W statystykach Lech lepszy od MC!
Lech Poznań w czwartkowym meczu Ligi Europy doznał w Anglii nieuniknionej porażki z o wiele silniejszym kadrowo Manchesterem City, ale mimo to pozostawił po sobie dobre wrażenie strzelając gola i jednocześnie pokazując momentami naprawdę niezłą piłkę.
Każdy zespół przyjeżdżający na City of Manchesterem Stadium do faworytów nie należy i zwykle w starciu z „The Citizens” tylko się broni. Nic więc dziwnego, że grając u siebie to podopieczni Manciniego mają więcej sytuacji podbramkowych i przede wszystkim samych strzałów na bramkę przeciwnej drużyny.
Tymczasem wczoraj statystycznie mecz… wygrał Mistrz Polski, co jest z pewnością wielką niespodzianką! Podopieczni Jacka Zielińskiego mieli w czwartek aż 13 sytuacji podbramkowych, a MC jedną mniej. Lechici oddali łącznie 13 strzałów na bramkę Harta, z czego 5 było w światło bramki. Poznaniacy wykonywali także więcej rzutów rożnych i wolnych niż Manchester City, który przewagę miał tylko w posiadaniu piłki (58% – 42%).
Warto również zaznaczyć, że Kolejorz nieźle zagrał w drugiej połowie tego spotkania. W pierwszym kwadransie drugiej odsłony Lech praktycznie zamknął gospodarzy na połowie strzelając wtedy nawet gola. Dominacji lechitów nie brakowało też w innych momentach drugiej połowy, a zwłaszcza pod koniec meczu, kiedy bliscy zdobycia drugiej bramki byli Tshibamba, Krivets i Kikut, lecz wtedy za każdym razem górą był niestety bramkarz MC, Joe Hart.
Pełne statystyki meczu Manchester City FC – KKS Lech Poznań:
Groźne sytuacje: 12 – 13
Strzały: 12 – 13
Strzały celne: 8 – 5
Strzały niecelne: 4 – 8
Rzuty rożne: 5 – 9
Rzuty wolne: 15 – 16
Posiadanie piłki: 58% – 42%
Faule: 12 – 16
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
Zabraklo wykonczenia w niektorych momentach a szkoda bo mogla chociaz druga bramka
czyli sprawiediliwie byloby gdyby Lech ta druga bramke strzelil zreszta wszystkie gole dla manchesteru padly po naszych prostych bledach
Zaglebie Lubin by sobie lepiej poradzilo z MC……
tak kicku tak, spakuj plecak bo za 5 minut koniec lekcji informatyki
Zadupie Łubin może sobie w bierki pograć.
jest tylko jedno zagłębie… Wielkie Zagłębie Sosnowiec !!!
Zdjecie powyzej…….Co to znow za mina w wykonaniu Arboledy?
ej ty.lepiej popatrz sobie jak twoja Legła radzi sobie w lidze buahahahahahahahahah 8miejsce.zal.pl
A wy 14 buhahahahahahahahahahaha leże i kwiczę, ale u was yntelygenty buhahahahahahaha
tylko Jagiellonia Białystok… !!!
TYLKO KKS i TSW zróbcie wszystkim przysługę i nie piszcie więcej na tym forum.
Szkoda, że w tej najważniejszej przegraliśmy 1-3
u siebie powinno być lepiej tylko powinien zagrać wichniarek zamiast thibamby.ten facet jest zagubiony na boisku.fartem strzell bramke,a miał sytuacje strzeleckie
kogo obchodzą statystyki ? liczy się tylko wynik
mnie obchodzą
powiem coś odważnego, ten mecz był do wygrania, gdyby Joel wykorzystał 1 okazję i miał więcej szczęścia przy wybiciu Harta byłoby 3:3, potem Kiki i byłaby niespodzianka 🙂 Ale co by było gdyby 🙂
W celnych strzałach tak jak w bramkach niestety lepszy MC.
Ze statystyki wynika że brakuje lechitom zimnej krwi przy strzelaniu na bramkę rywali.To samo widać w lidze jak nie uda się szybko strzelić gola to wkrada się jakieś zdenerwowanie i wtedy każdy chce jak najszybciej oddać strzał na bramkę nie bacząc na to czy jest to słuszne czy nie.Adebayor dostawał większość podań ale też 3 potrafił wykorzystać.U nas jak napastnik zepsuje 2 – 3 akcje praktycznie jest pozbawiony podań bo pozostali podświadomie uważają że dzisiaj nie jest w formie i próbują sami załawić sprawę co często nie zdaje egzaminu.Jak pisałem na wstępie napastnik powinien zachowywać zimną krew w okolicach pola karnego co nie zawsze się zdarza dotyczy to także tych zawodników którzy znajdują się w sytuacjach bramkowych (Kikut,Tshibamba).