Reklama

Przed meczem: Cracovia – Lech

Za 5 dni w niedzielę, 16 lutego, o godzinie 17:30 na koniec 22. kolejki PKO Ekstraklasy 2019/2020, Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. Krakowianie to jeden z dwóch zespołów, który otwarcie zapowiada wiosną walkę o tytuł Mistrza Polski. „Pasy” na razie są po udanej inauguracji wiosny 2020 mając kilka punktów przewagi nad Kolejorzem.



Cracovia Kraków to jeden z najgroźniejszych przeciwników Kolejorza w walce o europejskie puchary i to na obu frontach, gdyż podopieczni Michała Probierza cały czas walczą także o Puchar Polski. Zimą z Krakowa wyjechali rezerwowi napastnicy Filip Piszczek oraz Bojan Cecarcić. W ich miejsce przyszło dotąd 3 zawodników grających w drugiej linii. Pod Wawel przybył niedawno ofensywny pomocnik z Chorwacji mogący występować też na lewej pomocy Ivan Fiolić (dawniej m.in. AEK Larnaka czy Dinamo Zagrzeb).

Od zimy w Krakowie jest także 23-letni brazylijski środkowy pomocnik Thiago grający jesienią w Sandecji Nowy Sącz oraz 24-letni obywatel Kosowa, Florian Loshaj, który jesienią występował w rumuńskiej Politehnice Iasi. Cracovia w zimowych sparingach nie imponowała wynikami. W 5 spotkaniach kontrolnych z przeciętnymi rywalami z wyjątkiem Partizana Belgrad zanotowała bilans 1-2-2. Inauguracja wiosny 2020 poszła „Pasom” już dobrze, bowiem podopieczni Michała Probierza wygrali na wyjeździe z Arką Gdynia 1:0 po golu w pierwszej połowie rumuńskiego prawoskrzydłowego Sergiu Hanci.

Po 21. kolejkach niedzielny przeciwnik Kolejorza z 39 punktami na swoim koncie i bilansem 12-3-6, gole: 30:16 jest na 2. miejscu w tabeli wyprzedzając Lecha Poznań o 5 oczek. Cracovia ma najlepszą defensywę w lidze, która straciła raptem 16 bramek. W aż 10 spotkaniach krakowianie nie stracili gola co również jest najlepszym wynikiem w Ekstraklasie. „Pasy” przed własną publicznością zanotowały dotąd bilans 8-1-2, gole: 19:6. Podopieczni Michała Probierza ostatni raz przegrali u siebie z Legią Warszawa 1:2 dnia 22 września 2019.

Cracovia to ostatnio dla Lecha Poznań bardzo niewygodny przeciwnik z którym Kolejorz najczęściej przegrywał, a zwłaszcza na obiekcie przy Kałuży. Latem 2019 roku krakowianie ograli nas przy Bułgarskiej rezultatem 2:1 i m.in. mają w tej chwili dość bezpieczną przewagę 5 punktów nad Lechem Poznań. Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 17:30 i jednocześnie zakończy zmagania 22. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020.



Obecna forma Cracovii Kraków:

Inauguracja wiosny

Arka Gdynia – Cracovia Kraków 0:1 (0:1)
Bramka: 37.Hanca
Skład: Pesković – Rapa, Helik, Dytyatev, Pestka – Gol, Loshaj (62.Thiago) – Hanca (90.Vestenicky), Van Amersfoort, Wdowiak (71.Fiolić) – Lopes.

Sparingi (1-2-2)

17.01, Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:3
22.01, Partizan Belgrad 1:1
25.01, TSV Harberg 3:2
29.01, PFK Soczi 0:0
01.02, MFK Rużomberok 1:2

Zimowe transfery Cracovii Kraków:

Przyszli: Thiago (Sandecja Nowy Sącz), Florian Loshaj (Politehnica Iasi), Ivan Fiolić (AEK Larnaka)
Odeszli: Filip Piszczek (Trapani), Bojan Cecarić (Korona Kielce)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







22 komentarze

  1. John pisze:

    Lech ma serię meczów bez porażki, podobnie jak Cracovia dobrze wygląda w defensywie od dłuższego czasu.
    Jedna bramka może rozstrzygnąć mecz.
    Obstawiam 0-1, Cracovia nie gra wybitnie, dla mnie gra Lecha wygląda lepiej.

  2. Grossadmiral pisze:

    Zwycięstwo będzie fantastyczne zbliżymy się do top 3 natomiast porażka bardzo nas oddali od top 3 w tej sytuacji remis nie będzie najgorszy. Cracovia to też nie barcelona drużyna jak najbardziej do pokonania a skoro ostatnio nam tam nie idzie to prawem ekstraklasy czas to zmienić

  3. inowroclawianin pisze:

    Cracovia ledwo wygrała w Gdyni ze słabą Arką. Wzmocnili się zimą, ale jeszcze nie są w dobrej dyspozycji. Przy dobrej postawie naszej młodzieży być może jest szansa na dobry wynik, choć to ciężki teren dla Lecha. Będę na tym meczu, ale jak zwykle od dłuższego czasu, na nic nie liczę.

  4. wagon pisze:

    liczę na niespodziankę czyli wygraną Lecha, poważna przesłanka to bardzo dobra gra stoperów

  5. Rafik pisze:

    Widzę, że zaczyna panować mały optymizm! Nie ma co się nastawić bo później dupa boli. Będzie słabe widowisko które zakończy serię Lecha bez porażki.

  6. marcinos pisze:

    Jeden z trudniejszych meczów – jeżeli Cracovia strzeli pierwszą bramkę to będą się bronić i czekać na kontry. Na taki zespół nasza młodzież może być za mało doswiadczona.

  7. kacu.red pisze:

    Mam jakieś dziwne przeczucie, że ten mecz będzie jedną wielką kopaniną po kostkach

  8. Wlkp. pisze:

    Dobrze wiemy, że Probierz zawsze się spina na mecze Lecha, nie przewiduje porywającej gry ze strony Cracovi, antyfutbol to nie będzie ale może pozwolą nam prowadzić grę a sami postawią solidną obronę i będą czekali na kontrę i jedną czy dwie sytuacje aby nas ukąsić.

  9. Ostu pisze:

    Napiszę to jeszcze raz…
    Porównałem ostatni mecz Cracovii z ostatnim Naszym meczem…
    Jeśli TYLKO Żuraw nie zacznie kombinować że składem, za Marchwinskiego wyjdzie Ramirez, a w drugiej połowie Muhara zostapi Moder to wygramy mecz w niedzielę…
    Obrona Cracovii jest Ok..
    Ale właśnie dlatego TRZEBA walić z 16 – 20 metra… I nie próbować „wjechać do bramki” – a do tego Moder, Letniowski, Puchacz – czy nawet Tiba – się nadają…
    Jak na razie jestem nieprzyzwoicie spokojny…

  10. robson pisze:

    Przeczuwam remis 0:0 lub 1:1 po brzydkim meczu.

  11. Didavi pisze:

    Biorąc pod uwagę indywidualne umiejętności, to mamy mamy lepszych zawodników. Tyle, że Cracovia właśnie jako drużyna i tylko jako drużyna jest mocna. My nie mamy taktyki. Probierz już w pierwszym meczu zniszczył Żuriawia taktycznie i w tym meczu też tak będzie. Musimy liczyć na indywidualne akcje poszczególnych zawodników. Dochodzi Ramirez. Mamy więc dodatkowego zawodnika, który indywidualnie może wiele nam dać. Do tego jest nieprzewidywalny w swoich zagraniach, a to idealne na granie z taką Cracovią, która pewnie przez większość meczu będzie czekać na nasz błąd. To my będziemy musieli grać atakiem pozycyjnym. Ramirez będzie dla Cracovii zaskoczeniem, oby tylko nasi „połapali się” w jego zagraniach. Cracovia z Arką wyglądała słabo, ale u siebie nawet bez formy będą trudni do pokonania.

  12. Siodmy majster pisze:

    Skoro dożył człowiek takich czasów , że w meczu z nami Cracovia jest faworytem to remis biorę w ciemno .
    Jeśli będzie przejdę obojętnie do rzeczywistości , zwycięstwo uznam za minimalny promyk nadziei po szczęśliwym ograniu Rakowa , natomiast porażkę potraktuję jak powrót do zwyczajowej smuty , z którą borykamy się od czasów ostatniego MP .

  13. morda pisze:

    To skoro tyle optymizmu, to ja też zaszaleję. A co! 0:1 brameczka Jóźwiaka, asysta Ramirez. Zresztą nasza wygrana jest prawdopodobna z uwagi na prawo serii, które musi w końcu się przerwać jeśli chodzi o samą passę Cracovii jak i jej starcia z nami.

    • morda pisze:

      Jeśli chodzi po passy to: Cracovia wygrała 6 ostatnich meczów u siebie (nie tracąc ani jednej bramki), wygrała 3 ostatnie mecze z nami! To musi pęknąć!! Oni nie są aż tacy dobrzy.

      • morda pisze:

        Jeszcze jedno. To jest sprawdzian trenerski dla Żurawia. Niech pokaże Probierzowi, że Craxa to dla niego maks, a dla Żurawia to początek owocnej kariery.

    • robson pisze:

      Z drugiej strony my jesteśmy najdłużej niepokonaną drużyną w lidze i ta seria też kiedyś musi się skończyć.

  14. Michu73 pisze:

    Niestety trudno być optymistą przed tym meczem. Zobaczymy, czy Żuraw szybko się uczy, w co osobiście wątpię. Probierz wkurza mnie strasznie ale na pewno potrafi lepiej ustawić swój zespół pod przeciwnika niż Żuraw i na maksa wykorzystać swoje atuty. Światełko w tunelu widzę w jakiejś indywidualnej akcji Józia czy Tiby. Jedyne moje życzenie, choć wiem ze nierealne, to posadzenie na ławce Muhara. Nie mogę patrzeć na tego gościa a komentarze typu „Muhar zagrał niezle bo nic tym razem nie spierdolił” wgniatają mnie w glebę?? No i Marchewa musi grać. dobywać pewność i doświadczenie. Nie ma opcji. Nawet jak zagra słabszy mecz, w sezonie „przejściowym” jest to dla mnie dopuszczalne.

  15. KONIN84 pisze:

    Wygrana może dać dużego kopa motywacyjnego na dalsze spotkania. Mogą chłopaki przełamać barierę, że jedynie słabych pokonują, a od reszty w papę bo są średniakami. Ten mecz to próba charakterów zespołu Lecha. Wygramy 2-1.

  16. F@n pisze:

    Kto strzeli pierwszy bramkę ten wygra. Więcej niz 2 gole raczej nie padnie. Będzie 1:0 dla kogoś, ewentualnie 2:0 po kontrze w 90 minucie. Albo 0:0. Ogólnie szykuje sie kopanina. Obym się pomylił w naszym przypadku.