Serwisowe podsumowanie 2019 roku

Skończyła się runda jesienna 2019, kończy się powoli kolejny nieudany dla klubu 2019 rok, wśród wielu podsumowań na tej witrynie czas na jeszcze jedno nasze podsumowanie mijających 12 miesięcy. Jest to podsumowanie działalności w 2019 roku, rozliczeń tego co udało się zrobić, czego nie, co było dziwne, co denerwujące, co śmieszne i co fajnie wraz z Lechem Poznań byłoby przeżyć w nadchodzącym 2020 roku.

Dzisiejszy, nietypowy tekst w nieco innym tonie porusza kilka tematów o których w trakcie 2019 roku tutaj nie było. Jest on podzielony na 3 części składając się z typowo serwisowego podsumowania mijających 12 miesięcy, z spostrzeżeń na pewne sprawy obecne w 2019 roku i z nadziei na nowy 2020 rok.



Robiliśmy swoje

W 2019 roku był czas, kiedy pojawiały się pytania czy to wszystko ma w ogóle sens? Był pamiętny finał 2017, była pamiętna faza finałowa 2018, a na końcu przyszła runda wiosenna 2019 w której Lech nawet nie zbliżył się do wyników z 2 poprzednich lat, które przecież zgodnie zostały wtedy uznane za bardzo złe, przykre i rozczarowujące. W pierwszej połowie 2019 roku Lech stał się zwykłym szarym ligowym średniakiem, nie awansował do europejskich pucharów powodując ogromne straty w odsłonach tej witryny w okresie letnim o których już kiedyś pisaliśmy. Pojawiało się coraz więcej pytań czy to co tutaj robimy ma w ogóle sens? Zły sezon nie oznacza, że nagle ktoś przestanie być kibicem Lecha, bo kibicem się jest a nie bywa. Redagowanie tak dużej witryny przez kibiców to już zupełnie inna sprawa. Żeby cokolwiek tutaj nadal tworzyć trzeba było pozbyć się nawet realnych marzeń związanych z Lechem, zmienić całkowicie priorytety robiąc to samo co do tej pory tylko z innym nastawieniem. Kto miał działać dla Was, dla innych kibiców jak nie KKSLECH.com? Albo my albo nikt, latem została wymyślona kolejna nowa strategia wdrażana na łamach tej witryny przez całą jesień, która zaczęła się sprawdzać. Wy jako czytelnicy tego tak nie widzieliście, nie mieliście szansy dostrzec, jednak w drugiej połowie roku u nas naprawdę dużo się zmieniło łącznie z wykonawcami części materiałów jakie mogliście przeczytać. Przede wszystkim w 2019 roku zmienił się ton tekstów, pojawiły się kosmetyczne zmiany w treści na KKSLECH.com, było więcej materiałów niż wiosną czy nawet jesienią 2018, doszło do małych zmian w cyklach i w tygodniowych harmonogramach. Pojawiło się trochę nowości, z paru rzeczy zrezygnowaliśmy, kilka dodaliśmy robiąc po prostu swoje każdego dnia. Już w innych nastrojach, w innych humorach, z innymi nadziejami, bez żadnych kibicowskich marzeń.

W 2019 roku nie wszystko wyszło tak jak planowaliśmy m.in. ze względu na to co wiosną wyczyniał Lech Poznań. Przez jego dość niespodziewane słabe występy w pierwszej połowie 2019 roku kilku pomeczowych materiałów tutaj nie było. Brakowało wówczas chęci do pisania, wkradało się powszechnie panujące wtedy znużenie, obojętność i zniechęcenie. Tych cech od lata i jesienią już nie było po tym jak sami zmieniliśmy kibicowskie nastawienie dzięki czemu łatwiej było podejść do wielu spraw. Patrząc na Lecha chłodniej, bez oczekiwań czy marzeń lepiej tworzyło się wiele rzeczy. Jesienią zrealizowaliśmy komplet przedmeczowych oraz pomeczowych materiałów z 23 oficjalnych spotkań co jest małym sukcesem. Dzięki braku kompromitacji drużyny w 1/32, 1/16 oraz 1/8 finału Pucharu Polski udało się wyprodukować kilka interesujących, unikalnych materiałów m.in. dzięki obecności w Głogowie, w Rzeszowie i w Boguchwale. W 2019 roku staraliśmy się w miarę naszych możliwości być za Lechem gdzie tylko się dało. Oprócz wizyty w 3 wyżej wspomnianych miastach udało się komuś od nas być w Warszawie, Gdańsku, Bełchatowie, Gdyni, we Wrocławiu czy na meczach reprezentacji na Stadionie Narodowym. Zdając sobie sprawę z tego, ilu z Was jeszcze na nas liczy, chce czytać o Lechu coś innego od tekstów na oficjalnej i ilu kibiców liczy na obiektywne materiały, celem było dawanie z siebie wszystkiego każdego dnia oraz przy realizacji każdego dnia meczowego. Uważamy, że jak na te skromne możliwości aż tak źle nie było, szczególnie w pierwszej połowie 2019 roku mogło być lepiej, w drugiej połowie 2019 roku udało się już zrobić bardzo wiele. W mijających 12 miesiącach w porównaniu z latami 2017-2018 zanotowaliśmy ogromne straty w odsłonach serwisu liczone w tysiącach na co byliśmy przygotowani po fatalnej wiośnie. Ligowy średniak przestał przyciągać przede wszystkim uwagę kibiców innych czołowych drużyn co jest w pełni zrozumiałe. Być może jeszcze kiedyś wrócą czasy większego zainteresowania naszym klubem, a Lech w rankingu medialności nie będzie plasował się za np. Wisłą czy Śląskiem jak w ostatnim czasie.

null

Znawcy chcący rządzić

W drugim punkcie serwisowego podsumowania czas na coś o czym śmiało można napisać w typowo serwisowym podsumowaniu. Są to rzeczy śmieszne, irytujące i dziwne mające miejsce w mijających 12 miesiącach, które dotyczyły bezpośrednio KKSLECH.com. Przede wszystkim zabawne jest gdy komukolwiek spoza tego serwisu, z jakiegoś innego forum wydaje się, że będzie tutaj rządził i miał wpływ na treść witryny mając przy tym kiepskie pojęcie o Lechu. Nikt stąd nie śledzi regularnie dyskusji na innych forach, więc tym bardziej zdanie kogoś spoza strony nie jest dla piszących tutaj ważne. Latem byli zaskoczeni ludzie z chyba wybujanym ego dziwiący się, dlaczego nie ma tu konkretnej informacji jaka niby powinna być? Często gdyby nie maile od normalnych kibiców ze screenami informującymi gdzie, komu i co się nie podoba nie wiedzielibyśmy, że takie sytuacje w ogóle mają miejsce na innym forum. Do takich zdarzeń dochodziło nie tylko w 2019 roku. Wynikają one przede wszystkim z braku podstawowej znajomości treści witryny w tym sposobu działania KKSLECH.com niezmiennego od kilkunastu lat. Od czasu do czasu m.in. po zobaczeniu linka wchodzą tu osoby zdezorientowane, nieco przypadkowe, czując prawdopodobnie zagubienie na prostej stronie z prostą treścią. Tutaj nie ma „kopiuj+wklej z Gazety Wyborczej i z oficjalnej 10 newsów dziennie” tylko jest własny sposób działania i planowanie treści nawet na miesiąc naprzód co może jest dla niektórych trudne do zrozumienia? Ktoś kto myśli, że my 24 godziny na dobę śledzimy inne, mniejsze forum i zaraz napiszemy o tym + o tym, bo ktoś tak sobie chce jest chyba niespełna rozumu. Tu się działa po swojemu, na trzeźwo, tu kibice robią coś dla innych kibiców zajmując się Lechem jako klubem piłkarskim i przede wszystkim nie obrażają innych kibiców.

Będąc już przy obrażaniu. To nie jest irytujące, bardziej irytujące są często szokujące opinie internautów, którzy niby kibicują Lechowi, ale nie mają pojęcia nawet o najprostszych sprawach. Zapewne wielu z Was ma konto na FB i natknęło się na dziwaczne komentarze m.in. pod wpisami z klubowego profilu Lecha Poznań, na innych fanowskich kontach czy na profilu „Kolejowy Klub Sportowy Lech Poznań 1922”. My się w żadne Fejsbuki nie bawimy, jednak kto chce może publikować w mediach społecznościowych nasze treści i to regularnie. Od lat z takiej możliwości korzysta wspomniany wyżej kibicowski profil. To co momentami tam się wyprawiało w komentarzach dostarczało niezłej rozrywki przez cały 2019 rok. Ponownie gdyby nie Wasze screeny i informacje w „Śmietniku Kibica” o takich ekscesach znów mógłby tego nikt nie zauważyć. A tak dało się dostrzec zabawne rzeczy do których opisania idealnie pasuje serwisowe podsumowanie roku.

Przede wszystkim ludzie nadal nie nauczyli się, że nie jest to żaden nasz profil. Poza tym w 2019 roku KKSLECH.com na wspomnianym profilu obrażał na m.in. trener szkółki Lecha Poznań z Gostynia, któremu chyba pomyliły się role. Dużo uśmiechu przez łzy dała osoba dodając przed ostatnim meczem Nawałki w Kolejorzu komentarz do jednego z naszych newsów linkowanych przez wyżej wspomniany Facebookowy profil o treści: – „Zobaczymy co napiszecie, jak Lech Nawałki rozjebie Koronę”. No to rozjebał … 0 celnych strzałów i bodaj 4 uderzenia w całym meczu. Poziom rozgarnięcia i wiedzy osób, które opanowały komentarze na Facebooku jest dramatyczny. Mamy podejrzenia, że część tam obrażających, a także wypowiadających się osób choćby na temat treści tej witryny interesują tylko wyniki Lecha od święta albo oddają komentarze pod wpływem alkoholu. 12 lipca w newsie na KKSLECH.com pojawiła się krótka lista zawodników do których sezon 2019/2020 nie będzie należał (Cywka, Letniowski, Makuszewski, Zhamaletdinov). Przez Facebookowych fanów zostaliśmy wręcz zlinczowani za te nazwiska za co mieliśmy nawet przepraszać. Nie tylko nikt nie przeprosi, ale jeszcze z radością poinformujemy o odejściu ostatniej dwójki już zimą. W tej sytuacji wystarczyła odrobina wiedzy piłkarskiej, Lechowego rozeznania i przytomnego myślenia, żeby chociaż nie wierzyć naiwnie w słabych zawodników.

null

Nikt na tej witrynie absolutnie nie zgrywa ekspertów. Do wydawania wyroków m.in. który piłkarz jest słaby a który dobry często wystarczy oglądanie meczów Lecha Poznań czy podstawowa wiedza piłkarska dotycząca Ekstraklasy. Pojedynczym osobom obrażającym serwis czy mającym dziwne propozycje głównie poza tą witryną niestety brakuje podstawowej wiedzy, dlatego jeśli ktoś ma styczność z treściami KKSLECH.com, gdzie często są inne tematy od tych pojawiających się w klubowych mediach, może mieć potem problemy, która rzeczywistość jest prawdziwa. To nie koniec zabawnych historii w ostatnich miesiącach. Dnia 17 marca 2019 dużym echem poza serwisem odbił się artykuł z nagłówkiem: „Nawałka stracił szatnię, Lech na wszelki wypadek sonduje rynek”. Poza KKSLECH.com pojawiło się mnóstwo niedowiarków – „co oni piszą?!”, „w życiu nie zostanie zwolniony”, „bzdury, jest dobra atmosfera w szatni”. W rzeczywistości Nawałka nie wyleciał nawet po sezonie jak pierwotnie planowano tylko po kilkunastu dniach. Nieźle wtedy musiała opaść kopara tym wszystkim niedowiarkom, których nie zabrakło także wśród części mediów.

Punkt 2 w skrócie:

1) Osoby, które nie uczestniczą w życiu witryny nie mają/nie miały i nie będą miały żadnego wpływu na jej treść. A jeśli ktoś jest taki mądry, tak bardzo chce pisać, dać coś od siebie innym niech zacznie działać już w styczniu 2020 – zapraszamy. 2 tygodnie maks i charytatywna robota szybko się znudzi.
2) Nie tracimy czasu na śledzenie for i opinii wygłaszanych poza stroną. Czasem jednak coś tutaj dociera nawet z opóźnieniem dzięki Wam w Śmietniku czy na maila. Nikt nie reaguje, to jest nieistotne, do podsumowań takich rzeczy służą właśnie takie teksty, jak ten.
3) Szczerze? KKSLECH.com to raczej nie serwis informacyjny o Lechu dla kibiców lubiących sobie strzelić piwko czy dwa po robocie i śledzić wyniki w telegazecie. Później część treści tutaj szokuje, Lech nie wygląda tak jak opisywano go w klubowych mediach.
4) Nasze treści z 2019 roku chyba nie są dla odbiorców Facebooka. Chyba proste teksty czasem są zbyt trudne.

Co w 2020 roku?

Tutaj nic się nie zmieni. Na KKSLECH.com robimy swoje, reszta zależy już od Lecha. Wielokrotnie pisaliśmy już, że wszystko – treść, ton tekstów, a nawet to co prezentujemy na zdjęciach zależy tylko i wyłącznie od działań zarządu, trenera, piłkarzy. W lipcu 2020 roku ten serwis będzie obchodził już 15. rocznicę założenia. Starzejemy się wszyscy coraz mocniej, na co dzień mamy swoje obowiązki, swoje sprawy, swoje życie, ale też Lechowe plany, by dzięki tej witrynie dawać innym kibicom jak najwięcej. W nadchodzącym roku fajnie byłoby skończyć w końcu inwestycje związaną z przebudowaną witryny, przekazywać jak najwięcej dobrych, interesujących kibiców Lechowych informacji i zaliczyć jak najwięcej wyjazdów za Kolejorzem, by tam realizować materiały o naszym klubie. Czego nam życzyć na 2020 rok? Wytrwałości w kontynuowaniu strategii obranej latem i możliwości opisania w końcu jakiegoś sukcesu klubu. Mistrzostwa Polski w nowym roku nie będzie, nie ma szans, Lech jest za słaby, ma za słabą ławkę rezerwowych, lecz już o Puchar Polski może powalczyć i taki jest cel. Nasz na nowy rok. Cel by najpierw 4 raz pojechać za Lechem na Narodowy, pod względem materiałów zrobić swoje i poczekać co pokaże zespół Żurawia w arcyważnym pojedynku. Nie da się ukryć, że dalszy rozwój tej witryny czy powrót do odpowiedniego zainteresowania materiałami jaki panował na KKSLECH.com w latach 2017-2018 będzie możliwy tylko wtedy gdy Kolejorz będzie grał o najwyższe lokaty w lidze oraz latem będzie rywalizował w europejskich pucharach. W 2020 roku wszyscy jako klub musimy wrócić do Europy, aby choć na chwilę móc napisać – „coś drgnęło, jest trochę lepiej”.

Kończąc dzisiejsze serwisowe podsumowanie 2019 nie kończymy pisania w tym roku. Do 31 grudnia do godziny 23:59 na KKSLECH.com pojawi się jeszcze 5 tekstów w tym ostatni tegoroczny odcinek cyklu „Na chłodno” (jutro o północy) w którym m.in. rozwiniemy wątek Lecha w 2020 roku, skromnych oczekiwań czy celów Kolejorza na nadchodzące miesiące.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







8 komentarzy

  1. Wlkp. pisze:

    Bolesne ale prawdziwe.

    Powodzenia w realizacji planów na 2020 r. dla redakcji kks.lech.com

    Kibicom życzę SILNEGO LECHA !

  2. Marecki60 pisze:

    Od co najmniej dekady kkslech jest jedyną stroną o LP, na której można przeczytać rzetelne, sprawdzone wiadomości. Nikt nie pisze tu bzdur typu, kto do Lecha niby nie zostanie sprowadzony itp. Czasami Redaktorzy podchodzili do tego co Lech osiągnie w danym sezonie zbyt optymistycznie, ale sądzę, że każdy z nas bardzo często przed meczami, sezonem tak ma. Nawet jak rozum mówi, że nie będzie dobrego wyniku, liczymy jednak po cichu, na mobilizacje piłkarzy i przede wszystkim na dobrze dobraną taktykę pod przeciwnika. Niestety zbyt rzadko nasi trenerzy ustawiali taktykę pod konkretnego przeciwnika, a za to kazali naszym grać tkz. swoje, co najczęściej kończyło się marnym wynikiem.
    Wszystkim pracownikom kkslech należy się szacunek, chociażby za to, że w tak trudnych czasach dla kiboli Lecha jeszcze im się chce.
    Muszę się przyznać, że mi już niestety co raz mnie się chce i nie wiele ma to wspólnego z wynikami Lecha w lidze, PP, o wyższym pułapie nie ma nawet, co wspominać. Chodziłem na mecze jak Kolejorz grał w 3 lidze, później powoli awansował, aż w końcu w 1972 roku awansował do 1 ligi. Jaka jest różnica między meczami z tamtych czasów, a teraźniejszymi mogą ocenić niestety tylko kibole w moim wieku, czyli kolokwialnie mówiąc zalatujący świerkiem.
    Poziom meczy z lat 70-90 może nie stał na takim poziomie technicznym jak teraz, ale wtedy rzadko się zdarzało, żeby piłkarz przeszedł koło meczu, a jak mu się to zdarzyło to nie powąchał trawy przez długie miesiące. Tacy piłkarze jak np. Jevtic, pomimo swoich walorów nie pograli by sobie za dużo. Hasło „Biegać, Walczyć i się Starać” miało wtedy realny sens, na dzień dzisiejszy jest to pusty slogan.
    W tej rundzie byłem bardzo rzadko na stadionie Lecha, złożyło się na to dużo czynników, ale tak na prawdę tylko jeden miał znaczenie-NIE WIERZĘ, ŻE LECH TEGO ZARZĄDU BĘDZIE KIEDYKOLWIEK LECHEM na miarę naszych oczekiwań.
    Każdy ma swoje oczekiwania, ja osobiście chciałbym powrotu do normalności. Na boisko, każdy (przynajmniej za moich czasów) wychodził, żeby wygrać i to ma być widać na murawie.
    Dlaczego mamy tak słabe wyniki z Pogonią, Arką, Cracovią…bo oni w meczach z nami się mobilizują. Nawet jak są w słabej formie to potrafią z nami zdobyć punkty. Nasi się mobilizują tylko na mecze z Legią i to przeważnie z marnym skutkiem.
    Trochę obiegłem od tematu.
    Gratulacje dla wszystkich pracowników kkslech za wysoki poziom jakości strony WWW. Bez Was wielu kiboli nie mało by takiej wiedzy na temat Lecha jak ma.

  3. Kosi pisze:

    lepiej w Lechu z obecnymi dzialanami nie moze byc. Chyba w przyszlym sezonie 20/21 czeka Was trudne zadanie pisania o uniknieciu spadku.

  4. Ostu pisze:

    Ja się bardzo cieszę z możliwości codziennego czytania serwisu – wiem, że to praktycznie jedyne rzetelne Forum do czytania o Lechu…
    O odczuciach kiboli…
    Miejsce Realnych Rzeczowych dyskusji…
    i prezentowania swoich opinii…
    Moje osobiste doświadczenie to odkrycie tego serwisu po maju 18 roku – gdy szukałem ludzi myślących o Otaczającej Lechowej Rzeczywistości REALNIE…
    I niniejszym chciałbym podziękować wszystkim Redaktorom i w ogóle WSZYSTKIM tworzącym to Forum – w tym także piszącym na Forum, bo bez ich komentarzy nie byłoby Takiego sprzężenia zwrotnego i interakcji…
    DZIE – KU – JE – MY…

  5. macko9600 pisze:

    Chwała Wam za to że jesteście! Codziennie odwiedzam Waszą stronę, jest to jedyne, obiektywne źródło dotyczące Lecha!
    Redakcjo, życzę Wam wszystkiego najlepszego, spełnienia planów w 2020 roku.

  6. Siodmy majster pisze:

    Redakjco , obyście żyli wiecznie a Wasze słonie kąpały się w mleku. I niech ich trąby nigdy nie trafią na kaktusy ;))))

  7. Erwin pisze:

    Zgadzam się z przedmówcami i cieszę, że jest taka strona jak ta, piszcie dalej jak jest i niech psy szczekają a KKSLech.com jedzie dalej.

  8. Kumoter pisze:

    Wielkie brawa i zarazem podziękowania dla Redakcji – tak trzymać! Osobne wyrazy uznania dla komentujących. „Jedno z drugim” doskonale się uzupełnia i bez siebie raczej nie ma racji bytu. Pomyślności w Nowym Roku.
    Pozdrawiam