

    Apeluję o REALNĄ ocenę rzeczywistości (Ostu pozdrawiam). Każdy wynik jest możliwy. Kompromitacją jest to, ze nie mieliśmy wartościowego zmiennika w bramce jak VdH walił babola za babolem albo to, ze naszym podstawowym def pomocnikiem jest Muhar. To jest rzeczywiście kompromitacja, ale zarządzających klubem z drugim budżetem w lidze. Jaki będzie wynik, zobaczymy.

  5. Lolo pisze:

    Ciekaw jestem jaki skład wystawi nasz „As”

  6. Pawelinho pisze:

    Niezły skład jak na obecne możliwości kadrowe Lecha.

  7. macko9600 pisze:

    Puchacz na ławce.

  8. Lolo pisze:

    Amaral w pierwszym składzie? Kto by to pomyślał? Jestem w szoku?

  9. Radomianin pisze:

    Skład okej. Choć wolałbym bez harta i muhara żeby grali, ale co zrobić.

  10. yossarian pisze:

    Tak jak przypuszczalem: Puchacz ława. Optymalny skład moim zdaniem. Teraz tylko nie cofnąć się od początku i będzie dobrze. VdH jeżeli nie asysta to kluczowe podanie co najmniej 😉 w górę serca! 🙂

  11. Didavi pisze:

    Jest Amaral! Jakość ofensywna jest naprawdę duża. Jak nikt w defensywie się nie wygłupi to będzie dobrze. Śląsk nie ma kim straszyć. Trzeba to wygrać.

  12. macko9600 pisze:

    Jóźwiak zagra dzisiaj swój 100 mecz w barwach Lecha.

    Źródło : oficjalny FB Lecha

  13. Marecki60 pisze:

    Skład jest wg mnie na dzień dzisiejszy optymalny. O by tylko wszyscy grali na 100% i nie zapomnieli, że za defensywę odpowiadają wszyscy, a nie tylko obrońcy.
    Ogólnie widzę duży optymizm na stronie. Nie jestem tak optymistycznie nastawiony, ale muszę przyznać, że Kolejorz mnie mocno zaskoczył w ostatnich meczach na plus, a to się ostatnimi czasy bardzo rzadko zdarza.
    Liczę na punkty, ale łatwo nie będzie.

  14. WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

    Damy rade 🙂

  15. piotr06 pisze:

    Jak Puto zagra jak „za starych dobrych czasów”, to o wynik możemy być spokojni.

  16. macko9600 pisze:

    Początek obiecujący w Naszym wykonaniu.

  17. yossarian pisze:

    Dobrze to wygląda. Strzelić tylko bramkę

  18. macko9600 pisze:

    Dobrze że kiepscy nie strzelili tej kontry. Nie wiem czy Kamil nie był faulowany.

  19. macko9600 pisze:

    Mickey Nas teraz uratował. Brawo.

  20. macko9600 pisze:

    Ja pierdole…

  21. tomasz1973 pisze:

    No to dzisiaj stoperzy śpią, raz im dupę bramkarz uratował, ale drugi raz już się nie dało. Oczywiście Kostewycz grał na radar i pozwolił na dośrodkowanie, na razie kiepsko to wygląda.

  22. Ostu pisze:

    26 min – duży błąd Rogne..

  23. TheQ pisze:

    Zbyt przewidywalne rozgrywanie dało złudne wrażenie kontroli nad meczem… środek pola niewidoczny Tiba, Jevtic, Muhar Halo odbiór!

  24. macko9600 pisze:

    Jevtic w ogóle nie widoczny.

  25. Ostu pisze:

    Kostevycz dziś SŁABIUTKO…

  26. tomasz1973 pisze:

    Wprawdzie spalony, ale obrona dzisiaj to jakaś popierdółka.

  27. Miglantz pisze:

    Cisną środkiem a tu 10 slazakow. Chuja gramy. Żadnego pomysłu.

  28. F@n pisze:

    Środek pola nie istnieje, tj Muhar i Tiba. Mączyński i Chrapek dominują totalnie. Kosta i Satka też słabo, Rogne błędy. Amaral mnóstwo błędów. Coś okropnego co Lech gra. Chyna najgorsza połowa w tym sezonie.

  29. tomasz1973 pisze:

    Kostewycz ogrywany dzisiaj jak dziecko, może czas na Puchacza.

  30. yossarian pisze:

    Teraz wygląda to mega słabo. Nie istniejemy w pomocy.

  31. Grossadmiral pisze:

    Pierwsza połowa bardzo słabo

  32. MaPA pisze:

    Czarno to widzę.

  33. Peterson pisze:

    Żałosna gra

  34. macko9600 pisze:

    Po pierwszej połowie niestety nie istniejemy, głównie przez przegraną walkę o środek pola. Słabo niestety to wygląda…

  35. Seth pisze:

    Lepszy przeciwnik lepiej ustawiony taktycznie i gramy Zurawiowa kupe .

  36. tomasz1973 pisze:

    Ostatnio taką gównianą połówkę zagraliśmy chyba z Pogonią, zero pomysłu, zero zagrożenia, boki porażka, szczególnie boki obrony, stoperzy sprawiają wrażenie, jakby pierwszy raz w życiu się widzieli, Amaral?, Jevtic? Tiba? Albo wszyscy od II połowy zaczną grać lepiej, albo tu popłyniemy i to nie 0-1.

  37. kilo82 pisze:

    Bardzo słabo to wygląda…

  38. fox pisze:

    Słabiutko.Nikt nie gra dobrze.Śląsk zdominował środek i to im w zupełności wystarcza.Niestety czarno to widzę.

  39. legolas pisze:

    Co zrobić żeby spieprzyć sobie wypracowane w trzech ostatnich meczach miejsce i odrobione straty punktowe? Przejebać z zespołem będącym wyżej w tabeli by znowu mógł uciec i dać szansę goniącym 🙂

  40. John pisze:

    Ciężko powiedzieć, że ktoś gra słabo. Wszyscy grają równie słabo,nie grają.

  41. Radomianin pisze:

    Ciężko kogoś wyróżnić na plus. Gruby dobrze obronił.stoperze dali duży nieźle przy bramce glownie Dejewski.Rogne nie nadaje sie na PO i to widać to dobry SO i tyle. Christianowi nikt nie podaje,Darko coś biega ale tak sobie.Tiba i Amaral bardzo słabo jak narazie.Joziowi dziś mało wychodzi ,ale widać ze sie stara. Muhar to jest gracz #3LIGI niech już nie wychodzi na 2 połowę. Może Letniowski za niego? Po nim jestem pewny ze jemu by się chciało zapierdalac bo tyle czeka na debiut. Nie ma czego bronić. Trzeba jak na szybciej zmienić ustawienie.

  42. Pawelinho pisze:

    Niby wszystko ze składem jest optymalnie w Lechu, ale skuteczność i jakość akcji pozostawia bardzo wiele do życzenia.

  43. Ekstralijczyk pisze:

    Lech tego meczu nie wygra.

    Wystarczy trochę lepszy rywal i Lech już nie istnieje.

  44. Kumoter pisze:

    Jevtić i Jóźwiak coś próbują, ale nie potrafią… Tiba jakiś niemrawy, cała reszta też słabiutko. Myślę, że w II połowie niewiele się zmieni. Nie widać żadnego pomysłu.

  45. tylkoLech pisze:

    Dlaczego nie ma doskoku do przeciwnika. Fajnie to wyglądało z Wisłą i dawało efekty. Jedynie Jevtic coś próbuje, Gytkjear niewidoczny, Jóźwiak przesada z holowaniem piłki. Przy bramce odpuścił też Amaral.
    Może się obudzą

  46. MaPA pisze:

    Wracamy do walki o utrzymanie w górnej”ósemce”.

  47. Kumoter pisze:

    Ważne jednak że Rząsa uśmiechniety…

  48. Ostu pisze:

    Panie Żuraw…!!!
    Puchacz na boisko…!!!
    Za Kostevicza – ja rozumiem że TRZEBA promować bo każdy grosz się liczy ale z Puchaczem zwykle nie przegrywamy – Amaral potrzebuje wsparcia…!!!

  49. macko9600 pisze:

    I prawie było po meczu

  50. tomasz1973 pisze:

    Chyba czas aby Dejewski dzisiaj zszedł z placu gry, zresztą Rogne też jak dziecko we mgle.

  51. MaPA pisze:

    Dobrze że mam płyny uspokajające.Coraz bardziej śmierdzi drugą bramką.

  52. macko9600 pisze:

    Nic lepiej w drugiej połowie nie jest na razie.

  53. tomasz1973 pisze:

    Gdyby Cholewiak miał nie III-ligowe, a chociażby II-ligowe umiejętności, można by już przestać się łudzić, a tak gościu nadal utrzymuje Lecha przy życiu.

  54. Ostu pisze:

    Jak wejdźcie​ Puchacz za Kostkę to wygramy – takie twierdzenia zaryzykuję…

  55. macko9600 pisze:

    A może to jest okazja by dać szansę Letniowskiemu?

  56. Miglantz pisze:

    Dejewski śpi. Nic dzisiaj nie działa.

  57. Pawelinho pisze:

    Puchacz za Jevtić’ia, którego występ można określić tymże na boisku jest.

  58. Bigbluee pisze:

    Jeszcze 18 minut i wchodzi Tomczyk. 78 minuta.

  59. Kumoter pisze:

    Ten mecz, to zwykła kopania. Nie dziwota że później polskie kluby robią w pucharach za frajerów do golenia.

  60. macko9600 pisze:

    Kurwa, jak tego nie strzelili?

  61. tomasz1973 pisze:

    Putnocky zaczyna powoli przypominać sobie jak „potrafi” grać, Tiba to ma jednak pecha.

  62. Bigbluee pisze:

    Amaral powinien dołączyć do Gytkjera tak 15 minut temu i gramy 4:4:2 bo oni w 3 osoby prz 0:1, to nie są w stanie nic zrobić bo Śląsk muruje środek i jak nie rzucimy czegoś szybko do przodu (nie pisze o ladze na Gytkjera), to nic z tego nie bedzie że stoją w 3 na środku bo Śląs tam robi tłok aby nic nie wyszło z gry naszych środkowych.

  63. tomasz1973 pisze:

    Kurwa przecież to jest karny!!!! Jebani drukarze! Przeciwko Lechowi żaden by się nawet nie zastanowił!

  64. Bigbluee pisze:

    Musiał Ty kurwo. Karny jak chuj.

  65. Bart pisze:

    Żuraw to wie że w meczu piłki nożnej można robić zmiany?

    • Bart pisze:

      O, jednak wie. Ale zmiany i tak zmiany za późno. W 55-60 minucie już trzeba było reagować.

  66. macko9600 pisze:

    Drukarnia sędziowska nadal działa

  67. tomasz1973 pisze:

    …i po meczu~!

  68. Lolo pisze:

    Kur…a te tłumaczenia o karnym, to za każdym razem inna interpretacja.. teraz już nie ważne. 2-0

  69. Bart pisze:

    Piłkarz Śląska absorbował Van der Harta, powinien być spalony

  70. macko9600 pisze:

    Kebab też zjebał tego gola

  71. Bigbluee pisze:

    Jest Tomczyk! Pomyliłem sie o pare minut. I co kurwa teraz ma chłopak wyciągnąć Lecha na remis? Dobrze, że ta kurwa nie uznała gola bo to już by było przegięcie pały. Jest i Puchacz. w końcu. Tylko 15 minut gry to ZA MAŁO i o 30 minut ZA PÓŹNO.

  72. Lolo pisze:

    Jednak gramy dalej

  73. kibol z IV pisze:

    to co ta banda niedojdów odjebała przy drugim golu…to jest kurwa kryminał ! Nie da się tych pizd oglądać…

    • Bigbluee pisze:

      Widać po raz kolejny, że kiedy gramy z zespołem który jest w JAKIKOLWIEK sposób zorganizowany to nie mamy czego szukac na boisku. Nie było w tym sezonie meczu w którym graliśmy z zespołem lepszym albo tak samo dobrym i wyszarpaliśmy zwycięstwo jakością. Wszystkie mecze wygrane były meczami w bardzo słabych drużyn. Chciałbym zobaczyć chociaż jeden mecz w którym to My docenimy rywala, że zagrał bardzo dobry jakościowo mecz a mimo to przegrał bo Lech odwalił koncert na boisku. Cały czas czekam. Stałe fragmenty: SUPER. Ale to jest DODATEK do gry, gry której nie ma. Nie cieszy mnie okazjonalny gol z wolnego bo to nie komponuje się z całokształtem odpierdalania kaszany na boisku i zaciemnie obraz. Uciesze sie z gola z wolnego jak zagramy z Barceloną w LM i przy 0:0, ktoś jebnie gola nawagę zwycięstwa.

  74. macko9600 pisze:

    Uuaa, ale gol Jevtica ?

  75. piotr06 pisze:

    Uuu, ciasteczko…

  76. macko9600 pisze:

    Edit
    ?

  77. tomasz1973 pisze:

    No to dzisiaj opłacało się pozostawić dreptacza na boisku do końca.
    Piękna bramka, brawo!

    • kilo82 pisze:

      Cały Darko, chuja gra, ale jeden moment magii i są konkrety. A wkurwiałem się, że to Tiba schodzi…

      • tomasz1973 pisze:

        Tibi niestety dzisiaj tego jevticiowego geniuszu brakło przy strzale po błędzie Putnockiego, a szkoda.

  78. Kumoter pisze:

    Wreszcie Jevtić.

  79. Grossadmiral pisze:

    Ale urwał

  80. F@n pisze:

    Darkooooo!!!
    Gdzie są antyjevticiowcy?

  81. Niebieski77 pisze:

    Bramka kolejki, kolejna po 80 min, przed meczem remis obstawialem i niech tak będzie

  82. ArekCesar pisze:

    Dawać Kolejorz ostatnia akcja.

  83. tolep pisze:

    Gdy zobaczyłem że geniusz futbolu, król ofensywy Amaral zejdzie z boiska, wyrwałem sobie wszystkie włosy z głowy.

    A mówiąc poważnie, graliśmy na takim samym poziomie jak z ŁKS-em, ale Śląsk jest o wiele trudniejszym przeciwnikiem.

    • Michu73 pisze:

      Tolep, ale się kurna przyczaiłeś na tego Amarala? Czekałeś, czekałeś i wreszcie mogłeś wcisnąć „opublikuj komentarz”. Brawo ??

      • tolep pisze:

        Raczej poprzednio wszyscy wpadli w niesamowity zachwyt nad Amaralem, zupełnie bezpodstawnie. Kompletna histeria. Nawet ta jego bramka nie byla znowu taka rewelacyjna, po prostu mocne 7/10. Dużo w tym było przypadku, jeszcze więcej anemiczności obrony.

        Jest parę osób którzy zawsze szukają pretekstu do tego żeby się przypierdoolić, a to do Żurawia, a to do jakiegoś piłkarza. Padłło na człapaka Jevticia którego zły Zuraw faworyuje kosztem wirtuoza Amarala. Podczas gdy w rzeczywistości ten człapak przebiegł (znowu!) najwięcej w całej druzynie i miał więcej niż połowę zasługi przy drugiej bramce. Amaral jest przeciętniakiem, ma dużo strat (z ŁKS-em też miał)i jakoś niespecjalnie widzi mi się zgrany z resztą drużyny.

        Co było dzisiaj – widzieliśmy. To jest ekstraklasa, ale nawet tutaj strzały które wychodzą za linie boczną zdarzają się stosunkowo rzadko.

      • Michu73 pisze:

        Trudno się nie przypierdalać do Żurawia. Jest słabym trenerem nie potrafiącym ustawić zespołu pod przeciwnika. Reakcja z ławki podczas meczu zerowa. Zmiany w 90% według wcześniej ustalonego „grafiku”, przewidywalne i bez efektu (coś czasami się udało, ale to raczej przypadek), natomiast „przeciętniak” o którym piszesz to jeden z najlepszych graczy w naszym zespole mający kluczowe bramki, asysty, dający swoimi zagraniami punkty, pomimo okresu w którym był odstawiony od składu. Dzisiejszy mecz i słaba postawa naszych liderów tylko potwierdza to o czym piszę powyżej. Tak właśnie wyglada pojedynek TRENERA z trenerskim „żółtodziobem”. Sorry, ale Twój koment kompletnie nietrafiony. Moje zdanie.

  84. ArekCesar pisze:

    Słabiutko i szczęśliwie wywozimy remis.

  85. tomasz1973 pisze:

    Dzisiaj udało się zremisować „dzięki” debilizmu Płachety i geniuszowi Jevticia, można było nawet wygrać „dzięki” zagraniu Putnockiego, niestety Tiba geniuszem się nie wykazał, ale tak poza tym Lech w ofensywie zagrał wielkie gówno! Gdyby ten ich napastnik, tak jak już napisałem, miał chociaż pierwszoligowe umiejętności, wówczas już po I połowie można by się pakować z bagażem 3 goli. A tak…no cóż mamy pkt, a mecz to była kopanina do kwadratu!

  86. kilo82 pisze:

    Punkt po takim meczu trzeba szanować, niewiele zapowiadało, że uda się wyciągnąć ten remis.

  87. macko9600 pisze:

    Po takiej słabej grze jeden punkt trzeba uszanować.

  88. Grossadmiral pisze:

    Plus jedyny że nie przegraliśmy i nam bardziej śląsk nie odjechał

  89. Peterson pisze:

    Słaby mecz słaby wynik słaby Lech

  90. John pisze:

    Punkt po takim meczu to mistrzostwo świata. Jevtić najlepszy za bramkę, zaraz po nim Moder, który wywalczył rzut wolny.
    ;-)))Żuraw ma nosa do zmian.
    Beznadziejny mecz.
    Trzeba brać ten punkt i spie*dalać do domu.

  91. Marecki60 pisze:

    Szału nie było. Jest 1 punk, i to jest punkt ponad stan. Słaby mecz Lecha, ten punkt zawdzięczamy Jevtiwcowi. Czasami udaje mu się trafić. Nie jest źle, ale w meczu z Arką bez Tiby może być nie wesoło.
    Zachowując umiar, uważam, że biorąc pod uwagę kompetencje w każdym temacie naszego zarządu wyniki i tak są ponad stan.

    • Siodmy majster pisze:

      Jakby Tiba miał grać z Arką tak jak dziś to jego brak Lecha nie osłabi. Trudno mi sobie przypomnieć większą padlinę w wykonaniu Pedro niż dzisiaj 🙁

  92. fox pisze:

    Pisałem tutaj nie tak dawno,że Jevtić to jest taki grajek który może nic nie grać,nie być w formie ale właśnie dzisiaj ten jeden jedyny błysk dał nam punkcik,którego trzeba szanować bo tak na prawdę na niego nie zasłużyliśmy.

  93. Lolo pisze:

    Dokładnie. Punkt z czołówką trzeba szanować. Szkoda pierwszej połowy. Latem Jevtić odejdzie. Ten sezon ma udany. Czy chcę się wypromować? Pewnie tak. Dzisiaj zabłysnał jak zaczynał w Kolejarzu

  94. Lolo pisze:

    Kolejorzu. Tłumacz wie lepiej?

  95. Didavi pisze:

    Żuraw drugi raz załatwiony taktycznie przez Lavickę. Gdybyśmy mieli trenera, to można było wygrać, bo umówmy się kto w tym Śląsku taki dobry, że gonimy ich przez pół sezonu i dogonić nie możemy?! Co wielkiego prezentuje ten Śląsk, że ciągle jest przed nami i mają z nami lepszy bilans?! Wszystko zasługa ich trenera. Tam nie ma żadnych indywidualności. Niewiele jakości.
    A czekania ze zmianami tak długo, chociaż nic nie graliśmy, nie zrozumiem nigdy.
    Gdyby nie lewa noga Jevticia to nic by nie było, bo z gry nic nie stworzyliśmy.
    Bardzo słaby mecz. Hart i Muhar najlepsi, a to mówi wszystko.
    ps. Tragiczne wejście Tomczyka. Bardziej przeszkadzał niż pomógł.

    • Radomianin pisze:

      Muhar? Chyba ci słownik litery pozmienial. Huhar dzisiaj to się nadawał do ligi okręgowej. Oprócz podań do tylu.nic ..kurwa nic nie pokazał. Cienia jebany. Denerwuje mnie jak ktoś takie drewno chyba ze w żarcie wskazuje na dobrego gracza. Moder słabo wszedł oprócz zrobienia wolnego ale i tak był lepszy.nie grzesz prosze

    • Didavi pisze:

      Generalnie uważam, że Muhar jest beznadziejny, ale dzisiaj serio według mnie zagrał najlepszy mecz w Lechu. Minięty chyba raz w środku przez Płachetę, a tak to kilka odbiorów i raczej pewny w interwencjach. Staram się być obiektywny w ocenach. Wielu było dzisiaj słabszych od niego.

  96. tylkoLech pisze:

    Brawo Darko! Wbrew obiegowym opiniom jesteś najlepszy. Gdyby jeszcze kilku miało takie umiejętności, to miałbyś nie 5, ale dwa razy tyle. A i tak będziesz tu jechany, jak kiedyś Tralka, którego do dziś chętnie ogladalabym w Lechu zamiast Muhara. Kiedyś Stilic też był „czlapakiem ” dla znawców. Chętnie bym takich „czlapakow ” oglądała w Lechu zawsze.
    Żuraw może by się nauczył robić zmiany wcześniej, bo uwielbiani Portugalczycy nic dziś nie grali.
    Co do Darko, to kilka liczb:
    pierwsze miejsce stworzonych okazji partnerom – 12

    – ligowa czołówka kluczowych podań (ostatnie zagranie przed strzałem na bramkę) – 35

    – drugie miejsce wśród asystentów – 5 asyst

    – drugie miejsce wśród asystentów drugiego stopnia – 4 asysty drugiego stopnia

    – drugie miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej uwzględniającej asysty drugiego stopnia – 14 (5 goli; 5 asyst; 4 asysty drugiego stopnia)

    Jak ważny jest Jevtić dla Lecha niech świadczy również fakt, że Szwajcar aż trzykrotnie otwierał wynik spotkania, a wiemy jak ważna w Ekstraklasie jest ta pierwsza bramka. Lepsi od niego są tylko Robert Pich, Jorge Felix oraz Damjan Bohar, którzy takiej sztuki dokonali pięciokrotnie. Równie ciekawy jest fakt, że 26 latek, pośrednio lub bezpośrednio (czyt. gol, asysta lub asysta drugiego stopnia), miał udział w aż 45% goli Kolejorza.
    Cały ciekawy tekst warto przeczytać na Prawda Futbolu i zachować trochę obiektywizmu

    • tomasz1973 pisze:

      Tak, tak Trałka….A może tak nie był jechany dlatego żeby było kogo, tylko po prostu na to zasłużył? Mało było w jego grze odpuszczania i straconych bramek z powodu tego, że Trałki nie było w drugiej linii, pomimo że teoretycznie na boisku miał być? O pozaboiskowych sprawach nie wspominam…Patrzysz przez pryzmat Muhara, a jego po prostu tu nie powinno być, ale to nie jest wina Muhara, a patologia rutków, że za słąbego zatrudniają słabszego i to nie tylko na pozycji def.pom. Ba są pozycje, że nie ma zmiennika! Ale na miły bóg, nie pisz mi tu, że można tęsknić za Trałką. On już swoje w Lechu odegrał i pozytywnie i negatywnie, poszedł do Warty i oby wprowadził ją do ekstraklapy!

    • Radomianin pisze:

      Brawo za ten komentarz. Pisze ciągle ze będziemy po nim płakać,alewiększość chyba nie potrafi docenić człowieka który naprawdę potrafi pokazać klasę ponad ekstraklase

      • kilo82 pisze:

        Ja tam płakać nie będę… Lubię i cenię Darko, ale klasę i umiejętności pokazuję zdecydowanie za rzadko. Może zmiana otoczenia dobrze mu zrobi. Dziś wielki plus i szacun za cudownego gola, ale za grę już nie. No tak już z Jevticem jest, może grać bardzo kiepsko i irytująco, ale pott5afi zrobić coś z niczego.

    • Siodmy majster pisze:

      @tylkoLech – co do Jevticia to pełna zgoda . Piłka nożna to liczby , a te u Darko się zgadzają , co wyraźnie wykazałaś .Ciekawe ,że prawie nikt nie bręczy na Gytkjaera tylko wiekszość uważa go za gwiazdę zespołu a nawet całej ligi .A za co przepraszam bardzo ? Facet dosłownie znika na całe godziny , nie widać i nie słychać . Kurła , człowiek -widmo .Sam sobie sytuacji nie wypracuje , główkować nie umie , defensywę ma w pompie . A w klubie modły by został i jeszcze podwyżkę by trzeba dać .No to o co chodzi ? O gole , które strzela . Taki tam drobiazg , najlepszy snajper zespołu i całej ligi. Czyli w sumie nygus i żółwik ale drużyna bez niego leży i kwiczy .Z Jevticiem jest podobnie jeśli nie tak samo tyle ,że jakoś Duńczyk jest lubiany ,a serbski brat – Słowianin nie bardzo .Choćby nie wiem jak irytował to i tak zapłaczemy jeszcze za nim gdy go stracimy 🙁

      • Ostu pisze:

        O przepraszam – ja prawie zawsze – jeśli jest określony wątek – piszę, że Gytkjear jest w naszym/zurawiowym stylu gry niepotrzebny/niewykorzystany…
        Ja Mu życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia – w nowym klubie…

    • Mary pisze:

      Co Ty kobieto pieprzysz? Stilic był uwielbiany w Poznaniu. Za całokształt! Za grę, za śpiewy na balkonie, nawet za to, że nie chciał strzelić bramki Jasiowi. To on sam chciał z Lecha odejść. Chyba nigdzie nie grał tak dobrze jak w Lechu, podjął złą decyzje odchodząc. Stilic był mniej chimeryczny niż Darko. A co do statystyk Darko, to może podaj też te w drugą stronę – ile razy stracił piłkę? ile razy po jego złym zagraniu było zagrożenie dla Lecha? Widzisz te jego „błyskotliwe”, niechluje zagrania? Widzisz ile razy traci piłkę w prostych sytuacjach? Ci słabi, mniej genialni, muszą te błędy potem naprawiać przecież, a jak nie naprawią to na nich cała złość się wylewa. Lubię Darko, ale nie róbmy z niego Boga.

      • Ostu pisze:

        Czyli się zgadzamy, że Darko i Krystian jeśli odejdą z Lecha – a odejdą po sezonie na pewno – to będzie z korzyścią dla całej drużyny…
        Będziemy ZMUSZENI grać inaczej/całym zespołem – ale NIESTETY, Żuraw tego nie wymyśli…
        Kto to wymyślił…?!
        Wszystko zależy od Piotrusia…

      • Mary pisze:

        Ostu, bzdury pieprzysz. Nikt nam lepszych zawodników od Darko czy Krystiana tu nie sprowadzi, więc niby jakie to dobro całej drużyny?
        I nie wiem czy wypiłeś za dużo czy za mało… Skąd ta nagła wiara w Piotrusia?

  97. Ekstralijczyk pisze:

    Pozytywem jest to, że udało się uzyskać punkt pomimo bardzo słabej gry.

    Bramka Jevticia bez dwóch zdań bramką kolejki.

  98. Radomianin pisze:

    I tak jak pisze od dawna po Darko będziemy płakać. Po to jest by raz dwa razy w meczu dał tą jakość ponad ekstraklasę. Amaral dziś tragedia tak samo jak Tiba. Najgorszy mecz duetu Portugalskiego odkąd są w klubie.jak ręka to karny więc uważam ze nalezal nam się karny ale tak samo uważam ze nalezala się 2 bramka dla Śląska.Hart wyciągnął nogi,piłkarz stał obok nie blokował bramkarza itd. Mieliśmy fart ze tak sędzia to osądzić. Tomczyk tragedia po wejściu,Moder raz dobrze upadł bo Darko to wykorzystał,ale slabizna.Puchacz średnia zmiana,ale i tak lepszy niż Amaral. Na chłodno trzeba się cieszyć z tego remisu. Obyśmy znów nie wrócili do takiej gry jak w tym meczu,.. jak wygramy z Arka to i tak trzeba będzie uznać ten okres późny jesienny za udany.

    • tomasz1973 pisze:

      Wiesz, ja do Jevtici nic nie mam, ale gdyby tak jak piszesz „raz dwa razy w meczu dał tą jakość ponad ekstarklasę” to byłoby ok, niestety prawda jest taka, że on ten „raz dwa razy” daje jakość w 3-4 meczach, a czasami jest jeszcze gorzej. Jakoś nie jest przypadkiem, że żadnej kariery nie zrobi i nikt z zagranicznych klubów się o niego nie zabijał. Obecnie widać, że Jevticiowi nagle na koniec kontraktu znów zachciało się grać, nawet wracać do obrony zaczął, ba (!) dzisiaj nawet do główek skakał i jedną wygrał…
      Ale żeby było jasne, owszem za Jevticiem będziemy płakać, ale nie dlatego, że on taki wspaniały, a dlatego, że jego zmiennik tradycyjnie będzie gorszy…o ile w ogóle będzie!

      • kilo82 pisze:

        Pewnie nie będzie, ale z drugiej strony Marchewa będzie mógł wreszcie więcej grać…

    • kibol z IV pisze:

      Gdyby Jevticovi chciało się grać cały czas na swym normalnym poziomie byłby mega gwiazdą tej ligi. Piłkarz niezwykle kontrowersyjny …o wielu obliczach. Czego dowodem dzisiejszy mecz.

  99. Lolo pisze:

    Tiba i Amaral dzisiaj słabo. Nawet Rogne. Ku… gra z czołówką a nasi liderzy zawodzą?

  100. Alcatraz pisze:

    Liczyłem na chęć rewanżu za porażkę u siebie, zwyczajnie mnie dzisiaj wkurwili.
    Tiba, Jevtić, Amaral co to kurwa było. Wiara płakała ,że Amaral nie gra, że zasługuje na lepsze traktowanie, jak można tak upaść. Jedynie Jóźwiak trzymał poziom.

    Kiepscy zagrali bardzo podobnie jak u nas , byli tylko mniej skuteczni i trochę pomogło szczęście przy nieuznanych bramkach. My może 20 minut przyzwoitej gry.