Remis na inauguracje

W wyjazdowym meczu 1. kolejki Ekstraklasy sezonu 2010/2011, piłkarze poznańskiego zremisowali dziś z beniaminkiem ligi, Widzewem Łódź 1:1 (0:0). Obie bramki padły w drugiej połowie, a na stadionie przy ul. Piłsudskiego zasiadło dziś aż 9500 widzów.

Gra poznaniaków w sobotnim spotkaniu wyglądała nieco lepiej niż przy okazji poprzednich meczów, ale do dyspozycji z wiosny lechitom jeszcze trochę brakuje. Bramkę dla Kolejorza w pojedynku z Widzewem strzelił dziś pozyskany niedawno Artjoms Rudnevs. Za tydzień Mistrzowie Polski zagrają w Poznaniu z Arką.

Raport NA ŻYWO! z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):

1 – 15 minuta

Już 2. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale lekki strzał Sernasa, dobrze obronił Burić. Do końca tego kwadransa przewagę nadal miał Widzew, ale sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo.

16 – 30 minuta

W 16. minucie gry zakotłowało się w polu karnym Lecha, ale jeden z widzewiaków ostatecznie posłał piłkę nad bramką, choć wcześniej gospodarze domagali się rzutu karnego. Chwilę później akcja przeniosła się pod bramkę Mielcarza, ale uderzenie Krivtsa zostało zablokowane w ostatniej chwili. Od 20. minuty wreszcie przebudził się Lech. Bramkę Widzewa nękali kolejno Peszko, Bosacki i Stilić, lecz niestety żadnemu z nich nie udało się pokonać łódzkiego golkipera. W 29. minucie gry ładną, kombinacyjną akcję przeprowadził Kolejorz, niestety Wilk nie potrafił wykończyć tej akcji w odpowiedni sposób.

31 – 45 minuta

Ostatni kwadrans należał już dla Lecha, choć żaden z piłkarzy nie potrafił oddać celnego strzału na bramkę Mielcarza. Kompletnie zawodzi w ataku Artur Wichniarek, którego w ogóle nie widać na boisku. Słabo znów gra Injać czy powolny Stilić.

46 – 60 minuta

W 50. minucie Durić zdecydował się na lekki strzał z dystansu, dlatego dobrze piłkę po uderzeniu Bośniaka złapał Burić. Od tego momentu, do końca pierwszego kwadransa drugiej połowy nie działo się nic godnego zanotowania, prócz ewentualnie debiutu w Kolejorzu, Artjomsa Rudnevsa.

61 – 75 minuta

W 62. minucie gry głowami w polu karnym starło się dwóch piłkarzy. Kapitan Lecha, Bartosz Bosacki upadł i na chwilę stracił przytomność. Chwilę potem został odwieziony do szpitala. Przez tą sytuację mecz został przerwany na około 5 minut. Oprócz tego na boisku nie działo się nic ciekawego.

76 – 90 minuta

W 77. minucie gry dobre dośrodkowanie Peszki strzałem głową popisał się Rudnevs i… Łotysz w swoim debiucie w Lechu, w oficjalnym meczu wyprowadza Kolejorza na prowadzenie! W 84. minucie gry po silnym strzale Sernasa nie poradził sobie Burić, który niespodziewanie zastąpił dziś między słupkami Kotorowskiego i Widzew doprowadził do wyrównania. W tej sytuacji fatalnie zachował się Bośniak. Arbiter meczu przedłużył spotkanie o aż osiem minut, lecz ostatecznie wynik tej konfrontacji nie uległ już zmianie.

RTS Widzew Łódź – KKS Lech Poznań 1:1 (0:0)

Bramki: 84.Sernas – 77.Rudnevs

Żółte kartki: Pinheiro, Broź – Wilk

Sędzia: Mirosław Górecki (Katowice)

Widzów: 9500 (800 kibiców Lecha)

RTS Widzew: Mielcarz ? Broź, Ukah, Szymanek, Dudu – Budka, Kuklis (60.Panka), Pinheiro, Durić (69.Nakoulma), Grischok (79.Lisowski) – Sernas.

Rezerwowi: Kaniecki, Radhia, Lisowski, Bieniuk, Grzelczak, Panka, Nakoulma.

KKS Lech: Burić ? Wojtkowiak, Bosacki (65.Kikut), Arboleda, Gancarczyk ? Injać, Wilk ? Peszko, Stilić (56.Rudnevs), Krivets ? Wichniarek (82.Tshibamba).

Rezerwowi: Kotorowski, Kikut, Kamiński, Kiełb, Drygas, Tshibamba, Rudnevs.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com