Przegląd prasy (23.06.2010)

W dzisiejszym przeglądzie prasy i innych mediów odnaleźliśmy trzy ciekawe artykuły dotyczące piłkarzy, jak i samego klubu. Portal „Interia.pl” zwrócił w dniu dzisiejszym uwagę na co raz większe kłopoty kadrowe Lecha przez LM. W „Piłce Nożnej” natomiast, Bartosz Bosacki zaznaczył, iż raczej nie zostanie już więcej powołany do kadry, a serwis „Wirtualna Polska” opisuje nowe piłki, którymi w przyszłym sezonie będą grać piłkarze Ekstraklasy.

Kłopoty Lecha przed Ligą Mistrzów

Czy duet Tomasz Mikołajczak – Krzysztof Chrapek poprowadzi atak Lecha do bram Ligi Mistrzów? Aby znaleźć się w piłkarskim raju Lech potrzebuje nie tylko szczęścia, ale i wzmocnień. Tych za to wciąż brak.

Przy wzmocnieniach Legii Warszawa, która przecież nie gra w europejskich pucharach, transfery Lecha wyglądają wyjątkowo blado. A przecież już za pięć dni poznaniacy rozpoczną ostatni etap przygotowań do sezonu. Szczególnie widoczna może być strata Roberta Lewandowskiego – króla strzelców ekstraklasy w obecnej kadrze Lecha nie ma prostu kto zastąpić. W tej chwili mistrz Polski ma tylko trzech napastników: grającego w poprzednim sezonie w drugiej lidze Tomasza Mikołajczaka, często kontuzjowanego Krzysztofa Chrapka i juniora Bartosza Bereszyńskiego.

Niewiele lepiej wygląda sytuacja na innych pozycjach. Jedynym nowym graczem w „Kolejorzu” jest Jacek Kiełb. Na upartego to on może grać w ataku, bo przecież przed przyjściem do Korony Kielce był napastnikiem. Zwłaszcza, jeśli w Lechu pozostanie Sławomir Peszko. Jego transfer do Panathinaikosu Ateny stoi pod dużym znakiem zapytania – Grecy mają chrapkę na bardziej znanego w Europie Sidneya Govou. – W środę wszystko się wyjaśni. Będziemy wiedzieli, czy Sławek zostanie z nami – mówi dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk.

Źródło: Interia.pl

Bosacki nie był ulubieńcem Smudy

Bartosz Bosacki był ostatnim polskim zawodnikiem, który trafił do siatki na mundialu. Ściągnięty w trybie awaryjnym obrońca zapewnił Biało-Czerwonym zwycięstwo nad Kostaryką. Przyznaje jednak, że na występy w kadrze już nie liczy.

Doświadczony obrońca Lecha Poznań nie wierzy już w powołanie od Franciszka Smudy. Twierdzi, iż nigdy nie należał do ulubionych piłkarzy „Franza”. – Powrót do kadry? Wątpię. Zwłaszcza, że nigdy nie byłem ulubieńcem tego szkoleniowca. Poza tym Smuda buduje zespół pod kątem mistrzostw Europy w 2012 roku, a ja wówczas będę miał 36 lat – mówi Bosacki.

– Selekcjoner niebawem zadecyduje, czy oprze reprezentację na kilku doświadczonych piłkarzach, czy postawi tylko na młodzież. Niestety, w polskim futbolu wszyscy wszystkim zaglądają w metrykę i można powiedzieć, że to nasz narodowy kompleks. Śmiać mi się chciało, gdy w trakcie jednej z telewizyjnych relacji z mistrzostw świata sprawozdawca podawał między innymi wiek piłkarzy i wyrokował, że dla większości z nich jest to już ostatnia tak wielka impreza. Paolo Maldini grał w piłkę mając 40 lat. Jeżeli selekcjoner Smuda uzna, że będę mu potrzebny, na pewno pojawię się na zgrupowaniu i zrobię wszystko, by spełnić jego oczekiwania – dodał obrońca Kolejorza.

Źródło: Piłka Nożna/Onet.pl

Puma zostaje. Będzie druga Jabulani?

Piłkarze Ekstraklasy najprawdopodobniej przez kolejne dwa sezony będą grali futbolówkami Pumy. Umowa zostanie podpisana w najbliższych dniach. Nowa piłka przypomina ponoć słynną Jabulani.

W czerwcu kończy się dwuletnia umowa Ekstraklasy S.A z Pumą i jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, nowa może zostać podpisana na taki sam okres. Spółka na razie tych informacji nie potwierdza, podobnie zresztą jak Puma.

– Jedyne co mogę powiedzieć, to że w najbliższych dniach o wszystkim poinformujemy – powiedział Wirtualnej Polsce rzecznik Ekstraklasy Adrian Skubis.

W poprzednim sezonie ligowcy kopali model piłki V1.08 i dużo na nią narzekali. Na łamach mediów robił to głównie legionista Maciej Iwański, ale nieoficjalnie wtórowali mu zawodnicy z innych klubów. Piłkarze uważali, że grają produktem zbyt twardym, który zdecydowanie za szybko nasiąka wodą. I można sobie zrobić nim krzywdę.

Od sezonu 2010/11 ligową piłką będzie najprawdopodobniej model PowerCat 1.10, który firma światu zaprezentowała na przełomie lutego i marca. Metodologia wyboru futbolówki była tym razem inna. Jak się dowiedzieliśmy, zawodnicy dostali ją do przetestowania i ich opinie były jak najbardziej pozytywne. To przekonało organizującą rozgrywki spółkę, żeby dalej wiązać się z dotychczasowym dostawcą sprzętu.

Tymi piłkami trenują już piłkarze Lecha Poznań. Szefowa marketingu Pumy Justyna Skrzypek nie chciała nam powiedzieć, czy to właśnie PowerCat 1.10 będzie oficjalną piłką Ekstraklasy, ale ciężko przypuszczać, aby mistrzowie Polski ćwiczyli z futbolówkami innymi niż te, które będą kopać w lidze. Zresztą, na klubowej stronie internetowej piłkarze dzielą się swoimi wrażeniami z gry nowym sprzętem.

PowerCat 1.10 ma sprzyjać przede wszystkim napastnikom, bramkarze będą w opałach. Firmy robią piłki coraz szybsze, które golkiperom potrafią płatać niezłe figle. Taki to już trend w tym biznesie, w futbolu chodzi przecież o bramki. Najlepszy przykład, to oczywiście słynna dzięki mundialowi „Jabulani” konkurencyjnego Adidasa.

Źródło: wp.pl

Dzisiejszy przegląd prasy przygotował Marcin Hamasiak

18 komentarzy

  1. Rahu pisze:

    skoro ta piłka taka szybka jest to dobrze, moze wreszcie na naszych boiskach bedzie wiecej goli padalo bo w porownaniu z europa to u nas jest lipa, wszyscy sie zazwyczaj bronia

  2. luki pisze:

    nowy dzień i pewnie znowu bez transferów……….

  3. mr F pisze:

    W środę wszystko się wyjaśni. Będziemy wiedzieli, czy Sławek zostanie z nami ? mówi dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk. To dopiero dzisiaj sie dowiedza czy peszko zostanie czy nie?? (mam nadzieje ze nie chodzi o srode za tydzien hehe). Przeciez to jest cyrk!! To kto rzadzi w klubie ?? Peszko czy prezes??? szkoda slow…

  4. Markodi pisze:

    hahah *** sie wyjasni w srode! wyjasni sie wtedy, gdy Peszko zagra w LM. Wtedy nie bedzie mogl juz grac w pucharach w zadnym innym klubie.

  5. HwH pisze:

    @markodi
    Nie do końca, ostatnio UEFA wprowadził nazwijmy to ustawę, według której zawodnicy grający w el. LM i LE , lecz później wytransferowani z klubu mogą grać w rozgrywkach europejskich pucharów w nowym klubie. tylko nie wiem czy to wchodzi z tym rokiem czy przyszłym.

  6. Boro pisze:

    TO jusz wczoraj cztalem macie spuznione tempo

  7. Markodi pisze:

    moze i wprowadzili, ale raczej nie sadze, by zagral z Interem skoro chce odejsc

  8. KoL pisze:

    Trzeba myslec logicznie.
    Skoro przez zlosliwosc zawodnikow i klubow, nie udaje nam sie nikogo kupic to
    nie mozemy juz chyba sobie robic zadnych nadzieji na podbicie pucharow i EU.
    A skoro nie ma na to praktycznych szans, to jaki jest sens „szastac” sie
    TERAZ pieniedzmi na nowych i czesto *przeszacowanych* (latem) zawodnikow
    zamiast je odlozyc, by w nastepnym okienku… ho ho… zaszalec z 2-3 nowymi zawodnikami. zreszta… tym bardziej, ze w tym nastepnym… znowu ktos (moze dwoch) odejdzie 😉
    TYMCZASEM, czas dac szanse naszej zdolnej mlodziezy, zawodnikom z malych wielkopolskich klubow (mamy piekna kooperacje) i na tej bazie… tak jak nigdy… ISC NA MAJSTRA!!
    Byleby tylko NIKT NIC teraz nie krytykowal (to som wrogowie klubu, falszywi prorocy kleski to som! 😉 bo teraz, w tej ciezkiej sytuacji, klub jak nigdy, potrzebuje wsparcia wszystkich kibicow i przepelnionego po dach stadionu! Wrogom Lecha mowimy nasze wielkopolskie: NIEeee!

  9. lewcio pisze:

    jestem pewny ze panathinaikos go olal, a ofertyz reszty klubow to byle zwykle zapytania, wiec peszkin zostaje 🙂

  10. uiop pisze:

    niech jeszcze teraz kontrakt podpisze nowy, bo pensje bedzie mial na poziomie rezerwowych niedlugo

  11. gigi pisze:

    ten Rudnevs ma dzisiaj sie zjawić w poznaniu

  12. kks pisze:

    „Skoro przez zlosliwosc zawodnikow i klubow, nie udaje nam sie nikogo kupic to..” niby co masz na mysli pisząć złośliwość???czy złośliwe jest to że Lech daje mało kasy i klub nie chce kogoś sprzedać ,czy to że klub otwarcie mówi że nie chce sie pozbywać piłkarza a my dalej składamy na upartego ofertę ,zamiast kupić kogos innego??

  13. angelo pisze:

    Jak grałem w czwarto ligowym zespole to wyglądało to o wiele lepiej , a było to cho cho a może i dalej , pozyskiwani zawodnicy byli w terminie, to co wyprawia się w Lechu to czysta partyzantka, ludzie z zarządu nie dorośli do piastowanej funkcji, ale co można wymagać od ludzi znających się na kuchenkach, tanio wyprodukować drogo sprzedać. Żal mi jest kibiców poznańskich bo nie zasługują na to , tylko pozbycie się obecnego zarządu może ale nie musi spowodować , że nowy właściciel będzie chciał stworzyć coś więcej niż przyziemne aspiracje obecnego . Fiaskiem skończyły się negocjacje o pozyskaniu zawodników, tak więc nie wróżę nic dobrego , obym się mylił, bo dobro klubu jest teraz wszystkim dla mnie bo to jest wizytówka dla całej wielkopolski , taką kasę mieć i nie wykorzystać tego to za przeproszeniem wstyd ale dla zarządu. Wierzcie mi bez wzmocnień to środek tabeli a co tu myśleć o LM. Legia na razie jest po za zasięgiem wszystkich , taka jest racja, opanujcie się z tym Peszką ile ta paranoja jeszcze może trwać, pamiętajcie ,że w każdej chwili on odejdzie, czy będzie to za tydzień czy będzie to za miesiąc, radzę się wzmocnić na ta pozycję, bo jego deklaracje są już zwykłym g…..nem.

  14. mr F pisze:

    Jak dla mnie to minimum 5 mln ojro ma byc wydane na transfery. Jezeli tak sie nie stanie nalezaloby cos z tym zrobic!!! i to calkiem powaznie pisze!!! jezeli kielb i ewentualnie ten lotysz bede jedynymi wzmocnieniami to bedzie znaczyc ze Prezes i spolka robia sobie z nas jaja. za taka kasa mozna sciagnac 3-4 dobrych pilkarzy, wiec k… ja sie pytam dlaczego tego nie robia??? maja jeszcze troszke czasu wiec niech sie spiesza bo jak nie to moze goraco!!! LECH TO MY!!!

  15. fan kks z breslau pisze:

    rudnews robi dobre wrazenie pozdro

  16. KKS pisze:

    K…a jak długo będzie trwać jeszcze ta szopka Peszko story??? Pytam się kto rządzi w klubie – Rutkowski czy kopacz? Jak się nie może zdecydować to niech sp…..la, będziemy budować skład bez niego! Ale oczywiście Pogo namawia naszą gwiazdunię „zostań proszę Sławuś”… Żenada normalnie !!!!!!!

  17. KKS pisze:

    A tak w ogóle nie zdziwię się, jeśli jest coś na rzeczy w teorii spiskowej, którą ostatnio coraz głośniej się słyszy. Zarządowi na rękę WIECZNE odwlekanie decyzji naszej wspaniałej hiper-mega gwiazduni Peszko Sławomira, gdyż … odejdzie on w końcu, a my nie kupimy już nikogo dodatkowo na jego miejsce, bo…taki obrót sprawy tak nas zaskoczy, że nie pozostanie z pokorą skasować te 0,5 mln ojro i wmówić najlepszym kibolom na świecie, że pomimo najlepszych chęci nie mogliśmy nic zrobić, ale wiecie w następnym oknie to już na pewno 4-8 wzmocnień zrobimy, ale takich od razu do pierwszego składu…. bla bla bla!!! Żygać się chce z wolna jak się patrzy na tą partyzantkę…

  18. Lukininho pisze:

    KoL od dawna utwierdzasz mnie, że jesteś [wymoderowano]