51 dni zimy

Pojutrze zespół Lecha Poznań po 51 dniach zimowej przerwy powróci do ligowych zmagań rozpoczynając w swoim wykonaniu rundę wiosenną 2020. Reforma ESA 37, która będzie obowiązywała jeszcze tylko w przyszłym sezonie 2020/2021 pozwoliła na dobre zapomnieć kibicom piłkarskim w Polsce o zimowych przerwach sprzed kilkunastu lat. W latach 2003-2006 drużyna Kolejorza o tej porze m.in. biegała po górach dopiero myśląc o zagranicznym obozie.



Kiedyś to dopiero było

Jeszcze wcale nie aż tak dawno w latach 2002-2006 runda jesienna w Ekstraklasie kończyła się w listopadzie a runda wiosenna zaczynała w okolicach połowy marca. Wiosną 2004 kiedy Kolejorz sięgnął po Puchar oraz Superpuchar Polski pierwsze ligowe spotkanie o stawkę rozegrał dopiero w swoje urodziny dnia 19 marca i akurat wtedy podczas meczu z Amicą Wronki doszło do otwarcia najnowocześniejszej wówczas w Polsce IV trybuny.

Pierwszy wiosenny mecz 19 marca? To nie żaden rekord

Wiosną 1996 roku Lech Poznań rundę wiosenną w lidze rozpoczął nawet później niż 19 marca notując pierwsze oficjalne wiosenne spotkanie w Ekstraklasie dopiero 24 marca. I tak nie był to Lechowy rekord. Poznaniacy w sezonie 1971/1972 grając w II-lidze zaczęli rundę wiosenną 26 marca, w rozgrywkach 1965/1966 dnia 27 marca, a w 1970/1971 dopiero 28 marca.

Inny system dużo zmieniał

Wiele, wiele lat temu kiedy ani nas ani Was nie było jeszcze na tym świecie Kolejorz roczne zmagania zaczynał nawet w kwietniu. Powód? Inny w starych czasach system rozgrywek w którym liga toczyła się w systemie wiosna-jesień. W 1930 roku w B-klasie lechici rozpoczęli sezon dopiero 4 maja. Interesująco wyglądał za to sezon 1937/1938 w którym Lech rywalizował w lidze okręgowej. Kolejorz w tamtych rozgrywkach zakończył rundę jesienną 24 października 1937 roku a wiosenną rozpoczął pół roku później, czyli 24 kwietnia 1938. Dla poznaniaków nie był to udany powrót do ligowych zmagań, ponieważ nasi piłkarze pobili się z zawodnikami Polonii Leszno przy stanie 0:2. Arbiter przerwał zawody, krótko potem Kolejorza ukarano walkowerem.

Zimowa przerwa o 2 dni dłuższa

W przypadku Lecha Poznań obecna zimowa przerwa trwała łącznie 51 dni i była o 2 dni dłuższa od tej z rozgrywek 2018/2019. Przed rokiem Kolejorz pierwsze wiosenne spotkanie rozegrał 8 lutego. Pojutrze również zagra 8 lutego, zatem wyrówna ten rekord. 12 miesięcy temu w swoim najszybciej rozegranym oficjalnym meczu w danym roku poznaniacy ulegli 1:2, pojutrze postarają się odwrócić ten wynik. Warto przypomnieć, że od ostatniego powrotu do Ekstraklasy w 2002 roku „niebiesko-biali” nie zawsze zaczynali wiosnę meczem ligowym. Rozpoczynali ją także starciem w europejskich pucharach, w Pucharze Polski czy nawet w Pucharze Ligi.

Ekstraklasa wyrównała rekord

W zeszłym sezonie 2018/2019 piłkarska jesień w Ekstraklasie kończyła się 22 grudnia a wiosna zaczęła się 8 lutego. Teraz było podobnie. Ligowcy rundę jesienną 2019 zakończyli 21 grudnia, rundę wiosenną 2020 rozpoczną 7 lutego a zatem najszybciej w historii Ekstraklasy. Zimowa przerwa w rozgrywkach trwała tyle samo, więc rekord zostanie wyrównany. Raczej nigdy nie zostanie już pobity, bowiem w sezonie 2021/2022 w życie ma wejść reforma ESA 34, która skróci rozgrywki Ekstraklasy o 3 kolejki. Na dodatek w 2022 roku Mistrzostwa Świata w Katarze odbędą się w nietypowym terminie od 21 listopada do 18 grudnia.



Pierwszy oficjalny mecz Lecha Poznań w rundzie wiosennej od ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy w 2002 roku:

2020 – 8 lutego
2019 – 8 lutego
2018 – 11 lutego
2017 – 10 lutego
2016 – 14 lutego
2015 – 14 lutego
2014 – 16 lutego
2013 – 24 lutego
2012 – 17 lutego
2011 – 17 lutego
2010 – 28 lutego
2009 – 19 lutego
2008 – 24 lutego
2007 – 24 lutego
2006 – 10 marca
2005 – 16 marca
2004 – 19 marca
2003 – 15 marca