Reklama

Warto wiedzieć: Lech – Valmiera (27.08.2020)

Stały przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami i informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze publikujemy w jednym miejscu dzień przed pierwszym gwizdkiem sędziego.



Warto wiedzieć: Lech Poznań – Valmiera FC (27.08.2020):

27 sezon – W czwartek Kolejorz rozpocznie swój 27 sezon na arenie międzynarodowej występując w rozgrywkach Ligi Europy już po raz 9. Międzynarodowy bilans Kolejorza w 132 spotkaniach to – 55-26-51, 186:164 (wliczając Intertoto).

Trzeci raz z Łotyszami – Lech dotąd 2 razy grał z Łotyszami. W 1992 roku w I rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów poznaniacy pokonali Skonto Ryga 2:0 i zremisowali 0:0 a 7 lat później w Pucharze UEFA przegrał z Metalurgsem Lipawa 2:3 i wygrał 3:1. Kolejorz po wyeliminowaniu wówczas łotewskich klubów, które teraz nie istnieją rywalizował później ze szwedzkim IFK Goteborg z którym już odpadał.

Polacy lepsi od Łotyszy – W dotychczasowej 28-letniej historii starć Polaków z Łotyszami na arenie międzynarodowej nasze drużyny mierzyły się z 4 różnymi łotewskimi drużynami i w 4 różnych rozgrywkach. W 20 meczach Polacy zanotowali bilans 10-6-4, gole: 32:19. Polski klub jeszcze nigdy nie przegrał z Łotyszami na swoim obiekcie. Łotewskie kluby w 10 dwumeczach z Polakami wygrały 3 razy eliminując Zagłębie Lubin, Wisłę Płock oraz Piasta Gliwice.

Dla Valmiery to debiut – Valmiera przebywa w Poznaniu już od wtorku. Dla małego klubu z północy Łotwy założonego 24 lata temu mecz z Lechem to debiut w europejskich pucharach.

Wygrać jak 2 i 3 lata temu – Jutro na start fajnie byłoby powtórzyć wyniki z 2017 czy 2018 roku. 3 lata temu w pierwszym meczu I rundy eliminacyjnej Ligi Europy lechici ograli w Poznaniu ekipę Pelisteru Bitola aż 4:0 a rok później pokonali Gandzasar Kapan 2:0.

Padnie rekord? – Valmiera to jedyny pucharowy rywal w tym sezonie pucharowym dający nadzieję na ustanowienie nowego rekordu w rozmiarze domowego zwycięstwa. Do tej pory Kolejorz najwyżej wygrał u siebie w 2008 roku z Grasshoppersem 6:0.

Nigdy nie odpadli – Lech Poznań jeszcze nigdy w historii nie odpadł w I i II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy. Nie wyobrażamy sobie potknięcia Kolejorza na tak wczesnych etapach kwalifikacji również w tym sezonie.

Dobra passa przeciwnika – Czwarta siła ligi łotewskiej po 16 kolejkach jest na dobrej drodze by wywalczyć historyczny medal. Valmiera zajmuje aktualnie 3. lokatę, w ostatnich 4 spotkaniach wygrała 3 razy.

Uwaga na Arokodare – Lech nie może nikogo lekceważyć, ale szczególnie powinien zwrócić uwagę na Tolu Arokodare z numerem 99. 20-latek z Nigerii w 15 meczach tego sezonu ligi łotewskiej zdobył 15 goli strzelając aż 10 bramek w ostatnich 5 spotkaniach. Tolu przymierzający się do odejścia do Anderlechtu Bruksela ma ponad 190 cm, świetnie gra głową i jest bardzo silny. Lech musi go mieć na oku.

Tylko awans – Lech Poznań czysto na papierze nie powinien mieć żadnych problemów w rywalizacji z czwartym klubem Optibet Virsligi 2019. Kolejorz miał szczęście w losowaniu, w koszyku trafił na najłatwiejszego rywala i nie pozostaje jemu nic innego, jak wygrać i to pewnie.

Poradzić sobie bez kibiców – Bilans Lecha w Poznaniu bez kibiców na stadionie jest korzystny – 6-2-5. Kolejorz ma jutro szansę go poprawić, 2 lata temu przy zamkniętych trybunach pokonał w pucharach Gandzasar 2:0.

O pieniądze i współczynnik – Jeżeli Lech przejdzie Valmierę wówczas na tej edycji pucharów zarobi już co najmniej 500 tysięcy euro. Mecz z Łotyszami jest jeszcze wart 1.500 punktów do współczynnika.

Losowanie w poniedziałek i we wtorek – Jeśli Lech przejdzie Valmierę wtedy kolejnego rywala pozna w poniedziałek, 31 sierpnia. Poznaniacy będą rozstawieni ze współczynnikiem 7.000. W losowaniu III rundy eliminacyjnej dzień później 1 września Kolejorz nie będzie już rozstawiony.

Zaczynamy o 19:40 – Choć na stadionie nie będzie kibiców, to z tradycyjnym i przedmeczowym raportem NA ŻYWO! prosto z Bułgarskiej ruszamy na KKSLECH.com już o 19:40. Zapraszamy Was na tradycyjny raport tekstowo-fotograficzny.

Mecz w Polsacie – Kibice chcący obejrzeć mecz w telewizji będą mogli to zrobić. Spotkanie pokaże na żywo Polsat Sport i otwarty Superpolsat.

Czech rozjemcą – Mecz Lech – Valmiera poprowadzi Czech, Ondrej Pechanec. Na liniach będą asystować jemu inni Czesi – Jiri Molacek oraz Jakub Hrabovsky. Sędzią technicznym będzie natomiast Ondrej Berka.

Lech jest ogromnym faworytem – Według bukmacherów zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w czwartek po 21:00 będzie Kolejorz. Średni kurs na wygraną Lecha wynosi tylko 1.05, na remis 15.00 a na triumf Valmiery aż 22.00.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







1 Odpowiedź

  1. Przemo33 pisze:

    Musimy po prostu wygrać ten mecz. Nie ważne ile i w jakim stylu. Wygrana i awans to obowiązek w tym meczu.