Lech – Inter 0:1 k.9:8 ? wkrótce zdjęcia

W rewanżowym meczu II rundy kwalifikacyjnej do piłkarskiej Ligi Mistrzów w sezonie 2010/2011, Mistrz Polski, Lech Poznań przegrał na własnym boisku z Mistrzem Azerbejdżanu, Interem Baku 0:1 (0:0). Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił w 85. minucie gry Girts Karlsons.

Dzięki wygranej Lecha w pierwszym spotkaniu, doszło do rzutów karnych, w których dominował bramkarz Krzysztof Kotorowski. Popularny ?Kotor? nie tylko doskonale bronił jedenastki, ale także sam pokonał z jedenastu metrów Lomaie.

Poznaniacy w kolejnej fazie eliminacji zmierzą się z czeską Spartą, która pokonała dwumeczu Matelurgsa Lipawa aż 5:0. Pierwszy mecz z Mistrzem Czech, gracze Kolejorza zagrają już w najbliższy wtorek, o godzinie 20:30 w Pradze.

Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

18;40 – Witamy z Bułgarskiej, gdzie za niespełna 1,5 godziny Lech zmierzy się z Interem. W Poznaniu mamy dziś bardzo upalną oraz słoneczną oraz przede wszystkim wszystkie bilety na dzisiejsze zawody wyprzedane…

18:41 – Przed chwilą na krotki spacer po murawie wyszli azerscy zawodnicy

18:41 – Na dzisiejszym meczu zjawią się fani Interu. Zasiąda oni na jednym sektorze, na łuku IV trybuny.

18:51 – Na razie widzimy trzech Azerów, którzy wywieszają flagi na swoim sektorze.

18:52 – Zawisły dwie flagi Azerbejdżanu oraz sześć z herbem Interu.

18:53 – Na nieco ponad godzinę przed meczem około 300 kibiców Lecha znajduje się w kotle, IV na razie niemal pusta. Mimo to, dzisiejsze spotkanie zobaczy komplet widzów.

18:57 – Mimo słonecznej pogody, jupitery już zostały włączone, bowiem takie są przepisy UEFA.

19:00 – Przypominamy, że równocześnie co Lech, swój pojedynek będzie rozgrywała Sparta Praga. Jednak przy ich wysokim zwycięstwie w pierwszym meczu, rewanż jest raczej wyłącznie formalnością.

19:05 – Na rozgrzewkę wyszli golkiperowie gości.

19:10 – Piłkarze Interu wyszli na rozgrzewkę i zostali powitani brawami przez fanów Lech Poznań.

19:17 – Bramkarze Lecha także wyszli na rozgrzewkę.

19:22 – Znamy już wyjściowe składy obu zespołów, są dostępne poniżej.

19:23 – Kontuzjowany ostatnio Arboleda wraca do wyjściowego składu Lecha, a miejsce narzekającego na uraz Bandrowskiego zajął Djurdjević.

19:24 – Piłkarze Lecha wyszli na rozgrzewkę.

19:26 – W kadrze meczowej gości w ogóle nie ma gwiazdy Interu, Zheleva To spore osłabienie Azerów…

19:28 – Na II trybunie przybywa kibiców, podobnie jest na IV. W sektorze gości wciąż natomiast tylko trzech fanów.

19:46 – Rozgrzewkę zakończyli już gracze Interu, na murawie trwa za to występ KG.

19:48 – W sektorze gości zamiast przebywać, ubyło kibiców i obecnie siedzi tam tylko jedna osoba.

19:50 – Fani Lecha rozpoczęli doping okrzykiem: Chcemy zwycięstwa!

19:52 – Stadion niemal pełny! za niespełna 10 minut zaczynamy.

19:54 – Lech zagra dziś w swoich tradycyjnych strojach, natomiast Azerowie wystąpią na biało.

19:57 – Kibiców z Baku nadal trzech, na dodatek wyją oni jakąś trąbką.

19:59 – Obie drużyny wychodzą już na murawę, za sekundy początek meczu.

Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja co kwadrans):

1 – 15 minuta

Spotkanie od ataków rozpoczęli lechici i już w 5. minucie meczu mogli objąć prowadzenie, ale strzał jednego z graczy Lecha dobrze sparował bramkarz gości. Dwie minuty później poznaniacy znów zmarnowali stuprocentową okazję, lecz po raz kolejny świetnie spisał się Lomaia. Ten sam zawodnik swoje wysokie umiejętności potwierdził też dosłownie kilkanaście sekund później.

16 – 30 minuta

W 21. minucie gry z pierwszą udaną kontrą w tym spotkaniu wyszedł Inter, lecz piłka po strzale jednego z graczy Mistrza Azerbejdżanu poszybowała nad bramką. Ogółem w tym kwadransie temp gry było o wiele wolniejsze niż w poprzednich 15 minutach gry.

31 – 45 minuta

W 34. minucie w 200 procentowej sytuacji znalazł się Wichniarek, ale futbolówka po jego uderzeniu z bliskiej odległości trafiła w poprzeczkę. Dziesięć minut później po podaniu Krivetsa bliski szczęścia był Wichniarek, ale w bramce znów dobrze spisał się Lomaia. Lech do przerwy remisuje, a czeska Sparta prowadzi z Metalurgsem 2:0.

46 – 60 minuta

Po zmianie stron nieoczekiwanie… atakowali goście. Robili to jednak tak flegmatycznie, że lechici radzili sobie z Azerami bez większych problemów. W 59. minucie wreszcie obudzili się gospodarze, którzy po raz pierwszy w tej połowie zagrozili Lomai i to aż dwukrotnie.

61 – 75 minuta

66. minuta – najlepsza okazja dla Azerów w tym meczu! Na szczęście lechitom dopisało szczęście i piłka nie znalazła drogi do bramki Kotorowskiego, ale na trybunach zrobiło się bardzo gorąco… Ta sytuacja gości wcale nie obudziła Kolejorza. Podopieczni Jacka Zielińskiego nadal grali wolno, a ich akcje nie miały polotu. Nawet Peszko nie gra dziś tak jak potrafi.

76 – 90 minuta

W 77. minucie Djurdjević pokazał, że umiejętności już nie te, lata lecą i szybkość spada. Po jego błędzie gola mogli strzelić goście, ale napastnik Interu został zablokowany. W 85. minucie nikt już nie powstrzymał Karlsonsa, który chwilę wcześniej wszedł na boisko i strzelił bramkę dla Interu. Lechici szybko starali się odrobić straty, ale mecz w regulaminowym czasie zakończył się porażką gospodarzy.

91 – 105 minuta

W pierwszej połowie dogrywki Lech sprawiał wrażenie, jakby go ten wynik satysfakcjonował. Niby atakował, ale niewiele z tych ataków wynikało. Po prostu żenada i wstyd.

106 – 120 minuta

W drugim kwadransie dogrywki lechici nadal ślamazarnie atakowali. Więcej już nie warto pisać, bo gra Lecha wciąż była haniebna. Mecz rozstrzygną karne.

Rzuty karne:

1:0 – Bosacki
1:0 – nie strzelił, Kotorowski obronił
1:0 – Krivets nie strzelił, Lomaia obronił
1:1 – Zlatinov
1:1 – Peszko nie strzelił, Lomaia obronił
1:2 – Kandelaki
2:2 – Kiełb
2:2 – Kruglow nie strzelił, Kotorowski obronił
3:2 – Gancarczyk
3:3 – Accioy
4:3 – Wilk
4:4 – Levin
5:4 – Injać
5:5 – Dashemidov
6:5 – Wojtkowiak
6:6 – Chertoganov
7:6 – Arboleda
7:7 – Odikadze
8:7 – Stilić
8:8 – Cervenka
9:8 – Kotorowski
9:8 – Lomaia nie strzeli. Kotorowski obronił

KKS Lech Poznań – FC Inter Baku k.9:8 d.0:1 0:1 (0:0)

Bramka: 85.Karlsons

Żółte kartki: Stilić, Injać – Cervenka, Odikadze, Chertoganov, Zlatinov, Lomaia, Karlsons

Sędzia: Milorad Mazić (Serbia)

Widzów: 13.500 (3 kibiców Interu)

KKS Lech: Kotorowski – Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Gancarczyk – Injać, Djurdjević (98.Wilk) – Peszko, Stilić, Krivets – Wichniarek (78.Kiełb).

Rezerwowi: Burić, Wilk, Kikut, Kiełb, Drygas, Henriquez, Mikołajczak.

FC Inter: Lomaia – Accioy, Mzavanadze (71.Dashdemidov), Levin, Kandelaki – Odikadze, Chertoganov, Cervenka, Zlatinov, Nizi (46.Krugłow) – Poskus (84.Karlsons).

Rezerwowi: Aghayev, Kruglov, Abramidze, Karlsons, Dashemidov, Machado, Rahimov.

Trenerzy: Jacek Zieliński – Kakhaber Tskhadadze

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

312 komentarzy

  1. Mathias pisze:

    Przypomną tylko że reforma platiniego trwa jeszcze do następnego sezonu włacznie więc spieszmy się. Za rok mistrz Polski pewnie wyda dużą kasę tylko to już bedzie za późno…

  2. Poznaniak pisze:

    marność nad marności i wszystko marność. Leszek Fuks – tak mu jest na imię!

  3. ibisz pisze:

    pozostaje wierzyć w Lecha w pojedynku ze Spartą. trzeba wierzyć, bo ten kto nie wierzy nie powinien być kibicem 😛

  4. Classic pisze:

    Kali, jeśli stwierdzą że będzie można na nim więcej zarobić to w zasadzie nic złego, bo w zasadzie tak funkcjonuje nasz klub. Tak bylo z Lewym, Semirem, Peszką być może podobną drogą pójdzie Łotysz bądź Holender. Pozostaje pytanie czy dodana wartość sportowa będzie większa niż w przypadku starszego gracza. Wichniarek pokazuje że niekoniecznie trzeba wzmacniać się wyłącznie młodymi. Oni też powinni od kogoś się uczyć. Myślę że Robert też nie poczynił by takich postępów gdyby od początku występował sam w napadzie, a tak miał możliwość podglądania na treningach Reissa i Rengifo. Biznes jest biznes. Poniekąd ciesze się że nie jesteśmy tak rozrzutni jak kluby z Warszawy i Krakowa, ale sądzę że można zrobić znacznie więcej niż teraz. Potrzeba tylko osób z wizją, umiejętnościami i takich którzy mają trochę szcześcia. Na razie mamy na stanowisku szefa scoutingu w postaci syna właściciela. To nie jest wystarczająca rekomendacja.

    Odnośnie tego czy by się sprawdzili. Mogli by się spalić, to jasne. Jednak czasami cena do jakości jaką prezentuje na dany zawodnik na boisku jest tak mała że warto zaryzykować. Tak jak teraz dano szanse Tshibambie i sprowadzono go za śmieszne, według mnie pieniądze wobec tego co pokazał w słabej Arce (a talentu odmówić mu nie można, pomijam jego rzekomą krnąbrność i gwiazdorzenie), tak sądzę że zamiast nie kupować nikogo warto było pozyskać kilku zawodników których polecałem. Oczywiście, byłbym śmieszny i naiwny, gdybym koniecznie wymagał żeby sprowadzili osoby o których im pisałem, ale skoro ja mogłem wyszukać takowych, to profesjonalna sieć scoutingu nie? Kriwca znał każdy kto chociaż trochę oglądał ligę mistrzów, interesował się mniej komercyjnymi ligami czy grał chociażby w fm’a. To nie jest kolejny zawodnik który był anonimowy i trzeba było go wyszukiwać w Bóg wie jakiej dziurze. Czym innym jest też kwestia negocjacji, nie zawsze można kupić tego którego się chce. Ale to już zadanie dla Rutka żeby sondował możliwość sprowadzenia zawodnika do klubu na długo przed okienkiem, a nie bezpośrednio przed nim, albo w trakcie. Potem mamy wielki zawód. Coś MUSI się zmienić w naszym systemie transferowym, bo ktoś bierze za to pieniądze które my kibole zostawiamy w kasach klubu, a efektów nie widać. A w ruchach zarządu widać wiecej przypadku i bezradności niż świadomego działania.

  5. pedro pisze:

    Nie lubię kibiców którzy są za klubem gdy ten wygrywa a gdy zdarzy się gorszy mecz to jusz nie lubią klubu bo to nie są kibice klubu tylko piłki nożnej

  6. Classic pisze:

    pedro – to nie są kibice, w ogóle.

  7. Robwal pisze:

    Rudnewsa w Lechu nie będzie zrezygnowali z niego!!!!!!!!! pewne!

  8. Markkyy pisze:

    Na innej nieoficjalnej jest info że się nie dogadali z samym piłkarzem. Po prostu brawo!!!!!

  9. erni pisze:

    hehe a to mi niespodzianka:( ten cały transfer Rudnevsa pokazuje jakie z zarządu patałachy!!!!Lech ma być nową jakością w polskiej piłce, nową siłą i co ??????????????!!!!!!!Jedno wielkie gó…Wracajcie Panowie do Wronek, sprzedajcie klub prawdziwym pasjonatom futbolu, którzy nie będą robili sobie z gęby cholewy(vide prezes Rutkowski)!Żenada!Trzeba pokazać Prezesom, ze kibiców Lecha nie można oszukiwać!!!!

  10. Kali pisze:

    Classic wg mnie w drużynie musi byc kilku doświadczonych piłkarzy o pewnym poziomie, od których to młodzi sie będą uczyć. Dlatego też mimo iż jestem ostrożny w wychwalaniu Wichniara pod niebiosa to jednak uważam jego sprowadzenie dosyć pozytywnie. Bo pewnych rzeczy na boisku piłkarz nabywa wraz z wiekiem.

    Co do transferów. Zawsze uważałem i uważam nadal, o czym zresztą w którymś z wcześniejszych newsów pisałem, że klub z ambicjami gry w pucharach europejskich powinien już najpóźniej w połowie rundy rewanżowej rozgrywek ligowych mieć przygotowaną w miarę pewną liste piłkarzy mających go wzmocnić po sezonie. Zwłaszcza klub, tak jak my, który wie że po sezonie straci jedną z największych swoich gwiazd i najlepszego swego napastnika już wiosną powienien mieć przygotowaną listę 2-3 nazwisk piłkarzy, którzy mają go zastąpić. I już wtedy powinni zacząć z nimi rozmawiać a po sezonie tylko podopinać szczególy (przelew ustalonej wcześniej kwoty transferowej i podpisanie kontraktu).
    A u nas tego nie było i to jest moim zdaniem największym błędem Pogo i spółki.

    A co do tego że oprócz piłkarzy o w miarę ustalonym nazwisku np za 1-1,5 miliona euro należy też sprowadzać piłkarskie diamenty za 50-100 tys zł to masz jak najbardziej rację. Tylko że aby z tych diamentów powstały diamenty musi być dobry program treningowy młdych a tego w polskiej piłce brak, bo ME to jak dla mnie niewypał

  11. dawniej "p" pisze:

    tyle komentarzy a ile z nich napisali prawdziwi kibice? co chodza chociaz na kilka meczy w sezonie? najwazniejsze,ze Kolejorz awansowal! i pamietajcie mecz meczowi nie rowny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  12. Kali pisze:

    dawniej „p” masz rację komentarzy mnóstwo. Ale mimo to że krytykuję osobiście i będę to robił (chyba że się poprawią w działąniach) nasz zarząd to i tak całym sercem jestem za Lechem. Mimo że wczoraj grał źle to i tak liczę na przejście Sparty (mogą ją przejść nawet w gorszym stylu ale oby to zrobili).:)