Murawa niestraszna Lechowi
Piłkarze poznańskiego Lecha mimo fatalnej nawierzchni wygrali ostatni pojedynek rozegrany na stadionie Miejskim, ale po kilku dniach mieli niestety spore problemy w Bełchatowie, w starciu z tamtejszym GKS-em, który pokonał wówczas poznaniaków 1:0.
Trener lechitów, Jacek Zieliński głęboko jednak wierzy, że pojedynek jego zespołu z FC Salzburg był ostatnim na tak fatalnej nawierzchni. – „Chciałbym, aby ten stadion miał taką murawę na jaką zasłużył. Ten jeden mecz się przemęczymy i myślę, że już później będzie coraz lepiej. Przynajmniej takie mamy zapewnienia i wierze, że to będzie już takie dobre boisko.” – podkreśla opiekun poznaniaków, jednocześnie zaznaczając, że to jego drużyna powinna dominować na złej trawie w najbliższym meczu. – „Myślę, że przede wszystkim Lech powinien narzucić swoje warunki na tej murawie i to przeciwnik powinien dostosować się do naszej gry i tak do tego meczu będziemy podchodzić.” – mówi Jacek Zieliński.
49-letni szkoleniowiec Mistrzów Polski wyraźnie tłumaczy również, że murawa stadionu Miejskiego będzie jutro dla obu ekip taka sama, choć na pewno sprawi ona, iż oba zespoły grając na niej stracą dużo sił. – „Gra na tej murawie na pewno jest specyficzna, ale obie drużyny będą miały w sobotę takie same warunki. Trawa jest już przez nas sprawdzona i jedno co jest pewne to to, że powoduje ona o wiele większy ubytek sił niż gra na normalnym boisku.” – mówi trener poznańskiego Lecha informując jednocześnie, że skorzysta z taktyki, która będzie według niego najbardziej odpowiednia. – „Myślę, że jutro obierzemy taki system, który będzie skuteczny. Jednak czy będą to krzyżowe podania, trudno mi w tej chwili powiedzieć.” – oznajmił na koniec trener Lecha Poznań.
Przypomnijmy, że murawa, która została położona przed i po koncercie Stinga będzie zrywana już w poniedziałek, a następnie miasto zajmujące się tym obiektem wymieni podłoże oraz rozłoży nową trawę. Kolejny mecz na stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej odbędzie się zatem w niedzielę, 31 października. Wówczas, o godzinie 17:00 Lech Poznań zagra w ligowym spotkaniu z krakowską Wisłą.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
Szkoda, ze akurat jak maja klasc nowa trawe to ma padac tak jak lalo przed Stingiem ;/
Niestety panowie oszusci z Posiru nie maja szczescia do pogody i nigdy nie beda miec kolejna murawa zgnije i kartofliska nie bedzie tylko na Wisle i MC
ja bym chociaz taka murawe chcial u mnie pod blokiem do gry jak oni maja:)
Kiedy wreszcie zaczna myslec ci tkzw. odpowiedzialni ? Prowizora i fuszera zadamowily sie na dobre na tym stadionie. Moze do 2012 zakoncza ta zenade !!!
POKY
pod blokiem to my mamy lepszą bo na powietrzu jest:D
Niech rozłożą sztuczną murawę i będzie po kłopocie przynajmniej nie zgnije jak ta teraz i ta którą położą 😉
a ta na stadionie to na powietrzu nie jest >?
ja bym ta trawe chetnie w tych rolkach zabral do siebie na dzialke ale do Seicento niestety za duzo nie zaladuje
Dobrze, ze przelozyli ten mecz Warty do Kluczborka. Ich miejsce jest na Wildzie
jasne przegrać możnana każdej przynajmniej będzie alibi