Reklama

Mistrz, który się przełamał

Już za cztery dni Lech Poznań zmierzy się w pucharowym meczu z austriackim Salzburgiem, wczoraj przeciwnik Kolejorza wreszcie zadowolił rezultatem swoich kibiców. Podopiecznym Huuba Stevensa bowiem w końcu udało się przełamać i wygrać mecz.

Sezon 2010/2011 gracze Red Bull rozpoczęli udanie, ponieważ pokonali oni w pierwszym meczu II rundy kwal. LM zespół z Wysp Owczych aż 5:0. Następnie przyszedł jednak remis z przeciętną austriacką drużyną w lidze oraz sensacyjna porażka w rewanżu z HB. Wówczas tą wpadkę traktowano jako po prostu wypadek przy pracy i nie robiono z tego afery.

W kolejnych meczach ligowych Salzburg również grał jednak średnio, ale udało się jemu wyeliminować Omonię Nikozja. Wówczas celem Austriaków było już tylko zwycięstwo w dwumeczu z Izraelczykami, które dawałoby klubowi z Salzburga awans do elitarnej Ligi Mistrzów. Wówczas drużynę „Byków” dosięgnął jednak kryzys i Austriacy nie przeszli Hapoelu, co sprawiło, że trafili do grupy Ligi Europy. Przeciwnikowi Kolejorza słabo wiodło się także w lidze, a w dodatku Austriacy skompromitowali się niedawno w pucharze krajowym z zespołem na co dzień występującym w lidze regionalnej.

Salzburg grał więc katastrofalnie, w dodatku zapomniał jak się strzela gole. Podopiecznym Stevensa nie udało się pokonać golkipera Manchesteru w 1. kolejce LE, oraz w trzech ligowych spotkaniach z rzędu. W Salzburgu narzekano wówczas, że w klubie nie ma odpowiedniego następcy super strzelca, Marca Janko, który przed sezonem przeniósł się do Holandii, a nowo sprowadzenie napastnicy zawodzą.

Wczoraj natomiast, przeciwnik lechitów wreszcie się przełamał, pokonując wicelidera tabeli, SV Ried 1:0. Gola dla „biało-czerwonych” zdobył Roman Wallner, który w ostatnich pojedynkach najczęściej trafiał dla drużyny „Byków”. Mimo to, ekipa Red Bulla wciąż plasuje się na dnie austriackiej Bundesligi, lecz do konfrontacji z Mistrzem Polski z pewnością podejdzie nieco podbudowana sobotnim przełamaniem.

Wyniki Salzburga od początku sezonu 2010/2011:

Bundesliga:

Kapfenberger – FC Red Bull Salzburg 0:0
Rapid Wiedeń – FC Red Bul Salzburg 2:1
FC Red Bull Salzburg – Wiener Neustadt 4:2
Mattersburg – FC Red Bull Salzburg 1:0
FC Red Bull Salzburg – LASK Linz 0:0
Austria Wiedeń – FC Red Bull Salzburg 0:0
FC Red Bull Salzburg – SV Ried 1:0

7. FC Red Bull Salzburg 7 2-3-2 6:5 9 pkt

Europejskie Puchary:

FC Red Bull Salzburg – HB 5:0 0:1
Omonia Nikozja – FC Red Bull Salzburg 1:1 1:4
FC Red Bull Salzburg – Hapoel Tel-Awiw 2:3 1:1
FC Red Bull Salzburg – Manchester City FC 0:2

Puchar Austrii:

St.Polten II – FC Red Bull Salzburg 1:4
Blau-Weiß Linz – FC Red Bull Salzburg 3:1

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

11 komentarzy

  1. janek pisze:

    Trzeba ich pokonac jezeli myslimy o zajeciu dobrego miejsca w grupie.

  2. KibicLecha pisze:

    Tylko zwycięstwo !!

  3. Emiliano1991 pisze:

    Ta druzyna widze, ze ledwo zipie i czesto im sie klei cokolwiek zatem w czwartek wroci na wlasciwy tor ledwo grajcej druzyny 🙂

  4. Kosi pisze:

    Maja niezly sklad, ale za to formy w ogole. Te 43 tys ludzi moze ich przestraszyc, ze sie w gaciazh posraja juz na rozgrzewce. Dla mnie jest 2:0 w czwartek dla Kolejorza

  5. zz pisze:

    zwycięstwo z Salzburgiem zatrze niesmak po kiepskiej grze ze słabeuszami w piatek. I podbuduje ponownie zespoł przed ciezkim meczem w Bełchatowie. Ale to juz w nogach pilkarzy. Nie będziemy tolerowac w tych meczach olewania kibiców.

  6. daffi pisze:

    obiektywnie patrzac zwyciestwo nic nam nie da, jesli juventus by wygral z man city

  7. Markodi pisze:

    Juventus?? hahahahah jakim cudem> City wygra i nie zdziwlbym sie gyby bylo z 4:0

  8. Rahu pisze:

    City wygra i my tez

    Tebela po 2 kolejce
    1 Man City 6
    2 Lech 4
    3 Juventus 1
    4 Red Bull 0

  9. Xchalibór pisze:

    Z MC bysmy musieli wywalczyc punkt to samo z Juve i wygrac oba mecze z Salzbutgiem wtedy moze awansujemy

  10. ponceriusz pisze:

    Markodi bardzo trafnie napisał, nie będzie nic dziwnego w bardzo wysokiej wygranej City. Ale jeśli my wygramy to z każdym rezultatem meczu juve-city będziemy na 2., albo nawet na 1. miejscu po tej kolejce.

    Ale czekamy na przełożenie świetnej gry w europie na świetną grę w lidze, bo pomyślmy ile by dostała legia z Juventusem…

  11. Lechita pisze:

    Na Omoni sie forma Salzburga skonczyla