28. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie

Za nami już 28. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020. W tej serii spotkań po 6 meczach bez wygranej przełamała się Pogoń Szczecin, która dzięki zwycięstwu od razu wskoczyła na podium. Nadal broni nie składa Arka Gdynia, która w ostatnich sekundach wyszarpała 3 punkty. Od 2 zwycięstw powrót do rywalizacji po przerwie zaczęła Legia oraz Piast.



W piątek, 5 czerwca o 18:00 na start 28. kolejki Ekstraklasy kielecka Korona, która była już blisko wydostania się ze strefy spadkowej przegrała u siebie z wiceliderem Piastem Gliwice 1:2. „Koroniarze” prowadzili 1:0, później z boiska za 2 żółte kartki musiał zejść Jakub Żubrowski, po przerwie Mistrz Polski zdobył 2 gole i wygrał. W drugim piątkowym meczu Górnik Zabrze spotkał się z Lechią Gdańsk. Mimo prowadzenia gospodarzy 2:0 górnicy zaledwie zremisowali 2:2. Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę oraz w niedzielę.

Na początek sobotnich zmagań Jagiellonia Białystok przegrywała z Wisłą Płock już 0:2, ale grając do końca urwała 1 oczko już w doliczonym czasie gry. Następnie Zagłębie Lubin podejmowała przed własną publicznością Lecha Poznań celującego w pierwszą czwórkę po sezonie zasadniczym. „Miedziowi” do przerwy prowadzili 3:1, po przerwie opadli z sił co wykorzystał Kolejorz strzelając 2 gole i zdobywając 1 punkt. Na koniec dnia dojdzie do bezpośredniej konfrontacji ekip będących w kryzysie. W sobotę o 20:00 szczecińska Pogoń zmierzy się z mającą serię 6 porażek Cracovią Kraków. „Pasy” zdobyły gola, sędzia go nie uznał, po chwili prawidłową bramkę strzelili „Portowcy” wyszarpując na końcu pełną pulę.

Wiele emocji było także w niedzielę. Wówczas już o godzinie 12:30 zespół Rakowa Częstochowa w Bełchatowie spotkał się z będącym w fatalnej sytuacji ŁKS-em Łódź, który zamyka ligową tabelę. Beniaminek mimo prowadzenia 1:0 nie potrafił wygrać. 1 punkt obu zespołom nic nie dał. Później Arka Gdynia, której sytuacja też nie jest wesoła przełamała się ogrywając po bardzo ciekawych zawodach Śląsk. Wrocławianie prowadzili 1:0, w drugiej połowie stracili 2 gole w tym decydującego już w doliczonym czasie gry. Wtedy Matus Putnocky najpierw obronił karnego, ale wobec dobitki był już bezradny. Zmagania 28. kolejki zakończył klasyk polskiej ligi w którym Legia Warszawa przegrywając do przerwy 0:1 i tak łatwo wygrała z Wisłą w Krakowie 3:1.



Wyniki 28. kolejki PKO Ekstraklasy 2019/2020:

Piątek, 5 czerwca

Korona Kielce – Piast Gliwice 1:2
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 2:2

Sobota, 6 czerwca

Jagiellonia Białystok – Wisła Płock 2:2
Zagłębie Lubin – Lech Poznań 3:3
Pogoń Szczecin – Cracovia Kraków 1:0

Niedziela, 7 czerwca

Raków Częstochowa – ŁKS Łódź 1:1
Arka Gdynia – Śląsk Wrocław 2:1
Wisła Kraków – Legia Warszawa 1:3

Najlepsi strzelcy po 28. kolejce PKO Ekstraklasy 2019/2020:

16 goli – Christian Gytkjaer (Lech Poznań)
14 goli – Jarosław Niezgoda (Legia Warszawa), Jorge Felix (Piast Gliwice),
13 goli – Flavio Paixao (Lechia Gdańsk)
12 goli – Damjan Bohar (Zagłębie Lubin)

Tabela po 28. kolejce PKO Ekstraklasy 2019/2020:

1. Legia Warszawa 57 pkt.
2. Piast Gliwice 49
3. Pogoń Szczecin 44
4. Śląsk Wrocław 43
5. Lech Poznań 43
6. Cracovia Kraków 42
7. Lechia Gdańsk 42
8. Jagiellonia Białystok 41

9. Raków Częstochowa 38
10. Zagłębie Lubin 37
11. Górnik Zabrze 37
12. Wisła Płock 37
13. Wisła Kraków 31
14. Korona Kielce 29
15. Arka Gdynia 28
16. ŁKS Łódź 21

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







9 komentarzy

  1. John pisze:

    Obejrzałem mecz Pogoń -Cracovia.
    Jak Lech nie wygra z Pogonią we wtorek to się totalnie skompromituje.
    Zęby bolały, oczy krwawiły.
    Cracovia od wygranej z Lechem, 6 porażek;-)
    Ja to nie wiem czy nie korzystają z listy transferowej Rząsy jeszcze.

  2. aaafyrtel pisze:

    drygas, nasz chłopak przecież, i bramka dla śledzi… wszedł z ławki po ciężkiej kontuzji i od razu ładna kasta… dośrodkowanie i on na tą piłkę środkiem nabiegał, a nie stał jak kołek, czekając aż mu spadnie na łeb…

  3. Erwin pisze:

    Arka wygrywa rzutem na taśmę po karnym „na raty” w doliczonym czasie gry mimo przegrywania do 82 minuty 1:0, fajnie jakby kosztem gts-u zostali w e-klapie, natomiast co się stało z Cracovią to masakra, jak mogliśmy z nimi przegrać dwa razy to nie pojęte, zostaje wygrać ze śledziami i scyzorami bo wyniki nam się układają, żeby wskoczyć na podium.

    • kilo82 pisze:

      Arka miała cholernego pecha w samej końcówce derbów, to teraz szczęście się do niej uśmiechało.
      Najważniejsze, że kiepscy zostali bez choćby punktu.

  4. fox pisze:

    Przy wygranej z Pogonią Kolejorz przy dobrym układzie może wyjść nawet na 3 miejsce.Pogoń nic wczoraj nie grała ale my również nie za bardzo dopiero jak Zagłębie spuchło zaczęli grać normalne.Legia póki co przegrywa z Wisłą.

  5. 100h2o pisze:

    Dziwaczna liga bez kiboli.
    Generalnie Lech powinien walczyć by do końca ( 30 kolejka) być na 4 pozycji. Coś z tym wirusem się pieprzy i krzywa idzie w górę więc możliwe , że liga dogra zaledwie do 30 kolejki. Z drugiej strony przecież jeszcze nie dograno LM czy LE więc nie wiadomo co z tymi rozgrywkami. Czyli jakieś tam perspektywy jakiś europejskich eliminacji na dokładkę bez widzów… wydają się trochę bez sensu. No i przecież na razie loty uziemnione więc wylosowanie kogoś z Gruzji będzie ciekawe.
    PPolski to szansa na jakieś tam coś w szafce klubowej. Liga dziwaczna, rezultaty zaskakujące ( np to 2-1 Arki).

  6. Pawel68 pisze:

    O sędziowaniu i varze.W naszym meczu żółta kartka dla Starzyńskiego za symulkę i nie ma pierwszego karnego,w meczu arki karny którego nie było,bo niby poszkodowany kopnął zawodnika arki?Co oni odpierdalają?

    • John pisze:

      W obu przypadkach karne jak najbardziej do odgwizdania.
      Starzyński szukał kontaktu, czekał,i go znalazł.
      Młyński w meczu Arki niby chciał blokować piłkę, ale był na przegranej pozycji.
      Aczkolwiek w takich sytuacjach zdania zawsze będą podzielone.

  7. klaus pisze:

    W zasadzie legia już jest mistrzem, bo nikt nie jest w stanie jej już odebrać korony – myślę, że podwójnej.
    Miałem nadzieję na duży rozwój młodych w Lechu i grubej $ ze sprzedaży, ale i tutaj obejdę się raczej smakiem – Guma do formy już długo nie wróci. Pozostaje tylko trzymać kciuki za Arkę żeby się utrzymała