Zieliński wierzy w dogonienie czołówki

Sobotnim meczem z Zagłębiem Lubin, piłkarze poznańskiego Lecha rozpoczną maraton spotkań rozgrywanych co trzy dni. Zawodnikom Kolejorza przyjdzie się zatem mierzyć na trzech różnych frontach, a szczególnie na jednym lechitom wiedzie się jak na razie słabo.

Trener poznaniaków, Jacek Zieliński zdaje więc sobie sprawę, że jego gracze mocniej muszą się przyłożyć do spotkań w Ekstraklasie i przede wszystkim zacząć w tych rozgrywkach wygrywać mecze. Mimo to, szkoleniowiec lechitów nie ma żadnych priorytetów na najbliższe pojedynki. – „Lech żeby grał w przyszłym roku w europejskich pucharach, to przede wszystkim musi pilnować ligi bo tędy wiedzie droga do gry w pucharach. Oczywiście, że każdy marzy o zdobyciu Pucharu Europy, ale tutaj droga byłaby znacznie dłuższa. My zatem musimy zacząć pilnować ligi, ale na pewno nigdy nie powiedziałem, że mamy jakieś priorytety. Priorytetem będzie dla nas każdy najbliższy mecz.” – twierdzi Jacek Zieliński.

Trener mistrzowskiej ekipy Lecha Poznań mocno jednak wierzy w to, że już w sobotę jego podopieczni rozpoczną marsz w górę tabeli i jednocześnie liczy na szybkie zbliżenie się do czołówki i wpadki drużyn, które obecnie przewodzą w lidze. – „Cały czas liczę, że zaczniemy gonić tą czołówkę i oni też będą mieli jeszcze problemy – spokojnie. Natomiast my jesteśmy już w takiej sytuacji, że punktów nie możemy tracić. Po prosto limit strat już wyczerpaliśmy.” – twierdzi Zieliński.

Tymczasem trener Kolejorza dobrze o tym wie, iż obecnie strata Lecha do lidera tabeli wynosi aż 11 oczek i jak twierdzi, tym razem jest nieco inna sytuacja od tej w jakiej znajdowali się poznaniacy rok temu, kiedy po jednej z kolejek także tracili do prowadzącej drużyny 11 punktów. – „Jesteśmy teraz zaplątani w grę na czterech frontach. Trzeba przyznać, że od nas na reprezentację jedzie aż 10-12 zawodników. Z jednej strony jest fajnie, bo piłkarze reprezentują barwy narodowe swoich krajów, ale dla trenera klubowego jest to mały komfort i w tym momencie ciężka sytuacja. Tego w zeszłym roku nie przerabialiśmy.” – zakończył szkoleniowiec Lecha Poznań, Jacek Zieliński.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

11 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    Ja tez wierze choc w naszym wypadku nawet remisy Lechowi juz niewiele dadza 🙁

  2. Markodi pisze:

    Ciekawe co sie stanie jak plan nie wypali i cala czolowke bedzie wygrywac haha 🙂

  3. Rahu pisze:

    Spadnij na ziemie kolego. GKS czeka kilka wyjazdow a Korona zaraz zdechnie jak Niedzielan dostanie kontuzji. Tylko jaga moze cos zdzialac

  4. WoodooOoo pisze:

    Slowa Jacka sa bardzo zaslaniaje wydaje mi sie , ze jednak odpuszcza wkrotce lige europy zwlaszcza jesli spadna na trzecie miejsce w grupie i trzeba bedzie gonic

  5. Gorio pisze:

    Moze i tak, ale gdy po 4 kolejce wciaz beda na drugim miejscu to na pewno nie odpuszcza a przynajmniej meczu z Juve u siebie

  6. Funiczak pisze:

    Jak Juve potraci jakies punkty z Red Bullem a Lech choc jeden zyska z MC to wtedy mysle, ze szanse na awans beda i wtedy nie odpuszcza

  7. tomek pisze:

    Na dwoch frontach zostana rozegrane juz tylko dwa mecze razem dlatego niech Zielu juz nie narzeka

  8. manutd&lech pisze:

    Jakie fronty Tomku masz na mysli?

  9. tomek pisze:

    puchar polski i mecz kadry

  10. chochoł pisze:

    ale to w tej rundzie bo na wiosne moze byc az 5 spotkan w PP i chyba raz kadra jest

  11. polo pisze:

    Pan trener wierzy w marsz na gore tabeli w nastepnych meczach . Trzeba to wykorzystac bo inaczej w Euro lidze bedzie ciezko !!!